Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bałabym się nie pracować. Podziwiam was za odwagę

Polecane posty

Gość gość
Nie znam kobiety która chciałaby pracować zawodowo ,wiadomo że każdy woli siedzieć w domu niż pracować. Mój mąż powiedział że gdybyśmy wygrali w Totka to od razu rzuca pracę żeby siedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyjmować pieniędzy?? Przecież my byliśmy dziećmi, a moja mama dobrze z nim żyła, dla mojej mamy był bardzo dobry ale dla nas nie, tresował nas jak zwierzątka w zoo. A moją mamę na rękach nosił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te które mąż zostawia długo nigdy nie są same, zawsze znajdują sobie następnego frajera, potrafią omotać faceta ,są towarzyskie, otwarte, więc takim kobietom w życiu źle nie będzie. Więc autorko nie trzęś się tak że bałabyś się nie pracować ,szybko byś znalazła sobie pocieszyciela..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak to sobie tłumacz. Żeby nie pracować, trzeba przede wszystkim nie mieć wyobraźni. Skoro nawet matki porzucają umierając, to prawdziwą naiwnością byłoby wierzyć, że mężowi nic się nie stanie. Nieszczęścia mają miejsce codziennie i trzeba mieć to na uwadze. Pomijam, że dziany mężuś z dnia na dzień może stać się nieudacznikiem, jak to ujęłaś i stracić wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy tutaj piszą naprawdę głupoty ,gdyby na przykład mąż zmarł to przecież dzieci mają po nim rentę na koncie są pieniądze więc jest już jakieś zabezpieczenie .A pracę można podjąć w każdej chwili. I czego tu się bać? Jedna gęba mniej do wykarmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ja jakimś cudem znam i jeszcze mają satysfakcję ze swojej pracy, bo mogą tym samym pomagać innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niektórzy tutaj piszą naprawdę głupoty ,gdyby na przykład mąż zmarł to przecież dzieci mają po nim rentę na koncie są pieniądze więc jest już jakieś zabezpieczenie .A pracę można podjąć w każdej chwili. I czego tu się bać? Jedna gęba mniej do wykarmienia. xxxZ brakiem doświadczenia zawodowego, bo się od wieków siedziało w domu? Jaką pracę chcesz podjąć? Jak kobieta ma powiedzmy 45 lat i pracodawca się zapyta co pani umie i gdzie pani pracowała, a on a yyyy w domu siedziałam z dziećmi - to tylko zostaje sprzątanie. Konkurencja jest duża, na rynku pełno wykształconych ludzi, z doświadczeniem i umiejętnościami, którzy bią na głowe taką osobe , która nigdy nie pracowała, albo rok czy dwa po szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wam powiem coś innego. Strasznie lubię jak facet dominuje i to na wszystkich płaszczyznach. Lubię w nim widzieć "Pana i wladce". W zasadzie od zawsze wyobrażałem sobie ze moja rodzina będzie tradycyjna. Ze będę posłuszny żoną. Nie kręcila mnie niezależność. Oczywiście przez pewien czas byłam, mieszkałam sama i pracowałam. Ale to nie było to. Lubię to kiedy mąż o wszystkim decyduje, kiedy muszę sobie "zasluzyc" na coś. I kiedy czuje ze jestem jego największym skarbem. Nie wyobrażam sobie abym np ja za coś płacila w sklepie czy restauracji. Ja idę do kasy, pakuje i odchodzę. Reszta zajmuje się mąż. Tak samo dziwne byłoby gdyby mąż sprzątal dom. Ja chcę go przywitać w wysprzatanym domu i czekać na pochwalę że dobrze to zrobiłamm i że on uwielbia wracać do takiego domu. Mnie to strasznie kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bo to jest tak kochana , ze te bezrobotne , nic nie potrafiace w zyciu baby obracaja sie w takim samym kregu i spotykaja takie same nieudacznice a ze mozdzki maja ciasniutkie to sa swiecie przekonane ze wszystkie kobiety nie chca pracowac a te co pracuja to musza ja jestem chiropata , rehabilitantka i nie chcialabym nie pracowac chociaz mam ciezka prace ale pomoc komus stanac na nogi jest cenniejsze niz gapienie sie w katalogi, siedzenie u fryzjera , robienie paznokci i gotowanie w moim otoczeniu nie ma kobiet nie pracujacych , zarowno w rodzinie jak i wsrod znajomych i przyjaciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko często te zaczynające po 40 od zera mają większe oszczędności czy majątek niż te pracujące od zawsze. Te po 40 czy to wdowy czy rozwodzie już nie muszą się dorabiać, aby na jedzenie zarobić. Poza tym chyba rynku pracy nie znacie. Ja pracuje w firmie logistycznej i biorą do pracy biurowej kogo popadnie. Ciągle mamy ok 10 nieobsadzonych etatów. Płacą 3500 na rękę a praca nie wymaga żadnych studiów, można się nauczyć w tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Swego czasu wykonywałam pracę biurową i wymagali ode mnie wykształcenia, doświadczenia + znajomości języka i musiałam być też obeznana w przepisach mimo, że kodeks miałam cały czas pod ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wiadomo że zanim Kobieta wyszła zamąż to pracowała , więc ma jakieś doświadczenie zawodowe.Ja np.mam 13 lat pracy,a od 5 lat siedzę w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tylko często te zaczynające po 40 od zera mają większe oszczędności czy majątek niż te pracujące od zawsze. Te po 40 czy to wdowy czy rozwodzie już nie muszą się dorabiać, aby na jedzenie zarobić. Poza tym chyba rynku pracy nie znacie. Ja pracuje w firmie logistycznej i biorą do pracy biurowej kogo popadnie. Ciągle mamy ok 10 nieobsadzonych etatów. Płacą 3500 na rękę a praca nie wymaga żadnych studiów, można się nauczyć w tydzień. mmm Jak te zaczynające pracę po 40 mogą mieć oszczedności, skoro nigdy nie pracowały? Chyba, że mówisz o oszczędnościach męża? I nie, nie nie nie to nie sa wspólne pieniądze. Wspólne to by były jakby żona i mąż wspólnie zasilali konto. Rozumiem siedzenie w domu z małym dzieckiem powiedzmy 3 lata. Ale siedzenie w domu dopóki dzieci nie skończą studiów to już jest chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież mąż się na to zgodził więc pieniądze są wspólne. Poza tym zapewne jeśli ty zarabiasz 1000 a mąż 10000 to pieniądze są wspólne, prawda? Czy konsekwentnie twierdzisz że twoje jest tylko 10%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o czym wy tu gdakata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już widzę, jak zarabiacie 5000 a mąż 2000 albo nic, bo siedzi w domu i mówicie, że pieniądze, które zarobilyscie są wspólne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie ma podpisanej intercyzy to wszystko jest wspólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:06 Akurat pudło, ja zarabiam 6000, mąż 4000. Konta i przed i po ślubie, czyli od 2 lat mamy osobne. Trzecie konto dopiero jest wspólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:10 Dlatego ja jestem za intercyza. Zarabiam zbyt dobrze, aby w razie rozwodu druga osoba wzięła po połowie że mną to co jest na koncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To raz ze mam męża c**e , a dwa w razie rozwodu to ty jemu będziesz płacila alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konta mogą być oddzielne ale kasa wg prawa wspólna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może w Warszawie brakuje pracowników i przyjmą każdego z pocałowaniem reki, bez żadnych umiejętności i z dobrym wynagrodzeniem. ja mieszkam na Śląsku i nie jest tak różowo. Nie brakuje nam pracowników. Ostatnio szukaliśmy jednego, było kilkanaście ofert i zapewniam cię, że kobiety po 40 z dużą luką w cv nikt by nawet nie brał pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Żeby była mowa o płaceniu alimentów, muszą zaistnieć określone przesłanki. Alimentów nie zasądza się na życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że nie. Ale nie wykluczone że będą te przesłanki. Poza tym dzieci ci może zabrać bo w sądzie powie że matka ciągle w pracy siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Poza tym dzieci ci może zabrać bo w sądzie powie że matka ciągle w pracy siedzi. xxx hahahahahahahahahahaha oplułam monitor :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No tak, bo lepiej, jakby matka w ogóle nie pracowała, wtedy na pewno sąd się przychyli do wniosku :D Zresztą praca pracy nierówna i można być częściej z dziećmi również pracując, niż drugi pracujący małżonek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaje/biste są te frystratki od moje/twoje/wspolne. A jak bronią mezczyn. Już widzę jak mężczyzna stoi po stronie kobiety w dyskusji typu: moja żona nie chce mi robić laski :D Za grosz solidarności, a kłóci się to to, jakby jednak żałowało cicho, że pracuje. Inaczej dawno olałaby temat. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś rozumiem ze dla ciebie kazdy kto nie powiela twojego modelu rodziny jest frustratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego mam nie bronić swojego mężczyzny.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ale generalnie ja mam w doopie kto jak żyje, a ty nie. Co świadczy o bólu tejże doopy i zaklinaniu rzeczywistości. Kiedy w końcu zrozumiesz, że szczęśliwy i spełniony człowiek nie będzie tu siedział pół dnia i próbował wmówić komuś, że źle żyje? Nie szkoda ci energii? :D Skup się na pracy, a po pracy zrób staremu zaje/bistą laskę, a nie szukaj poczucia spełnienia na Srateterii. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×