Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

Kobiety dojrzałe część siódma

Polecane posty

Gość globus
Witaj Cyferko , witaj Ada. x Cyferko dziękuje,że czekałaś na mnie. Otóż jestem na poobiedniej kawie. Smakuje mi wyjątkowo. Jutro jeszcze dzień zmagań:( jak ja mam wszystkiego dość!! Zaczęłam żyć w jakiej paranoi. Zapowiadane deszcze przeszły obok. Pokropiło tyle,że nie przeciekło przez liście na drzewach. x Imuś jaka szkoda,że wróżba się nie spełniła:(:(;) deszczu niet. Przestaję na niego czekać i i nim pisać. x Aduś w Twoim domu wakacje w pełni. Ruch wszystkim idzie na zdrowie.Wyobrażam sobie roześmiane twarzyczki .Wszyscy zadowoleni. Życzę dalszych tak szczęśliwych dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyferkaa
Hejka...jestem i piję;-)kawę. Dzięki Imuś... Od rana po szpitalach z mamą :-( Zostawiłam ją na SOR. Bardzo wysokie ciśnienie i ból w klatce piersiowej. EKG nie jest złe...za parę godzin pojadę po nią. Upał niesamowity..w nocy było 20 stopni. Studencik jedzie dzisiaj do Budapesztu,będzie do niedzieli. Aduś,masz wesołe wakacje;-) i wszyscy zadowoleni :-) Pozdrawiam Was. Globusiku trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego trzeba baby napierdaIac!!!obijesz takiej morde okopiesz po nerach z liscia dasz i sie ciebie bedzie bala!!!tylko wtedy masz szanse bedac przecietniakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dzień dobry. Wracam na utarte ścieżki.Przygotowuję kawę. częstujcie się. Ja już popijam. Wyobraźcie sobie,że od wczoraj przelotnie pada deszcz. Mam inne samopoczucie. x Imus dziękuję za trzymanie kciuków. W służbie zdrowia nastąpiła znaczna poprawa. Na wynik TK czekało się dwa tygodnie a teraz cztery. Wynik będzie 16 sierpnia. x Cyferko Mam miała sensacje zdrowotne. Jestem ciekawa czy nastąpiła poprawa samopoczucia. x Pozdrawiam Was babki i do ponownego zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imuś
Cyferko Jak się trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Imuś od wczoraj pada z przerwami.Chwilami nawet ulewny deszcz.Po takiej suszy na razie nie widać nadmiaru wody, Nikt nie marudzi a wręcz się cieszy ,że z nieba woda kapie. Wyobraź sobie,że jutro również wybieram się do banku. Mam jakieś potrącenie i nie wiem dlaczego. Imuś nikt o nic nie pyta. Ważne są tylko konta bankowe a nie klientów . Imuś współczuję choremu.Złamana kość udowa to długie leczenie i jednocześnie leżenie.Trudno go obwiniać ale będzie miał nauczkę na przyszłość. x Pozdrawiam Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyferkaa
Dzień dobry. Nie wypiłam dzisiaj z Wami kawy:-( Rano z mamą do rejestracji ...kardiolog...za tydzień, na skierowaniu pisało pilne. A potem na pogrzeb :-( Nasz bliski kolega zmarł śmiercią tragiczną :-( Dużo wspomnień mamy z nim związanych,nawet ślub w kościele mieliśmy w tym samym dniu i przy tym samym ołtarzu. Paskudny jest ten 2018 rok :-( Pierwszy raz byłam na pogrzebie z "urną"u nas to jeszcze rzadkość.....ale ja osobiście tak bym chciała;-) X Globusiku z mamą ok.kilka kroplówek postawiło ją na nogi. Co do personelu na SOR mam wiele do zarzucenia :-( Jak na jarmarku:-( jedna z pielęgniarek śpiewała do lekarza ...O mnie się nie martw.....druga zdjęła buta i walnęła nim w biurko w celu zabicia muchy:-( Śmiechy,chichy,pop prostu myślałam,że sama tam zejdę :-( A lekarze???? Polskiego żadnego nie widziałam!!! Białorusini? 2 godziny na wypis i to musiałam się upominać... bo byli zajęci plotkami.... Pozdrawiam Was kochane muszę kończyć. Globusiku,czekamy na Twoje wyniki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam się z Wami. Na kawę zapraszam.Ja już popijam. x Cyferko Pogrzeb to wspomnienia smutek i żal. Byłam na pogrzebach z urną. Jeszcze się nie przekonałam i lepiej odbieram uroczystości tradycyjne. Ważne,że Mama czuje się lepiej i jest w domu.Nie ufam szpitalom. Nie raz odczułam lekceważące podejście do pacjenta. Odnoszę wrażenie ,że czym jestem starsza tym mniej znaczę na tej ziemi. Dzisiaj piątek i trzynasty:) niech będzie dla nas łaskawy. x Imus kawa czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusiku dzięki za kawkę. Dzień dobry. Wczoraj padało,lało,grzmiało :-)U Ciebie widzę też;-) Nasłuchiwałam całą noc....teraz słońce wyszło i jest parno.. Globusiku masz rację;-) oby piątkowy trzynasty był dla wszystkich szczęśliwy;-) Przytachałam całą torbę ogórków..w między czasie powsadzam w słoiki. Pa.Pozdrawiam Wszystkie klubowiczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada ja
Aaaa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie !! Jakoś nie moge wejść zalogowana...:( Jestem na chwilę, bo mała już po śniadaniu i mocno zajęta książką o Psim Patrolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Globusku, uściski za kawcię... x Cyferko, jak się mamcia czuje......?! x Tak, piątek trzynastego... dla mnie to dobry zestaw... kilka moich operacji miało związek z takim ukladem... i wszystko (mimo przeróżnych zagrożeń) przebiegło OK... do tego mąż urodził się 13 i jego dom rodziny ma nr 13... -Ada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedno... u nas pogrzeby z runą to, od jakichś 20 lat, normalność... na wielu bywałam... jak dla mnie taka uroczystość jest łatwiejsza do przeżycia... trumna to coś strasznego... nawet taka nieotwierana... oczami wyobraźni widzę ciało zmarłej osoby wkładane do zimnej, czarnej ziemi... masakra... ryku powstrzymać nie mogę... z urną łatwiej mi... no i, jak by co, to moi wiedzą, że mam mieć urnę... Pa...!! ☆ -Ada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Imus u mnie już słońce dopieka.Za mało było deszczu. Może od Ciebie coś przywieje. OBY!!!!! x Cyferko walczysz z ogórkami a ja z garnkami. Przygotowuję obiad na ...do niedzieli włącznie. Chcę odpocząć od kuchni. Pomidorowa już jest. Kończę gulasz mięsno -pieczarkowy. x Aduś miło,że wpadłaś.Smutno mamy tu bez Ciebie. Najważniejsza jest jednak najmniejsza osóbka. Niech zażywa prawdziwych wakacji. O tak!! Ada dużo łatwiej jest pożegnać prochy osoby która odeszła. To prawda kafeteria dzisiaj jest mi również nieprzyjazna. Kończę więc liścik bo istnieje ryzyko,że pójdzie w eter. x Dobrego weekendu wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Nie mogę się dostać do klubiku. Wojuję już jakiś czas. Zapraszam na weekendową kawusię. x Oczywiście u mnie już po deszczu. Słońce przygrzewa. x Miłego dobrego weekendu życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:-) Dosiadam się do kawy i podejrzewam,że mam szlaban :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusiku u mnie lało wczoraj,przedwczoraj..trawa już się zazieleniła.Beczka napełniona deszczówką i wszystkie wiadra jakie miałam, też ;-) I zapowiada się na deszcz....dzisiaj na bazarku można było kupić kurki....średnio lubię,za to kupiłam pomidory od działkowiczki... pachną....i ogórków dokupiłam będę dalej w słoje pakować. Aduś miło Cię było widzieć :-) fajnie,że chociaż na chwilkę wpadasz. Pozdrawiam Cię i całe domowe przedszkole;-) Imuś u Ciebie nadal leje??Przesuńmy kilka chmur deszczowych do Globusika. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Cyferko x wiadomo pogoda bez zmian. Mam to w nosie. Niech grzeje. x O smacznych pomidorach nawet nie marzę. Kupuje te pseudo malinowe. Są również nie smaczne. Po przekrojeniu wylewa się woda. Ogólnie mówiąc ...dziadostwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Wszystkim mówię dzień dobry. Podniosłam rolety i wyruszyłam w drogę aby wypić wspólną kawę. Zapraszam. x Jeżeli nic nie wyskoczy będę miała tydzień bez lekarzy.Oby tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusiku,to dobra wiadomość :-) Dzień dobry,łapię za kubeł;-) Leje i jeszcze raz leje,grzmi ..leje. Wyobraź sobie Globusiku moja beczka deszczówka pękła w szwach:-D Emek próbuje ją naprawić,zobaczymy,może się uda. Widzę na mapie pogody..słonecznie masz :-D Zerknęłaś na finał MŚ ?trzymałam kciuki za Chorwatów... Wygrywa najlepszy.W każdym razie,cieszę się bardzo,że to już koniec!!! Imuś też się cieszysz? :-D No dobra,przewracam kolejną kartkę z kalendarza i do roboty;-) Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imuś mieszkasz przy lesie możesz nawet niedźwiedzia się spodziewać :-D Żartuję;-) dobrze,że żadnych szkód nie wyrządził... i nory sobie nie wykopał....i poszedł sobie... Teściowa nie ma wyobraźni...przecież to dziki drapieżnik:-( Ja to pewnie długo bym sama nie weszła do szklarni :-) Ale Ty jesteś odważna;-) Bądź czujna Imuś ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Leeeje... trzeci dzień u nas leje... poprawę pogody od czwartku zapowiadają... natura nie ma litości... najpierw wszystko schło, a teraz pewnie zgnije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusku, jak Twój pęcherz...?? a czy stosujesz żurawinę...? bo wiesz, ja ją na stałe do jadłospisu włączyłam... żurawina wyściela drogi moczowe i bakterie nie przyklejają się do ścianek... mnie pomaga... prawie codziennie jem te owoce (suszone) razem z owsianką... x Kobitki, a znacie może Płatki Drożdżowe Nieaktywne...? ostatnio nabyłam... podobno rewelacja... zobaczymy czy mi się sprawdzą... x Cyferko, ja też kurek raczej nie lubię... chociaż raz, jeden jedyny raz, barszcz biały z dodatkiem właśnie tych żółtych grzybków smakował mi wybornie... moja siostra gotowała... było to u niej na działce... najpierw, całą bandą, poszliśmy do lasu zbierać kurki... zaraz potem w kociołku z barszczykiem wylądowały... cudny smak potrawy pamiętam do dziś, choć to lata temu było...:) x Imuś, ale mnie rozbawiłaś...:D boa dusiciela im upolujsz...:D hahaha... oni się mocno starają i nie potrafią...:P taak, jedź pod Stolicę pokaż wszystkim jak TO się robi...:D a przygoda z borsukiem straszna... nie chciałabym mieć takiego sąsiada... dobrze, że teściowa dała sobie spokój... a jak mamci wrażenia z sanatorium...?? byłam tam na kuracji... mile wspominam... no i synowa ma tam bliską rodzinę, tak więc Ustka jest mi bliska...♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×