TERMIN W GRUDNIU

test

test

Czesc Kochane:) My dopiero co pozegnalismy gosci- to dlatego nie buszowalam na kafeterii od rana:):D Wlasciwie nie mam nic do napisania:( Dzien jak codzien. Bylismy dzis na drugim spacerku. Pierwszy spacer wlasciwie nie roznil sie od drugiego oprócz tego, ze przez pierwsze 5 min. mala miala strasznie zdziwiona minke. Wlasciwie znieruchomiala, nawet nie mrugnela...........a za chwile przymknela oczy i ...odleciala. Eh, i tyle malenstwo obejrzalo swiata hie hie:) Nikii- mi tez bardzo podobal sie opis zabaw malenstwa. Kiedy to ja bede mogla pochwalic sie takimi wyczynami Joasi??? Jak narazie najbardziej widowiskowe sa jej .......jak to delikatnie ujac.........wyprózniania. Ten dzwiek jest w stanie umarlego obudzic!! I ta jej minka zdziwiona i obowiazkowy \'dziubek\' jakby chciala powiedziec uuuuuuuuuuuuuuuuu. No slodka jest pooprostu. Mysh- ja jestem tylko na jednym zdjeciu i w dodatku siedze tylem, ale tak..to duze cos to JA!!!! Pokazalabym Wam swoje zdjecia sprzed ciazy ale w tej chwili ich nie mam. Ale wrzuce je na stronke to zobaczycie jaka róznica i co ciaza ze mnie zrobila. Shalla- to swietnie ze sie zgodzilas. Dla Ciebie to pestka napisac taki tekst i moze jescze sprawi Ci on przyjemnosc- dla mnie to bylaby meczarnia. Jak cos napiszesz to na mailika przeslij Micka- moj mail jest w moim nicku lub w stopce np. Za zdjecia z góry dziekuje. Katrin- zdjecia dotarly. Dziekuje, Kubus przesliczny i ladnie podrósl. Aha, wspólczucia z powodu tesciowej- babyjagi! Ale badz optymistka, napewno wszystko sie pouklada. Zawsze sie wkoncu uklada. Nos do góry. Koncze, caluje goraco i jak zwykle............... Pozdrawiam:D

No hej dziewczyny!!!! Ja tylko chwilke.Fatalnie sie czuje.Kicham, smarcze, mam kaszel i goraczke.Apro po tesciowej katrin....... Tesciowa to jeszcze male piwo..... Moja mama w ogole sie nami nie intersuje.Wczoraj do niej zadzwonilam taka chora, ze nawet po glosie mnie nie poznala.Powiedzialam jej ze jestem chora, to zamiast przyjsc pomoc mi prz malym, zebym mogla lyknac proszki i sie wypocic, kazala mi zalozyc maske i uwazac zeby go nie zarazic!!! Nie przyjechala do nas w odwiedziny bo padal snieg!!!!! A ma samochod!!! Do tego mieszkamy w tym samym miescie. To jest dopiero przykrosc.Zreszta w czasie mojej ciazy ani ani razu do mnie nie zadzwonila zapytac jak sie czuje.Wlasna matka!! Za kazdym razem kiedy chcemy cos zalatwic, a to bank, a to urzad jak prosimy ja zeby zostala z malym, to gdzies wychodzi lub wyjezdza.To jest babcia!!!! Zastanawiam sie czy w ogole ja na chrzciny zaprosic. Tylko tesciowa mi pomaga, przyjechala zaraz po moim powrocie ze szpitala na caly tydzien zajac sie malym zebym mogla dojsc do siebie. Za kazdym razem jak przyjezdza cos mu przywozi.Nawet dokladaja nam do czynszu. Kupila tez lozeczko dla Leoska.Teraz tez pewnie przyjedzie do maluszka, zebym go nie zarazila i mogla polezec az poczuje sie lepiej.Ona nie mieszka w moim miescie tylko w 40 km stad i nie przyjezdza samochodem tylko autobusem. Oczywiscie wspolczuje Ci tesciowej, i doskonale rozumiem co mozesz czuc. Czasmi trafiaja sie nam tacy rodzice czy tesciowie, ale my ich sobie nie wybieramy.Katrin badz dzielna i nie poddawaj sie.Poradzimy sobie same:-) no z tatusiami naszych pociech:-) Ach i nastruj mi sie troszke popsul:-( Ale zaraz zjem pyszne ciacho i bedzie dobrze. Caluje Was goraco pa Salma

Cześć, Chciałam dać znak, że jestem z Wami - czytuję regularnie i cieszę się Waszymi szczęściami i radościami. Padam już jednak na pysk i ledwo daję rady z moim ukochanym Cycomanem i Płaczkiem, który do tego mało sypia. W zasadzie ciągle się czymś martwię: że nie tyje, że płacze, że mało śpi... (Tyć już zaczął: dokarmiam Go trochę i pracuję nad laktacją). Właśnie wczoraj złamałam się do smoczka i zaczęliśmy Stasia uczyć, jak go ssać w nadziei, że ułatwi Mu zasypianie, a moje Cyce będą mogły w końcu odpocząć.

Witam panie! Wszystkiego najslodszego, najmilszego i duzo milosci z okazji Walentynek! U nas znow zima na calego! Pada snieg jak glupi! A juz sie cieszylam , ze plus 11 stopni i moge czesciej z mala wychodzic na spacery! Tak wiec chyba musze cierpliwie czekac. Mala wlasnie spi -ogolnie ostatnio duzo spi przez dzien. Kiedys narzekalam , ze to byly razem moze 2 godziny , a teraz po kazdym jedzeniu po godzinie i dluzej! Matkom sie nigdy nie dogodzi-tak zle i tak niedobrze! Jak ktos ma ochote przeslac mi zdjecia to to moj adres: beata_aw@wp.pl ja rowniez posle od malej Jacqueline! Pozdrowienia! Pati 7 twoj adres mam wiec ci posle , tylko narazie od 2 godzin leci komputer bo wyslalam 5 e`mail-s a to troche ze zdjeciami dluzej trwa!

Walentynki, Walentynki a mojego męża jeszcze z pracy nie widać. Nawet telefonu nie odbiera więc chba jeszcze tam siedzi- po godzinach i za darmochę. Nawet Walentynki się nie liczą. Dobrze chociaż, że przy narodzinach synka był :-) Wiktor spał dziś prawie 12 godzin w nocy i efekt tego jest taki, że od rana nie śpi tylko krzyczy rzeby się nim zajmować. Chyba mnie też nie kocha- jak tatuś :-) Tak poważnie to jestm w kiepskim nastroju i muszę sobie ponarzekać. W domu \"burdel\", ja wyglądam fatalnie i czuję się tak samo. Nic mi się nie chce (oprócz jedzenia) i najchętniej byłabym tam gdzie mnie nie ma- daleko stąd. Co do Wiktora to uwielbia się kąpać. No i udało nam się w zeszłym tygodniu sfotografować jego uśmiech. Napewno dostaniecie fotki jak znajdę chwilkę. PA

Dzisiaj Jasiek gadal jak najety podczas karmienia !!!! Z cycem \"miedzy zebami\". Nigdy wczesniej tego nie robil. A dzis zagladal mi w oczy, usmiechal sie co chwila i bacznie obserwowal szczegoly mojej skory, biustonosza i koszuli. Pogoda jest pod psem, brrrrr O wyjsciu nie ma mowy, a i w domu nie chce mi sie nic robic. Najchetniej czytalabym tylko z kubkiem czegos goracego w dloni... :) Pati, a ja myslalam, ze ty to ta osoba, ktora trzyma malenstwo... Nadal nie wiem jak wygladasz. Nie wiem tez jak wyglada Fisa, Micka, Schmetterling, Logosm, Impersona, Dynia... Moze dowiem sie dzieki stronce?

Mysh dzieki za zdjcia! Jestem ciekawa ile twoj Jan wazy i mierzy bo naprawde wyglada na tych zdjeciach duzy. Kuk tobie tez chcialam wyslac zdjecia ale na ten adres co spisalam a.g....... nie umie-odsyla mi zpowrotem! Pati mam nadzieje , ze odtrzymalas zdjecia? Schmetterling twoj adres tez mi sprawil klopoty ale wyslalam na ten drugi! Jutro oddaje nastepna klisze z e zdjeciami to beda nowe. Tez jestescie maniaczkami zdjec? Ja mam juz ok. 120 szt. A u nas zima na calego! A juz myslalam ze do lata blisko! Dzsiiaj ide wyrobic dowod dla Jacqueline. Jak w maju bedziemy jechali do Polski to musi cos miec. Moge wbic sobie w paszport ale to bez sensu , bo to tylko ja moge z nia jezdzic wiec lepiej od razu dowod. Na razienie bedzie zdjecia dopiero jak bedzie miala pol roku to mi je tam wkleja. Jak wyglada w Polsce z dowodami! Mam pytanie dla tych matek co mieszkaja zagranica: czy bedziecie w Polsce maluchy tez meldowac i wyrabiac akt urodzenia i jak to wyglada? Nasza mala ma na razie tylko niemieckie pochodzenie ale chetnie wyrobilabym jej polskie , jednak slyszalam , ze to jest skompliowane. Nalezy zlozyc podanieo NIP czy cos takiego . Ja jej nie moge w Polsce zameldowac wiec pewnie jeszcze bedzie bardziej skaplikowane! Jak ktoras z was wie jak to wyglada to dajcie mi znac! Pozdrowionka ze snieznego Schwarzwaldu!!!

jedna reka :p :) Micka, ja mysle, ze to te ubranka daja taki efekt. Jasiek wcale nie jes duzy. Dokladnie tydzien temu wazyl 4750g i mierzyl 57cm. Dzisiaj wazy najwyzej 5 kg :) musze konczyc, bo mam dzisiaj mala marude...

Czołem. No i znalazłam znajomego ze skanerem. Teraz już tylko kilka dni podlizywania się i może zaowocuje to lawiną zdjęć, które z niewysłowiona radością prześlę - może najlepiej od razu na stronkę, zeby nie zaśmiecać Wam już skrzynek, hę ? Wczorajsze Walentynki spędziliśmy we trójkę, od rana do wieczora ciesząc się wreszcie sobą. Zero gości, zero pracy, zero obowiązków. Tylko same przyjemności :) I właściwie miało to na celu zrelaksować mnie...hm, ale ze mną chyba coś nie tak. Nie jestem może pracohilikiem ( wyleczyłam się ), ale jak nic nie robię cały dzień, to też mnie roznosi. Nie znosze marnowania czasu. I coś takiego jak błogie lenistwo jest dla mnie katuszą nieziemską. Tak więc dziś z samego rana wystartowałam z wyra jak z procy i rzuciłam się w wir prania i sprzątania. Zaraz też wyciągnę całą tą moją zleżałą rodzinkę na długi spacer. Mam też lepszy humor bo rano zadzwonił klient chętny do kupienia mojej działki. Daje to szanse, ze nie będę wysprzedawać wkrótce mebli, żeby mieć na życie i już mi raźniej. Salma, bardzo mi przykro z powodu Twojej mamy. Ale masz rację, rodziców sobie nie wybieramy :( Możemy mieć tylko nadzieję, że kiedyś dotrze do ich świadomości, że w którymś momencie życia zrobili nam krzywdę i może zechcą to naprawić ? Wiem co czujesz, bo podobnie czuje mój mąż i wiem ile to mu sprawia sprzykrości. Moja rodzina kompletnie oszalała na punkcie małej, dostaliśmy prezenty i gratulacje nawet od dalszych ZNAJOMYCH mamy, nie mówiąc o samej rodzinie. A od rodziny męża....cóż...nawet pocztówki z gratulacjami, choć większość mieszka kilka ulic od nas :(

Micka, Paszport dla malutkiej mozesz wyrobic w konsulacie w Niemczech. Moze to jednak troche kosztowac i trwac - nie wiem jak to u Was wyglada... Najlepiej bylby to zrobic teraz, bo w lecie moze byc wiekszy ruch w biurach paszportowych. Jesli robilabys to w Polsce, to byloby za darmo, ale wtedy chyba rzeczywiscie musisz miec meldunek. Ja wyrobilam paszporty wszystkim moim dzieciom w Polsce, ale rzeczywiscei byla to dluga i kreta sciezka. Zatem: musisz miec swoj dowod z aktualnymi danymi (jesli bralas slub w Niemczech, to musisz uaktualnic swoj stan cywilny i nazwisko), wyrobic dziecku akt urodzenia (na podstawie niemieckiego), zameldowac je, wyrobic mu NIP a potem polski paszport. W Kanadzie dochodzi do tego tlumaczenie aktu urodzenia na polski (oczywiscie musi to zrobic tlumacz przysiegly, zalecony przez konsulat - czytaj: najdrozszy w calym Toronto). Ja zalatwilam wszystkie formalnosci w Polsce w ciagu tygodnia, ale ten tydzien to prawie caly poswiecilam wylacznie na to. Potem zostawilam tacie upowaznienie do odebrania paszportow z urzedu i wyjechalam. Nie pamietam dokladnie ile sie na nie czekalo, ale nie tak znow dlugo. W Niemczech moze to trwac dluzej i byc drozsze, ale formalnie pewnie bedzie prostsze. Nie musisz tez wtedy miec polskiego meldunku. Powodzenia. Goska

Witajcie Mały ostatnio taki marudny,że na nic nie mam czasu. Niki też chyba nam zniknęła :( Pozdrawiam ilece bo znowu krzyk :( P.S. Dzięki za zdjęcia....Do Dyni nie mogę wysłać bo wracają do mnie :(

Micka, To wszystko co napisalam, dotyczy zalatwienia polskiego paszportu, co jest istotne np. z perspektywy Kanady. Natomiast Tobie prawdopodobnie wystarczy zalatwienie aktu urodzenia, skoro mieszkacie na terenie Unii Europejskiej i paszporty nie sa Wam zbyt czesto potrzebne. Powinnas to zatem zrobic bez wiekszego klopotu w Niemczech. Zadzwon do konsulatu. Pewnie bedzie potrzebna kopia aktu urodzenia i jej tlumaczenie na polski i to wszystko. Nie sadze, zeby meldunek byl do czegokolwiek konieczny. Chyba Ci troche namieszalam, ale za bardzo sie zasugerowalam perspektywa kanadyjska. Sprobuj. To nie powinno byc trudne, a dla dziecka w przyszlosci to moze miec zanczenie (z roznych powodow), ze bedzie mialo obywatelstwo polskie. Moze np. bedzie chcialo kupic dzialke na Mazurach?... Goska

Goska dzieki za informacje. U nas to troche inaczej wyglada. mi nie chodzilo o paszport , bo ona tego nie potrzebuje-u nas dzieci wyjezdzaja na dowodach osobistych. Ja chcialam tylko wyrobic jej pochodzenie polskie! Np. wlasnie z tego wzgledu co wspomnialas-jakby kiedys chciala cos kupic-ale teraz i tak jak Polska w uni to to latwiej z tymi zakupami. Ach do maja poczekam i spytam sie w urzedzie miasta jak to wyglada. Zameldowac jej nie mam u kogo! A teraz inny temat -mieszkasz w Toronto? Co za zbieg okolicznosci. Moj brat mieszka tam ponad 34 lata. Wlasnie w maju przyjezdza do Polski i spotkamy sie. Ostanio byl 16 lat temu ale ja go pare lat temu odwiedzilam-----nie wspominam tego az tak wesolo bo to akuratnie byl ten 11 Wrzesien-jak te budynki w Nowym Jorku steroryzowali. Ogolnie Kanada super, troche pozwiedzalam przez ten tydzien( Niagara wlacznie). No tak to tobie Poloni w Toronto nie brakuje ! Sklepow, bankow , kosciolow i adwokatow n a kazdym rogu. To jest zaleta w porownaniu do Niemiec , a tym bardziej , ze tu gdzie ja mieszkam nic polskiego nie ma i jak pojechalm do Ameryki ( tydzien przed Kanada bylam w Chicago) to pierwsze co kupilam sobie w polskim sklepie -Ptasie mleczko! Tak , tak Polski czasami brakuje! Pozdrowionka!

Cicho, pusto- nikogo nie ma ? Dziewczyny gdzie się podziałyście. Zmieniłyście wątek czy co? Pati co do strony to mam wysłać zdjęcia które chcę umieścić ?

Czesc dziewczynki Nie odzywam sie, bo nic nowego (czytaj ciekawego) sie nie dzieje. Dzien za dniem nam umyka a kazdy kolejny podobny do poprzedniego. Zawiesilam nad łozeczko karuzelke i az w szoku jestem ze moje 3 tyg. dziecko jest nia tak zywo zainteresowane. Normalnie az przekreca główke jak sie zapatrzy na któras z zabawek. Dzisiaj odwiedzi nas moj ojciec, z którym tak naprawde wlasciwie nie utrzymuje kontaktu. Ale uparl sie zobaczyc mala, wiec mu nie bronie. Moze bedzie lepszym dziadkiem niz ojcem. To tak apropo rodziców. Salma- szybkiego powrotu do zdrowia. Nikii- gdziez ty sie podziewasz????????? No nie znikaj nam tak nagle!! Lonka- czekam na zdjecia!:D Dziewczynki, mam pytanie. Czy myslalyscie juz o nazwie stronki?? Czekam na propozycje. Byłoby to tak: www.Costamcostam.mgt.pl Aha, nie mialyscie problemów z obejrzeniem galerii??? Bo zdjecia sie ukazuja po kliknieciu buzki ze smoczkiem. A po kliknieciu nicka- wyskakuja dane o dzieciaczku. A no i pytanie: moze ja juz wrzuce te zdjecia co mi kiedys powysylalyscie???/ Tak zebyscie nie musialy mi ich raz jeszcze wysylac??? Najwyzej te których nie bedziecie chcialy miec na stronce- wykasujemy co??? Pozdrawiam i czekam na maile od was!:) Duuuuuuuuuuza buzka

A gdzie sie podziala moja stopka????????????????????????? To adres strony, jakbym nie odzyskala stopki, bo jakims dziwnym trafem nie moge wejsc w swoje preferencje!!!!!!!!!!! Ktos zmienil moje hasli, ciekawe.............................. http://www.dzikipablo.mgt.pl/dzidzia/dzidzia.htm ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? cala glupia jestem.....................

Pati no wreszcie rozszyfrowalam ta stronke ze zdejciami. Zdjecia super i tak duzo_! Ja swoje jeszcze ci dosle do zrobienia stronki , bo te 3 to troche za malo w porownaniu do waszej ilosci.HA!JHA! W sobote odbiore nowe zdjecia to skopiuje n a komputer i przesle! U nas tak pada snieg , ze nie nadazam odgarniac przed domem. Pozdrowionka! Mal yaniolek spi ostatnio i pozwala mi na internet i tysiac innych rzeczy. Czas kolek juz minal! Naszczescie!

witam:) ja tylko na chwilke bo Amleka juz sie wybudza :) z nowosci - Amelka uwielbia swoje odbicie w lustrze :) Jak tylko siebie tam dostrzeże robi wieeelkie oczy a jak ja do tego zacznę mówić \"A coż to za śliczny dzidziuś\" i takie tam smieje sie, cieszy całym ciałkiem i aż z radosci piszczy :) Normalnie sama rozkosz na nią wtedy patrzeć :) Tylko trzymać muszę mocno bo tak podskakuje ... :) Poza tym nauczyła sie \"chowania\", gdy ktoś cos do niej mówi - uśmiecha sie prześlicznie i wtula w moją bluzkę - jakby sie zawstydziła :) To tez jest baardoz rozkoszne w jej wydaniu :) Robi tak tylko wtedy, gdy jest trzymana pionowo - na leząco nie :) Czasem \"chowa się\" tak również przed lustrem po wydaniu z siebie pisku radosci :) No i zaczyna próbować chwytać zabawki ... bardzo jeszcze nieporadnie i nieśmiało - ale jednak :) I jeszcze apropo stronki - Pati wysłałam Ci maila - oprócz prośby tam zawartej mam pytanie - czy nie sprawiłoby trudności poprzestawianie zdjec z grudnia - zeby były po kolei - najpierw te, na których miała 1 dzień, potem te 3-dniowe i na końcu te za świat ... bo teraz są tak bez ładu (najpierw średnie, potem najstarsze, a na końcu najmłodsze ..) Wysyłając Ci je wszędzie opisywałam które są z kiedy więc z określeniem tego nie bedzie kłopotu muszę zmykać bo Amelka sie mnie domaga

Pati! Wyslalam do ciebie zdjecia juz dwa razy i niewiem,dotarly czy nie? Stronka mi sie ogromnie podoba i jestem pelna podziwu ze tak szybko to poszlo!Zaraz wysle pare zdjatek KAty i prosze,napisz czy otrzymalas? Dziewczyny! Nie moge pootwierac zalacznikow w wiadomosciach,chyba musze dodac inny adres e-mail w preferencjach?! My wczoraj zaliczylysmy spacerek.Katy byla bardzo zadowolona,trocha ja wytrzeslo bo droga posypana kamyczkami a wozek ma nieciekawe kolka!:-) Co najciekawsze to spala cala droge a jak tylko wjechala do domu,odrazu sie obudzila i okazala swoje niezadowolenie ze juz sie skonczylo..:-):-) Myslalam ze swieze powietrze wplynie na nia usypiajaco i po powrocie tez sobie pospi.Otoz nic podobnego!Energia wstapila w moje dzieciatko i nawet kapiel jej nie zmogla:-) Dopiero dostala wigoru i urzedowala doo 01.00 w nocy!:-):-) Wtedy ja zmoglo i z mala przerwa na jedzonko o 05.30 spala do 11.00! A jak jest z waszymi maluchami?Jak wplywa spacerek na samopoczucie? Pozdrawiam!

Pati! Wyslalam do ciebie zdjecia juz dwa razy i niewiem,dotarly czy nie? Stronka mi sie ogromnie podoba i jestem pelna podziwu ze tak szybko to poszlo!Zaraz wysle pare zdjatek KAty i prosze,napisz czy otrzymalas? Dziewczyny! Nie moge pootwierac zalacznikow w wiadomosciach,chyba musze dodac inny adres e-mail w preferencjach?! My wczoraj zaliczylysmy spacerek.Katy byla bardzo zadowolona,trocha ja wytrzeslo bo droga posypana kamyczkami a wozek ma nieciekawe kolka!:-) Co najciekawsze to spala cala droge a jak tylko wjechala do domu,odrazu sie obudzila i okazala swoje niezadowolenie ze juz sie skonczylo..:-):-) Myslalam ze swieze powietrze wplynie na nia usypiajaco i po powrocie tez sobie pospi.Otoz nic podobnego!Energia wstapila w moje dzieciatko i nawet kapiel jej nie zmogla:-) Dopiero dostala wigoru i urzedowala doo 01.00 w nocy!:-):-) Wtedy ja zmoglo i z mala przerwa na jedzonko o 05.30 spala do 11.00! A jak jest z waszymi maluchami?Jak wplywa spacerek na samopoczucie? Pozdrawiam!

schmetterling- nic nie dostalam!!!!!!!!!!!!!!!!!:o Sprobuj raz jeszcze. Ostatnio otrzymalam maile od Effika, Micki, Katrin i Mysh! Ciekawe czemu tak.:(

A dlaczego ja jestem na pomaranczowo!!!!!:O Jestem coraz glupsza:O Jeju nie wiem co jest grane. Chcialam juz nawet zmienic nick, ale nie moge!!!!!

Niestety musialam zmienic nicka, ale mysle ze nie bedziecie mialy problemu z rozszyfrowaniem kim jestem hehe :);):D:P Pozdrawiam

Jeszcze śpi więc jestem. Mój mały coraz więcej się uśmiecha ale nadal dużo płacze. Na szczęście z uśnięciem nie ma już problemów no i ze spaniem też jest lepiej. Dziewczyny polecam te staniki: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42102221 Sama kupiłam i świetnie się noszą. Jeden kupiłam z tegorocznej kolekcji- no i był dosyć drogi (90 zł z przesyłką). Natomiast te na allegro są bez opakowania i są dużo tańsze. Numeracaja taka sama jak w Triumphie. W ogóle ta babka z Allegro ma fajną bieliznę za śmieszne ceny. Nudzę się okropnie. Na dworze spadło tyle śniegu, że przydałby się wózek z płozami. Tak więc mój Wiktorek zostanie pozbawiony dzisiejszego spaceru. Szukam teraz do kupienia nosidła turystycznego na stelażu. Może latem znajdziemy sponsora na wyjazd w góry. Chociaż na tydzień. PA

zzzz

zzzz

te ostatnie wpisy to nie ja

zastrzeż sobie jeszcze raz hasłem to pati78, bo ono jest zwyczajnie ,,wolne"