Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

Mysho Wiktor zjada w ciągu dnia od 120 do 150 ml w godzinach 6, 9.30, 13, 16.30, mały posiłek 30 ml o 19 i od 180- 240 na noc. Co do mycia buźki to stosuję wacik i przegotowaną wodę. Już śpi i mam chwilkę spokoju. Dziewczyny wziełam się za siebie, za te wszystkie fałdki i wałeczki tłuszczu po ciąży. W końcu idzie lato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny!!!! Za oknem piekne slońce,ale niestety złudna radość bo przed godziną bylo -1 :((( MYshko:)))Po pierwsze jak ja Ci zaazdroszczę tego południowo-francuskiego słoneczka i klimatu:).Po drugie to w odpowiedzi na twoje zapytanie o mycie umorusanych buziek,to ja robię to kilka razy dziennie,wodą letnią przegotowaną bo mała przez ten slinotok cały czas ma ja mokrą a potem robią sie jej takie fuj pryszczyki.Dzien zaczynam od porannej toalety,która polega na wumyciu malego dzioba po nocno-mlecznych eskapadach i usunięciu spioszkow z oczek.Od czasu kiedy zacełam jej tak przemywac pysczek a poten smarowac jej tlustym kremem,cerę ma jak brzoskwinkę:))) Za ok. 3 tyg zaczynam dawac malej marchew,ciekawa jestem czy jej posmkuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiscie klimacik jest doskonaly :) Ale jeszcze wszystko moze sie zdarzyc i zima moze wrocic... Tymczasem dzisiaj widzielismy az 4 czaple :) Dziewczyny! Co sie za wami dzieje? Juz dawno nie mialysmy takiej slabej frekwencji! No moze chociaz bylyscie na czacie... mnie sie nie udalo... Jak bylo ??????? Ja juz kilka razy dzisiaj zasiadalam, zeby skrobnac pare slow, ale ciagle mnie cos odciagalo i w koncu dopiero po ostatecznym uspieniu Jaska udalo mi sie zasiasc tu na dluzej. I teraz pisze jednoczesnie rozmawiajac z tata na Tlenie, hi hi! Zaczelam zakladac Jaskowi body na 6 miesiecy. Cholera, nie udalo mi sie znalezc w tym rozmiarze body rozpinanych calkowicie. Niestety. Trzeba je wciagac przez glowe. No i jest dramat. Bo te body sa cholernie ciasne. Z bluzami wciaganymi przez glowe nie mam wiekszych problemow, a te cholerne body... dzisiaj po kapieli, kiedy probowalam wcisnac to jaskowi przez glowe, strasznie sie rozplakal :( Ja rezygnuje... Zaraz zaczynam poszukiwania we wszytskich mozliwych katalogach wysylkowych. Kto to szyje te ubranka dla dzieci ???? Czy ci ludzie dzieci nie maja ??? Czy nie uzywaja wlasnych produktow ??????? Niektore ubranka sa takie nieprzemyslane... :) Salma & :) LONKA dzieki za info :) :) :) :) na razie, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mysh. Chyba dziewczyny skorzystały z dzisiejszego słoneczka i znikły. Ja na czacie nie byłam. Wpadli znajomi z dziećmi i nie miałam czasu. Ale zato sjgon ze sprzątaniem miałam niezły, bo burdeli malutki miałam. Zadzwonili, że wyjeżdzają więc za 40 min będą a ja przy niedzieli odkurzanie, mycie podłóg, powierzchowne sprzątanko pokoju. Normalnie aż się spociłam- ale to dobrze bo nie miałam czasu dziś ćwiczyć brzuszków popołudniu. Mały śpi. Niewiem skąd on to wie ale na noc normalnie zjada dużo więcej niż na normalny posiłek w dzień. Zagęszczam mu mleczko na noc kaszką i ta mała cholera tak się nauczyła, że w dzień nie chce pić samego mleka i muszę w niego wmuszać. Natomist gotuję mu zupki z marchewki i ziemniaka i mieszam z Simlackiem z firmy Nestle. Narazie są to pierwsze próby jedzenia ale i tak ładnie zjada i to je łyżeczką. Mnie te zupki strasznie smakują. W sumie to jest taka papka a nie zupka ale i tak niezłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Gdzie sie podziewacie?? Ale tu ciszaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Nie bylo mnie wczoraj dzisiaj pelna zapalu odpalam kompa, pewna ze sobie poczytam a tu rozczarowanko:( Czeka mnie dzisiaj mycie okien niestety........od rana na nie patrze i nie moge sie jakos zebrac. Niunia usnela i chyba juz czas........ Wpadne potem moze ktoras juz tu wpadnie. Shalla, Logosm- gdzie sie podziewacie??? I reszta??? Pa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w pierwszy dzien wiosny 🌼 🌼 Och......poszloby sie na wagary:-) Piekna pogoda dzisiaj u nas, swieci sloneczko, jest bardzo przyjemnie. :-)Mysho ja Leoskowi tez zagladam body przez glowke, ale wszystkie maja guziczki przy szyji, wiec kiedy mu je zakladam nie mam problemu.Ciezko jest czasem jak ubieram Leo po kapanku, kiedy jest slizgi od oliwki:-) Kupuje mu ciuszki na rozmiar 68.Wczoraj zmierzylismy mu nozke:-)Ma 9 cm:-) W piatek przyjezdza do nas tesciowa, bedziemy razem pichcily rozne smakolyki na Leoska chrzciny, mam nadzieje ze pogoda w niedziele dopisze:-) Powiedzcie mi od kiedy mozna dziecku podawac ztarte owoce czy marchewke. :-) Lonka od kiedy podajesz swojemu malenstwu kaszke razem z mleczkiem? Pozdrawiam Was jeszcze raz goraco w ten piekny wiosenny dzionek 👄 Zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w pierwszy dzien wiosny!!! 🌼 🌼 🌼 :-)Mysho ja tez ubieram Leskowi body przez glowke.Jednak wszystkie sa rozpinane przy szyji.Czasem jest trudno mu je zalozy po kapanku, kiedy jest naoliwony i strasznie sie wierci:-) Czasem mam wrazenie jakby sam chcial wejsc do wanienki:-) Kupuje mu ciuszki na rozmiar 68.Wczoraj zmierzylismy mu stopki, ma 9 cm:-) W piatek przyjezda do nas tesciowa pomagac w przyzadzaniu smacznosci na chrzciny Leoska.Mam nadzieje ze dopisze pogoda w niedziele:-) Dziewczynki......kiedy mozna podawac dziecku, ztarte owoce czy marchewki, soczki? :-) Lonka od kiedy zaczelas podawac swojemu malenstwu kaszke z mleczkiem?? Pozdrawiam Was jeszcze raz w ten piekny wiosenny dzionek 👄 Zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOOOpppppssss:-) Sorry za dwa podobne wpisiki, ale myslalam ze pierwszy sie nie przyjal:-P ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Nie wiem o co chodzi?! Wczoraj wpisalalm sie i bylam pewna ze sie wgralo. Dzisiaj patrze a tego wpisu nie ma!? Tak wiec jeszcze raz: ktoras pytala sie o mleko!? Jacqueline je 130 ml razy siedem na dobe! Od wczoraj wprowadzilam na obiad sloiczek i jak tak dalej pojdzie to zamias butelki bedzie jadla sloiczek , a nastepnie na kolacje kaszke! Dzisiaj zjadla 4 lyzeczki marchewki i wypila 40 ml mleka i zasnela! Ilosc zjedzonego mleka zalezy tez od jakosci mleka, tj. to mleko dla poczatkujacych--PRE-- jest bardzo rzadkie wiec dzieci jedza tego duzo , ja przszlam zaraz na \"1\" i ilos zmniejszyla sie o polowe. dlatego tez zrozumiale jest , ze Pre jedza dzieci np: 170 ml a \"1\" tylko 130 ml. No i oczywiscie ilisc butelek tez sie liczy , bo niktore jedza jednorazowo 170 ml 5 razy na dobe , a inne 7 razy 130 ml. Nie sugerujcie sie napisami na pudelkach. Ja tez bylam przerazona , ze Jacqueline je za malo , a lekarz mnie opierniczyl ze mam sobie nie wymyslac problemow! Dopoki dziecko nie wyglada na przeglodzone to znczy , ze je wystarczajaco . Soczek tez barzdo polubila wiec wszystko jest na dobrej drodze. Normalnie od 4 m-ca mozna przejsc na mleko \"2\", jednak ja poczekam az zacznie jesc ten caly sloiczek na obiad i kaszke n akolacje to wtedy mozna spokojnie przejsc na mleko \"2\". PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Zupelnie nie wiem co sie z Wami wszystkimi dzieje1 Gdzie sie podziewacie??? mam nadzieje ze nie rzucilyscie sie w jakis szalenczy wir pracy i porzadkow przedswiatecznych- takich co Wam nie pozwalaja nawet tu zajrzec;) ja troche porzadkuje ale mam strasznego lenia, chyba nici z generalnych porzadkow. Troche musze chalupke ogarnac bo jutro moze wroci tesciowa ze szpitala ale nie bede sie specjalnie zmuszac. Brakuje mi energii:( Wiecie co, nie moge dac sobie rady z buziakiem malej. Ma straszne pryszczyki:( Moja pediatra mowi ze to potowki a mnie to nie przekonuje. Myje jej buzie kilka razy dziennie przegotowana woda i to nie pomaga. Wczesniej mylam jej rumiankiem ale niestety za bardzo wysuszyl jej skore i zrobila sie jej tarka:( Jak macie jakies sposoby to ratujcie! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuk
Hej, to ja! Tylko na moment, zeby dac znac, ze zyje (choc co to za zycie!) Czuje sie jak Syzyf biurowy. Jak tylko uda mi sie wygrzebac z jednej roboty, juz czychaja dwie nastepne... Brrr. W przyplywie frustracji wysmarowalam do Was wczoraj w nocy dlugi wpis i ...zzarlo mi go !!!! Moze i lepiej. Wesoly nie byl. Przygody ostatniego tygodnia opisze wiec potem, a teraz tylko krociutko: Katrin! Jesli nie zauwazylam, ze Cie tu nie ma, to tylko dlatego, ze mnie tez ;) Co sie dzieje? Skrobnij cos prosze, bo powialo groza! Pati - zazdroszcze Ci tesciowej :) Franio mial straszne pryszcze na policzkach i brodzie pod w drugim miesiacu. (kiedys naliczylam ich 28 na raz :( Lekarz tez mowil, ze przejdzie samo, ale ja sie zaparlam i przemywalam mu je trzy razy dziennie ciepla woda z delikatnym mydlem (mokrym wacikiem pocieralam mydlo, a potem "splukiwalam" mydlo swieza wilgotna watka kilkakrotnie. W tak wyczyszczona buzie wklepywalam sladowe ilosci Tormentiolu. (Jest na nim napisane, zeby nie stosowac na otwarte ranki u niemowlat, ale krostki Frania nie krwawily - tylko podchodzily wstretnym ropskiem...:() Po tygodniu nie bylo ani sladu krostek i tak jest do tej pory! Gdy tylko cos wyskakuje (np. na brodzie od sliny) stosuje od razu wyprobowany system i krostka nie ma szans sie rozwinac. Myshko - u nas z zimy zrobilo sie w weekend lato (sobota - 25 a niedziela - ponad 30 stopni!!!) Bylo dziwacznie i wcale nie tak fajnie jak sie moze wydawac. Wszyscy padali ze zmecznia i goraca. W poniedzialek znowu nadzialam kurtke puchowa a dzis do kurtki dodalam parasol - to tak, zeby rozwiac Wasze wyobrazenia na temat lazurowego wloskiego nieba ;) Teraz naprawde musze wracac do roboty - sciskam serdecznie wszystkie Mamy. PS. Od piatku Franio dostaje sztuczne mleko :(:(:( Ale o tym napisze w dluzszej wolnej chwili... 🖐️ Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witka!! Wpadlam tylko na momencik bo zaraz mamy szczepienie:( Pati ja tez walcze z prycholcami,uzywam do tego moze was to zadziwić sudocremu,niby to na pupke ale mała odparzen nie ma więc przeczytalam na opakowaniu,że mozna stosować naa cere z wypryskami i skutkuje kładę jej punktowo taka warstewke i skutkuje,to podobnie jak sposób kUKa tormentiol wysuszza i lagodzi,normalnie na calą twarz kładę jej cutibasę i tez jest oki;))) Sorki za literówy ale cos mi laptop szwankuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My juz po szczepieniu:)))) Obylo się bez wielkiego cyrku,lajtowe poplakanie przez ok min. 1.30 potem spokój,juz wiecej zamieszania przyspozylo ubieranie skafandra i czapki!!! A teraz uwaga Jagodka waży 6,7100!!!!WSZystkie pigułki były w szoku,że ona jest tylko na cycu a taka duuuuuza,niezły Barysznikow także jest co dzwigać....:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! :-)Pati proponowalbym Ci stosowac do smarowania buzki maluszka, kremem z witamina A.Jest niedrogi, dostepny w aptekach bez recepty, kosztuje w granicach od 2 do 3 zl. Mozna nim smarowac buzke nawet na wyjsie na dwor.Ja go stosuje u Leoska i nie ma zadnych krostek ani wypryskow. Jest bardzo wydajny i lekko natluszcza skore. Uciekam juz. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Kuk, czy Franek dostaje tylko sztuczne mleko? Czy piers jeszcze tez? Jak mu idzie nauka jedzenia z butelki? Czy latwo to zaakceptowal? Czy zamierzasz przejsc calkowicie na sztuczne mleko? Ja Jaskowi daje butle przede wszystkim po poludniu, maximum 3 karmienia na dobe... ale zawsze najpierw daje piers... Ta mala gadzinka szybko sie zorientowala, ze z butla jest latwiej i teraz mam powazne obawy, ze niedlugo nie bedzie chcial piersi... :) Dynia, Jagodka jest faktycznie duza :) Moj Jasiek przy niej to chucherko, choc wszyscy mowia ze jest duzy. Moze ma lekkie kosci? ;) Wczoraj waga pokazala 5620g. Najwazniejsze ze w ciagu ostatnich 10 dni przybral 470g. Wczoraj padla nam pralka, nie bylo wyjscia, trzeba bylo kupic nowa. Stoi juz w garazu i czeka na podlaczenie, a ja czekam na mozliwosc prania. Przez dwa dni nazbieraly mi sie stosy cale !!!!!!!!!!! zmykam, bo gadzinka sie budzi pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia***
Miłe młode mamy! Na pryszcze i podrażnienia od śliny na buzi niemowlaczka najlepszy jest "Sudocrem" nie bez powodu zwany potocznie cudokremem. Wypróbujcie bo warto. Pozdrawiam Was i Wasze pociechy serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dawno mnie nie było ... ale znowu miałam zawirowania z kompem i nieco nawału zajęć ..... może niedługo w ogóle bedę odcięta od netu przez tego podłego wirusa wrrrr Amelka prawdopodobnie jest na cos uczulona .... jest za mała żeby robić testy alergiczne i doktor stwierdził, ze możemy ja przed alergią ustrzec, gdyż działają na nią lekarstwa ... w ciągu tygodnia wydałam na lekarza i leki (maści, krople) 200 zł .... oby choc na razie na tym sie skończyło ... od ubiegłego czwartku kąpię ją w nizoralu (tak, tak - szamponie przeciwłupieżowym, gdyz ma on jakieś tam działanie), smaruję najpierw jedną nmaścia i po 40 minutach drugą (wybudzajac moje słoneczko z nocnego juz snu po ostatnim karmieniu), podaję krople doustnie (bardzo jej smakują) .... po wczorajszej izycie odpadło podwójne smarowania - doszedł kolejny krem .... podwójnie muszę smarować tylko w zaczerwienione czy łuszczące sie miejsca ....na szczęście nic juz się jej nei łuszczy ani nie sączy ze skórki .... ale dziś zauważyłam nowe zaczerwienienie :0 no i jeszcze ja mam diete - absolutny zakaz cytrusów, czekolady ( :( :( :( :0 :0 :) !!!!) i ostrych przypraw .... i w ogóle uważać co jem :0 do tego zalecone jak najdłużej karmić piersią a u mnie pokarmu chyba coraz mniej ..... a teraz druga sprawa - i tu poproszę o jakieś porady bo baardzo sie niepokoję .... otóż Amelka nie załatwiała sie już 5 dni !!! dzisiaj idzie 6 dzień :0 jest przy tym pogodna, ma miękki brzuszek, gazy odchodzą bez problemów ... no ale 6 dni bez kupy to chyba nienormalne !!!!!! objadam się jabłkami, opijam sokiem jabłkowym, jej podawałam już herbatkę koperkową (rumiankowa zakazana przez dermatologa), samą wodę przegotowaną i sok jabłkowy (a miał nie byc pierwszą wprowadzoną nowościa hehe), masowałam brzuszek, próbowałam nawet pomocy termometra I NIC !! Dermatolog powiedział, zebym ja sie napiła kompotu z suszonych gruszek - ale wczoraj nigdzie nie mogliśmy ich dostać !!! nie wiem co jeszcze mogę zrobić Zacyznam sie juz denerwować i zastanawiam sie czy nie isc do pediatry ... CO RADZICIE ???? Katrinko - co sie znowu dzieje ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helooooo:D U nas wreszcie wiosna!!! Pieknie jest i cieplutko nareszcie. Mam ochote wyskoczyc na dwor bez kurtki ale na to to jeszcze raczej za wczesnie hie hie. Dzisiaj sie wkoncu biore za porzadki i nie ma przebacz- jak mus to mus( tak sobne od rana wmawiam):P Dzieki dziewczynki za rady! Kochane jestescie🌻 Zastosuje sudokrem bo go uzywam razem z linomagiem do pupci malej to sie obedzie bez wydatkow ktorych u nas ostatnio nie brakuje. Jak na zlosc wszystko sie nam w domu psuje i dlatego łączę sie w bolu z Mysha. Cale szczescie u nas pralka jeszcze dziala choc juz rzezi ale polecial nam kran w kuchni i waz w łazience i tu i tu leci nam woda co jest cholernie denerwujace:( Kuk- nie dawaj sie!! Ale Cie zawalaja robota! Wspolczucia. A powiedz oswoilas sie juz z tym ze Ty w pracy a Franio w domu? Dynia- Jagodka faktycznie dorodna dziewuszka:) Ale nie przejmuj sie moja Asie czeka ten sam los. Majac 6 tyg. wazyla juz 5300 !! Zreszta moje 2 miesiaczne dziecko nosi juz rozmiar 68 wiec sobie wyobrazcie jaki to klocuszek hehe:D Elffik- do tej pory z Amelka bylo ok i ta alergia tak nagle wyskoczyla??? Mi sie wydawalo, ze jak maluszek od urodzenia na cos tam nie reaguje alergia to juz z glowy problem! Napisz jak to bylo z Amelka. No a na Wasz drugi problem nie mam pomyslu:( Ale 6 dni to chyba faktycznie za duzo:O Ide sprzatac..............:( pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Salma ----soczki mozesz podawac wczesniej , a tarte owoce i zupki od 4 m-ca. Ja podaje soczek od tamtego tygodnia , a marchewke ze sloiczka od 4 dni. Obydwie rzeczy Jacqueline uwielbia. Cieszy mnie to , a szczegolnie ten soczek , bo do tej pory nic nie lubila pic: zadnych herbatek czy wody. Uwaga na sama marchewke --robi zatwardzenie. Tak wiec te, ktorych maluchy maja problemy, to lepiej podawac : sok marchewkowy na sokach owocowych( tak pisze na butelce) i ze sloiczkow: marchewke z kartofelkami lub obezyna czy szpinakiem. Ja dostalam caly poradnik od firmy Hipp. Tam opisuja od jakich sloiczkow nalezy zaczynac, o jakiej porze dawac i jakie pokarmy sa rozluzniajace , regulujace czy tez zatrzymujace stolec. Odnosnie sloiczkow to pierwsze dni po 2-3 tyzeczki raz dziennie najlepiej przed jedzeniem o porze obiadowej , a nastepnie reszte dokarmic mlekiem. Nastepne dni zwiekszac po lyzeczce. Przez pierwszy tydzien tylko jeden rodzaj pokarmu( nie mieszac rodzajow sloiczkow). Jezeli malec to zaakceptuje( zadnych zatwardzen, rozwolnien, wymiotow czy kolek) to w nastepnym tygodniu podawac na obiad caly sloiczek , a porcje mleka wzniesc. Po kilku tygodniach mozna wprowadzic na kolacje kaszke . Takim to sposobem pozbywamy sie 2 karmien mlekiem , zastepujac je na obiad sloiczkiem a na kolacje kaszka! Pomiedzy podajemy herbatke lub soczek. Im wiecej wchodzi stalych pokarmow tym wiecej dziecko musi pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama111
Helloowww! Mam pytanko do mam z zagranicy: Jak w waszych jezykach:niemiecki, francuski, wloski itd. brzmi imie JOANNA(Joasia. Asia)? Bede niedlugo mama i ciekawi mnie jak to imie brzmi w innych krajach i jak jest pisane! Bo np: Gregor to Jurek itd. Dziekuje z gory za pomoc! Super stronka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo :-) jako zywo zainteresowana tematem imienia Joanna :-) powiem, co wiem z wlasnych doswiadczen: po niemiecku Johanna po wlosku Giovanna po francusku Jeanne - chociaz, bedac swego czasu we Francji, spotkalam sie rowniez z pisanym Joana (ale na ile to bylo francuskie, to nie wiem) po angielsku Joan albo po prostu Joanna po wegiersku Janika a po rosyjsku... mozliwe, ze Iwana musze przyznac, ze kiedys nie lubilam swojego imienia, denerwowalo mnie okropnie, gdy ktos zwracal sie do mnie per Joanna... ale teraz :-) ... uwazam, ze jest fantastyczne Pati 🌻 :-) no to pozdrawiam was serdecznie mamuski i niech tam mnie ktora poprawi, jak zle cos napisalam :-) panna Joanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Dołaczam do listy Joann,po czesku JOhana albo Jana:))) Elfiku ,też mielismy problem w tej kwestii pomogły czopki glicerynowe;) Radzilismy sie lekarza w tej sprawie i powiedział,że nawet do 10 dni jak dzidzi nie robi kupki a nie płacze przez to i nie ma twardego brzuszka yo wszystko jest oki:)))Aha ja na parę dni odstawiłam D3 i zaprzestałam całkowicie picia herbaty,pomogło problem zniknął. :))Pati ale czy takie grubasinki nie sa urocze? buziaki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnosnie imienia Joanna: W Niemczech pisze sie Johanna lun Joanna ale czyta sie Johana a w drugim przypadku Dzoana. Nigdy ich nie rozumie dlaczego raz \"J\" czytaja jako -J- a raz jako -Dz- , a jeszcze inaczej jako -z-. Np: Jessika zawsze mi sie podobalo jeszcze jak mieszkalam w Polsce ,a od kiedy uslyszalam , ze u nas mowia nie Dzesika tylko Jesika to od razu stracilam sentyment do tego imienia. Tak samo jest np: z Jacqueline( z francuskiego Zaklin--i tak tez ja wolam, a u Niemcow to roznie: jedni wolaja Zaklin , a inni zangielszczyli i wolaja Dzaklin (czeko tez nie cierpie). No ale w koncu skoro sie mieszka w kraju gdzie jest tyle narodowosci to czasami mozna sie pogubic! Jedno co moge powiedziec , ze Wlosi i Turcy sa bardzo dumni ze swojego narodu i nie spotkalam sie , zeby ich dzieci mialy inne imiona jak ich narodowosci tj: Turcy daja tylko tureckie( nie wazne , ze nikt tego nie umie wypowiedziec) , a Wlosi wloskie( te sa latwiejsze w wypowiedzi i naprawde czasami slodkie. Nie wyobrazam sobi edac tu typowo polkiego imienia np: Bozena( po pierwsze nie ma \"z\" , a podrugie kazdy polamalby sobie jezyk i brzmialoby jak : Boszena. To na tyle odnosnie imion! A jeszcze chcialam cos dodac odnosnie mleka. Ktoras z was pisala, ze w tem. pokojowej podaje mleko nie podgrzewajac. Popierwsze mleko nalezy rozrabiac w tem. 50-40 °C. Wiec skoro i tak jest cieple , to trzemu mam czekac az ostygnie do zimnego ( tem. pokojowa20 °C). To tak samo jakbysmy pili herbate czy jedli zupe w tem. pokojowej! W lato jeszcze sie zgodze odnosnie soczkow czy herbatek , ze moga miec ta temp. pokojowa ale mleko? To jest decyzja kazdego z osobna ale ja zawsze bylam uczulona , jak moja szwagierka podawaladziecku mleko zimne, a potem slyszalam ze boli je brzuszek! W koncu mleko z piersi tez ma temp. ok. 37°C, i taka tez jest zalecana z butelki. Ja strasznie ubolewalam jak w szpitalu po porodzie nie moglam dlugo stac na nogach , co wiazalo sie z tym ze podawalam malej czesto mleko w tem. pokojowej. Czasami to az lzy mialam w oczach w obawie , ze cos jej bedzie. Dlatego tez w koncu postanowilam , ze moj maz bedzie tez nocowal z nami w szpitalu , zeby sie mala zajac jak nalezy. Moze przesadzam ale zimne mleko kojazy mi sie z tym okresem szpitalnym i mialam wtedy wyrzuty , ze jestem zla matka( choc to nie byla moja wina , ze nie moglam wstawac z lozka). Sorry , ze sie tak rozpisalam . Nie chce nikogo urazic ale ten okres poporodowy do dzisiaj wplywa na mnie negatywnie i normalnie staram sie go niewspominac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gregor to... Jurek?!! Jerzy to George, a to drugie to pewnie Grzegorz... _____________________________________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za jakis kwadrans wyladuje samolot i wysiadzie z niego moja mama. Usciskamy sie juz za jakies poltorej godzinki :) Juz nie moge sie doczekac. Jasiek przywita sie z babcia dopiero jutro, bo juz dawno spi jak susel. Przed nami caly tydzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już obiecałam, że będę częściej wpadać, ale Staśka dopadło zapalenie uszek i pogrążyłam się w żalu i smutku, do których dołączyła migrena. Objawy były dość dziwne: bardzo wiercił się ssąć pierś, ciągnął za nią, puszczał, płakał. Myślałam, że nie leci mleko lub że boli go brzuszek. Mysh, aby dziecko nie odzwyczaiło się od ssania piersi dobra jest butelka Habermana, która zmusza do ssania lub zestaw SNS - wspomagający karmienie piersią. Oba produkty Medeli. Pozdrawiam wiosennie Logosm, co u Ciebie? Czy dostałaś mojego maila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) A Was znow wywialo................ Ja mam rece urobione po pachy a przydaloby sie jeszcze jakis obiad zrobic i na spacer wyjsc.Kiedy ja to wszystko obrobie, heh.......... Słuchajcie czy wasze maluchy tez sie tak ekscytuja cycuchem???? Moja sie tak podnieca ze az sie cala poci hehe. Buziaki, ide dalej ogarniac mieszkanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Witajcie, dawno mnie nie bylo ale ta moja praca...............na nic mi nie zostraje czasu- jakis horror Dziewczyny zgdzam sie z Micki , że dawanie mlkeak zimnego to nie najlepszy pomysl- to tak jakby ktos dal nam zimny obiad i kazal go zjesc Pytalyście czy wode mineralna gotowac czy nie- my zawsze gotujemy wode mineralna( używamy Żywca) jakis 3 minuty i studzimy a nastepnie podgrzewamy w podgrzwwaczu do tem okolo 37 topni- zeby Stas mial taką tem. jak w piersi Dzidze moga nie robic kupek do okolo 10 dni i jesli nie placzą to wszystk0o jest oki- ja zawsze podaje czopek glicerynowy i po nim kupka jak marzenie Mysh jak tam spotkanie z Mamusia- mam nadzieje ze lot jej sie nie opznil( ja mailam 4 godziny opznienia ) i wszystko jest oki Fisa- nie czytalam maila ale zaraz wejde na maile wiec przeczytam Gdyby mnie nie bylo do Swiat to WSZYTKIM MAMUSIOM I MALUCHOM WSZYSTKIEGO DOBREGO- RODZINNEGO CIEPLA PRZY STOLE, MOKREGO PONIEDZIALKU, SAMYCH RADOŚCI Z MACIERZYŃSTWA- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO no i moze nie zaduo jaj Mamą ktora karmia zeby maluchy nie dostaly uczulenia- ale tradycyjnie chociaz jedno zamierzam zjesc ucalowania ulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×