Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Ustawjacze

... i piąte w pamięci

Polecane posty

Kasia dziś Nie jestem psychologiem, ale może to się bierze z wygórowanych oczekiwań. Ludzie planują przez cały rok ten swój urlop, zbierają na niego kasę, wydaje im się, że będzie cudownie jak w raju. Tylko zapominają o tym, że na ten urlop zabierają niestety siebie, wiecznych malkontentów. A od siebie niestety się nie ucieknie i żadne bajkowe miejsce tego nie zmieni. Rośnie więc frustracja i wzajemne obwinianie, bo miało być przecież tak pięknie a wyszło jak zawsze :-) ;-) I do tego pogoda do d**y, woda zimna i mokra, piasek sypie się do butów ... blee ... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hg : "do tego pogoda do d**y " Hehe :) ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio jak bylam dziewczyna marudzila i mowila ze glupi piasek wszedzie a chlopak na to " przeciez jestes na plazy" i zamknela dziób i byl spokoj , skonczyla marudzic. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Woda mokra haha zimna , polaki w wiekszosci to bojące d**y, nie sa dzielne. Taki jeden wielki kulturysta mięśniak , wyglada na odważnego a wody sie boi. Moj brat to i w pazdzierniku moglby sie wykapać i w kwietniu. Przed plaża powinien widnieć napis : " Marudom wstep wzbroniony " A wiecie ludziki ze do dzis mam jeszcze karte wstępu na plaze hehe jak mialam moze 5 lat . Wtedy wejscie bylo płatne jak jeździliśmy z rodzicami :) Wtedy byly jeszcze kosze wiklinowe. Fajne wspomnienia K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia Płatna plaża! Właśnie sobie przypomniałem! :-) Były płatne plaże i dzikie plaże. Na tych płatnych - kosze wiklinowe, przebieralnie i ratownicy. Dzika plaża, była odgrodzona płotkiem :-D I tam nikt niczego nie pilnował i tych "pięknych wiklinowych koszy" już niestety nie było :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hg : "Tylko zapominają o tym, że na ten urlop zabierają niestety siebie, wiecznych malkontentów. " Dobrze powiedziane :) nie radza sobie ze swoimi problemami to wyładowują na innych i obwiniaja innych, matka szarpiąca dziecko, ojciec jęczący na matkę, płaczące dziecko a wystarczyłoby troche samozaparcia i wczasy bylyby rajem. U mnie w rodzinie nigdy nie bylo marudzenia jęczenia, rodzice spokojni, mama zawsze czytała ksiazke, tata albo plywal albo spal albo pilnował nas , pływał z nami . Z bratem kopaliśmy dziury, kto pierwszy do wody sie dokopie , zakopywalismy siebie nawzajem , nie pamietam zlych chwil, zawsze bylo ekstra :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobie zdjecie dla was tej karty i wysle, pamietam nawet ta chwile gdy z mama taka karte kupowałysmy przy plazy :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hg :) Napewno panietasz tez choragiewki , gdy nie wolno bylo sie kąpać to byla czarna flaga a gdy spokojne bylo morze to biala :) byla tez czerwona by uwazac :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zawsze chyba bylismy na płatnej, rodzice czasem lubili byc troche dalej od ratowników :) czesto grupy dzueci byly przy ratownikach a rodzice chcieli spokoj i wtedy szlismy dalej. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama zawsze miala kapelusz z duzym rondem. Te rondo tak pieknie sie układało , ja podtrzymuje tradycje :) tez mam taki piekny duzy słomkowy brazowy i jak moja mama chodzila w nim to zadna kobieta nie miala takiego i teraz jak ja taki zakladam to tez nie widzialam zadnej kobiety w takim. Zawsze wtedy o mamie sobie przypominam gdy go nosze :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobranoc ludziki. Boje sie nocy bo mam inwazje komarow w domu K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robi się ukrop :-) Olii chyci D3 na całą zimę ;-) U mnie wiatr z kierunków południowych, więc na plażę lepiej nawet nie zaglądać, patelnia! Chorągiewki pamiętam :-) Przy czarnej była najlepsza fala. Nie szalej tam Kicia na głębokiej wodzie, możesz trafić na wsteczny prąd i wyniesie Cię na otwarte morze. Raz się o to już otarłem. W Krynicy Morskiej. Otarłem, bo zaledwie mnie taki prąd musknął swoim skrajem i już zrobiło się nieciekawie. Słomkowy kapelusz :-) Faaajnie :-) Kiedyś w sklepie wędkarskim widziałem czapkę z daszkiem i w tym daszku zamontowany był mały wentylatorek na baterie :-D Może i kąpiele morskie dostarczają magnezu ale co z tego skoro po chwili ten cały magnez ciało wypoci :-) W każdym razie dzisiaj. Miłego dnia dla Wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Kasiu & H-g :) Wczoraj już nie miałam wieczorkiem sił na caffee... Do późna robiłyśmy z Mamą leczo :) Leczo z kawałkami wołowinki i jakby na rosole :) Na dwie pary rąk robi się jednak o wiele szybciej ;) No i raźniej się też go je :) ;) Leczo z 3 rodzajów papryki: żółtej rożkowej, czerwonej i zielonej, cukinii, selera naciowego (fenkuł), pieczarek, cebuli, marchewki, pietruszki, selera, koperku, natki pietruszki i z 2kg pomidorków :) Wyszedł wieeelki gar taki, że dzisiaj mamy niedzielę i obiad czeka do podgrzania :) Uwielbiam tak :) By mieć niedzielę dla błogiego leniuchowania :) :) Przynajmniej jeden taki dzień w tygodniu ;) xxx Hehgość dziś Robi się ukrop x Przygotowałyśmy się z Mamą to tak, że jeszcze chłodnym rankiem pootwierała Mama wszystkie okna w domu. Na 7:30 Mama była w kościele i potem pozamykała do kuchni i do pokojów drzwi co by nagrzane powietrze ze wschodu nie przeszło na zachodnią część mieszkania. W kuchni słoneczne lato upalne a na balkonie chłodzik :) Ja dzisiaj byłam w kościele na 11 i po powrocie o g. 13 patrzę a moja Mama siedzi przed kompem w swetrze :D Bo tak chłodno jest w pokojach jeszcze ;) To też jest sposób na upały ;) A w pokojach rolety pozasłaniane co by słońce nie operowało bezpośrednio do wnętrza... Jutro założymy zasłony w kuchni co by z rana nie wchodzić do ukropu :) xxx Olii chyci D3 na całą zimę x Nareszcie :) Olii.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehgość wczoraj Żadnych substytutów! Kawa ma być kawą a chleb chlebem Ten z drożdżami dodatkowo suplementuje w wit B12 x Co prawda to prawda :) No właśnie ta wit B12 :) Ostatnio nawet wpadłam na pomysł co by sobie ją dostarczyć naturalnie z drożdżami zalanymi wrzątkiem... Paskudne to jak dla mnie ale jak wystygnie to w ramach pokuty da się jakoś wypić ;) Bardzo ładnie mi się muszę przyznać zaczęła podnosić wit B12 po suplemencie diety Vegevit. Są to suszone i sprasowane drożdże właśnie. Ale jakoś nie umiem połknąć tej chropowatej tabletki a po rozgryzieniu to paskudna jak to drożdże właśnie ;) No i rzeczywiście najsmaczniejszym wyjściem jest samemu piec sobie chlebek co by i bez sztucznych dodatków i z właściwej mąki :) I pysznej i zdrowej orkiszowej :) :) x Hehgość 2017.07.25 Nie rozumiem skąd takie uprzedzenie do drożdży? x W moim przypadku powód to antybiotyki te kilkanaście lat temu. Powybijały też te dobre bakterie. Więc kiedy ich nie ma to naturalna candida, która jest w każdych jelitach nie jest kontrolowana przez te dobre bakcyle. Stąd prewencyjnie omijałam chleb z drożdżami bo właśnie drożdże wspomagają rozrost tych drożdżaków candidy. Dlatego miałam wówczas drożdże na cenzurowanym. I stąd też uskuteczniałam te pieczenie chleba bez drożdży. Teraz mogę jeść drożdże bez żadnych obaw :) A nawet je pić czy zjadać w paskudnych ale skutecznym Vegevicie :) xxx Zastąpienie kawy Oliinką na pozostałe dni tygodnia? ... no, no ... i modlitwa w pakiecie i słodkości x ... czyli same błogosławieństwa :) :) Olii.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Olinko pisalas kiedys ze mialas takie bóle jak ja pod żeberkiem. x Miałam tak kiedy brałam kwas alfa liponowy... xxx U mnie bylo to tak ze jak dotknelam żeberka to ono mnie bolalo a ostatnio z lewej strony a dzis boli żeberko po srodku. Wczoraj bylam u lekarza i lekarz powowdzial ze to nerwobóle. x Hmm... No ciekawe czemu tak... Czyżby od kręgosłupa? xxx Watroba trzustka woreczek wszystko dobrze. x O... to super masz :) Jakie badania zlecił Ci na woreczek? xxx Teraz wiem ze to chyba napewno nerwobóle bo mostek mnie boli czyli mam bole żeber. x Trzeba znaleźć przyczynę... Czy to ból promieniujący czy stały? xxx Olinko a czy mialas robione badania ostatnio wątróbki ? x Tak i to w tym tygodniu :) I w wynikach mam 4 krotnie przekroczone... czyli, że ją męczę coś mocno... faktycznie teraz po uzdrowieniu nie oszczędzam jej ;) Kawki, słodkości itd. ;) W trakcie alergii miałam wyniki jednocyfrowe a teraz mam trzycyfrowe... Czyli jednak trza wrócić do bardziej zdrowego jedzenia bo się jednak rozhulałam ;) Olii.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehgość wczoraj Ja mam duszę eksperymentatora, więc już przeszedłem na to nowe żywienie x Troszkę muszę przestrzec... bo jak nam zaczniesz chudnąć skoro już wcześniej ładnie schudłeś no to co nam z Ciebie zostanie? :) ;) Olii.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehgość wczoraj Z mojego trzustkowego vademecum wykluczyłem produkty gryzące się z grupą krwi. x Ciekawa jestem Twojej opinii jak się będziesz czuł :) U mnie np. jest tak, że po posiłkach bez produktów "gryzących się z grupą krwi" czuję się lekko i mogę góry przenosić :) Olii.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehgość wczoraj Tylko chleb orkiszowy sam będę musiał sobie wypiekać, x Przynajmniej człowiek wie co ma w tym chlebie... I piękny zapach pieczonego chlebka w domu jest :) Koleżanki znajomy pracował kiedyś w piekarni i widział jak to wygląda od kuchni i ile dodatków sypią i ulepszaczy, że od tego czasu sam chleba kupnego nie je... Olii.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehgość wczoraj (...) bo ten kupny wydaje mi się podejrzany. Na dzisiaj mam jakiś żytni z etykiety a ze składu jednak pszenno-żytni. oj kombinują piekarze, kombinują ... x U mnie ten orkiszowy co go niedawno odkryłam sądząc, że jest 100% orkiszu pisze na etykiecie 75% mąki orkiszowej. Tu ciekawe co jest w tej reszcie ;) W tym samym sklepie z innej piekarni chleb orkiszowy - ylko z nazwy bo mąki orkiszowej na etykiecie pisze aż - 35% :D oj kombinują piekarze, kombinują ... Olii.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj By chlebek byl dobry to musiałby byc dodatek maki . x I drożdży ;) Moja siostra teraz robi i z drożdży i z zakwasu jednocześnie. Na początku kiedy zaczynała to robiła tylko na zakwasie i po tygodniu wszystkich w jej domu czyściło ;) Czyżby za dużo pałeczek kwasu mlekowego...? ciekawe... Olii.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Teraz szukalam dla Olinki i przewaznie orkisz jest tylko dodatkiem w produkcji chlebka a nawet teraz znalazlam przepis orkiszowego x Dzięki Kiciu :) Jak jakiś znajdziesz to rzuć przepisem na forum... sensie linku :) Mnie najbardziej interesują z mąki orkiszowej, owsianej, ryżowej i z prosa czyli mąki z kaszy jaglanej. Co by z tych mąk robić różne chlebkowe kombinacje :) Oczywiście teraz już z drożdżami ;) Olii.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj teraz znalazlam przepis orkiszowego chlebka z marchewka i cukinią i podobno dzieci nawet go bardzo lubią x To prawie jak zapiekanka ;) Wrzuć linka :) A mnie kusi chlebek Ezechiela... bo wiadomo Biblijny czyli wg Słów samego Najwyższego :) Olii.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Zauwazylam, ze ludziom puszczają nerwy na wczasach . Wyładowują sie na dzieciach. Kazdego roku nad morzem to samo. Zamiast odpoczywac psychicznie rozkręcają sie na maksa w dręczeniu rodziny. Zawsze znajdzie sie ktos na kilku metrach kwadratowych kto wykancza plażowiczów i tak za kazdym razem. x Jak dla mnie wykańczają się sami :) I tu nie ma dla nich znaczenia czy tak się do siebie odnoszą na co dzień w domu czy na plaży. To jest ich norma zachowania niestety. Kultura bycia schodzi na psy... No a zaczyna się właśnie od rodziny. Jak sobie poustawiają relacje między sobą tak mają. A dzieci to tylko lusterka dorosłych. xxx Lepiej nie zwracac uwagi ale nie zawsze sie da, najlepiej sie gdzies ulotnić albo zasnąć. To takie plażowe trolle albo kobieta albo facet, dzieci zawsze fajnie sie bawią a obrywają nie wiem za co albo pary jeżdżą po sobie x Dlatego tak lubię dzikie plaże :) I miejsce odludne :) I na wakacje tzw. dziury zabite dechami :) Jest spokój i cisza i natura w około czyli to co do odpoczynku najlepsze :) Olii.n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinko zgubilam ten przepis gdzies na necie i nie moge znalezc. Jesli natrafie to podam tutaj :) nie zapisalam w zakładkach i gdzies przepadł :) Jak tylko jakis fajny zobacze to wtedy podam. Dzisiaj najchetniej bym siedziala w piwnicy ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinko i dlatego powinnas jechac w takie miejsce gdzie czułabyś sie najlepiej. Tam gdzie bylas gdzie byl ten rak z odgryzionym wibrysem ;) ktory rzekomo odgryzłaś ;) czułabyś sie dobrze. Mysle ze to bylby najlepszy pomysl , no i znasz to miejsce. Moje mogłyby ci sie nie spodobać i moglabys byc zawiedziona a tego bym nie chciala. Wracając do tego odgryzionego wibrysa raka to ;) zart mi sie bardzo podobal , az sie poplakalam ze smiechu ;) ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze moglabym ci podac taka miejscowość kolo Kolobrzegu : Pleśna, to zabita dziura, bylam tam raz , miejsce super i zero ludzi, nawet zasięgu nie ma ;) tylko od głównej ulicy 15 km zadupiami sie jedzie. Ciekawe czy Hg słyszał o tej miejscowosci :) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinko wspaniale te danie z wolowinką, napewno zrobie takie :) Czyli nawet drożdże Tobie szkodziły. Kiedys gdy robilam ciasta z mama to jadlam nawet surowe ;) uwielbiam racuchy na drożdżach i chyba wszystko co jest robione na drożdżach. Jedyne co to chyba nabial słodki mi szkodzi, nic innego . k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinka : " Watroba trzustka woreczek wszystko dobrze." Mialam odrazu robione usg , bylam na dyżurze ( cos podobne jak pogotowie , ze mozesz od wieczora do rana tam chodzic gdy cos niepokojącego) Gdy cos boli to odrazu tobia tam badanie krwi i usg :) Jak cos to lecimy tam ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To neuralgia i chyba od niczego nie promieniuje, kregoslup walnięty ale lędźwiowy , szyjny piersiowy jest ok, chociaz kiedys przez rok maly paluszek u prawej reki mi strasznie cierpł, dretwial. A żebra to same sobie dokuczaja, tak mam od wielu lat, jak dotkne to mnie bola, moze zle zbudowane, moze je oddech i serce rozsadza ;) K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olinko moze zapisuj sobie kazdego dnia co spożywasz i obserwuj samopoczucie. Bob fasolki troche moga przeciążać , z tego co pisalas to jesz juz wszystko i moze troche przegielaś ;) Moja zmienniczka miala kiedys żółtaczkę, opowiadała ze miala straszne problemy z watroba a jej synek jak mial kilka miesiecy to prawie umarl na watrobe. Zapytam jej co jej pomogło a co jej nadal szkodzi , bo napewno wszystkiego jesc nie moze. Pije 3 ostre kawki dziennie i duzo slodyczy do kawy i zauwazalam z tego co mowi ze zaczela jej dokuczac. Kawy ze słodyczami nie mozna łączyć. Jutro z nia pogadam. K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×