Kobiety dojrzałe część siódma

Kamerdynera widziałaś...!! i uczucia mieszane...?? a mnie, sądząc z zapowiedzi, bardzo zainteresował ten film... Kaszubi to ciągle jeszcze bardzo mało znani ludzie... koniecznie chcę zobaczyć film... a Adam Woronowicz, to ostatnio mój ulubiony aktor... Kler... koniecznie chcemy się wybrać... ciekawe tylko, czy nie będzie zakazu projekcji... w Ostrołęce już zabroniono... prezydentem tego miasta jest były katecheta...:O

no, spadam pod prysznic... za godzinę do dzieci jedziemy... i mimo tej masakrycznej pogody, dobrego poniedziałku Wam życzę... paaa...!!!

Dzień dobry,witajcie przy kawie;-) Dzięki:-) Lało wiało i w czasie teraźniejszym to samo. Globusiku dzisiaj rano uśmiałam się jak w prognozie pogody pan powiedział,że ....wyjątkowo nie pada tylko w Szczecinie... :-D Ten wyjątek akurat mnie nie zdziwił :-D Ja Globusiku też sprawiłam sobie leniwą niedzielę...leżaki przed serialem,maraton....w między czasie wydałam obiad;-) Ada pogodę mamy podobną...cóż..musimy się przestawić :-( Dobrze,że jesteście już zdrowsi i spadek wago imponujący :-D Po chorobie wracasz do diety?Widzę,że nie pojechałaś do wnusi dzisiaj... Mój studencik wyjeżdża dzisiaj na uczelnię :-( W czwartek jeszcze na 3 dniową wycieczkę do Amsterdamu... Będzie mi go brakowało :-( Imuś,a co u Ciebie i na Kaszubach?? Pozdrawiam Was

Imuś A kuku :-D Na Kler też bym chciała.... Powiedz coś o Kamerdynerze

Imuś zawsze zapowiedzi są fajne;-) Film ma dobre recenzje. Reklama robi swoje;-) Aduś muszę brata zapytać mieszka właśnie w wymienionym przez Ciebie mieście.Nie mogę uwierzyć!!! Straszne czasy nastały...gdzie ta demokracja :-(

Zapraszam na spotkanie oczywiście przy kawie. x Kawę proponuję gorącą.Za oknem tylko 4 stopnie.Jak nic zima pcha się na całego.Bociany odleciały wcześniej.One wiedziały co robią. x Imuś bardzo bym chciała żeby mnie zapadało:) Niestety nic z tych rzeczy.Mimo deszczowych chmur deszczyk jest bardzo krótki i ubogi.Chciała bym obejrzeć Kamerdynera. Może namówię jeszcze kogoś i pójdę do kina. x Cyferko no tak rok akademicki za pasem.Juniorek też zbiera swoje manatki i wyjedzie. Zawsze za nim tęsknię.Tym razem jest zastępstwo w postaci starszego Juniora i Seniora:) No tak mam wyjątkowy wyjątek:D brak deszczu:) miałam jeszcze jeden wyjątek bo przeżyłam burze piaskową. Za oknem było siwo.Nie wiedziałam co to jest.W lokalnych wiadomościach wyjaśnili co to było. x Aduś a to heca:) zakaz wyświetlania filmu:) przecież ludzie sobie poradzą i obejrzą go na ..tajnych kompletach:) ale dość na ten temat bo uznaja mnie za SPAM:) Najważniejsze,że czujesz się dobrze. Wiele Cię to kosztowało ale pokonałaś przeszkody. x Dobrego dnia wszystkim.

Globusiku witaj:-) Przytulam się do ciebie i do gorącej kawy;-) Mój starszy S wczoraj narzekał,że na Syberii mieszkamy :-D Napalił w pieczce;-) A to Ci niespodzianka Globusiku,masz wszystkich chłopaków przy sobie ....super!!! Na Kamerdynera też pójdę,ale nie ma jeszcze w naszym repertuarze.

Witajcie !! Jest gorąca kawa... są miłe koleżanki... ach, czego chcieć więcej...?? :) :)

Chyba tylko niebieskiej sukienki...:D

Globusku, zimnica przerażająca... a uczucie chłodu potęguje silny, północny wiatr... gdy godzinę temu obudziłam się było marne 4*C... teraz moje okno słońcem oświetlone, więc trochę temperatura wzrosła i widzę 5,6 *C... a wczoraj, jadąc do dzieci, wyciągnęłam ciepłą jesienną kurtkę... jak to dobrze, że jakiś czas temu poprałam wszystkie jesienne okrycia... teraz, po zarazie, jestem ciągle osłabiona i nie miałabym siły na taką robotę... mąż włączył w aucie ogrzewanie i wcale za gorąco mi nie było... ooo, właśnie dostałam od córci info, że u nich już grzeją...!!! a u nas jeszcze nie... czekamy, może też wcześniej włączą... przydałoby się... bo jutro przywozimy wnusię do nas... któryś tydzień z nami pobędzie... tuż po chorobie i tak do przedszkola nie mogłaby iść... czyli robimy sobie ciąg dalszy wakacji u dziadków...:D wszyscy się cieszą...:D mała będzie z nami prawdopodobnie do połowy października... a może i dłużej... zobaczymy... Globusku, masz swoich dwóch panów... fajnie, że nie każdego z osobna... taka podwójna radość chyba niezbyt często się zdarza... burza piaskowa... słyszałam, słyszałam... czyli mieliście jak Staś i Nel... doprawdy, co z tą pogodą się wyprawia...!! x Cyferko, "Jest port wielki jak świat, co się zwie Amsterdam, Marynarze od lat pieśni swe nucą tam..." śliczna piosenka... polskie słowa Mistrz Młynarski napisał... a mnie najbardziej urzeka wykonanie Katarzyny Groniec...

znowu...

napadł...

na...

nas...

durny...

szlaban...

a w moim województwie wczoraj był przedziwny napad... na stację benzynową wszedł facet... oddał strzały z długiej broni... na szczęście tylko w powietrze... po czym zabrał dwie puszki napoju energetyzującego i wyszedł... o matuchno, nie chciałabym być na miejscu ludzi obecnych wtedy na tej stacji...

a szlaban dalej nie przepuszcza...

no... nareszcie...

Poddaję się! Imuś

Hejka Ada,Imuś... Ada śmieję się z napadu na stacji benzynowej;-) mnie może być do śmiechu,ale pracownikom:-( Bardzo dobry pomysł z przedłużeniem wakacji :-D Jest już decyzja co do usunięcia migdałków wnusi? Ma już 5 lat?Mój miał zabieg w wieku 7 lat. Imuś domyślam się,że z telefonu piszesz... Nie poddawaj się!!! Nigdy :-D

Do roboty k*****y o wy szmaty !

Imciu, ja też teraz z komórki... zobaczymy czy mi się uda...??

Cyferko, wnusia w czerwcu skończyła cztery... wizyta u laryngologa, z powodu tej ostrej jelitówki, przełożona... tak więc decyzji o wycięciu jeszcze nie ma... a jak Twój synek przez ten zabieg przeszedł..?? i czy faktycznie, po usunięciu przestał chorować...?? bo ja mam doświadczenie z dwoma bocznymi migdałkami... pewnie już Wam o tym wielokrotnie tu pisałam... chore migdały powodowały niekończące się anginy... po usunięciu, kilkanaście lat temu, wszystko się skończyło... właściwie zapomniałam co to angina...

Popołudniowa kawka na stół wjechała... (_)> (_)> (_)> Lub herbatka... (_)> (_)> (_)> Co kto lubi...☆☆☆

Adziu Mój syn miał usuwany trzeci migdał a te dwa boczne nacinane Po tym zabiegu przestał chorować

Imuś, dzięki serdeczne za to info...!!

We śnie poczułam aromat kawy. Dobrze bo zmobilizowałam się i wstałam z łóżka. Kawa gotowa zapraszam. x Aduś mój starszy wnuk miał wycinane migdałki. Od tej pory przestał chorować. Przed zabiegiem miał ciągle anginę. To była udręka dla niego i dla nas. Myślę,że wybraliście dobry kierunek,że wnusia będzie u Ciebie. Tak będzie ...zdrowiej.... Ja też wyciągnęłam ciepłą kurtkę.Dzisiaj jest 6 st, wieje też wiatr.Czekam na włączenie ogrzewania. W porządnych spółdzielniach już włączają. x Cyferko Studencik wakacje kończy fajnym akcentem. Wypad do Amsterdamu. Naładuje akumulatory, łatwiej mu będzie pokonać końcówkę nauki. Ja już tęsknię za Juniorkiem choć jeszcze jest w domu. x Imuś Z telefonu nawet nie próbuję pisać w kafe.. od pewnego dłuższego czasu dzieje się w niej coś dziwnego. Ostatnio logowanie może doprowadzić do nerwicy. x Dobrego dnia.

Witajcie !! Globusiczku, Twoja kawka przydała się bardzo... jest pioruńsko zimno... 1.9*C... tyle pokazuje mój zaokienny termometr... mieszkamy na II piętrze, więc przy gruncie z pewnością był dziś przymrozek... wczoraj w tv przed nim ostrzegali... i zaraz po usłyszeniu tego komunikatu sprzątnęłam z balkonu moje sukulenty... dobrze zrobiłam... te kwiaty, lata temu, przywiózł mi z południowych Włoch syn... dbam o nie, bo to taka miła pamiątka...

Globusku, dzięki... Twój wnuk też... czyli potwierdza się, że chore trzeba wycinać... też jestem tego zdania... ciekawa byłam co Wy o tym sądzicie...