Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćhana

Starania o dziecko 2017 (nowy wątek).

Polecane posty

Gość gośćhana
O kurcze, czyli natura jednak potrafi zaskoczyć. Ale te plamienia nie były duże? Możesz coś więcej o nich powiedzieć? Przepraszam, że dopytuje, ale chyba na sile staram się doszukać u siebie tej ciąży. Jeszcze trochę te psychiatra nie pomoże :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie były takie mocne a ze miałam 16 lat to nie wiedziałam za bardzo to ja z tobą do psychiatry pójde bo mi sie niedługo też już przyda bo na siłe szukam objawuw w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMon
Eh... dziś mam kolejny dzień niższej temperatury, czyli po raz 22 się nie udało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to się zaczynam zastanawiać nad inseminacją powoli ale wydać 1000 zł i nie zajść to pieniądze w błoto wyrzucone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhana
Ok. Możemy iść razem. Na Twoim miejscu jeszcze bym się trochę postarala. Mon, głowa do góry. Natura lubi z nas czasem żartować. Kiedy masz mieć @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhana
Trzymam mocno kciuki. Ja liczę bardzo na to, że jednak @ nie przyjdzie i zobaczę 2 kreski, ale pewnie skończy się jak do tej pory :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, macie zbadane tarczyce? Ja przy monitorowaniu cyklu metoda sluzowa zaszlam w ciaze po 6. miesiacach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na okrogło sie badam bo musze troche chorowałam w życiu omal nie umarłam i cały czas badam tarczyce pruby wątrobowe i tym podobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośćhana a pytałaś mame czy miała z tobą problem z zajściem w ciąży bo to jest dziedziczne u mnie mama miała problem ze mną i bratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhana
Moja mama nie miała problemu z samym zajściem a z donoszeniem ciąży. Urodziłam się w 6 miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhana
Coś może w tym być. Pierwsza ciążę miałam zagrożona. Chociaż chyba nie tak bardzo Szpital itp ale skończyło się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zołza1998 robiłaś jakieś badania po tych 4 poronieniach to były samoistne czy miałaś łyżeczkowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn jak robiłaś ze były samoistne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wyjaśniło ci się dlaczego były te poronienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość monia
moja przyjaciółka po 2 robiłam badanie czy ma zaburzone wchłanianie kwasu foliowego , i nic nie wykazało a u ciebie zołza wykryli przyczynę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość monia
nie wiem czy ona po 2 poronieniach będzie próbować ,gdyż ona miała 2 razy łyżeczkowanie i już nie chce ryzykować ,a jak u ciebie samoistne to trochę inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhana
U mnie dalej @ nie widać. Tylko co jakiś czas plamka brązowa, nie krew. Fiksuje. Chyba czas na badania hormonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hana może to ciąza zrób test ciazowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhana
Żadna ciąża. Zero objawów. Moje brązowe plamienie zmienia się w różowe. Czyli @ nadchodzi niestety :/ A taką miałam nadzieję :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyszanka2
Hej! My od tego miesiąca będziemy się starać. Nareszcie jesteśmy 4 dni po ślubie, więc idealnie. Mam mieć owulację koło 15-go, zatem czekam z niecierpliwością :) Przeraża mnie tylko, że niektóre tak długo się starają i nic... Jak myślicie, jeśli np. owulacja wypada tego 15-go to powinniśmy się kochać 13 i 15, czy bardziej 12 i 14? Bo słyszałam, że codziennie się nie powinno. Z góry dziękuję i głowy do góry! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhana
W brew pozorom nie tak łatwo zajść w ciążę jak widzisz :-) Mówią, że co drugi dzień najlepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, my tez sie ponownie staramy. Piszę ponownie, bo jestesmy po 2 poronieniach. Po pierwszym zadnych badan tylko znamienne "tak sie zdarza". dopiero po 2 znalazłam dobra Pania gienkolog. Po calym wywiadzie powiedziala zebym zorbila badanie na trombofilie wrodzon.a nigdy wczensije o tym nie slyszalam, a to byl strzal w 10. Zaadnych objawow, a mam mutacje. Teraz biore leki, miesiac staran za nami, wiec jestem pelna nadziei :) Poczytajcie o tej trombofilii wrodoznej, bo z tego co czytalam na roznych forach to jest dosc powszechny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 8.47 a jaka jest cena tego badania na trombofilie ? jak wygląda badanie trzeba zbadać krew ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhana
Właśnie, powiedz coś więcej jak możesz. Ja jestem po jednym poronieniu. Tez usłyszałam, że tak się zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAga
hej dziewczyny. My staralismy się 2 lata o dzidzie, przeszkadzały moje cysty na jajnikach, cykle po 50 dni-nieregularne miesiączki. Stwierdziłam, że juz raczej nic ze mnie będzie, nawet dałam sobie spokój z badaniami i lekarzami- tym bardziej, ze często się przeprowadzałam , zmieniałam lekarza i każdy zaczynał swoj***adania od nowa co było już takie męczące. od 1,5 miesiąca zaczęły bolec mnie piersi, to u mnie tez normalne było, nie przyszła miesiączka co również mnie nie ździwiło. w ostatnia śrdodę robiąc porządki znalazłam test ciążowy, który przysłali mi jako gratis do mikroskopu, którym sprawdzałam swoje owulacje- nasiusiałam i pokazało 2 kreski- mało co nie zemdlałam, pobiegłam po drugi test bo w sumie nie werzyłam w ten gratisek niskiej jakości- również pokazało dwie kreski, na drugi dziń zapisałam się do ginekologa- ten zrobił badanie usg i okazało się, że jest maly groszek w macicy, więcej nic nie mógł powiedzieć bo to za mało nawet, żeby stwierdzić, który tydzień- według ostatniej miesiączki wskazuje na 11-12 tydz, według wielkości groszku na 3-4, kazał mi przyjsc za 2 tygodnie. Ide teraz 18 maja a teraz mało co nie oc***eje przez te oczekiwanie. Bardzo się boję co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlula
Hej dziewczyny trzymam kciuki za wszystkie starajace sie o dziecko :-) :-)styczniowka 2017 pozdrawiam :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×