Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beta27

Mamuśki polecam-odradzam!!!!!

Polecane posty

dzięki wielkie za rady rożkowe !!! jutro biegnę do sklepu bo z tego co piszecie naprawdę warto takie cudo mieć. Trochę z innej beczki. Jak urodzę córeczkę to będzie miała na imię Natalia. Problem mamy z drugim imienie (mąż się uparł na dwa) nic nam do Natalii nie pasuje. Jak macie jakieś propozycje - to piszcie pozdrowionka ps. renia12 - witam, witam koleżankę z branży !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babsko stare
dzieci mam już odrośniete - 2 i 7 lat, ale p o l e c a m -pieluchy z TESCO: są tansze od pampersów, a też pieknie przepuszczają powietrze - starą, dobrą tetrę - tylko cyca do 9 m-ca (zdrowego mam teraz chłopa) - nie szczepienie w ogóle do roku - ścigali mnie, ale przynajmniej alergik z syna mi nie wyrósł, choć wg lekarzy miał na to 90% szans - założenie filtra w domku, przynajmniej na wode do picia dziwna chyba jestem, pomyślicie - ale przynajmniej mój mały alergii nie ma a córke - załatwili mi - no cóż, podobno ważniejsza populacja niż zdrowie, nerwy i portewl (mój) odradzam - szczepienia do roku - oliwki wszelakie - kubusie i inne zapychacze żywieniowe ciekawa jestem czy ktoś mnie nie przeklnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latki
babsko -nikt cie nie bedzie przeklinal :) ja swoja corcie szczepilam wsyzstkimi panstwowymi szczepieniami ale za rada 2 lekarzy pediatrow (jeden zaprzyjazniony z rodzina, druga dr z poradni ryzyka) nie dokupilam zadnych dodatkowych szczepien, mimo ze ja i maz ejstesmy strasznymi alergikami (wlasnie trawki i drzewka mnie wykanczaja) to mala odpukac nie ma z niczym problemow. Zgodze sie z toba co do tetry - ja uzywalam tetry dopoki mala nie skonczyla 4 miesiecy, na noc i na spacery owszem pampersy ale w dzien tylko tetra (robila po 8 kupek albo i lepiej!!) ja polecilabym jeszcze nawilzacze na grzejniki, zupelnie inne jest wtedy powietrze zwlaszcza w sezonie grzewczym nawilzacze sa zbawieniem! gohaa - Natalia bardzo wdzieczne imie. Jesli koniecnzie chcecie drugie to wydaje mi sie ze to powinno byc cos krotkiego jakas 3gora 4 literowka. Mi sie osobiscie podoba Iga i Ida ale to chyba z Natalia nie idzie. U nas mielismy ubaw bo mamy dosc dlugie nazwisko (11liter) i jak mala nazwalismy Gabriela to zajmuje nam wsyzstkie kratki w papierkach urzedowych teraz :) no ale jak bedzie druga dzidzia to albo Aleksandra (po mojej ukochanej babci) albo Krzysztof (bo to tak fajnie brzmi - Gabrysia ma brata Krzysia) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta27
babsko stare :) kilka pytań: piszesz,że do 9 mc tylko cyca-rozumiem, że "tylko" oznacza w Twoim odczuciu "mleko cycowe", a nie żadne wstrętne modyfikowane? ;) Ale co z zupkami,kaszkami, etc? Ma się rozumieć podawałaś?????? ;) Another questions: Dlaczego oliwka nie????? Pytam,bo stosuję,ale chętnie dowiem się dlaczego ktos nie poleca? No i jak to jest z tymi "nie państwowymi" szczepionkami w końcu? Jakiś "babsztylek" ;) kilka stron wcześniej gorąco polecał, Wy (Ty i "mama 2 latki" )odradzacie...Napiszcie proszę konkretnie dlaczego?????? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też zaintrygowało dlaczego oliwki nie ??? wsyzscy je chwalą i doradzają - zarówno lekarze jak i mamy ze stażem ..... no moze z wyjatkiem Jonsona ... ale np. nasze polskie bambino - podobno nie ma nic lepszego dla dziecka ... no i jak to nie szczepionkom ( w ogóle - nei tylko dodatkowym) - przecież z etgo co sie orientuję są niejako obowiązkowe ... nawet zaqwiadomienia do domu przysyłają .... i jeszcze jedno pytanie do doświadczonych mam .... jeżeli po macierzyńskim będę miała taką możliwośc bede chciała wrócić do pracy (żeby jej nie stracić) i w zwiazku z tym co robić z karmieniem ??? jeśli bedę miała pokarm chcę karmić piersia .... a co po powrocie do pracy ?? lepiej zeby ściągac pokarm i żeby niania go podawała czy można na moj czas nieobecności podawać jakieś mleko modyfikowane ?? a jak ja będę w domu to dalej pierś (powiedzmy do 0,6-0,9 miesiecy) I czy dizecko bedzie chciało jeść bez problemu z butelki ??? oprócz pracy - będę kończyć jedne studia podyplomowe i zacyznać kolejne - więc siłą rzeczy w weekendy tatuś bedzie musiał ratowac się butelką ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latki
ja tez nie polecam oliwek - w sumie tylko kilka pierwszych dni mala smarowalismy bobasem bo byla nieuczulajaca a zapas nivea poszedl na mnie :) nie polecala mi oliwki wlasnie pani z poradni ryzyka - argumentowala ze dziecku sie niszczy ochrona bakteryjna skory i ze bedzie przyzzwyczajone do samych sztucznosci. polecila do mycia johnos z kremem (te takie z reklamy jak ja to mowei) i przyznam ze sa rewelacyjne!! mala ma 2 lataka a cialko tak delikatniusie jak zaraz po urodzeniu i wcale toi nei jest zasluga zadnych oliwek!! a i jeszcze cos - pani z ryzyka mowila ze dla dobra skory dziecka nie nalezy go codziennie kapac - wystarczy co 2 czy 3 dzien o ile oczywisice przy kazdej zmianie pieluszki dobrze wymywamy pupcioe chusteczkami a na noc cale cialko przemywamy chusteczka. zaraz krzykniecie toc to nihigienicznie ale coz... mala takim trybem jest chowana i nie straszne nam uczulenia skorne etc. co do szczepien - ja obowiazkowe robilam zawsze w terminie a zapytana o te dodatkowe uslyszalam ze lekarze by ich nie przepisywali zeby za to nie dostawali kasy, ze kazda receprta na taka szczepionke to dotakowa kasa. poza tym argumentowal tez ze w podlaskim gdzie mieszkamy zachorowania na ktore sa te szczepienia od 15 lat nie wystapily wiec to tylko dodanie stresu dziecku a co do tej szczpeionki skojarzonej odra swinka rozyczka to mowil ze jak dziecko juz na ktoras z tych chorob zachoruje to znosi ja gorzej to tyle. pedze sie spacernac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta28
do adka777: pewnie to nie jest problem ale wiesz co lepiej iść do neurologa i mięc pewność że ok niz potem żałować!!! do annais: ja osobiscie ich nie uzywałam ale mam koleżankę niedawno przestała je używać i przestała też karmic . ogólnie było ok ale.... u dziecka pojawiły się guzki na sutkach i po wizycie u pediatry dowiedział się że pani doktor juz miała taki przypadek włsnie po tych tabletkach. ale najważniejsze dziecku te guzki same zanikną. do effik: matce karmiącej przysługuje przerwa na karmienie (z tego co wiem :) ) warto kupić odciągacz pokarmu i sciagać mleko do woreczka AVENT MA SPECJALNE WORECZKI i do nich też są specjalne smoczki niebieskie któreprzyczepiasz do woreczków. takie mleko możesz zamrozić i masz problem z głowy jak akurat ciebie nie bedzie a dziecko będzie chciało cycuszka. Moja kumpela jak zaczeła dawać mleko modyfikowane to po jakimś czasie mała juz cyca nie nie chciała.ale i tak karmiła 9 mies. powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta27
ellfik: matce karmiącej przysługuja dwie półgodzinne przerwy wliczone do czasu pracy (płatne!!! :) ) na karmienie dziecka. Na twój wniosek pracodawca może te dwie półgodziny zsumować i możesz np. wychodzic o godzinę wcześniej z pracy-co zamierzam uczynić ja!!! :) Co do tego częstego kąpania to też mam mieszane uczucia. Ja staram się kapać Małą codziennie (kilka razy nie kapalismy jej,ale to z powodów prozaicznych: a to Maja zasnęła o 18 i spała prawie do 22-bez sensu było kapać ją później "po nocy"-tak uznałam,a to goście zasiedzieli sie do późna i...same rozumiecie :D. W każdym razie ilekroć jej nie wykapie to zawsze źle się z tym psychicznie czuje-uznałam,że higiena codzienna jest obowiązkowa. Tymczasem faktycznie mówi się cos o tym nie niszczeniu flory bakteryjnej dziecka,a nawet słyszałam,że w stanach w szkołach rodzenia radza kapac dzieci 1-2 w tygodniu!!! (jak dla mnie nie do przyjęcia :P)..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latki
beta - widzisz te rzadze kapiulki zalecila lekarka, przyznam sie ze my nie mielismy przez 2 lata zadnych problemow ze skora a kolezanki a owszem. Dodam ze obydwoje z mezem jestesmy strasznymi alergikami i az sie obawialam o nasza niunke. widac jej te pluskanko rzadziej pomoglo :) annas - ja mialam zastrzyk depo provera bo jest to wlasnie metoda anty atek karmiacych - ale nie jestem zadowolona bo po pierwsze zatrzymal mi okres calkowicie, utracilam po nim plodnosc (teraz sie lecze) a na dodatek straaaaasznie przytylam, kilkaznajomych ma cerazette - bardzo sobie chwala, moj ginekolog mowi ze sa rewelacyjne (szkoda ze jak ja potrzebowalam to jeszcze ich nie bylo) i z tego co wiem poleca swoim pacjentkom (a ja mu ufam wiec mysle ze sa spox) nie spotkalam sie zeby ktoras ze znajomych miala jakies powiklania jesli idzie o nie same czy dzidziusia, cena chyba podobna do tych normalnych czyli cos ok 40zl effik - marta i beta maja racje z ta przerwa na karmienie, wiem ze w biurach dziewczyny korzystaja z krotszego o godzine czasu pracy, jako ze ja jestem nacuzycielka mialam specjalnie ukladany plan lekcji zeby zawsze miec na rano, zero okienek etc. jak wracalam do pracy Gabiszon miala 4 miesiace a ze nie potrafila ciagac butli to jeden posilek pod mamina nieobecnosc przez pierwsze 2 tygodnie to byl deserek jagodkowy czy jabluszkowy gerber a jak skonczyla 5 miesiecy wprowadzilismy juz jej zupke, co do mleka to ja tez polecam odciagacz avent - rewelacja!!, mimo ze mala nie potrafila jesc z butli to w domu zawsze bylo mleczko w zapasie zwlaszzca jak gdzies wyjezdzalam na dluzej niz 1 kamrienie (bo do 9 miesiecy miala tylko 1 karmienie inne niz cyc) moja rodzinka doskonale opanowala sztuke karmienia lyzeczka a mala juz zasuwala z lyzuni jak miala 2 miesiace :) wlasnie mi sie cos przypomnialo czy spotkalyscie sie z przesadem ze zeby dziecko pozniej mialo ladne zdrowe zabki to jego pierwsza lyzeczka powinna byc srebrna i to koniecznie kupiona przez matke chrzestna??? moja kuzynka, chrzestna malej, jak sie dowiedziala ze karmie ja plastikowa lyzeczka to tak mnie skrytykowala ze szok, w prawdzie ona od ponad 15lat nie mieszka w polsce wiec moze to nie jest krajowy zwyczaj??? dajcie znac czy cos slyszalyscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babsko stare
to znowu ja - troszkę na temat swoich poglądów mniemam, szokujących POdzielam opinie o oliwkach - niszczą delikatną ochronę skóry. W celach pchronnych, kąpie dzieci w wodzie filtrowanej lub przegotowanej (no- czasami robię wyjatek i chodzimy na basen :-)). Taka woda nie wysusza i nie podrażnia, więc oliwka jest po prostu zbędna, a wiadomo - to przecież chemia. Co do szczepień, (kurcze, tylko nie nakapujcie na mnie do SANEPIDU) to też ingerencja chemii w maleńki organizm. Sądzę, że powyżej roku lepiej to moje dzieci podrośnięte zniosły. Bałam się tylko żóltaczki, a le dzieci mi nie chorowały, po przychodniach nie musiałam biegać więc wszystko było ok. O medycynie nie mam zielonego pojęcia, ale do nie szczepienia namówił mnie życzliwy lekarz (mają na ten temat takie poglady niektórzy). Podobno cukrzyce, nadciśnienia itd. niektórzy wiążą ze szczepieniami we wczesnym wieku, szczególnie jeżeli chodzi o chłopców. Ale - nie musicie się ze mną zgadzać. W ramach dbałości o odporność dzieci wolałam ich po prostu nie czapkować i nie przgrzewać, tzw. zimny chów, czego też większość moich znajomych nie mogła zrozumieć. Moja córa ma 7 lat, do przedszkola poszła w wieku trzech i nigdy jeszcze nie chorowała. Dwulatek urodził się w maju, więc już jako noworodek leżał w wózku w samym body, bez czapki. też nie był chory jeszcze (choć wg mojej przychodni powinien już chyba ledwo zipać ze wzgl. na brak szczepień i czapki). Z tym karmieniem, to kwestia gustu - ja dawałam samego cyca 9 miesięcy, a potem do roku trzymałam na diecie 7 miesięcznego dziecka. Właśnie skończyłam studia i chyba pójdę dalej - miałam dobrą ściągaczkę AVENT i awaryjną puszkę mleka NAN HA. Jakoś to poszło. Mogę jeszcze dodać (tylko się nie załamcie...), że uzywałam dzieciom kremów ochronnych z filtrami mineralnymi - nie chemicznymi. Dobry jest NIVEA baby 30-tka. Filtry mineralne są dużo droższe, a jest to podyktowane ich jakością. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
do mamy dwu latki tak to prawda z ta lyzeczka srebrna, ja nie wiem w jakim kraju ta dziewczyna mieszka, ale we wloszech istnieje jeszce gdzieniegdzie taki zwyczaj (moj synek dotsal taki prezent) zeby podarowac niemowlakowi pierwsz lyzeczke i sa one zazwyczaj ze srebra. Ale nie sa uzywane powszechnie,. sa po prostu zachowane na pamiatke (ja wlasnie tak zrobilam). Poruszylyscie temat szczepionek, pewnie jest ryzyko szczepienia, ale wieksze ryzyko to jest nie szczepienie dziecka, bo jezeli dziecko ma jakas dolegliwoesc i nie zostanie w tym kierunku zaszczepione to ryzykuje sie zdrowiem takiego dziecka a nawet i zyciem, takze uwazam ze odpowiednio jest konsultowac sie ze specjalistami, czytac na ten temat i nie podejmowac decyzji samodzielnie, bo przez wlasna odwage mozemy sprowokowac nieszczescie. tak w ogole to sie przedstwie wam bo jestem nowa w tym kregu, nazywam sie ela mam 30 lat, synek Lorenzo bedzie mial 3 latka we wrzesniu, jest dwujezycznym dzieckiem, urwisem i bystrzakiem. Od wrzesnia pojdzie do przedszkola i nie chce nawet o tym slyszec bo on chce byc tylko z mausia i tatusiem i z nikim wiecej. Mam problem z tym bo wiem ze bedzie ciezko tym bardziej ze moj synek duzo podrozuje ze mna i przebywa miesiacami poza domem, potem aklimatyzacja prowokuje rozne reakcje, czy ktoras z was ma podobne doswiadczenie, chcialabym zasiegnac waszych porad pozdrawiam wszystkie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latki
mamma witaj :) ta moja kuzynka jest z usa ale tam ta srebrna lyzeczka jest na codzien uzywana ale tylko i wylacznie przez maluszka. co do podrozowania to ja nie mam pojecia ale jesli idzie o przedszkole to moze zrob tak jak ja ze zlobkiem Gabiszon juz byla 2 razy na troszeczke w ramach zapoznania sie z dziecmi i nowym srodowiskiem, podobalo jej sie nisamowicie wiec mysle ze we wrzesniu nie powinno byc jakiegos wielkiego problemu, pod koniec sierpnia planuje przez tydzien powysylac ja na caly dzionek zebysmy pozniej obie tak nie przezywaly rozstania. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) dziekuję wszystkim za porady dotyczące karmienia :) rozmawiałam tez wczoraj o tym z mamą i też mi przypomniała ( w sumie o tym wiedzialam), ze problem to moze raczej być z ciągnięciem piersi gdy maluszek przyzwyczai sie do butli - butelka wymaga mniej wysiłku ze strony dziecka .... a chciałabym karmić chociaż do 0,6 mcy życia dziecka .... a amx to do roku - nie podoba mi sie mówiące i biegajace dziecko ciągnące cyca - i wcale takiemu duzemu to juz tyle nie daje (dziecko nabiera podstawową odpornosć w ciągu pierwszego roku życia) - a w skrajnych przypadkach moze przynieśc szkody dla mamy (kuzynka męża leczyła się rpzez za długie karminie - do 3 roku zycia dziecka! - przez ok. 0,5 roku mamo 2,5 latki - ja również jestem nauczycielką (choc z wykształcenia to raczej pedagogiem szkolnym i logopedą) - ale nieco innym - gdyż wychowania przedszkolnego ..... w sumie nie wiem czy po macierzyńskim nie wyląduję na kuroniówce, bo pracuje bardzo krótko i nie mam umowy na stałe - ale rozważam obie możliwości My n-le przedszkoli mamy w sumie gorzej - wiecej godzin pracy i niemożność ustawiania godzin - tydzien 5 godzin na rano i tydzien na południe ..... no i 25 godzin pracy a nie 19 .... no i brak feri zimowych, krótsze wakacje, brak przerw świątecznych itd.... ale jednak to zawsze 5 godzin a nie 8 .... nie wiem wlasnie jak to jest z tymi przerwami na karmienie - nie przysłuyguja tylk tym, ktore pracuja określoną minimalna liczbe godzin dziennie (powiedzmy 6 godzin) ??? jeżeli będę miałą pokarm (mam taką nadzieję) skorzystam z Waszyhc porad dotyczących Aventu - etż słyszałam o nim duzo dobrego - no moze poza wysoką ceną hehe ;) o srebrnej łyżeczce nie słyszałam -ale widziałam takowe i pewnie to miła pamiątka .. ale do karmienia .....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apropo przedszkola !! wąłsnię od września będę miała najmłodszą grupę .... skorzystajcie z oferty tygodnia adaptayjnego w przedszkolu - powinny ciś takiego proponować ... my robimy takowy tydzien w sierpniu - dzieci wraz z opiekunami mogą przychodzic na 2 godzinki dziennie - bawia sie i poznaja przedszkole oraz n-li czujac sie bezpiecznie przy swojej mamie czy babci .... przez ten czas nabieraja do nas zaufania a my poznajemy specyficzne potrzeby poszczególnych maluchów - o wszystko mozemy pytać opiekunów na bieżaco ... inne rady - przede wszystkim pozytywne nastawienie rodzicow do przedszkola - nie mowic - musisz chodzic bo ... tylko: zobaczysz jak bedzie fajnie ... itd.itp. No i zaufanie rodziców do opiekunów w przedszkolu - dziecko wyczuwa brak zaufania mamy - wtedy samo tez robi się nieufne .... i bardzo ważna sprawa - nie przedłużać pożegnania !!!! nawet jak dziecko płacze - ucałować, upewnić,z ę sie je kocha, ze się pon nie przyjdzie - i wyjśc - nauczyciele juz sobie dalej poradzą !!! Czasem pozwalają wchodzić rodzicom z dizeckiem na salę i tams ie żegnać .... ja jednak tego ei wprowadzam - uważam, ze jst to ze szkodliwością dla dziecka - to przedłuża rozstanie i stres malucha i dodatkowo denerwuje inne dzieci, których rodzice nie mogą sobie na to pozwolić bo muszą isć do pracy ... takze oradzam korzystanie z takowego przywileju .... i nigdy !! nie zabierac rano dziecka do domu bo pąłcze czy histeryzuje przy rozstaniu !! ono takim zachowaniem wymusza właśnie zabranie przez mamę - i jak raz mus ie to uda - spróbuje po raz kolejny i kolejny ... i każde rozstanie bedzie takie samo .... aha- jak dziecko bardzo płacze przy mamie - to warto na początku do rpzedszkola posyłać tatę - najczęściej dizeci mniej się marzą przy ojcach i łagodniej przechodzą rozstanie :) dla pocieszenia - neiktóre dzieci w ogóle nie płaczą ... i od razu chcą chodzic do rpzedszkola :) jednak większość ma z tym jakiś problem ... ale pociesza to, ze są to problemy przejściowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ narobiłam literówek .... mam nadzieję, że sie rozczytałyscie .... nio i oczywiscie \"dzieci mniej się mażą\" a nie marza ...:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latki
effik witaj kolezanko po fachu :) co do godzin nauczycielskich to mimo ze karmilam i mialam prawo odmowic nadgodzin nie mialam takiej mozliwosci bo w szkole jest niedobor anglistow wiec ciagnelam prawie poltora etatu czyli 26h. Jedyna "ulga" to preferencyjny plan lekcji (zawsze na 8) i brak okienek. Nawet nie bylam zwolniona z dyzurow (190min tygodniowo) zeby moc sobie pokarm odciagac :( Z tego co wiem nauczycielom lub osobom pracujacym na 6godzinne zmiany nie przysluguja te polgodzinne przerwy, ale jeszcze msuisz sprawdzic dokladnie w praiwe pracy chociaz w naszej sytuacji to bardziej w karcie nauczyciela, Co do umowy o prace to cie pociesze, jak zaczynalam pierwszy rok pracy to bylam w ciazy, kilka razy lezalam w szpitalu, kilka zwolnien lekarskich a od marca musialam juz lezec (termin na polowe kweitnai) i mimo wsyzstko dyrekcja podpisala ze mna nowa umowe od wrzesnia. Po prostu zalezy czy szefostwo ma ludzkie odczuacia lub jak u Ciebie w meiscie z kadra nauczycielska jest. Swoja droga jak wrocilam do pracy to ponad polowe poborow oddawalam niani i gdyby nie wizja utraty stazu (awans w toku) to pewnie poszlabym na wychowawczy. Czasami to jest lepsze wyjscie. No chyba ze za nianie robia dziadkowie to co innego :) pozdrowienia z Lomzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latki
oczywiscie mialo byc elffik a nie effik sorki za literowke :) co do przedszkola, moja mala idzie do grupy zlobkowej czyli dzieci od roczku do 3 latek. Zaprowadzilam ja teraz zeby jej p[okazac co i jak i bardzo jej sie podobalo, do tego stopnia ze nie dosc ze nie chciala stamtad wyjsc co jeszcze zrobila "papa mama" a jak nie zareagowalam to uslyszalam "sio" ona strasznei lgnie do dzieci, w zwiazku z tym ze czasami zabieralam ja do skzoly to wsyzstkie kolezanki z rady to ciocie a moi uczniowie (gimnazjalisci) to tez juz nie lale a ciocie - ma la jest przyzwyczajona do tlumu wiec az tak bardzo sie o nia nie boje.. szczerze mowiac to troche abrdziej obawiam sie o siebie :) lece jakas zupe upichcic coby malenstwo sie najadlo pozadnie (ona moze nie jadac mieska jesli jest zupka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
no i co zupka ugotowana mamusiu 2-latki? ja siedze w pracy jeszce tyle godzin na szczescie dzis jest luz i moge sobie z wami poplotkowac. Jezeli chodzi o przedszkole to my juz z malym liznelismo troche tego doswiadczenia. Jak juz wam wczesniej pisalam duzo pdorozujemy do polski i wlsanie w ubieglym roku kiedy przyjechalismy na troche dluzej a ja mialam bardzo duzo rzeczy do zalatwiania wyslalam malego do prywatnego przedszkola na miesiac, zeby zobaczyc czy bedzie mu sie podobac. Pierwsze dni wspaniale a potem placz i placz, ale tylko momentowy bo potem bawil sie swietnie mial wspaniala opieke, panie go wrecz uwielbialy bo uczyl je mowic po wlosku i byl grzeczny. Kidy przychodzilam go odebrac to nie chcial zaostawiac kolegow. Potem wrocilismy do domu do wloch i podjelam kolejna probe w nowym przedszkolu i tu nastapil kryzys tak strasznie plakal ja jeszce nie chodzilam do pracy takze zdecydowalam sie poczekac do trzecirgo roku zycia. Stad tez te wszystkie moje obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
do elffika, elffiku, powiedz mi jak moga wplynac na takie trzy letnie dziecko zmiany przedszkola. Lory pamieta doskonale przedszkole do ktorego chodzil przez miesiac podczas naszego pobytu w polsce i wspomina zawsze pania oraz dzieci, ale mowi mi ze nie chce isc do przedszkola. Ostatnio rozmawiam z nim czesciej na ten temat, staram sie go zachecic, ale on mowi ze chce isc do przedszkola gdzie jest pani Ela, jezeli w ogole ma isc. Problem ze zapisalam go tu na miejscu na Sycylii do przedszkola siostr zakonnych, dlatego ze do panstwowego przedszkola moje dziecko sie nie dostalo (jest 250 na liscie) a prywatne przedszkola oragnizowane sa w marnych warunkach, ciasnych mieszkaniach z malo wykwalifikowanym personelem, a ceny sa straszne. Do tego jest ryzyko ze przez pol roku bedziemy musieli przprowadzic sie do polski (z powodu pracy) i bedzie musial moj synek isc do przedszkola (na pewno do tego gdzie juz byl), a potem powrot na Sycylie i nowe przedszkole, boie sie ze moze to wplynac na jego psychike, daj mi rade elfiku!!! mamma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta28
do elffik: ja karmie moja córeczkę już prawie 22 miesiace i planuje w tym roku :) ją odstawić. Jeszcze bedąc w ciązy postanowiłam karmic piersia przez dwa lata tak jakoś ;) sobie to wymyśliłam ale kilka miesięcy temu wyczytałam o karmieniu ze dziecka przebiega mielinizacja mózgu (chyba dobrze to napisałam :D) która kończy sie gdy dziecko ma dwa lata i potrzebny jest do tego cholesterol który właśnie znajduje się w mleku matki jeżeli nie karmi się dziecka piersią to tzrba dawać masło i i nne łuste pokarmy ( bez przesady oczywiśie !)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jak miło, że powiększa się nasze grono mamusiek, serdecznie witam \"nowe\" mamy ! Byłam na zakupach i kupiłam rożek kokosowy (za 40 zł), mam nadzieję, że mój mężuś będzie w nim nosił dzidzię bez obaw. Dzięki serdeczne za wypowiedzi na ten temat. Jeszcze pochwalę się Wam troszeczkę - a mianowicie mój mężuś zdecydował, że będzie ze mną przy porodzie !!! Baaaaaaaardzo sie cieszę, szczerze mówiąc już myślałm, że jednak sie nie odważy. Jeszcze wypowiem się na temat przedszkola. W ubiegłym roku moja koleżanka miała straszny problem z córeczką, mała wpadała w szał jak tylko zbliżały się do przedszkola, płakała okrutnie, w ogóle nie chciała nawet słyszeć o tym żeby zostać bez mamy. Koleżanka przez kilka dni zostawiała ją na siłę ale jak mówiła, zamykała za sobą drzwi i płakała tak samo jak jej córeczka. Któregoś dnia po raz kolejny uspokajała małą przed wejściem do przedszkola i podeszła do niej mama ze swoim dzieckiem; zaczęły rozmawiać i tak razem weszły do przedszkola, okazało się żę dzieciaki były w jednej grupie. Jak przyszła po nią po południu dowiedziała sie, że jej córeczka po raz pierwszy nie stała w kącie i nie płakała tylko cały dzień trzymała za rekę nowo poznaną koleżankę i razem sie bawiły. Oczywiście jeszcze przez jakiś czas jej córcia płakała przy rozstaniach ale odkąd miała w grupie koleżankę było duuuuużo łatwiej. Może to też jest jakaś metoda - ale to już same musicie sprawdzić. Kiedyś (długo, długo później) opowiadała że pobiły się z tą koleżanką o faceta - ale to już zupełnie inny temat. jeśli chodzi o srebrną łyżeczkę to przesądu wprawdzie nie słyszałam ale jest to super prezent, szczególnie taka na której jest specjalne miejsce na wygrawerowanie daty i godziny urodzin, wagi, wzrostu i (chyba) imienia. a jeśli już o przesądach mowa to znacie może jakieś ??? Ja słyszałam że małe dziecko zawsze powinno mieć coś czerwonego - ma to chronić przed urokami. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama alergiczki
Witam. Kilka słów ode mnie, przepraszam, jeśli się powtarzam. Moja córeczka ma 11 mies. i od urodzenia jest bardzo wrażliwa. Zgadzam się z opinią o oliwkach Johnsona - uczulają. Ja małą smarowałam i smaruję (ale oszczędnie) na polecenie pediatry, dobrej jakości oliwą z oliwek. Nic się nie dzieje i skóra, jak marzenie :) Przy dużych problemach stosowałam do kąpieli płyn Oilatum (do kupienia w aptekach). Drogi, ale bardzo wydajny (używa się go tylko 1ml do kąpieli) i skuteczny. Płyn od 6 mies. Natomiast do buzi krem Oilatum soft (bez oznaczenia wiekowego). Na odparzoną pupkę polecam tradycyjnie Sudocrem. Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mausky
mama alergiczki: co to za dobrej jakości oliwa z oliwek????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
czesc Gohaa, to prawda z tym kolorem czerwonym, wiesz ja w takie rzezcy nie wierze ale przyznam ci szczerze ze jak odwiedzly nas rozne tam osoby to moja mama wkladala mu do wozeczka taka czerwona zabawke, ha,ha a lyzeczka to rzeczywiscie oryginalny prezent i jest pamiatka na cale zycie. Moj synus dostal taka lyzeczke z malym widelczykiem, schowalam to na pamiatke. Co do przedszkola to ja wiem ze kazde dziecko potrzebuje czasu i tym sie nie martwie, moj problem jest tylko w tym ze nasza rodzina sie czesto przemieszcza ostatnimi czasy i bede zmuszona wyslac synka na kilka miesiecy di jednego przedszkola a potem po powrocie do nastepnego i tu jest moja obawa, Gohaa na jakim etapie macierzynstwa jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
Gohaaaaa przepraszam zle wyrazilam sie: w ktorym miesiacu ciazy jestes, jak samopoczucie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- mamma 9 m-c, 39 tydzień więc to już sama końcóweczka. Wczoraj byłam na KTG ale nic się nie dzieje kolejne mam w piątek. W sumie to tak sobie zaplanowałam że urodze po 24.VII bo chcę żeby dzidzi było astrologicznym lwem - śmieszne ale lubię ludzi z tego znaku i ....... fajnie by było. Jeśli chodzi o przedszkole i Twojego synka to nie dziwię się, że dzieciaczek chce do przedszkola które już poznał i polubił - dorośli też często boją się nowego. Poradzicie sobie na pewno. Trzymam kciuki. Może elffik coś Ci doradzi (ma doświadczenie). W końcu nie ma tego złego........... Twój synek zdobędzie nowe doświadczenia i na pewno kiedyś w życiu to wykorzysta. pozdrowionka i buziaki dla Lorenzo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie kobietki 👄 mamo 2,5 latki :) ja w sumie wolałabym pierwszy rok zycia maluszka posiedziec z nim w domu ... ale coz - jesli dyr mnie przyjmie po miacierzynskim to bede zmuszona poszukac niani (obie babcie pracują) i pewnie również połowę pensji jej oddawać (jestem nauczycielem stażystą, który nie może nawet zacząć robić stażu (zaczęłam pracę w ciagu roku szkolnego - więc nei mogłam go zacząc- teraz nie mogę znowu z powodu umowy do porodu)-więc oczywiste jaką \"zadowalającą\" mam pensję) W moim mieście jest baaardzo ciężko z pracą w szkole czy w ogole w placówkach opiekuńczo-wychowawczych - dlatego zależy mi na utrzymaniu tej pracy ... no i nie ukrywam, ze ciężko byłoby żyć z jednej pensji meża - wiadomo polska rzeczywistość .... dla mnie lipiec jest dopiero 6 miesiacem pracy - mialam miec umowę tylko do czerwca-i od września nową -ale życie ułożyło swój scenariusz i teraz mam umowę do dnia porodu dziecka (teoretycznie 06.12), potem macierzyńskie z ZUS-u .... no i okaże sie co dalej mamma - nie da sie ukryć, że takie zmiany będą miały duży wpływ na psychikę Twojego dziecka Musisz mu w takiej sytuacje przede wszyskim stworzyć jak największe poczucie bezpieczeństwa - co bedzie trudne przy ciągłyhc zmianach - zapewniać go, ze nigdy nigdzie go nie zostawisz, mówić jak bardzo go kochasz i jak jest dla Ciebie ważny .... jeśli masz w Polsce rodziców i jst mozliwość żeby maluszek zamiast do przedszkola chodził do babci - radziłabym skorzystać z takiej mozliwości - mozna mu wtedy tłumaczyc ze to takie małe wakacje dla niego - taka nagroda i ogromna radosć dla babci, która bardzo go kocha i chce z nim byc jak najdłużej .... jeśli zaś nie masz takiej mozliwości - coz - możesz spróbować tłumaczyc mu, ze musicie wyjechać do Polski a on w nagrodę, ze był taki grzeczny pójdzie do przedszkola, w którym był już kiedys i w którym tak wszystkich polubił i wszyscy polubili jego .... stresu dziecka nie zlikwidujesz - zawsze takei zmiany będą dla niego stresujące - ale mozesz starać się go zminimalizować - najważniejsze zeby malec wiedizał, e go kochacie i dlatego wszędzie zabieracie go ze sobą i nigdy nikomu go nie oddacie - nie zostawicie goHaa :) ależ masz fajnie :) niedługo będziesz juz trzymać swojego skarbka w ramionach .... przede mną jeszcze połowa - dziś właśnie kończę pierwszą połowę ciaży (20 tygodni) ... robie sie coraz grubsza i zastanawiam sie jak to bedzie dalej - na razie ciąża przebiega bez żadnych problemów .... i mam nadzieję, ze będzie tak dalej .... najbardziej chyba boję sie podstepnych rostępów - jako ze miała je moja mama mnie pewnie tez nie ominą ... brrr .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
goHaa, no to juz niedlugo nadejdzie ten wspanialy dzien, ja pamietam moj porod, to bylo 25 wrzesnia i byl straszny upal, ale mialam pokoj z klima takze nie bylo zle, troche sie meczylam bo nie mialam rozwarcia i w koncu zadecydowalismy ciecie cesarskie, pisze zadecydowalismy bo to byla prywatna klinika i wiesz tam nie kaza meczyc sie tobie 24h tylko jak widza ze jest ciezej to raz dwa cesarka, i dobrze ze lekarz mnie na nia przekonal, bo ja wisz matka polka to chcialam porod naturalny, a dzisiaj sie tylko smieje z tej mojej hardosci. Dzieki Bogu ze cesarka, bo maly wazyl 4,200 i mial 56,5 cm dlugosci!!! Wiesz takie 3-mczne dziecko. pamietam ze mialam spiochy na 3-mce to byly na niego prawie ze idealne. Napisz mi cos wiecej czy to chlopczyk, dziewczynka, skad jestes i czy to pierwszy dzidzius? Aha skad wiesz ze moj synek nazywa sie Lorenzo, przeciez nie pisalam jego imienia, moze sie znamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
elffik dzieki za porady, ja tez mysle podobnie, wyobraz sobie ze on dotychczas przebywal z babcia (moja tesciowa) ale za bardzo sie nie polubieli, bo bacia jest za opiekuncza a on jest taka zosia samosia i nie znosi kiedy ona stara sie mu w czyms pomoc. Byc moze z druga bacia ta w Polsce dogadaja sie ( nie wiedzial jej od roku). W kazdym bac razie, chce byc bardzo ostrozna bo nie chce go zrazic przedszkolem, a wiem z drugiej strony ze on uwielbia dzieci i to jest wlasnie ten moment kiedy powinnien zaczac uczeszczac do przedszkola. Ale pomowmy o tobie, ty tez oczekujesz male bebe, juz masz doswiedczenie z dziecmi, takze nie bedzie dla ciebie trudno wychowac wlasne. Czy jestes juz przygotowana psychicznie i fizycznie do tej jazdy,ha,ha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×