Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćhana

Starania o dziecko 2017 (nowy wątek).

Polecane posty

Gość gość
Dziewczyny dołączam do Was :D Moja owulka bardzo sie opoznila i nie trafilismy ze staraniami :/ mialam owulacje 24dc , 25dc z rana pełna stosunek, myślicie ze jest jakas szansa na dziedzie ? - marini-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMon
Meggie a który to dzień po owu? Może jeszcze ciut za wcześnie na testowanie.... Czyli jednak nie wytrzymalaś z testowaniem do rana :) skąd ja to znam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj skończył mi się okres,pojutrze mam wizytę u lekarza, będzie to 9 dzień cyklu, jeżeli lekarz powie mi, że nie zanosi się na owulacje- tak jak w poprzednim cyklu, to kolejny cykl będzie stracony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMon
Zoma nie zadreczaj się negatywnym myśleniem. Jeżeli u Ciebie jest problem z owulacja to lekarz przepisze Ci tabletki na owu :) A Ty myśl pozytywnie, ciesz się dniem, piękna pogodą, po przytulaj się z partnerem :) głową do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoscMon dzisiaj jest 13 dzień po owu. Najgorsze, ze czuje ze zaczyna mnie bolec brzuch na @... najgorsze, ze wczoraj się dowiedziałam, ze koleżanka jest w ciazy (po miesiącu starań) a dzisiaj rano ze moja ciotka tez... to mnie jeszcze bardziej dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meggi,a jak długo się starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon,widzę że masz w sobie dużo optymizmu:) dziękuję za pocieszenie, ale jakoś nie mogę przestać myśleć o tym że być może nigdy już tej owulacji nie będę miała... A nawet jeśli przy pomocy leków uda mi się zajść w ciążę, to mogę nie donosić ze względu na cienkie endometrium- tak się dzieje w większości przypadków,bo czytam o tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMon
Zoma takie nastawienie w niczym nie pomaga. Megg wiem jaki to cios jak dowiaduje się ze tyle osób dookoła nagle zachodzi w ciążę, podczas gdy Ty się już tyle starasz. My staramy się od 2 lat ( w lipcu będzie równe 2 lata), wszystkie dotychczasowe badania są ok, a jednak się nie udaje. Czas ucieka a ja jeszcze nie urodziłam dzieciatka... Jednak wiem ze dolowanie się i samoistne katowanie swojej psychiki nie pomaga... Zoma przy braniu clo na owulacje faktycznie endo może być cienkie, dlatego ja teraz wcina orzechy i pije czerwone wino (w umiarze oczywiscie) - to podobno pomaga na wzrost endometrium. Uwierzcie mi ze nie jedna noc przeplakalam, w tym czasie nie jedna osoba z mojego otoczenia zaszła w ciążę. ..I znowu było wycie do księżyca. .. ale co to pomoże? Nic! Da tylko zniechęcenie. Wiec dziewczynki uszy do góry, biust do przodu i DZIAŁAĆ! I odpędzac wszystkie złe myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro wszystkie wyniki Twoje i męża są w porządku to może chodzi o brak śluzu płodnego? Dużo czytałam o wiesiołku ,kobiety miesiącami i latami nie zachodziły w ciążę pomimo tego że wszystkie wyniki były ok .Dopiero gdy zaczęły brać wiesiołek po 2-3 cyklach zachodziły w ciążę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lavina
Tak, wiesiołek działa, pod warunkiem że wszystkie wyniki obojga są prawidłowe .Ja co prawda starałam się tylko przez pół roku ale gdy zaczęłam brać wiesiołek, po dwóch miesiącach zaszłam w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMon
Tez o tym czytałam. Ja u siebie śluz płodny obserwuje - może nie za dużo, ale jest :) tak czy inaczej tez stwierdziłam ze o to zadbam i wyczytałam ze siemię lniane tez powoduje większą produkcję śluzu i od tego miesiaca pochlaniam siemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz brać siemię i wiesiołek, nie zaszkodzi a może pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak... od jakis 7 miesięcy totalnie nie uważamy, dlatego kwas biorę od ok 1,5 roku już a tak konkretnie z wyliczeniami i pewnym nastawieniem to dopiero 2 miesiąc. Wyniki mam idealne, oboje nie palimy, zdrowo się odżywiamy, wydaje mi się ze może moja waga jest powodem (55 kg na 172cm) od paru miesięcy próbuje przytyć, ale bez skutku. Tarczyca idealnie pod względem ciazy. Cóż... nic tylko włączyć tryb pozytywnego myślenia :) TRZYMAM ZA NAS WSZYSTKIE KCIUKI! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danielahoppi
Cześć dziewczyny! :) Mam do Was pytanie tak właśnie odnośnie starania się i przygotowania do zostania rodzicem. Czytacie jakieś blogi, książki w tym temacie? Wiem, że często w praktyce wszystko wygląda zupełnie inaczej, ale chciałabym zacząć też teoretyczne przygotowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILKA90
Dziś mam 18 wyższa temp. Wczoraj robiłam test. Zamiast drugiego paska pojawiła się tylko blada kropka. Nie czuje żeby miała przyjść @... Tak bym wreszcie chciała.. Jutro mąż ma badanie nasienia bo przez 1.5 roku nic że starań... Dopiero zaczynamy badania ale może to jednak juz... ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Jak się dzisiaj macie??:) Wiem, że łatwo się mówi ale nie zadręczajcie się negatywnymi myślami...To nic nie da..wręcz przeciwnie tylko jeszcze bardziej dołuje...Zawzsze coś dzieje się po coś..Jestem pewna,że w końcu ujrzycie wymarzone II kreseczki...Stanie się to w najmniej oczekiwanym momencie....Psychika jest podstawą...Trzeba się "odblokować"...Wiem, że jest przykro jak tyle czasu już się staracie i co miesiąc macie nadzieję ,że może się udało a tu @ i kolejny cykl bezowocny...Jeszcze jak innym się udaje tak pojawiaja się masa pytań i złosci i zalu: Dlaczego innym się udaje a nam nie??? Nie dołujcie się, nie poddawajcie się, Wam również się uda!!!!!!!! Wierzcie w to a tak się stanie!!!:) Moi znajomi starali się o dzidziusia 3 lata....Byli zdrowi..badania mieli bardzo dobre..a nie wychodziło..Byli źli..wściekli..zdołowani..i bezsilni...Postanowili totalnie odpuscić..Odpuscili..Zajęli się sobą..realizacją siebie..Kochali się wtedy kiedy mieli na to ochote- bez kalendarza..bez obserwacji..Odblokowali się..Aż tu nagle...Okazało się że znajoma jest w ciąży bliźniaczej!!!!:) Mają 2 pięknych, zdrowych, synów!!!:) Jaki wniosek??? Wiara czyni cuda!!:) Głowa do góry Kochane Moje!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może twoja koleżanka tylko tak powiedziała że sobie odpuściła a na pewno brała jakieś suplementy być może nawet leki hormonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie brała żadnych leków ani hormonów. Badali się we dwoje i badania wszystkie były w normie. Także jak widać wszystko jest możliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaanka
Wydaje mi się że dla pewności lepiej zrobić żeby się niepotrzebnie nie stresować. Zobaczycie dziewczyny wszystkim nam się uda i niedługo będziemy mamusiami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILKA90
19 wyższa tempka a na teście nic. Zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jestem po wizycie u ginekologa i mam dobry humor- lekarz powiedział,że w lewym jajniku mam pęcherzyk 16 mm, endometrium grubość 12 mm ,owulacja będzie za 2-3 dni ...Normalnie nie wierzę !Jednak Luteina i wiesiołek mi pomógł, przecież ja od grudnia nie miałam owulacji.... Teraz pytanie czy pęcherzyk w ogóle pęknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zoma!!:) Wspaniała wiadomość:) Małymi kroczkami do przodu:) Zobacz jaka poprawa!!:) Tylko się cieszyć:) Jestem pewna że niebawem ujrzysz wymarzone II kreseczki:) Nie trać optymizmu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zoma to teraz nic tylko lampka czerwonego wina na rozluznienie i do dzieła! :) najlepiej tak co 2 dni, byle nie codziennie. POWODZENIA! Ja dzisiaj rano ZNOWU zrobiłam test, oczywiście negatywny, zatem czekam już tylko na @ i kolejny, nowy miesiąc starań. Jestem równie optymistycznie nastawiona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość joasia
zoma ale fantastyczne wieści -super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMon
Zoma - wspaniale :) to teraz działać :) Ja dziś idę do kliniki- ciekawe jak tam moje pęcherzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhana
Super, dobre nowiny, trzymam kciuki. Dziewczyny czy wy odczuwacie w jakiś sposób owulacje? 3 dzień pobolewa mnie jajnik, ale wczoraj test owu był negatywny. Czy raczej nie wiązać tego z owulka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goschana ja mam dosłownie tak jak na okres... chce mi sie ostrego jakies 2-3 dni przed a do tego mam bóle brzucha (takie skurcze) jak na okres (w czasie samej owulacji) . W zasadzie tylko tyle. Z tymi testami to też troche dziwnie, bo robiłam w maju przez jakies 7 dni codziennie i miałam 2 dni widoczną, ale delikatną drugą kreskę i myślę sobie - pewnie kolejnego dnia bedzie jeszcze mocniejsza i to bedzie znak! A tu nic... ani śladu drugiej kreski :/ Okres mam regularny co do dnia i zawsze owulacje tez mam +/- 1 dzień regularnie... Zatem troche dziwnie z tymi testami mi wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhana
Kurcze, ja pierwszy raz korzystam z testów. Kupiłam jakieś tanie w necie i odkąd je robie to albo ciągle przez kilkanaście dni jest druga jadniutka kreska, albo ciągle tylko jedna. Chyba jakieś trefne te testy i nic nie wnoszą a tylko irytują. Mi się ostatnio cykl bardzo rozregulowal Kiedyś co 28 dni jak w zegarku a teraz od 28 do 35. Myślałam, że testy pomogą mi określić okres plodny. A teraz już nie wiem jak liczyć ta owulacje i płodne. Może coś podpowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćhana kurcze najgorsze właśnie jak się ma rozregulowane cykle. A prowadzisz sobie kalendarzyk jakiś? Ja mam na telefonie aplikacje i tam sobie wszystko zapisuje i samo mi wskazuje kiedy mam płodne, kiedy owulacja, kiedy okres itp. No ale jak masz rozregulowane, to nie wiem czy to coś da... Jedyna opcja, jaka mi przychodzi do głowy to pomiar temperatury? Nawet normalnie pod pachą. Słyszałam o wielu przypadkach, gdzie to najlepiej skutkowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×