Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałam odejść, a jestem w ciąży.

Polecane posty

Gość gość
Jedynie jej nic poważnego się nie stało, byla przytomna cały czas. Partner mówił mi, że słyszał rozpłaczliwy płacz i krzyki imienia ich dziecka ale był tak otumaniony, że nie mógł zareagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego jest mu ciężko. Sam mówi, że boi się tego co przed nami. Boi się, ze nie poczuje tego samego co wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli był winny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeździ samochodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie nie raz dało mu po tyłku i dlatego jest taki skromny. Skupił się na karierze zawodowej. Mame miał ponoć fantastyczną. Wina nie leżała po jego stronie, ale była oskarżyła tylko jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przeciez przedwczoraj miałas od niego odejsć a teraz zamieszkacie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po takiej akcji z tym wyjsciem,krzykiem,trzasnieciem drzwiami,zostawieniem cie samej w jeden dzien tak in plus sie zmienil? I po takim zajsciu bierze cie do gina itd a potem pierniczy tamta historię o przeszlosci? W takim momencie waszego pertraktowania o przyszlosci on wali o przeszlosci? Sorry,to daleko idacy nietakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuje sobie wizualizować ten wypadek, ale jakos mi nie idzie:/ przeciez nikt normalny w taka pogodę nie jeździ z nadmierna prędkością, jak kierowca jadący przed nimi uderzył w nich w bok?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21'05, co za pytanie? Przeciez to bylo 10.lat temu,to ilez mozna życ żałobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alescie nawaliły postów ha ha od popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21'13, skrecal nagle na zjezdzie,nie zauwazyl i uderzyl w bok a on nie zauwazyl,bo padal silny deszcz i trzymal sie swojego pasa. Może byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nigdy nie pytałaś się o te jego blizny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra wrocilas do swojego Pana to zamknij temat lamusiaro, a nie dalej p********z farmazony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nigdy nie pytałaś się o te jego blizny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie przyszlo jej to do glowy by zapytac sie od czego je ma :-D @albo powie ze pytala ale on nie chcial o tym mowic, wiec nie naciskala :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak przez ten czas pomieszkiwaliśmy u siebie. Nawet jakbym odeszła to dalej bym go kochała. Jeśli nam nie wyjdzie to trudno. Spytał czy chce wiedzieć o przeszłości. Powiedzialam że chce usłyszeć od niego wszystko, bo chce zrozumieć jego zachowanie. Jest jeszcze między nami ściana. Za tamtą noc przeprosił. Rozmawialiśmy o terapii. Nie chciałam jechać z nim do ginekologa ale stwierdził, że nie mogę prowadzić i on mnie zawiezie i będzie pewny, że jestem bezpieczna. Jak widzę USG to rozpływam się i chyba to tak na mnie zadziałało. Sama myśl, że z tej fasolki będzie człowiek. Może przesadzam, ale ja taka jestem. Kiedyś zapytał mnie dlaczego mam taką blizne na nodze powiedziałam mu prawdę, a on odpowiedział, że jego blizny również powstały w dzieciństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak miało dziecko na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.25 jak się nie podoba to wypad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podoba wiec Ty w*********j z tym tanim prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie ja napisałam post z 21.32 Ja nikogo nie wyzywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcesz zrozumiec jego zachowanie,OK.Ale cale zycie bedziesz tak rozumiec jego zachowanie bo przezyl traumę? to trzeba przerobic i zamknąć,nie mozna zyc tylko przeszlością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz nie bedziesz teraz narzeczoną tylko panną tego pilota ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co to już jest koniec historii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie byłam jego narzeczoną. Dziewczyny a tak z innej beczki. Pomożecie mi ? Strasznie szybko przebieram na wadze. 3 tyg temu włożyłam 53 kg, dzisiaj moja waga pokazała 55,5kg. Mój brzuch robi się taki wypuchły, nie jest to jakiś wielki brzuch, ale nie jest płaski. Uprzedzam pytanie jem tak jak zwykle a nawet powiedziałabym, że mniej bo nie mam ochoty. Dzisiaj cały dzień jadłam rosół - taki smak. Po wizycie u ginekologa zochaczyliśmy o lody. Moje pytanie czy tak będziemy sobie tyć do porodu czy to zwykle zatrzymanie się wody? Miałyście podobne przygody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze zdazyli pojechac na lody przez te dwie godziny :-D ale po tabletki on juz sam pojechal :-D teraz niby jest u niej, a ona wciaz na kafe. Zenua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzidzia też już trochę waży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes szczupła organizm nie ma z czego pobrać i dlatego wazysz więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no i chyba byłaś szczupła skoro brzuszek juz się pojawia. A mieście się w spodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W spodnie się mieszcze to jest dokladnie 6 tydzień i 6 dzień. Brzuch odstajoncy jest wieczorem, dzisiaj rano był taki napięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×