Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

Gość wodny psikulec
Dynia, biedactwo. Osiem razy... O pobraniu krwi ze stopy u doroslej osoby jeszcze nie slyszalam. Trzymam kciuki za dobre wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dynia, cos strasznego! Mam nadzieje, ze nie jestes cala w siniakach... albo ze przynajmniej nie bola Cie te zmasakrowane rece... Kurcze, a ja w srode bylam na pobieraniu krwi i zabralam Jaska ze soba... Raz ze tak bylo mi wygodnie, bo potem moglismy razem isc dalej, a dwa ze chcialam zeby zobaczyl jak to wyglada... No wlasnie do glowy mi nie przyszlo ze moze nastapic taka ewentualnosc jak u Ciebie, a przeciez nie chcialabym zeby ogladal nieudane proby... jej... chcialam zeby zobaczyc ze pan pielegniarz jest mily i itp. itd. Dynia, wiesz, strasznie chcialabym zobaczyc jakies zdjecia od was, a moze nawet Ciebie z brzuchem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dynia - biedaku - osiem razy klocie - to koszmar jakis... Czy Ty masz tak dobrze ukryte zyly, czy to pielegniarka taka zdolna??? No, ale ciesze sie, ze wyniki ok i przylaczam sie do zyczen Myshy, by choc nie bolalo za bardzo... Dziewczyny - u nas dzis 15 stopni, wieje, pada i zimno. W Warszawie wczoraj 36... Zaczynam na powaznie martwic sie, w jakich warukach klimatycznych przyjdzie zyc naszym dzieciom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karpatka30
Dzien dobry dziewczyny! Czy wyslalybyscie jednej z namietnych podczytywaczek zdjecia rysunkow Waszych dzieci ( to do Mysh i Kuk)? To , jak je opisalyscie, jest wrecz niewiarygodne, i tak pociagajace :) Bardzo, bardzo chcialabym zobaczyc, jak rysuja tak male dzieci. A to dlatego, ze chcialabym ilustrowac bajki dla dzieci. One tak niesamowicie postrzegaja swiat! Nie mam jeszcze swoich dzieci, ale moge sobie wiele wyobrazic i zaobserwowac. Mam nieco rysunkow zrobionych przez starsze dzieci, ale 2,5-latkow dotad uwazalam za nieistniejace (nie liczac tych abstrakcyjnych :) ) Zatem, jesli sie zdecydujecie - camaieu2@wp.pl Myshko, te "rodzinne" moga byc zbyt osobiste do wyslania, ale widoku kopary bede sie pokornie domagac :) Kuk, ten strazak w helmie niesamowicie mnie intryguje. Serdecznie pozdrawiam wszystkie uczestniczki topiku, a ze niedawno mialyscie swoje swieto, dolaczam dla kazdej mamy 🌻 Udanego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karpatka 30 - sprawdze, czy rysunki ocalaly;) Franek zasmarowywuje takie ilosci papieru, ze nie chomikuje ich wszystkich, choc ... strazaka malowal chyba na ...odwrocie projektu jakiejs umowy, ktory wzielam do domu do sprawdzenia, wiec mozliwe, ze nie wyladowal w koszu ;) Jest tez niestety bardzo prawdopodobne, ze na tej samej kartce widnieja jakies moje bazgroly - bo Franio zawsze kaze mi rysowac razem ze soba. No ale poszperam i postaram sie cos przeslac. Uprzedzam od razu, ze rysunki JAska sa sto razy dojrzalsze i jakby ...czysciejsze w formie ;) A propos ilustracji do bajek - ja bardzo czesto kieruje sie nimi przy wyborze ksiazek dla Frania. Pamietam moje dzieciece fascynacje niektorymi ilustracjami - w tym najwieksza moja milosc - rysunki Szancera i uwazam, ze dobre ilustracje to naprawde rzadkosc! Trzymam wiec kciuki i zycze wielu sukcesow na tym trudnym polu! :) PS. Kilka dni temu kupilam Frankowi wydana we Wloszech, przepieknie ilustrowana ksiazke z bajkami jakiegos litewskiego autora. Postaram sie nie zapomniec i podrzucic Wam nazwisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - zyjecie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiscie, ledwie zyje, wlasnie wysiadlam z samochodu ktorym zrobilismy tysiac i jeden zakretow... Pojechalismy do Andory a tam snieg !!! Dziwaczna zima tej wiosny, nie ma co, u nas tez nieciekawie, bo leje i zimno jest sztrasznie... Karpatko, daj mi troche czasu, a przesle Ci to o co prosisz... Zaczelas juz gromadzic jakies Twoje wlasne ilustracje? Chocby do szuflady? Dziewczyny, co porabiacie ?????? Shalla, odezwij sie choc slowkiem ! Koniecznie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myshko - dobrze, ze sie odezwalas, bo mialam juz wrazenie, ze przezylam tylko ja... Dziewczyny - zarzadzam akcje reanimacyjna naszego tyopiku! Pogoda naprawde plata nam wszystkim figle - moja Mama w Warszawie ledwie zyje z goraca, a ja wczoraj w turynie trzeslam sie jak barani ogon okutana w sweter i kurtke przeciwdeszczowa...! U nas - nastapila wreszcie wzgledna krystalizacja planow wakacyjnych. Praca mojego meza to jedna wielka niewiadoma, termin porodu - druga... Plany zmienialy sie nam jak w kalejdoskopie. W koncu ustalilismy, ze na caly sierpnien wybierzemy sie we trojke nad \"bliskie\" morze, czyli do naszej ukochanej Ligurii, choc tym razem - zwazywszy okolicznosci (dwojke maluchow), znalezlismy miejsce, ktore bardziej niz Corniglie (znana Wam z zimowych zdjec) przypomina Sopot. Miejscowosc nazywa sie \"Noli\" i w Sobote udalismy sie tam w poszukiwaniu kwatery, ktora, z pewnym trudem udalo nam sie w koncu zanlezc. Wybor byl raczej skromny, o czym najlepiej swiadczy fakt, ze mieszkanie, ktore w koncu wybralismy ma ...lazienke tak mala, ze ubikacja znajduje sie w niej ...pod prysznicem! ;) W tej sytuacji moj wyjazd do Polski przelozony zostal na wrzesien i w sumie lepiej, bo Mala bedzie juz nieco wieksza a ja bede mogla wyjechac na prawie caly miesiac :):):) Dziewczyny, moj maz wymyslil wczoraj nowe imie dla Malej. \"Amber\"! Jest przedziwne i chyba nie ma polskiego odpowiednika, ale bardzo mi sie spodobalo, bo po wlosku \"amber\" oznacza bursztyn - wiec jednak elelment polsko slowianski jest ;) nigdy nie chcialam dawac dziecku \"dziwnego\" imienia i teraz czekam az mi przejdzie... A jak Wam sie podoba? Kochane, piszcie prosze, bo brak wiesci od Was bardzo mnie niepokoi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Wlasnie stracilam caly wpis, sprobuje go wiec odtworzyc. Dzisiaj popoludniu spotykam sie na kawe z Logosm. Na spotkanie ide z Zuza (Logosm stanowczo tego zazadala :) ) wiec wybralam kawiarnie w dworku polozonym w parku z piknikowym ogrodkiem. Mam nadzieje, ze tym razem nic nam juz nie przeszkodzi w osobistym poznaniu sie. Zamierzam oczywiscie wykonac dokumentacje zdjeciowa. Kuk, nie do konca zrozumialam wpis o Waszych planach wakacyjnych. Skoro wybieracie sie, jak napisalas, we trojke a jedziecie w sierpniu kiedy bedzie Was juz czworka to kto nie jedzie? Moze Franio w tym czasie bedzie po opieka babci? Czy jakas inna konfiguracja? Co do imienia - w niektorych rejonach Polski tez na bursztyn mowi sie amber. Zreszta to dosyc miedzynarodowe slowo. Jakie imie uwazam, ze jest bardzo ladne. Podoba mi sie ten pomysl! Chociaz Franiowa Caramella i tak zakasowala wszystkie propozycje :) Odezwe sie jeszcze pozniej jak czas pozwoli bo zaraz wybieramy sie na wizyte kontrolna zwazyc Kluske. Wydaje mi sie coraz ciezsza wiec juz nie moge sie doczekac sprawdzenia ile znowu ja utuczylismy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na temat pogody powiem tylko tyle, ze mnie rowniez welniany sweter plus przeciwdeszczowa kurtka nie wystarczaja i dodam ze wietrzysko wczoraj przewrocilo drzewo w ogrodzie myszoniowej mamy.... U nas polamalo jedynie galezie, ale i tak kiedy dzisiaj rano wyszlam do ogrodu, to sie zlapalam za glowe! Oczywiscie najchetniej sfotografowalambym krajobraz po burzy, ale niestety moj aparat definitywnie padl dwa dni temu. Dlatego nie sfotografowalam nawet andorskiego majowego sniegu :) Kuk, podziwiam Cie i inne dziewczyny tez, ze pytacie o zdanie odnosnie imion... Imiona to jest taka indywidualna sprawa i przeciez nie moga podobac sie wszystkim... Mnie Amber kojarzy sie glownie z pewna osoba, z ktora mialysmy przedziwne dyskusje na tym forum... Aha, ja tez nie zrozumialam czy to ze jedziecie ze trojke to pomylka, czy faktycznie Franio zostaje? Ja nadal wierze, ze my bedziemy miec gosci tego lata... Trzymajcie kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psikulcu, Myshko! Ale wpadka!!! Oczywiscie, ze jedziemy we czworke!!!! :) A moze nawet w piatke, jesli moja Mama bedzie mogla do nas dolaczyc! No naprawde - mam nadzieje, ze Mala nie przeczyta tego wpisu i nie obrazi sie na mnie! ;) Myshko - czy Ty naprawde myslisz, ze w ostatecznym wyborze imienia rozpiszemy plebiscyt? ;) No, ale poruszylas jeden bardzo delikatny watek - zastanawialam sie ostatnio nad tym, ze moja sypatia lub antypatia dla wielu imion ma charakter scisle zwiazany z pojawianiem sie w moim zyciu pewnych osob noszacych to imie. W konsekwencji, poznanie przeze mnie kogos, kto budzi moja sympatie, powoduje, ze darze ta sympatia takze imie. (I odwrotnie :p) Taka inspiracja jest zrozumiala, ale przeciez nie ma charakteru ponadczasowego... Staram sie wiec ostatnio zweryfikowac moj stosunek do niektorych imion, tam, gdzie jest dla mnie jasne, ze jakies imie bardzo kojarzy mi sie, z kims kogo znam. Psikulcu - czyzby Willa Decjusza? ;) Bawcie sie dobrze z Logosm i ucaluj ja od nas! Dla Ciebie i Zuzy oczywiscie takze po buziaku! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psikulcu Milego spotkania! Pozdrowienia dla Logosm. Ja zaluje ze na moje spotkanie z Logosm zapomnialam zabrac aparatu. Pstrykaj fotki dla nas. Kuk podoba mi sie Amber.Ale wracajac do Caramella to byc moze kompromisem jest Carmela? Kuk, Mysh wyslalam Wam przed chwila zdjecia miasteczka o ktorym wczesniej pisalam, bo bylyscie zainteresowane. Jesli ktos jest jeszcze zainteresowany to dajcie znac. U nas weekend minal pod znakiem imprez urodzinowych. Olek tak bardzo to przezywal ze od soboty co wieczor opowiada mi o imprazech w jakich bral udzial. Mniej wiecej w ten sposob. \"Dzieci. Mniam-mniam. Ae ae.(spiewajaco) i fuuu fuuuu\" Co w wolnym tlumaczeniu oznacza. Na urodzinach byly dzieci. Byl tez tort. Potem spiewano \"sto lat\" a pozniej zdmuchnieto swieczke\" A propos mniam mniam. Olek od czasu do czasu bardzo kategorycznie zada otwarcia lodowki. Otwieram, on zaglada z zadowloeniem na twarzy i z jakims dziwnym wyrazem ulgi stwierdza ze mniam-mniam jest na swoim miejscu i uspokojony odchodzi do swoich zajec. Czasami przytula sie do lodowki jak do najlepszego misia i gladzac czule jej drzwi, rozmarzony mruczy sobie pod nosem: mniam, mniam, mniam, mniam... :) :) A oto jego ostatni jedzeniowy wybryk: Wiecie jak to jest gdy dziecko biega po mieszkaniu robiac przy tym duzo szumu. I nagle ta cisza. Zbyt dlugo trwajaca, ktora jest podejrzana i zmusza czlowieka do wyruszenia w poszukiwaniu wlasnej pociechy? Na pewno to znacie. ;) No wiec kilka dni temu wchodze so sypialni bo ten dziwny spokoj mnie zaintrygowal. I co widze? Olka lizacego nasz solna lampe!!!! - Co ty robisz?!?!?! A Olek zadowolony, usmiechniety od ucha do ucha, glaskajac sie po brzuszku mowi: - Mniam-mniam. Bez komentarza. Dynia nie wiem czy Cie pociesze, ale moj rekord wkluwania sie to 21 razy i mialam wtedy 7 lat. Nigdy tego nie zpomne. A srednia u mnie to ok 4-5 razy. Przyzwyczailam sie juz. Trzymam kciuki za pozytywne wyniki badan:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy zauwazylyscie numer strony???? 300 to niezly wynik! Prawie jak urodziny!:):) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karenko - Olek lizacy lampe solna i glaszczacy lodowke wywolal lzy smiechu w moich oczach! :):):) Ja mysle, ze wiekszosc z nas, tak jak ja, zazdrosci Ci tego apetytu Olka jak niczego na Swiecie! Franek miewa wprawdzie okresy kiedy jada dobrze, ale czasem jego upor w kwestii niejadkowstwa doprowadza mnie do szalenstwa! 300 to rzeczywiscie niezly rezultat! :):D:D Moze by tak male oblewanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodny psikulec
Karenko! Opowiesci o mniam, mniam Olka naleza do moich ulubionych! A Logosm oczywiscie pozdrowie. Kuk, otoz nie Willa Decjusza (stanowczo za daleko na wypad z wozkiem) a Dworek Bialopradnicki. Tam tez zamierzam zabrac Karenke z Olkiem na najblizsze spotkanie. Dziekuje za pozdrowienia i buziaki! Zuza wazy 3320 - czyli od urodzenia przytyla juz ponad 800 g!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny piszę z naszego rodzinnego lazaretu :( Wszyscy jestesmy chorzy,załapali ode mnie jakies paskudztwo grypopodobne i teraz sie z nim borykamy.Tzn ja juz prawie wychodze na prosta ale Jaga goraczkowala pól nocy.Pita dopiero łamie :( Co do kłucia to ,jestem typem o poukrywanych zyłach i pani skwitowała\'\'biedne dziecko gdyby Ci sie coś stało i trzeba by do szpitala cie odwiezc to by nie mieli w co sie wkuwac\'\' no ale nic juz na to nie poradzę ,taka moja uroda i tyle ;) TeRaz wygladam jak wielki siniak albo narkoman z dworca Zoo :O Ale nic to :) TYm bardziej wyobrazam sobie Ciebi Karenko z tym oczkiem ;) Bidulko ! Co do zdjęc to niestety nie mam jakis zaległym co bym mogła Wam na szybko podrzucic a na robienie nowych wierzcie mi nikt teraz nie ma siły.Ale za tydzien wybieramy sie na krótki wyjazd to nadrobimy zaległosci mam nadzieje.Moze i nawet osmiele sie zfotografowac moj pantalon :) Logosm,udanego wypady zatem!!! Wodny,to swietnie ze Zu tak ładnie przybiera na wadze :) Kuk, imie Amber podoba mi,mam takowa zwariowana znajoma rodem z Australii,takze jak dla mnie skojarzenia pozytywne :) Pozdrawiam Was serdecznie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! My od niedzieli w domu. Dzien przed wylotem padl mi net i nawet sie nie pozegnalam. Do teraz jest nieczynny, pisze od mamy, takze krotko daje znak, ze jestesmy :) pozdro i buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikii, witaj! Jak bylo? Widzialas sie z Shalla? Ja tu z pytaniami, a Ty przeciez nie masz netu... Mam nadzieje, ze jak najszybciej go odzyskasz :) Psikulcu, widze ze Zuza pieknie przybiera na wadze! Gratulacje! Karenko, jakies Ty masz szczescie tak rozkochanym w jedzeniu dzieckim ! Mam nadzieje, ze to doceniasz ! Troche tu pusto ostatnio... Co z Wami jest? Upal wygonil Was na spacery? Jasiek dzisiaj rano ni stad ni zowad oznajmil: Ale ja jestem szczesliwy! I jeszcze chcialam Wam napisac, ze kilka dni temu wystapilam w spodnicy po raz pierwszy od niepamietnych czasow. Jasiek najpierw pytal co to jest, jak sie nazywa, a potem otrzymalam od niego taki oto komplement: ummm, jaka piekna pupa! :D Mysle ze wzielo sie to stad ze ja sama powtarzam mu ciagle ze ma piekna pupe :) Jej, tak wlasnie mysle, czy ja juz o tym nie pisalam? Jesli tak to wybaczcie... Ostatnio mialam sporo postow w glowie i wiekszosci nie przelozylam na forum... i w koncu nie wiem czy ten o pupie powstal czy nie... U nas dzisiaj dla odmiany zrobilo sie bardzo goraco, za to na wieczor zapowiadaja burze... Zglupiec mozna, straszne jest przechodzenie o kilkanascie stopni w ciagu kilku godzin... Ja ostatnio tylko bym spala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysh, ta chętka na spanie, to przecież z innego powodu :) Ja tak na chwilkę, bo mam ostatnio dużo pracy. Postaram się jednak coś wkrótce napisać Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Witajcie, Dzięki Wielkie za życzenia urodzinowe :) Komunia udała się bez cyrków jedyny wybryk to Babcia dała dziecku 500 oln ale maly od razu jej pwoiedział ze w takim razie kase idzie na hospicjum( tak z nim wcześniej ustaliłąm, że jeśli ktoś da mu gotówkę to ta gotówka idzie na hospicjum)_ ale Bacia miałą minę :) Wczoraj spotkałyśmy się z Wodnym Piskulcem- Zuza jest boska i taka malutka- normalnie mogłabym ją porwać :)ubustwiam maluszki nawet nie wiecie jak bardzo :) Kuk- dla mnie imię trochę dziwne, ale jeśli we Włoszech jest przyjęte to dlaczego nie ? Gratulacje dla Frania dzielnego meżczyzny sukcesów toaletowych. I tak sobie myśle, że ta Twoja szefowa to nie jest normalna- jak można się kłócić z kobietą w zaawansowanej ciąży ? - trzymam za Ciebie kciuki, to już niedlugo i mam nadzieje, że już tu nie wrócisz tylko znajdziesz inną pracę. Mysho rysunki Jaśka dla mnie są niesamowite- to nie jakieś bazgroły ale normalne malowidła- masz zdolnego synka i to bardzo. A ztą pupą to nieżle mnie ubawił. Karenko -ciesze się ,że z tarczycą wszystko w porządku- Olek też jest nizely- no ładnie żeby tak głodzic dziecko, żeby musiało lampę zjadać :) Niki -jak bediesz miala neta to daj znać jak było?, jak się udało spotkanie z Shallą ? dobrze ze już wróciąłś i starchy związane z podróżą lotniczą masz już za sobą. Pszcółka nie martw się kiedyś nastąpi taki dzień, że nocnik bedzie brał górę nad pampersem . Może poczekaj do porodu- przecież teraz jet Ci cieżko żeby tak ganiać za małym. Dynia nie ma co nieżle Cię wymęczyli tym pobieraniem krwi. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Logosm - az mam Cie ochote ucalowac za te akcje z hospicjum! Gdyby wiecej osob myslalo i postepowalo tak jak Ty, ten Swiat bylby naprawde najwspanialszym ze Swiatow! ❤️ A jak w pracy - nie drecza Cie za bardzo? Jak poradzilas sobie z dojazdem do Krakowa na czas?? Nie moge sie juz doczekac na zdjecia z waszego spotkania z Psikulcem! :) Nikii! Witaj w domu! 🌻! Jakis pomor padl na nasze domowe komputery, czy co??? Jak sie udala podroz? Kiedy nastepne spotkanie w pelnyym, rodzinnym skladzie? Czy widzialyscie sie z Shalla??? Dynia - ataki wirusow na ciezarne powinny byc prawnie zakazane! Zdrowiejcie! Myshko - wyobrazam sobie mine Jaska zachwycajacego sie Twoim nowym wcieleniem! :) Jednak wszyscy mezczyzni kochaja spodnice! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez czekam bardzo na zdjecia ze spotkania, a wlasciwie spotkan, bo mysle jeszcze o spotkaniu angielskim... tylko jak na razie, Shalla przepadla zupelnie w ramionach meza. I bardzo dobrze ! :D Logosm, jestes niesamowita z decyzja dotyczaca pieniedzy z Komunii. Jestes wielka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamali
Hej dziewczyny nie pisałam 100 lat bo zwykły brak czasu. Powinnam nadrobić zaległości w czytaniu ale przeszlam przez str 300 i chyba tak do tyłu będę szła. Widzę że nie tylko ja mam znikające żyły. To mój koszmar i utrapienie - już wzięłam się na sposób i idę do wesołych pielęgniarek po czym proszę o pobieranie z palca a jak marudzą że nie da się to mówię że palców mam 10 a zgięcia w łokciach tylko 2.. Ostatnio jak byłam to niestety była jędza i uparła się... po 6 próbie weszła w kanał ale ja tak byłam zestresowana że ... krew nie poleciała. No i musiała z palca. Mam dobrą nowinę - dlatego nie pisałam bo byłam w stresie, wiecie w ciąży i zapalenie płuc z gorączką i antybiotykami... Mój dzidziuś ŻYJE ma co trzeba i gdzie trzeba, serduszko mu bije, ma nieco ponad 11 tygodni i termin porodu (cesarki) na 16. 12. (dzień przed moimi urodzinami). Czy to nie cudowne?! A tak się bałam że coś będzie nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, widze ze u nas nadal cicho... Ja tylko na momencik... Fisa, wlasnie przed chwila otrzymalam zwrot czterech maili ktore wyslalam do Was kilka dni temu, miedzy innymi rysunkow jaska... Sluchaj czy mozesz podac mi na maila Twoj dobry adres ? Karpatko, doszlo? Mamali, fantastyczne wiesci !!!!! Cudownie !! Teraz mysle ze bedziesz juz spokojniejsza :) A teraz ide poczytac o wyczynach Giertycha, co on wyprawia w ogole ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysh – sprawdzę dziś po południu, ale już od dłuższego czasu mam problemy z wysyłaniem maili, a ostatnio po wielkiej burzy u naszego dostawcy Internetu padły serwery. Może stąd te problemy. Bardzo jestem ciekawa rysunków Jasia. Twój wpis mnie nieźle z początku zaniepokoił. Staś z umiłowaniem bazgroli i oto nagle odniosłam wrażenie, że jesteśmy „opóźnieni w rozwoju”. Jestem chyba trochę przewrażliwiona na tym punkcie. Może dlatego, że pracuję i czasem się gdzieś na dnie duszy odzywa głos, który woła, że powinnam siedzieć w domu i dbać o rozwój Stasia. Mysh – masz na myśli aferę z bajkami dla dzieci? Nawet tego nie skomentuję – brak słów po prostu! Najbardziej rozbawił mnie komentarz w jednej ze stacji, w którym pokazali film „O dwóch takich, co ukradli księżyc” z komentarzem, że to dopiero jest deprawująca bajka ;) Mamali – rany, jakie szczęście, że wszystko OK. Dziewczyny, aż mnie dreszcze przeszły, jak przeczytałam o problemach z pobieraniem krwi. Ja od jakiegoś czasu tylko dzięki wielkiemu wysiłkowi woli nie mdleję podczas pobierania krwi. Logosm, gratuluję nowej pracy i życzę wytrwałości. Oby ten czas do rozwiązania umowy upłynął jak najszybciej. Cześć Nikii, czekam z niecierpliwością na relacje i zdjęcia. Dynia, szybkiego powrotu do zdrowia. Gorąco życzę, aby z tarczycą to był fałszywy alarm. Przepis na cieciorkę świetny – już wypróbowałam. Mniam mniam. Psikulcu – super, że Zuza się tak świetnie rozwija. Kuk – Amber mnie się podoba chociaż mam mieszane uczucia odnośnie imion, które coś oznaczają. Takich imion jak Jagoda, Róża itp. Amber nie tylko we włoskim oznacza bursztyn. Wystarczy przejść się ul. Długą lub Mariacką by spotkać masę takich napisów na sklepach :) Amber to również nazwa browaru i piwa koła Gdańska :) Olek jest super. Ten jego apetyt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Witam, W pracy jest coraz gorzej- wczoraj Prezes udawał , że nie istnieje- to jakiś koszmar :( ale coż muszę to przeżyć :) Tym bardziej jest mi żle, że przez te lata wiele serca w tą firmę włożyłam, wprowadziłąm na rynek kilka produktów itp :(. Jestem na tyle głupia, że ja nadal pracuje normalnie , powili zaczynam myśleć, że pracodawcy sami powodują to, że osoby na okresie wyowiedzenia nie pracują normalnie- bo trzeba mieć końskie zdrowie, żeby to zrobić. Manali to cudnie, że z dzidzią wszystko jest w porządku i że urodzi się w okolicach Twoich urodzin Dynia- szybciutko wracaj do zdrowia, przesyłam pozytywne fluidy dla Całęj Rodzinki. uciekam bo mam podły nastrój :( i nie chce go Was nim zarażać- bo to jest jak wirus :) i bardzo przepraszam , że Was swoimi problemiami obarczam :( podrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fisa, mnie chodzilo o kolejny wynalazek, a mianowicie wykreslania z listy lektur calej masy autorow musze lecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamali! Wspaniale wiesci! Biedna. Alez musialas sie najesc strachu w tym wszystkim! ❤️ Ciesze sie bardo, ze wszytko ok. I zycze zdrowia na reszte ciazy! Z zylami ja mam dokladnie odwrotny problem. Mam “zyly na wierzchu” i sklonnosc do pieknych zylakow z byle powodu. Same ocencie co przyjemniejsze ;) No, ale fakt – na widok moich zyl pielegniarki przy pobieraniu krwi az usmiechaja sie z zachwytu :p Fisa – ja tez obsmialam sie jak norka z komentarzy do “Dwoch takich co…” Nie dosc, ze propaguje amoralne tresci to jeszcze jest ich dwoch tej samej plci… ajajaj! O pomysle Giertycha na obcinanie listy lektur jeszcze nie slyszalam, alea z dziwne, ze nie wpadl na to jeszcze do tej pory. Mysle, ze na pierwszy ogien powinny pojsc Muminki (w ogole trudno zidentyfikowac plec) i Opium w rosole (toz to o narkotykach!) Czy ktos powstrzyma wreszcie to wariactwo???? Fisa – nie przejmuj sie rysunkami Stasia, bo mysle, ze wszystkie dwulatki poza Jaskiem rysuja w ten sposob. Myshko – Karpatka ma racje – powinniscie skonsultowac sie z jakims psychologiem i rozwijac talent Jaska Wracajac jeszcze do imienia Ambrer – podoba mi sie, ale jest jednak zbyt “dziwne” jak na moj gust. Ostatnio nie moge odzalowac, ze moj maz nie chce przelknac Florentyny ;) Logosm – nie przepraszaj za “obarczanie” tylko wyzal sie do woli! Pomysl sobie, ze Ty, za kilka tygodni nie bedziesz musiala juz patrzec na swojego ex-prezesa a on bedzie do Ciebie tesknil jeszcze dlugo!! ;) Bardzo nie lubie takich szefow bez klasy zachowujacych sie jak obrazone dzieci. Nie przejmuj sie wiec i pracuj tak jak Ci sumienie dyktuje. Ide napic sie kawy, bo czuje, ze wiele bez tego nie zwojuje. Obudzil mnie dzis o piatej rano sen na temat dzisiejszego spotkania z klientem i udalo mi sie usnac ponownie dopiero po dwoch godzinach – po wypiciu kubka kakao i przeczytaniu (po raz n-ty) polowy jednej z ksiazek Musierowiczowej. Wiecie ze ja Jezycjade Musierowiczowej stosuje naprawde jak plasterek na nerwy, lek na bezsennosc i szeroko pojety srodek przeciwbolowy…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karpatka30
Myshko, do mnie doszlo! :) SLicznie dziekuje! Czy moge opisac swoje wrazenia tu na forum, czy wolalabys na maila? Kuk, to nie ja wypowiadalam sie nt. rysunkow, bo ja dopiero wczoraj i dzis je zobaczylam :) To chyba Elffik. Kuk, "o dwoch takich co ukradli ksiezyc" (nawiasem mowiac, wg swietna opowiesc) juz tylko echa docieraja. Nie wiem, czy wiesz, co aktualnie jest na tapecie obyczajowosci w Polsce? Teletubisie! Otoz jeden z nich, taki granatowy czy fioletowy, bodajze Winki Tinki, jest uwazany za homoseksualiste. Bo nosi torebke.... :O Czy gdziekolwiek za granica byly takie akcje odnosnie cenzury bajek dla dzieci?? pozdrawiam tymczasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×