Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

Hej dziewczyny!!! 🌼 :-) Micka dziekuje za odpowiedz:-) Ale mam pytanko Leos dopiero 4 lutego skonczy cale 3 miesiace, wiec czy moge juz od dzis zaczac podawac soczki czy poczekac az bedzie mial 3,5 miesiaca????? Gregor to na moje Grzegorz, tak mi sie skojarzylo z \"Czteroma Pancernymi\" heheheh:-) No juz pojutrze chrzciny Leosia, jestem troszke wystraszona bo podobno cala msza z chrzetem bedzie trwac 2 godziny!!! W kosciele jest bardzo zimno i trzeba bedzie trzymac dziecko bez czapeczki.Ksiadz tez powiedzial, ze nie wolno miec przy sobie wozkow, trzeba bedzie trzymac dzieci na rece.Nie wiem jak moj Leos to zniesie! Dzis przyjezdza babcia i dziadzius, przygotowywac pysznosci.....najbardziej ciesze sie z bigosu:-) mniam mniam:-) jesli nie bede miala okazji wapsc tu przed swietami: 🌼 ZDROWYCH WESOLYCH I POGODNYCH SWIAT WIELKIEJ NOCY, ORAZ MOKREGO I PERFUMOWANEGO DYNGUSA🌼 Caluski 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuk
Czesc Kochane!! Wczoraj obrobilam sie wreszcie z praca i odzylam! Zmienilam zdanie- nie bede Wam smecic o moich przygodach z brakiem mleka, bo w koncu Wielkanoc tuz tuz i szkoda slow na zale :):):) Odpowiem tylko krociutko Myshce - Otoz przez czaly zeszly tydzien Franio jadl mleko sztuczne dwa - trzy razy dziennie. Poniewaz w krytycznym momencie dotarla do mnie paczka z laktatorem elektrycznym Medeli (kupionym w Warszaiwe przez moja Kochana Mame), sciagalam ile sie da wlasnego mleka i niania mieszala je ze sztucznym. Pozostale karmienia byly juz tylko z piersi. Postanowilam, ze chociaz mleka bylo naprawde tyle co kot naplakal, bede przystawiac malego do piersi regularnie. I wiecie co? WROCILO!!!!!!! Od soboty mam znowu tyle mleka, ze moglam odstawic sztuczny pokarm. Franio ssie jak najety i rosnie jak na drozdzach. Jestem preszczesliwa i mam nadzieje dotrwac w tym stanie do konca czwartego miesiaca zycia Frania, kiedy to zaczna sie zupki, soczki, itp. A tak na marginesie, chcialam Wam bardzo goraco podziekowac za rekomendacje Medeli. Probowalam trzech innych odciagaczy, w tym elektrycznego "profesjonalnego" i byly do kitu. Medela ciagnie jak zloto i do tego bezbolesnie. Jestem przekonana, ze powrot mleka, to w duzej mierze skutek stymulacji laktatorem. DZIEKI!!!! ❤️❤️❤️ Myshko - nie rezygnuj, przystawiaj Jasia jak najczesciej sie da. Nawet jesli bedzie jadl tylko troszke Twojego mleka - staraj sie utrzymac laktacje jak najdluzej. To najlepsza odzywka dla niego (porzynajmniej moim zdaniem ;) Dzis wieczorem ruszamy w gory i wracamy w poniedzialek. Nie bedzie swieconki, rezurekcji ani lanego poniedzialku :(:(:( Bedzie za to (mam nadzieje) duzo slonca i sniegu :):):) Kochane! W imieniu calej naszej trojki zycze wszystkim Wam i Waszym Rodzinom Pieknych, Wesolych i Slonecznych Swiat Wielkanocnych! Nie zapomnijcie pochlapac Waszych pociech woda w Lany Poniedzialek! 🖐️ Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mały ząbkuje a ja przeżywam koszmar. Kolka to b ył pryszcz w porównaniu do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krociusienko... krociusienko, bo czasu brak :) :) Kuk, daje Jaskowi cyca, daje za kazdym razem i dopiero potem butle. Od kiedy pogodzilam sie z koniecznoscia dokarmiania, mleka jest wiecej, duuuzo wiecej. Tylko, ze teraz to Jasiek odrywa sie od cyca po kilku minutkach i pcha kciuki do buzi, co oznacza w wolnym tlumaczeniu: no, czas na butle !!! Ja oczywiscie sie nie poddaje i daje mu drugiego cyca, a czasami jeszcze raz pierwszego, ale butla i tak ciagle jest konieczna. Dziewczyny, zycze Wam Dobrych Swiat :) Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I z dzisiejszych nowości. Wiktorek trzy razy sam siadł z pozycji półsiedzącej. Oczywiście chwieje się na wszystkie strony ale bardzo donerwuje się kiedy mu to nie wychodzi. Teraz zasnoł po całodziennym płaczu. Przydały się gryzaki które podostawał. Dałam mu na noc Panadol i posmarowałam dziąsełka żelem i o 22.45 zasnoł. Ciekawe na jak długo. A u mnie przygotowania do chrzcin idą pełną parą. Mama i teściowa pieką ciasta, jutro sałatki a w niedzielę się gościmy. Pewnie dlatego nie będę miała czasu już tu zajrzeć więc składam Wam życzenia: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, SMACZNYCH JAJECZEK, MOKREGO DYNGUSA I WESOŁYCH RODZINNIE SPĘDZONYCH ŚWIĄT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten okropnie zamglony dzien! Dziewczynki jadziemy dzisiaj pierwszy raz od narodzin Joasi w gosci tak na dluzej z nocowaniem i normalnie mam treme hehe:) Co prawda jedziemy tylko do mojej mamy ale to i tak cala wyprawa. Nie bedzie mnie jakis czas wiec z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych pragnę złożyć życzenia: Pogody, słońca, radości, w niedzielę dużo gości, w poniedziałek dużo wody - to dla zdrowia i urody. Dużo jajek kolorowych, świąt wesołych oraz zdrowych! Lonka- badz dzielna!:) Zycze Ci dodatkowo zebyc jakos przetrwala te chrzciny no i zabkowanie;) Salma- Tobie tez powodzenbia- zeby Leos jakos przetrwal te 2 godz w kosciele Buziaczki 🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Ja także korzystając z okazji życzę wam wszystkich zdrowych,wesołych,szczęsliwych świąt i reszty życia.Cała nasza trójka przesyłą wam moc pozytywnej energii!!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZDROWYCH , WESOLYCH SWIAT WIELKANOCNYCH , MOKREGO DYNGUSA zycza Wam wszystkim :Micka z mezem i Jacqueline !!! Jestem ciekawa , czy u was tez jutro sa chowane slodycze w lesie lub tez na ogrodku , a dzieci je szukaja! Ja tego z moich regionow nie znam . W Niemczech to popularne ale moj maz jest ze slaska i tam tez to robili! Niestety lany poniedzialek tez nie jest obchodzony w Niemczech. Co roku przyjezdzal moj brat z dziecmi i lalismy sie wiadrami u mnie na tarasie , a sasiedzi patrzyli jak na idio.....! Odnosnie picia soczkow: szukalam w tej ksiazce z Hipp-a. Tam wszystkie soki sa od 4m-ca. Musisz zobaczyc w sklepie czy na butelce pisze od 3m-ca , ale szczerze mowiac ja sie z tym u nas nie spotkalam, bo na wszystkich stalo od 4m-ca. Jacqueline siedzi juz od paru tygodni . Oczywiscie nie sama tylko oparta o lozko. Nie chwieje sie wiec nie mam obaw , ze jej sie cos stanie. Jak ja sama zostawie to obkladam ja z obu stron jaskami. Wiem , ze dzieci powinno sie sadzac od 6 m-ca, ale lekarz ostatnio stwierdzil , ze ona tak silno trzyma glowe ze nic nie stoi na przeszkodzie , zeby ja z asekuracja sadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyśleć że rok temu powiedziałam do męża: kochanie bierzemy się za robienie dzidziusia. To już cały rok, ale mały najprawdopodobniej został poczęty 7 kwietnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZDROWYCH ❤️ WESOLYCH❤️ POGODNYCH SWIAT❤️ WSZYSTKIM MAMOM, DZIECIATKOM I INNYM OSOBOM❤️ ODWIEDZAJACYM TEJ TOPIK ZYCZE!❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszkę się zgapiłam z życzeniami - czas przelatuje mi przez paluchy. Najważniejsze dla mnie jednak, że Staśko już się czuje lepiej i zaczął pokazywać swój charakterek. Jak mu się coś nie podoba to strasznie się złości. Życzę udanego świątecznego poniedziałkowego popołudnia i wieczoru. Jak superancko, że Wasze dzieciaczki już siedzą sobie. Staśko od wczoraj trzyma główkę! Jaka radość dla mnie. A my dzisiaj obchodzimy roczek - 28 marca Staśko -2 komóreczki zaczął się dzielić. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swieta swieta i po swietach... nie bylo mnie troche ale jak to juz wczesniej bywalo,nikt nie zauwazyl braku..no coz,nigdy nie bylam zbyt aktywna :-) My ostatnio postanowilysmy spedzic troche czasu z tatusiem..charakter pracy mojego meza powoduje to ze jestesmy ciagle w rozjazdach! Katinek ma juz dwa miesiace i dziesiec dni..jak ten czas leci..!Zwlaszcza teraz jak ciagle jestesmy w drodze! Nasze malenstwo rosnie jak na drozdzach,jest malym aniolkiem bezproblemowym!Chetnie podrozuje..ma to po rodzicach zapewne! :-):-) Pani doktor stwierdzila ze jak na swoj wiek jest bardzo silnym dzieciatkiem!Dwumiesieczny maluch,oparty o cokolwiek,siedzi sobie i wogole sie nie chwieje!Glowke trzyma sztywno!Strasznie ciekawska,wszystko ja interesuje! Rozne krostki tez wychodzily jej na buzi ale..pani doktor powiedziala ze to normalne i...nie smarowalismy niczym!!!Na drugi dzien lub pozniej samo schodzilo tak jak sie pojawilo! Czasami moze pojawiac sie rozne uczulenie na proszek do prania lub plyn do plukania... Bede powoli zmykac bo musze nas spakowac do kolejnej podrozy! Tymczasem pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swieta swieta i po swietach... nie bylo mnie troche ale jak to juz wczesniej bywalo,nikt nie zauwazyl braku..no coz,nigdy nie bylam zbyt aktywna :-) My ostatnio postanowilysmy spedzic troche czasu z tatusiem..charakter pracy mojego meza powoduje to ze jestesmy ciagle w rozjazdach! Katinek ma juz dwa miesiace i dziesiec dni..jak ten czas leci..!Zwlaszcza teraz jak ciagle jestesmy w drodze! Nasze malenstwo rosnie jak na drozdzach,jest malym aniolkiem bezproblemowym!Chetnie podrozuje..ma to po rodzicach zapewne! :-):-) Pani doktor stwierdzila ze jak na swoj wiek jest bardzo silnym dzieciatkiem!Dwumiesieczny maluch,oparty o cokolwiek,siedzi sobie i wogole sie nie chwieje!Glowke trzyma sztywno!Strasznie ciekawska,wszystko ja interesuje! Rozne krostki tez wychodzily jej na buzi ale..pani doktor powiedziala ze to normalne i...nie smarowalismy niczym!!!Na drugi dzien lub pozniej samo schodzilo tak jak sie pojawilo! Czasami moze pojawiac sie rozne uczulenie na proszek do prania lub plyn do plukania... Bede powoli zmykac bo musze nas spakowac do kolejnej podrozy! Tymczasem pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swieta swieta i po swietach... nie bylo mnie troche ale jak to juz wczesniej bywalo,nikt nie zauwazyl braku..no coz,nigdy nie bylam zbyt aktywna :-) My ostatnio postanowilysmy spedzic troche czasu z tatusiem..charakter pracy mojego meza powoduje to ze jestesmy ciagle w rozjazdach! Katinek ma juz dwa miesiace i dziesiec dni..jak ten czas leci..!Zwlaszcza teraz jak ciagle jestesmy w drodze! Nasze malenstwo rosnie jak na drozdzach,jest malym aniolkiem bezproblemowym!Chetnie podrozuje..ma to po rodzicach zapewne! :-):-) Pani doktor stwierdzila ze jak na swoj wiek jest bardzo silnym dzieciatkiem!Dwumiesieczny maluch,oparty o cokolwiek,siedzi sobie i wogole sie nie chwieje!Glowke trzyma sztywno!Strasznie ciekawska,wszystko ja interesuje! Rozne krostki tez wychodzily jej na buzi ale..pani doktor powiedziala ze to normalne i...nie smarowalismy niczym!!!Na drugi dzien lub pozniej samo schodzilo tak jak sie pojawilo! Czasami moze pojawiac sie rozne uczulenie na proszek do prania lub plyn do plukania... Bede powoli zmykac bo musze nas spakowac do kolejnej podrozy! Tymczasem pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po swietach :) Jak je spedzilyscie ?????????????????? Kto w rozjazdach? Kto u siebie? Jak spisaly sie wasze pociechy ? :) Schmetterling 👄 Ja swieta spedzilam nie tylko rodzinnie i nie tylko za stolem, ale rowniez na szyciu !!! Schudlam ostatnio 3 kilogramy i spodnie(biodrowki), ktore kupilam przed Bozym Narodzeniem zaczely mi spadac tak doslownie, ze az stringi wylazily na wierzch. Rozlozylam wiec maszyne i przejechalam spodnie wzdluz, cale, calusienkie, zwezajac je o dobre 2 cm. Czuje sie tak jakbym miala nowa pare. I w ogole czuje sie cala nowa, bo wreszcie zaczelam wiazac wlosy w kucyka :) Potrzeba do tego az 4 wsuwek, ale co tam! Ja bardzo nie lubilam sie w tych niesfornych kosmykach sypiacych sie dookola glowy. Zmykam. Napiszcie co u was ???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuk
Hej Niewiasty! Jak tam po Swietach? Pati - jak wypadla pierwsza podroz? 🌻 Lonka i Salma - czy udaly sie Wam chrzciny?🌻🌻 Myshko - nie mow mi nic o kosmykach spadajacych na twarz... :O Nasza gorska Wielkanoc uplynela w strugach deszczu za wyjatkiem ...Lanego Poniedzialku! W poniedzialek slonce grzalo jak najete, wychynelismy nawet z lezaczkami na swierze powietrze. Po za tym - moja laktacja przezywa kolejne zalamanie :(:(:( Franio dostaje po cycu butle i ...nie chce za nic w swiecie ssac sztucznego mleka! Za kazdym razem wylewam do zlewu prawie cala butle i pomstuje - zarowno na brak mleka w cycu jak i na...ceny mleka we Wloszech. (Sa najwyzsze w Europie - puszka mleka w proszku starczajacego na szesc pelnych porcji dla 3 miesiecznego dziecka kosztuje od 12 do 22 EURO!!!) W ogole - dchodze do wniosku, ze miec dziecko we Wloszech to niezly luksus. Wszystko jest tu prawie dwukrotnie drozsze niz np. we Francji i pewnie okolo trzy razy drozsze nie w Niemczech... W czasie ostatniej wyprawy do Polski obkupilam ( a moze opkupilam??)Frania w bardzo ladne ubranka, ktore tu kosztowalyby naprawde majatek. To tak na pocieszenie dla Was, zyjacych w naszym fantastycznym kraju z polityka prodzecieca ;) A propos' ubranek - czy wiecie, ze Franio przestaje miescic sie w rozmiar od 6 do 9 miesiecy !!! Wczoraj odlozylam do torby z za malymi ciuszkami kolejne dwie pizamki i trzy body i ...zalamalam rece. Po namysle wyciagnelam z szafy pizamke na 12 miesiecy, od "cioci z ameryki" i stwierdzilam, ze choc stopki sa jeszcze minimalnie zadlugie, cala reszta pasuje idealnie! Choc ciesze sie oczywiscie, ze nasz syn rosnie tak pieknie, jestem tez troche zla - w czasie zimowych wyprzedazy kupilam dla niego ubranka na 12 - 18 miesiecy i wyglada na to, ze Franio dorosnie do nich (grube sztruksy i sweterki) w pelni wloskiego upalnego lata :(:(:(:O Koncze juz i gnam do domu nakarmic lakomczucha. Mam nadzieje, ze po powrocie bede miala co czytac an forum ;) Hej! Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:D I jak po swietach??? Ja pierwzy raz po suto zastawionym stole wychodze z minusowymi kilogramami!!!!hihi Kolejne 2 zbedne kg przeszly do lamusa!! HURAAA:P To juz polowa za mna. Jeszcze tylko 20 i jestem laske hehehe;) Wyjazd sie super udal. Bylismy u mojej mamy za Warszawa i sie porzadnie dotlenilismy. Zupelnie inne powietrze no i pogoda super sloneczna. Moje dziecko jak zwykle nie stwarzalo zadnych problemow po 21 juz smacznie spala az do 4.30! Tylko ja sie nie wyspalam bo to jednak nie moje wygodne lozeczko. Mialyscie racje co do Sudokremu. Dzieki. Mala ma buziulek jak aksamit i jak tylko cos sie pokazuje od razu jest atakowane przeze mnie bialym kremikiem hehe. Schmetterling- to wcale nie tak ze zadna nie zauwazyla Twojej nieobecnosci:O Poprostu wiecej tych mam co ich nie ma niz tych co sa niestety:( Juz dawno nie bylo np: Katrin, Nikki, Shalli. Bardzo zadko odzywa sie Logosm, Fisa( choc juz widze poprawe:) ), a i Elffik nie ma ostatnio czasu. Ja mam tylko nadzieje ze to nie stanie sie juz regulą:O Tfu, tfu-wypluwam te slowa:) To napewno nie poczatek końca tego topiku bo szkoda by bylo. Mysh- jak tam wizyta mamy??? Pozdrow ja od nas, ode mne napewno!! Kuk- trzymam kciuki za Twoja laktacje!! A teraz zmykam bo szkoda dnia. Takie piekne sloneczko 🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍🌻😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki!!! 🌼 Wpadlam tylko chwilke, bo Leos nieustannie mnie nawoluje:-) Leosiek byl bardzo dzielny na chrzcinach, wcale nie plakal nawet wtedy gdy polewano mu glowke zimna woda:-)Cala msze przespal mi na rekach:-) Na tym zakoncze dziesiejszy wpis...uciekam do synusia:-) Buziaczki pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuk
To znowu ja! Oj, Pati - masz racje strasznie cicho na forum... :( Mam nadzieje, ze nie stanie sie to regula... Swoja droga - rozumiem... Ja tez dopoki bylam w domu z Malym, bardzo rzadko dawalam rade zajrzec do internetu. Teraz za to jestem w pracy i mam mase czasu... hehehe :O Co za ironia losu! Nikii! Elfik! Shalla! KAtrin! Impersona i reszta dziewczyn! Gdzie jestescie??? :) Dla zachety zadam Wam pytanie - jakie zabawki i zabawy najbardziej podobaja sie Waszym pociechom? Mamy bardzo male mieszkanie i wiecznie stoimy przed dylematem gdzie upchnac nowe nabytki. Niezle cwiczenie intelektualne ;) Podwyzszylismy nawet lozko tak, ze ledwie sie na nie wdrapuje, specjalnie po to, by uzyskac wiekszy schowek pod spodem :):):) Mozecie sobie wyobrazic, ze w tej sytuacji, zastanawiam sie trzy razy nad kupnem kazdej zabawki dla Frania. Musi byc trafiona. Inaczej - zajmie cenna przestrzen, ktorej nasz syn potrzebuje do baraszkowania! Napiszcie prosze - czym najchetniej bawia sie dzieci? Czy wpadlyscie na jakis oryginalny pomysl? (vide - Shalli zabawka edukacyjna na sznurkach). Czy trafily Wam sie jakies szczegolne buble? Ja dotad moge smialo polecic jedynie materacyk edukacyjny z wiszacymi zabawkami - pozytywkami. Moj syn nie chce bawic sie ani grzechotkami ani gryzaczkami ani pluszakami... Najbardziej podoba mu sie rozmowa a z przedmiotow - drewniana lyzka i moj etniczny naszyjnik. Nawet oslawiona karuzelka nad lozko nie budzi w nim wiekszego zainteresowania :( Czekam niecierpliwie na podpowiedzi. Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Witajcie no jakoś Swieta z rodzina przezylam a tu niedlugo chrzsciny( 09 kwietnia) Kuk moj stas bawi sie karuzela i wszystkimi nowymi wynalazkami ale bawi sie tez i nawet chętniej opakowaniem z platkami sniadaniowymi- pomaranczami- jablkami Trzymam kciki za laktacje- ale wiesz wydajemi sie ze jest z nia calkiem dobrze skoro Franiu nie chce mleka sztucznego - nie wiem ile mu robisz ale ja robie najpier 30 mlm jak wypije to znowu 30 tak zeby jak najmniej wylać - bo tez szkoda mi kasy-ja niestety juz nie karmie tylko daje sciagniete mleko i dokarmiam nan ha za 19 pln za puszke to znaczniej taniej niz u Ciebie Pati - wiem ze rzadko wpadam ale teraz mam bardzo malo czasu ale zmini sie to od 04 kwietnia i bede na forum codziennie a teraz znowu czas mnie goni dziewczyny ile wydalyscie na chrzciny- bo ja chce sie zamknac w 400 pln na 25 osob ale coraz mniej wydajemi mi sie to realne i co Wy na to. Katrin co u Ciebie i Kubusia tak dawno nie pisalaś pozdrawiam Wszystkie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuk
Hej! Ale spokojnie tu dzisiaj... Logosm, ja juz sama nie wiem jak to jest z tym mlekiem... W dzien z Malym zostaje niania, ktora dzis bez problemu dala mu mieszanke mojego i sztucznego mleka. Zjadl, nie duzo wprawdzie, ale jednak. A ode mnie nie chce. Lapie za cyca i domaga sie jedzonka Mamy... Smakosz jeden maly ;) Teraz tez przyssal sie do piersi mimo, ze od ostatniego karmienia uplynelo tylko 2 i pol godz. Nie mialam sumienia odmowic mu piersi, bo wiem, ze po kapieli ma zawsze apetyt jak wilk. A dlaczego piszesz, ze niestety nie karmisz juz ale sciagasz? Mam nadzieje, ze to nie problemy ze zdrowiem? Myshko, a jak tam Twoj Jasiek? I jak sie czuje Pani Mama? Uklony :) 22 kwietnia takze do mnie przylatuje moja Mama i juz Baaaaaaardzo, baaaaardzo sie ciesze! Katrin - daj znac, bo niepokoimy sie coraz bardziej. Shmetterling - nie mysl, ze nikt tu na Ciebie nie czeka. Czekamy z uteskneniem! Pati - pora na wyznanie - wyglada na to, ze jestem najstarsza mama na topiku! We wrzesniu zeszlego roku skonczylam 34 lata! No ale, jak mawia Moja Mama mlodosc jest kwestia decyzji ;) Trzymajcie sie cieplutko i snijcie kolorowo! Dobranoc. Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, z rozmiarami to rzeczywiscie sprawa jest delikatna. Dla mnie jedno jest pewne, zawsze zakaladam rzeczy \"metkowo za duze\". Kuk, ale czy mierzylas Franiowi te zimowe sztruksy i sweterki? Bo czasami wydaje nam sie, ze cos jest ogromne, a potem jak zakladamy to okazuje sie, ze jest swietne. Bardzo mozliwe, ze te ubranka moga byc dobre juz teraz, szczegolnie sweterki, jezeli wiosna jest jeszcze lekko chlodna... Mam pare wloskich ciuszkow i wydaja mi sie malenkie... ale to pewnie zalezy od marki... W kazdym razie Jasiek nosi juz bluzy na rok i jedna na 18 miesiecy !!! Spodnie, nie. Spodnie na 6 miesiecy. Czasami mam wrazenie, ze cala rozmiarowka jest bardzo zawyzona - szczegolnie jezeli chodzi o gore, znaczy bluzy, swetry, t-shirty, itp. - bo przeciez moj Jasiek wielkoludem nie jest, a jednak koszulki na 6 miesiecy wchodza mu z trudem i z jeszcze wiekszym trudem przeciskaja sie przez glowe! Dlatego zrezygnowalam juz z prawie wszystkich. Z bluzami i swetrami jest lepiej, bo bluzy i swetry sa generalnie obszetniejsze od T-shirtow, ale to wszystko zalezy od marki... Pisze chaotycznie, bo mama kreci sie w poblizu z aparatem, przeglada ostatnie zdjecia, ktore trzeba zaraz wgrac na komputer i komentuje, a ja uwage mam dzisiaj srednio podzielna :) A jeszcze chcialam kilka slow o zabawkach, albo raczej o ulubionym sposobie spedzania czasu... Jasiek sam (bez naszej interwencji) bawi sie na dwa sposoby: wyciaga raczki do glupotek zawieszonych na palaczku od maty edukacyjnej (do oryginalnych dowiesilam kilka nowych) oraz z zapalem \"gryzie\" gumowego dalmatynczyka. Jednak obie te zabawy nudza badz niecierpliwia go dosc szybko, bo wiszacych glupotek w koncu nie da sie wziac do buzi, a dalamatynczyk zawsze w koncu wypada z raczek. Tak naprawde to Jasiek najchetniej (i najdluzej spokojnie i bez protestow) zostaje w swoim lezaczku i obserwuje i gada. Smiejemy sie z mezem, ze to intelektualista, bo woli patrzec, analizowac i komentowac :) pozdrawiam was cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuk--- najstarsza mama jest Logosam . Jest to twoje pierwsze dziecko? Odnosnie zabawek to karuzelka ostatnio przestala juz interesowac Jacqueline , teraz w gre wchodza wszystkie pluszowe misie i grzechotki no i przewracanie sie na boki. Jako wynalazek : mialam kupic jej taki sznurek z zabawkami do wozka ale stwierdzilam , ze jeszcze troche to bedzie mala siedziec i z wozka bedzies pacerowka , dlatego tez zamiast tego przywiesilam jej 2 te sznurki do smoczkow( jeden jej kupilam to ma przy smoczku a 2 dostala jeszcze wprezencie wiec je wykorzystalam). Sa one kolorowe z drewnianych klockow wiec jej sie to podoba jak jedzie wozkiem. Jako przydatne: lezaczek. Zawsze bierzemy go jak jedziemy w gosci i tam sie mala nie nudzi , a nie musi byc noszona na recach , czego nie jestem zwolenniczka. Ja rzadko biore ja na rece, bo wiem ze jak ja tylko wezme to potem musze juz nosic do nastepnego jedzenia. Tak wiec jej nie nosze , ona jest spokojna. Staram sie zajac ja innymi rzeczami i jakos to caly dzien mi sie udaje , az przyjdzie moj maz z pracy i zaczyna z radosci ja nosic , a jak tylko mala chce polozyc to zaczyna plakac wiec ten twierdzi , ze pewnie jest glodna lub chce spac( co ani jedno, ani drugie nie jest na czasie).Teraz juz sie troche powstrzymuje z tym noszeniem . Dlatego tez uwazam lezaczek za rzecz wygodna i praktyczna , bo kazdy moze z Jacqueline sie pobawic bez noszenia ja na rekach. Nie wiem jak wasze maluchy ale po przestawieniu czasu Jacqueline spi faktycznie o godzine dluzej tj. do osmej. Tak wiec od osmej do osmej z 2 przerwami na jedzonko. Dzisiaj naprawde sie wyspalam. Jako bubel: no moze nie tyle bubel ale drogie i krotko przydatne czyli zbedne: kolyska. Na jednym ze zdjec widac jak Jacqueline byla malutka . Lezala w tym moze 2 tygodnie i to tylko po pare godzin dziennie bo ta kolyska byla w stolowym na dole ( tam spedzam wiekszosc czasu). Tak wiec 300 Euro mozna wyrzucic, bo w sumie moze lezala tam 15 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuski:-) Piekny dzis dzien, sloneczko swieci i robi sie coraz cieplej:-) :-)Kuk co do ulubionej zabawki Leosia to jest nia jego stara pielucha tetrowa:-)Wklada ja sobie do buzki, zaklada na buzke i smieje sie przy tym na glos:-)Uwielbia mnie tez ciagnac za wlosy hehehe Ciagnie mnie tez za lancuszek:-) Uwielbia ogladac telewizje, czasem mam wrazenie jakby naprawde jakis film go zainteresowal:-) Ostanio polubil tez swoja rozowa pantere, spi z nia razem w lozeczku.Zasypiajac lapie ja za raczke:-) Pare dni temu Leos sam trzymal grzechotke w raczce, machal nia i grzechotal smiejac sie przy tym, nasza radosc byla wielka:-) Jednak krotka, Leos przygrzechotal nia sobie w czolko, bardziej sie wystraszyl niz go zabolalo, ale poplakal sobie oczywiscie:-) Karuzela nad lozeczkiem jak najbardziej go interesuje, wpatruje sie w nia nieustannie:-) Wiecie Leosiek po chrzcie stal sie grzeczniejszy:-) Tzn. bardziej spokojny:-)Nawet zaczal spac godzine dluzej w nocy:-) Na przyklad wczoraj poszedl spac o 20-stej, a wstajldzis rano o 7.00:-) oczywiscie nie budzi sie w nocy.Ciagiem spi 10 czasem 11 godzin:-) Teraz tez smacznie sobie spi, dostal butle i wlasie mija 1,5 godziny jak spi:-) :-) Logosm nie wiem w sumie ile wydalismy na chrzciny,bo tesciowa robila zakupy:-) Jesli bedziesz kupowac alkohol to pewnie 400 zl to malo, ale jesli nie to powinno starczyc. 25 osob to sporo, u mnie bylo 10 osob, wiec i tak pewnie wydalam mniej niz Ty bedziesz musiala wydac. Pozdrawiam Was cieplutko, ucalowania dla Waszych rodzin:-) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama dziekuje za pozdrowienia :) Pati 👄 :) Kuk 👄 Wyjezdza juz jutro, chlip, chlip. I zostawia rozkochanego Jaska :) :) Kuk, ja mam odwrotny problem. Jaskowi tak spodobala sie butla, ze przy piersi zostaje srednio 5 minut. Teraz piersi sa pelne mleka, a moj Pan Wygodnicki woli latwiejsza do ssania butle. To wspaniale ze bedziesz miala mame, koniecznie naucz ja, jak dostac sie na Kafeterie :) Milo byloby ja goscic u nas :) Salma, Micka, Pati i wszystkie dziewczyny chwilowo (MAM NADZIEJE) nieobecne, pozdrawiam !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Witajcie Kuk- to ja jestem najstarsza hehehe, a z Twoim mlekiem na pewno jest oki wszystko. Moze Franek uwaza ze jak Ty jestes to je z piersi a jak Ciebie nie ma to trudno i je butle- w zasadzie patrz jakie inteligentne dziecko masz Sciagam bo mialam duzy problem zpiersią tzn Stas zjadl sutka i nie moglam go karmić a teraz jak wiesz pracuje wiec sciagam, sciagam i karmię( mam tylko jedna piers bo druga postanowil jeden raczek nieboraczek zjesc jakis lata temu) Salma moze mi pozyczysz swoja tesciowa bo moja na pewno nic nie kupi o kurcze koncze bo znowu jest w robocie jakas afera pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Piekny dzionek,a u nas w rodzinie dzieci sypia sie jak z worka.W zeszly czwartek moja kuzynka urodzila coreczke malutka Agatke:) Co do zabawek Jagoda uwielbia grzechotki,ktore wlasnoreczn ie zaczepilam jej na pałąku od jej samochodowego bujaczka,ktory jest jednoczesnie jak kolebka i moze sama sie w nim hustac i jednoczesnie wprawiac przeszkadzajki w rezonans,poza tym wielbi swoją karuzelke,tetrowke i mala pluszowa zyrafke wypelniona ziarnkami.Z kapielowych przyjaciol przepada za zielona frotowa zabka-myjka zwłaszcza kiedy zabka owa \'sika\'jej woda na głowke ma niezły wtedy fun i glosno piszczy;)) Pozdrwiam wszystkie dziewczęta i Panią Mame Myshkową!!!! 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 P.s i jeszcze jeden specjalnie dla Logosm...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuk
Witajcie popoludniowo! Micka - Franio to moje pierwsze i mam na dzieje nie ostatnie dziecko ;) Co do kolyski, to mam z nia troche lepsze doswiadczenia, bo Franio spi w niej do tej pory (jest duza i starczy pewnie jeszcze na jakis miesiac). Faktem jest, ze od pewnego czasu zablokowalam jej funkcje hustania sie na boki, wiec wlasciwie przeksztalcilam ja w lozeczko... Co do przydatnosci fotelika - zgadzam sie calkowicie! To fantastyczna inwestycja. Uzywamy go bardzo czesto, zarowno do zabawy (wchodzi idealnie "pod" zabawke edukacyjna) jak i do krotkich drzemek Frania w ciagu dnia. Lonka - wyobrazilam sobie Twojego Leosia w starciu z grzechotka! Biedaczysko! Mojemu Franiowi takze zdarzylo sie zbytnio spoufalic z zabawka edukacyjna - taka, ktora odpycha sie od siebie raczka by wydala dzwiek.:) Patrzyl potem na nia z takim wyrzutem, ze dziewie sie, ze nie powiedziala "przepraszam". Co do pieluch tetrowych, to uwazam, ze ich wynalazcy nalezy sie pokojowa nagroda nobla. Franio przytula sie do pieluchy, ssie pieluche, otula sie pielucha. Ja uzywam pieluch do osuszania go po kapieli (buzia), wycierania buzi w przypadku ulania i oslaniam go nimi w samochodzie od slonca. Zupelnie nie wiem jak tradza sobie wloskie mamy, ktore pieluch nie znaja!!! Myshko - moja Mama jest niestety antytalentem komputerowym (tak przynajmniej o sobie mysli) i obawiam sie, ze nie uda mi sie zasadzic jej przy stoliku w Kafeterii... Co do ubranek i ich rozmiarow, to zaczynam wierzyc, ze producenci swiadomie zawyzaja numeracje, zeby nam, Mamom poprawic samopoczucie - "Patrzcie jakie te nasze pociechy wyrosniete!" :) Wracajac do tematu zabawek - dopytuje sie o nie nie bez kozery. Mam wrazenie, ze sklepy pelne sa zabawek zupelnie nieuzytecznych, w telewizji roi sie od reklam adresowanych do dzieci i caly ten bussiness rzadzi sie raczej prawami rynku niz dobrem maluchow. Dlatego tez staram sie zrozumiec lepiej potrzeby Frania i jego rowiesnikow i zaoferowac mu to, co naprawde sluzy jego zabawie i rozwojowi. Mam nadzieje, ze nie zafunduje mu przez to "dziwnego dziecinstwa", ktore doprowadzi go w przyszlosci na kozetke psychoanalityka...:P:O;) Tyle na razie - reszta potem, Sciskam serdecznie! Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuk
Logosm 🌻🌻🌻❤️ dla Ciebie! A co do Franiowego ssania, to teoria bylaby prawdziwa, gdyby nie to, ze Franio nie przyjmuje butelki takze od ...mojego meza. (Czyzby dokarmial go piersia w tajemnicy przede mna??):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahh,zapomnialam powiedziec wam o najwazniejszym od tygodnia moja dzidzia dostaje waarzywka i owocki,na razie tylko marchew i jablko z hippa bardzo lubi zwłaszcza marchewke,najfajniej wygladaja ubranka po takim obiadku;))) Dziewczyny a co sadicie o SIDS(zespol naglej smierci lozeczkowej)ja naczytalam sie o tym tyle i zamowilam sobie czujnik bezdechu+elektroniczna niania,lepiej chuchac na zimne pozdrowionka:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×