Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Uciekająca Amy

Kolosalne długi

Polecane posty

Gość gość
To bardzo prawdopodobne, bo Jaruś już nigdzie nie ma sojuszników, więc może chociaż Łukaszenka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uciekająca Amy
Cóż za temat się zrobił. Polityczny. Serio.. może od razu RPA lub Ukraina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ukraina nie wchodzi w rachubę, mogą ich przyjąć do UE, a RPA wymaga od Polaków wizę i nie daje jej na czas nieokreślony, tylko na krótko i w konkretnym celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uciekająca Amy
No tak, bo ze mną czy bez chłopak powinien wiać do kraju w którym nie dopadna go długi. Więc wszystkie kraje Unii odpadają ze względu na to że w końcu ktoś mu na pensje wejdzie. A na dodatek nie powinien wracać do kraju wcale. ZUS to nie pożyczka od cioci Stasi. W końcu myślę ktoś go na granicy zatrzyma. Bo czy możliwe jest że ZUS nie ma innych macek po za naliczaniem procentów? Że tak to będzie rosło i tyle? Może ja powinnam pójść do radcy zapytać co delikwentowi grozi jeśli sam twierdzi że jedynie komornik w kraju i brak emerytury. Więc po co on ma tu zostać. W Polsce nie ma przyszłości. No i gdzie on powinien jechać. Nie ma gdzie. Nigdzie nie dostanie wizy z takimi dlugami myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego to TY nasz chodzic, dowiadywac sie, placic za porady? Mamusia syneczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dodatku chcesz jechać bez żadnej kasy na start?? Bez grosza do jakichś znajomych..ja juz pisałam, ze to bez sensu pomysł z wielu względów, ale gdybyście tam zawitali i by było do duszy i po 2 dniach chciałbys stamtąd uciekać...dokąd pójdziesz jeśli nie będziesz miała nawet na pokój?? A co do porad - to popieram osobę wyżej, to jego długi, wiec on powinien chodzić i sie dowiadywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma dlugi i autorke gleboko w du..... On jedzie do swojej "kolezanki" i to z "kolezanka" chce odkladac pieniadze na wspolny z nia interes!!! Autorka jest mu potrzebna tylko do obnizania jego kosztow typu czynsz, rachunki - no i ktos przeciez bedzie potrzebny do sprzatanua i gotowania. A jak ci autorko pare funtow zostanie to bedzie ci kazal jego matce wyslac - no bo przeciez on swoje pieniadze bedzie w biznes z kolezanka pakowal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zwykla autorka uda ze powyzszego wpisu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uciekająca Amy
No nie ma warunków ale przecież on nie spłaci tych długów nigdy więc tak jakby i warunków na rodzinę miał nigdy nie będzie. To głupie mieć jskas znajoma z którą chciałby zbierać na coś kasę. No ale taki miał plan zanim mnie poznał, gdy był sam. Mówi że koleżanka go nie pociąga ani on jej. W Polsce ona ma dziecko które zostało z byłym mężem. Ona też po rozwodzie mieszkałam z byłym. Nie wiem nie wiedziała że będzie brexit,? Pytałam go o to, powiedział że zapyta na Skype. Dla niego i dwa lata są dobre mówi że zarobi na remont mojego domku, może tu wrócimy. Nie zapytałam czy komornik nie przyjdzie i po co mu wg polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uciekająca Amy
Myśle że temat odkładania kasy na polską knajpe jest już nie aktualny. Jeśli to dwa lata tylko. Sprawa wspólnego mieszkania, no na pewno uparl by się mieszkać też ze znajomą. By było taniej. Ona wyjechała w marcu, przetarla szlaki. Prawda jest ze on chciał kupić tam mieszkanie, odkładać na nie pieniądze by później je wynająć a żyć za te pieniądze też w Polsce no i pracować jak kolwiek. Nie będzie przecież miał emerytury. Ciekawe jak realne jest kupno mieszkania w Edynburgu. Jeśli tak jak kupno w Polsce z pensja najniższą krajową to to mrzonki jedynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nigdzie w Europie nic nie kupi, ani nie otworzy - jest cos takiego jak europejski rejest dluznikow - ERIF, wiec on nigdzie nie ma szans. A ty autorko jestes tak nim zaslepiona, ze nawet przymykasz oczy na to ze cie by chetnie zdradzil. Poza tym jesli spotykacie sie raz na 2 tyg, to on na stale moze posuwac jakas inna panne. On pociagnie na dno i ciebie i twoja corke. Naprawde, jestes taka slepa i zdesperowana? Rozumiem, ze chcialabys miec faceta, ale majac dziecko powinnas myslec o kims kto ci da stabilizacje i bezpieczenstwo. A z nim zawsze bedziesz bala sie dzwonka do drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedziałaś, E będzie Brexit?? Referendum dot. Brexit odbyło sie pod koniec czerwca ubiegłego roku... Właśnie tez miałam pisać, ze skoro on tu poległ z działalnością i ma taki dług, to w innych krajach unii nie na szans na firmę własna. Ty to jesteś jakiś dyzio marzyciel - szanse na kupno mieszkania tam??? Wiesz jakie tam są ceny? Moja mama ma znajoma pare lekarzy, którzy lata temu wyjechali do Anglii, pracowali w zawodzie i don kupili dopiero po 10 latach pobytu tam. Lekarze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie dziwie autorce, ze ona wogole zozwaza przyszlosc z kims kto pewnie juz jej doprawil rogi. I ze ty tez uwiezylas, ze on wiedzial, ze to ty...wez przesan sie osmieszac. Tobie na pluc w twarz, a ty powiesz, ze deszcz pada. Widujecie sie rzadko i ty myslisz, ze on nie obraca innych panienek? Co myslisz ze ty jedna piszesz na GG. Dobrze ktos pisal, jestes zdesperowana i ja bym nie powiedziala, ze mysliszz macica, ale pisda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie dziwie autorce, ze ona wogole zozwaza przyszlosc z kims kto pewnie juz jej doprawil rogi. I ze ty tez uwiezylas, ze on wiedzial, ze to ty...wez przesan sie osmieszac. Tobie na pluc w twarz, a ty powiesz, ze deszcz pada. Widujecie sie rzadko i ty myslisz, ze on nie obraca innych panienek? Co myslisz ze ty jedna piszesz na GG. Dobrze ktos pisal, jestes zdesperowana i ja bym nie powiedziala, ze mysliszz macica, ale pisda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Ci powiem jakie ty możesz mieć szanse - jak sie od niego odczepisz to masz szanse nie narobić sobie kłopotów. I nie chodzi o bycie materialistka - to nie jest młody chłopak, który jeszcze nie zarabia wiele, ale robi coś w kierunku, żeby dojść do czegoś, tylko młody facet z potężnymi długami, pętla na szyi, który, żeby przeżyć, nie Brdzie mógł nigdy podjąć legalnej pracy i więcej - będzie musiał pracować do śmierci dosłownie, żeby żyć. Chyba, ze ucieknie do kraju poza unia, nikt go nie dorwie. Ale juz wyobrażam sobie co to będzie za życie - w wiecznym stresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uciekająca Amy
Po za Unię, tylko że gdzie. Tam gdzie mają system wizowy sprawdzają delikwentow pod względem długów prawda? Do Australii, USA, nie pojedzie. Jak na razie ostro wybiera się do Szkocji. Oczywiście nadal chce ze mną. A ja nie za bardzo mu ufam po akcji z niby lala z gg. Niby nic się nie stało ale miał ochotę spotkać się z nią wracając ode mnie. Poinformował że ma dziewczynę ale cały czas pisał. To przyszłość moja i córki, człowiek z takimi dlugami powinien być jak kryształ. A tu jest rysa. On nadal myśli że z nim pojadę ale pewności nie ma. Miała bym ochotę zrobić mu druga taką akcję tylko brak mi pomysłów. Chciałbym złapać go za rękę na próbie zdradzenia mnie. Ktoś coś podpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde nie masz innych zmartwien niz uganianie sie za goowniarzem ktory zyje mzonkami??? Dzieckiem sie zajmij bo jest w trudnym wieku, podnies kwalifikacje zeby lepiej zarabiac, znajdz jakies hobby zamiast facetowi do majtek zagladac i tracic czas na pieprzenie bzdur! Jestes dla niego za stara - i fizycznie i mentalnie. Jak czytam co piszesz to mam wrazenie ze pisze mamusia zakochana w dorastajacym glupim lekkomyslnym syneczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uciekająca Amy
Po prostu się zakochałam. To wesoły fajny kontaktowy chłopak i serce mnie boli na myśl o porzuceniu go. Myślę o tym, no pewnie że tak. To było by rozsądne. Ale masz rację, nie powinnam tak przeżywać jego problemów, mam własne. To dorosły facet a ja w powstawaniu jego długów udziału nie brałam. Zakochanie to taki stan że chcesz dla drugiej osoby jak najlepiej. Boli mnie to że w imię rozsądku i dobra dziecka muszę rezygnować z czegoś co zawsze chciałam. Nie potrafię go skreślić za długi. I tak się miotam. Między rozsądkiem a uczuciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jakos nie mysli zeby tobie bylo najlepiej - wychodzi na to ze tylko ty jestes zakochana Wiec daj sobie spokoj i skoncz sie osmieszac ta "miloscia" do chlopczyka ktory mysli tylko o sobie Nie styd ci przed corka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można człowieka skreślać za długi, ale spłacać czyjeś długi też nie można. Trzeba znaleźć kompromis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez nikt go nie skreśla za długi!!! czytałas temat??? my go skreślamy za egoizm, nierealne głupie pomysły i zdradę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niby dlaczego nie można kogos skreślać za długi? To w imię wyższych celów dobrze widziane jest marnowanie sobie życia? A autorka to taka sama tępa szlora jak ten gościu więc pasują do siebie. Gość zarabia 2 tys na budowie, chce jechac do anglii tyrac jako fizol na czarno i zamierza zarobic w ten sposób na mieszkanie w edynburgu, a ta sie zastanawia czy to aby na pewno realny pomysł:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka powinna przede wszystkim patrzeć przyszłości swojej córki a nie gacha! nawet nie wyobrażacie sobie jaki to wstrząs dla trzynastoletniego dziecka być wywiezionym za granicę do kraju którego nie zna języka, oderwać ją od rodziny i znajomych i zmusić do mieszkania z obcymi ludźmi w jednym mieszkaniu!!! bo kochaś mamusi chce sobie zarabiać i swojej mamusi kasę wysyłać? więc autorka i jej dziecko muszą się dostosować bo jak nie to zarzucicie autorce że nie kocha go "naprawdę"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uciekająca Amy
W Polsce pracując mam tylko pensje i alimenty na dziecko. Dochód dzieli się na dwie więc żadnego 500+ itd. Pracując na czarno nie mam lat pracy ale mam pieniądze. Jadąc tam mogła bym pracować i mieć w miarę godziwe pieniądze. Byłam w związku, długo facet miał domy samochody na siebie ale nie dzielił się niczym mieszkałam u niego jak koleżanka współlokatora. Lata leciały a dorabial się tylko on. Tu chłopak ma długi więc co kolwiek byśmy zarobili było by na mnie. Fakt, widzę też to że planuję trochę lekkomyslnie choć tak na prawdę to dopiero w weekend spotykam się z znajomymi którzy powiedzą mi co w Edynburgu jest realne a co nie. W sensie jak się tam żyje. Myślę o córce, oczywiście. Tylko czy ja nie mogę zmienić swojego życia po to by było lepiej patrząc by mała miała jedna szkole, jedno środowisko? Tak na prawdę chodzi najbardziej tylko o jego uczciwe zamiary wobec mnie. Bo ten text z tym że wiedział że to ja,nie wierzę w to. I czy takie pisanie z kimś to już zdrada. Po prostu pisałam jak łatwa laska a my nie widzieliśmy się dwa tygodnie. Popisał o sexie i sam się zreflektowal zanim ja się ujawniłam. To przykre, wiem. Chciałbym go sprawdzić jeszcze raz no ale co, podeślę mu kogoś? Nie wiem, żyje w tej nie pewności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna prowokacja juz nie wyjdzie, bo od razu sie domyśli, ze to Ty. Ja bym go skreśliła rownież za długi - ma być bezpiecznie, a nie zastanawianie sie czy wystarczy na chleb. A jak zajdziesz w ciąże? Zastanów sie na przyszłość dobrze. Jeśli chcesz go, to proponuje znajomość kontynuować tak jak do tej pory - spotykacie sie raz na tydzień lub dwa i super. Weź sama zobacz jak to wyglada - widzicie sie raz na tydzień/dwa, a Ty chcesz wszystko rzucić i z zadłużonym facetem jechać za granice. Nie bądź naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jesteś niereformowalna. Czekam jak napiszesz, ze jedziecie, a Romeo oczekuje, ze zorganizujesz hajs na wykaz i start. Bo on nie ma z czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak na temat wyjazdu zapatruje sie córka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uciekająca Amy
On pieniądze na start podobno ma. Zresztą nie zauważyłam chęci podbierania jakich kolwiek pieniędzy ode mnie. On płaci za mnie i za siebie chyba że się upre. Córka jechać nie chce. To taki wiek, ona ze wszystkim jest na nie rzecz jasna. Nie skreślam chłopaka za długi jego ojca. Nie widzą mu się jego nie realne plany. Ale w takiej sytuacji on nie ma nic do stracenia. Dla niego życie w Polsce to wegetacja. A temat z tą laska.. No może jestem naiwna a on szuka tylko kogoś kto będzie przy nim w tej rewolucji życiowej nie ważne na ile, może jego kocham cię to łatwe gadanie a może nie jest za wierny z natury, a może tylko mnie nie kocha po prostu. Można tak gdybac w nieskończoność. A ja chciałam się dowiedzieć czy takiego faceta z dlugami komornik też obsiadzie w Szkocji. To w sumie najistotniejsze dla mnie na tą chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie sa dlugi tylko jego ojca!!! On dobrze wiedzial co sie dzieje. Jak ZUS wysylal monity to listem poleconym, wiec po 2-3 msc od nieplacenia on juz wiedzial, jesli sam nie zrobil tych przekretow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zapytaj na forum prawniczym lub przeszukaj internet. Moim zdaniem nawet jeśli wyjedziesz to szybko sie to skończy, będzie dramat, wyprowadzka, a moim zdaniem - z całym szacunkiem, ale nie jesteś na tyle silna, ze sobie tam poradzisz. Niejeden pojechał i wrócił bez niczego, albo został tam jako bezdomny i to w złotych czasach wyjazdu do GB. Poza tym, dla cork to będzie trauma. Jeśli Ci tak zależy to jedz z nim sama, a córkę zostaw tutaj u babci czy siostry/brata jeśli masz możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×