Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beta27

Mamuśki polecam-odradzam!!!!!

Polecane posty

Gość mamma
czesc dziewczyny, emka, 28, fajnie masz bo juz ma dwa miesiace a zobaczysz jak szybko minie i bedzie mialo 3 latka, nie wim czy juz sie pytalam ciebie o to, ale powtarzam, czy z drugim dzieckiem jestes bardziej wyluzowana, czy tez taka jazda jak z pierwszym, przejmowanie sie kazda kupka, bo mleko sie ulewa, bo pupcia podczrwieniona itd... Wiesz przypomnialo mi sie na biegunki, niezawodna jest Smekta (chyba lek francuski), to taki proszek ktory rozpuszczasz z plynem, od razu dziala, ja mieszkajac w cieplycm kraju, czesto go stosowalam jak Lorenzo byl mniejszy, bo teraz juz nie mam problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
czesc mama 2-latki, jak masz fajnie siedzisz sobie w domku i czytasz malej bajeczki, ja ostatnio coraz mniej czasu mam na takie przyjemnosci, a poza tym upaly mnie wykanczaja. Ja tez przed zajsciem w ciaze bede musiala skontrolowac moje jajniki, bo mialam troche problemow przed pierwszym dzieckiem, mianowicie cysty na janikach, ale hormonalnie to ladnie sie wyleczylo, co do tych plamek, to moze byc jakas alergia pokarmowa, wiesz wybierz sie do dermatologa dzieciecego, niech to obejrzy, lepij wczesniej znalezc przyczyne niz pozniej leczyc, pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta27
Boungiorno wszystkim Mamuśkom ;) Chciałabym sprostować jedną rzecz: otóż to,że pediatra odwiedza "obowiązkowo" Maluszka w domu w przeciągu 5-6 tygodni po porodzie to...dowiedziałam się tu na forum od jednej z Was. Tam gdzie mieszkam (północna Polska ;) ) absolutnie nie ma tego zwyczaju-przynajmniej w mojej miejscowości. Odwiedzić to owszem odwiedziła mnie "moja" położna kilka dni po wyjściu ze szpitala,ale pediatra to nie...:( Co do dermatologa "dziecięcego" to przynajmniej "u nas" nie ma takiego. W naszym przypadku zmuszona byłam odwiedzić z Mają dermatologa "ogólnego"-ale bez problemu rozwiązał nasz problem :D Kwestia drugiego (lub kolejnego dziecka) to wielki problem dla mnie. Mam 27 lat, 2.5 mc córeczkę, stałą pracę (odpukać ;) ), rozpoczęłam studia podyplomowe, a więcej widzę "przeciw" jak "za" powtórnym macierzyństwem.... :( Chętnie wymieniłabym poglądy na ten temat z doświadczonymi mamusiami, które pomogą mi być może zweryfikować moje spaczone podejście do tego tematu (moje leki i obawy....) Pojutrze mam chrzciny Mai i spróbuję je jakoś przeżyc ;) odezwę sie "po". Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latki
mamma fajnie to mam tylko w waakcje bo w rokju szkolnym to niezbyt wiele czasu na dziecko mam, wtedy calymi dniami byla niania i tata, z mama widywala sie tylko wieczorai weic teraz staram sie jej to jak najlepiej wynagrodzic co do smecty to faktycznie jest rewelacyjna, moj pediatra zalecil zeby brac proszek na lyzeczke i dolewac troszke mleczka wlasnego (jeszcze karmilam) i dziecku dawac taka papke, duzej ilosci bobas nie wypije a packe jakos zawsze tam sie wcisnie :) ja tez mialam problem z jajnikiem - nie pracowal i do tego byl na nim torbiel ale lekarz stwierdzil wrecz cudowne ozdrowienie (nie spodziewane w tym sensie) i juz nic nie ma huuurrraaaay :) beta a skad jestes? ja jestem z pn-wsch - podlaskie i u nas sreguly wizyt lekarskich patronazowych jak najbardizej obowiazuja. Pozniej to juz sama mowilam poloznej zeby nie prtzylatywala boi nie ma takiej potrzeby :) fakt ja jestem w niepublicznym zakladzie opieki zdrowotnej ktory ma podpisana umowe z funduszem wiec moze u nas inne zasady, przynajmniej nie mam problemow ze skierowaniami i zwolnieniami :) a co do dermatologa - dzwonilam jest tylko ogolny. ja tak soibie mysle ze te plamki to ona moze miec dziedziczne bo moj maz tez ma takie tylko o wiele bardziej widoczne. W poniedzialek idziemy do lekarza to sie dowiem i wam stukne :) Beta - ucalowania dla nowej chrzescijanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podawałam starszakowi smectę i nifurokzazyt i lakcid od nocy do ok 14. Niestety nie pomogło jest odwodniony. Musi mieć kroplówkę...... MAMMA Wszystko jest tak samo za drugim razem jak za pierwszym. Tak samo się martwisz itp. Nie jest to może budujące. Ale łatwiej się rozumie dlaczego tak ma być i łatwiej sobie człowiek radzi ze wszystkim. W moim przypadku drugi dzidziuś jest o wiele spokojniejszy przynajmniej w miarę ma ułożony rytm dnia i więcej śpi dlatego bardzo się cieszę. Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryk
Mam pytanie czy któraś z was słyszała coś na temat chust, w któych można nosić dzidziusie? Jak tak to gdzie je mozna kupić i od kiedy można nosić dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamma Czy tą smektę to podawałaś swojemu dzieciaczkowi profilaktycznie, czy jak coś mu dolegało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latki
emka 28 - ja podawaalm smecte jak mala miala grype zoladkowa (cala rodzina to miala) i kedys biegunke po niezidentyfikowanym pokarmie jesli dziecko jest odwodnione to podaj gastrolit - kupujesz w saszetkach i dajesz tak jak herbatke w butelce, ma to wszystkie mikroelementy i inne potrzebne skladniki dla dzidziusia. w aptece bez recepty jesli idzie o podawanie na ochrone zoladka lakcidu moja pani dr poleca lacidofil w tabletkach - otwierasz kapsulke wysypujesz na lyzeczke, ciut wody i gotowe do podania. mam nadzieje ze malec czuje sie lepiej!!! buziaki i pozdrowionka dla wszystkich mam i ich bobasow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia12
mamma- u mnie za drugim razem było łatwiej, wiedziałam już jak pielęgnować maluszka, nie przejmowałam się tak każdą potówką czy zaczerwienioną pupką i co tu dużo mówić wogóle wszystko prostsze wiesz co i jak pierwszego dzidziusia przez 4m-ce kąpała teściowa/pielęgniarka/ za drugą córę sama jak tylko doszłam do siebie się wzięłam, pierwszą karmiłam do 6m-ca ani nigdzie wyjść i martwienie bo płacze -może ma mało? były kolki była skaza białkowa, drugą od razu po powrocie do domu przestawiłam na butlę obyło się bez kolek,alergii, mała była cały czas pogodna a ja spokojniejsza. pozdrawiam goHaa-zdaje się dziś chcesz rodzić? powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mamy 2 latki dzięki za odpowiedź. Jednak mój starszak był już na tyle odwodniony że musiał iść na do szpitala i dostać kroplówkę. Dobrze że chociaż można być razem tam razem z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie aktualne i przyszłe mamy! Jestem mamą 10-dniowej Oliwii. Mam za malo pokarmu w piersiach, muszę ją dokarmiać mlekiem modyfikowanym. Chciałam się dowiedzieć, które polecacie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renia12
Natalia-kiedy zdecydowałam się przy pierwszym dziecku przejść na butlę mimo że miała delikatną skazę białkową nasza lekarka zaleciła spróbować od NAN bo te specjalne mleczka dla alergików są dużo dużo droższe ,udało się mała tolerowała to mleczko, drugiej córce też dawałam NAN. wogóle słyszałam że jest to najczęściej zalecane przez pediatrów mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latki
Natalia polecam odciagac pokarm, sprobuj recznie a jak nie to na pewno u was na odzdziale polozniczym mozna wypozyczyc laktator elektryczny, znajome braly i sobie chwala. pokarm im sie tak "rozhustal" ze pozniej musialy az odciagac bo mialy go za duzo i mogly magazynowac :) No i stara metoda - zeby byl owiecej pokarmu przystawiaj czesciej malutka do piersi, sprobuj moze sie uda zwiekszyc ilosc mleczka. Ne ma to jak mleczko mamusi dla malenkiego bobasa co do mleczka to wsrod znajomych panuje opinia ze najlepszy jest nutramigen - smierdzi nieziemsko ale ponoc bardzo odzywczy i nie uczula, tylko wada bo jest tez dosc drogi. Chwala sobie znajome rowniez NAN i mysle ze na dluzsza mete to bedzie lepszy wybor ps. sa tez herbatki mlekopedne do kupienia w aptece. stary sposob babc to 'bawarki' czyli herbatki z mlekiem, ja nie pilam wiec nie moge poweidziec czy dzialaja na 100% ale wiesc gminna niesie ze tak :) POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patti
hej - ja nie miałam pokarmu przez ok. 2 tygodnie, w tym czasi dzielnie ściągałam laktatorem AVENTu, piłam herbatki mlekopedne, bawarke i piwko ciemne. Dziecku dawałam jak najczęściej pierś - a dopiero potem butlę. Karmiłam małego mlekiem NAN (dzużo kobitek, jak widzę je poleca). Do rarmienia używałam butelek AVENTu. Mają smoczki podobne do piersi - wcale nielekko przychodzi Maluszkowi najedzenie się przez taki smoczek, więc potem do piersi łatwiej wrócić. po tym incydencie karmię już ponad dwa lata - z powodzeniem wielkim - bo odstawić nijak nie mogę :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
Dzien Dobry wszystkim mamom, jak tam po weekendzie? Ja sie zrelaksowalam na maksa, morze, plaza, slonce i Lorenzo skaczacy w wodzie caly bozy ranek. A dzisiaj w pracy nie moge sie pozbierac. Emka 28, co do smekty to nie dawalam jej sporadycznie, bo jak bym to robila to Lory wogole by sie nie wyproznial, tylko gdy widzialam ze mial rozwolnienie, czulam nieprzyjemny zapach i juz wiedzialm ze dostala mu sie jakas bakteria, wtedy smekta i po klopocie. Wiesz jak Lory mial roczek i przyjezdzalismy do Polski, to taka zmiana klimatu, zywienia, wody do picia ( bo on przede wszystkim pije wode niegazowana) prowokowaly problemy z zaladkiem i wtedy wlasnie odlkryalm smekte. Wiesz we Wloszech na dowodnienie organizmu daja dzieciom coca-cole i to nie jest sposob domowy ale rowniez szpitalny. mowily mi mamy ktore mialy taki problem, a to w cieplym klimacie zdarza sie czesto, ze to dziala. Napisz mi jak sie czuje dziecko, czy jest juz lepiej i czy podejrzewasz przyczyne tego zatrucia zaolodkowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta27
I ja witam po przepięknym, słonecznym weekendzie!!!! Maja ochrzczona-przybył nam Nowy Aniołeczek :D !!!!!!!!!!!!!!!! Natalia 27 -pozwolę sobie zadać pytanie....Czy Ty chcesz w ogóle karmić piersią???? "Sprowokować" laktację możesz tylko i wyłącznie poprzez jak najczęstsze przystawianie córeczki, odciąganie pokarmu laktatorem (czyt. maltretowanie piersi ;) ), picie herbatek mlekopędnych -jak napisały wyżej Mamuśki-decyzja o sztucznym dokarmianiu może w konsekwencji spowodować zanik pokarmu!!! Ja dziś już wiem, ze karmienie piersią to najwspanialsza sprawa pod słońcem i ..najwygodniejsza i...najtańsza :D. Co do mleka modyfikowanego to u mnie w szpitalu podawali bebiko- w tej kwestii nie jestem ekspertem. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam wszystko i stoję z boku, ale muszę zauważyć, że goHaa już chyba urodziła, bo od jakiegoś czasu jej nie ma. Pozdrawiam wszystkie mamusie i i ch maleństwa i te przyszłe również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loki3
Zgadzam się z poprzedniczką nie kupujcie wózków na plastikowych kołach, strata kasy:-( A skąd bierzecie te buźki które dołączacie do wiadomości? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loki3
A już wiem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie kobitki Mamma niestety mój starszak musiał być w szpitalu przez 3 dni (dziś jet już w domu). Było ciężko: gorączka, wymioty i biegunka. Lekarze określili że przyczyną były rotawirusy. Do tego nie chciał nic jeść. Prawdopodobnie zaraził się od kolegi, który przechodził to o wiele lżej 3 dni wcześniej. Najbardziej baliśmy się żeby starszak nie zaraził maluszka i dlatego jeszcze kilka dni będziemy ich izolować. Tatuś ze starszakiem są u babci na wakacjach. Już jest zdecydowanie lepiej bo objawy ustąpiły i wrócił apetyt. Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie kobitki Mamma niestety mój starszak musiał być w szpitalu przez 3 dni (dziś jet już w domu). Było ciężko: gorączka, wymioty i biegunka. Lekarze określili że przyczyną były rotawirusy. Do tego nie chciał nic jeść. Prawdopodobnie zaraził się od kolegi, który przechodził to o wiele lżej 3 dni wcześniej. Najbardziej baliśmy się żeby starszak nie zaraził maluszka i dlatego jeszcze kilka dni będziemy ich izolować. Tatuś ze starszakiem są u babci na wakacjach. Już jest zdecydowanie lepiej bo objawy ustąpiły i wrócił apetyt. Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
czesc wszystkim, piekna pogoda, no ale przeda mna jeszcze 8 godzin siedzenia za komputerem. emka 28, mam nadzieje ze maly nabiera powoli sil, szkoda ze skonczylao sie to wszystko szpitalem, bo dzieci strasznie to przezywaja, ale najwazniejsze ze juz po wszystkim. Powiedz mi czy w szpitalu moglas byc przy dziecku caly czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
dziewczyny podam wam przepis na szybki obiad lub kolacje na gorace dni"! pasta alla trapanese 1/5 kg pomidorow bardzo dojrzalych, liscie swiezej bazylii, 1 zabek czosnku sol. pomidory zalewamy wrzatkiem, obieramy ze skorki, kroimy na drobne kawalki, lekko solimy, dodajemy drobno siekany czosnek, odstawiamy sos, w miedzy czasie gotujemy wode na makaron (spagetthi NR 5), do odcedzonego makaronu dodajemy krople oliwy z oliwek, mieszamy makaron z naszym sosem ze swiezych pomidorow, na koniec dodajemy liscie bazylii i mozemy posypac troche parmezanu, do tego winko biale lekko schlodzone i kolacja gotowa ( dla dzieci polecam do picia wode niegazowana najlepszy i najzdrowszy napoj po sloncem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mummy_mummy
Mniammmm to spaghetti..... :) A wracając do tematu rozstępów, któraś z was (zabijcie mnie ale nie pamiętam kto) pisała o zabiegu u kosmetyczki. Jestem z Warszawy, nie wiecie gdzie wykonuja taki zabieg, jak się nazywa i ile kosztuje? Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mummy_mummy
Mniammmm to spaghetti..... :) A wracając do tematu rozstępów, któraś z was (zabijcie mnie ale nie pamiętam kto) pisała o zabiegu u kosmetyczki. Jestem z Warszawy, nie wiecie gdzie wykonuja taki zabieg, jak się nazywa i ile kosztuje? Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorki za tę powtórkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma
to wlasnie ja autorka recepty na spagethii, pisalam ze moja kolezanka wykonala taki zabieg we Wroclawiu, (to bylo dawno temu)nie wiem dokladnie na czym on polega, pamietam, ze miala kilka seansow i opowiadala mi ze troche bolalo ja, bo uzywaja do tego jakis szczotek masujacych, nie wiem dokladnie, ale pamietam jeszcze ze na poczatku te miejsca poddane zabiegowi miala strasznie czerwone, nie mam z ta dziewczyna kontaktu, na razie, ale mysle ze spokojnie mozesz zadzwonic do jakiegos dobrego gabinetu kosmetycznego i dowiedziec sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam dziewczyny piszą o usówaniu rozstępów (podobno to kosztuje ok. 400zł za 10 cm kw.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamma starszak był w szpitalu 3 dni na zmiane z babcia i tatą. ja nie mogłam być bo karmie maluszka. miał dla siebie pokoik z tv bo akurat nie było duzo dzieci. juz jest poprawa i dochodzi do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×