Czytam, bo lubię

Teklo dzięki za podpowiedź krok po kroku ostatni wynik cholesterolu faktycznie kiepski, w uszach dzwoni i nie przestanie - otoskleroza na całego:o stres i mało ruchu, to kolejne gwiździe;) na szczęście cukier i ciśnienie w normie, regularnie sprawdzam - mamy w domu glukometr i dobry ciśnieniomierz. wiem, dasz mi w łeb;) ale z tym upadaniem to pocieszam się, że jednak nie tak na prostym, zawsze coś mi wyskoczyło;) a poza tym gapa jestem, zawsze byłam;) ale masz rację, trzeba o siebie zadbać, ciągle tylko wszystko jest ważniejsze niż własne zdrowie ech...

Zulko - oczywiście wcale nie musi tak być jak pisałam :D i wcale nie musisz mieć naczyniowych problemów ani udaru. Moja Mama zmarła na raka macicy a nie na udar. Ja zawsze byłam chuda i usiedzieć na miejscu nie potrafie do dzisiaj. I też nie jest powiedziane że zejde na udar albo wylew ;) ale jak słysze swoje tętno w uchu i przypomne sobie te "karuzele" która uniemozliwiała mi nawet poruszanie sie to boje sie panicznie. To jak kalectwo :O wdzięczna jestem losowi że jest na to lek bo mozna by sie załamać. Wszystko przerabiam na sobie dlatego chciałam sie podzielić obawami ;) Dobrze robisz że kontrolujesz ciśnienie i cukier. Ja też mam glukometr i chociaż jeszcze nie użyłam bo nie było potrzeby to jestem spokojniejsza że moge to w każdej chwili zrobić. W każdym razie nauczyłam sie (od chwili operacji) że mam otaczać swoje ciało szczególną troską i opieką :) Hipochondrykiem nie jestem i obsesji nie mam :D ale robie co moge żeby potem nie żałować że nie zrobiłam nic choć mogłam Może być tak że obie z szumem w uchu będziemy cieszyć się dobrą kondycją długo długo :D :D :D czego Tobie i wszystkim życzę

Siedze sobie dzisiaj wieczorkiem przy moim MACzku, słucham Elli i dziubie szpilkami ;) po wykrojach :D Jest przyjemnie i jak na dziś glowe mam wolna od większych trosk :D Będe sie martwić od wtorku rano :D Na kolacje zjadłam grzanki z czosnkiem i capi ode mnie jak od ... ;) Terixiu - macham do Ciebie bo lykend w szpitalu to nic przyjemnego Plotko dzięki za info Miłego wieczoru

Tekla ja też lubię czosnek, tylko ten zapaszek :P U mnie dzisiaj było ciepło i świeciło słońce, ale śnieg dalej leży :D Kot z okazji święta był dzisiaj pod ochroną ;) Miłego i spokojnego wieczoru wszystkim

kawusia i herbatka uuuuuuuuuuuu deser z kaszy many jak kto lubi@@@@@@@@@@@@@@@@@

Jestem już w domu, wczoraj po południu wzięłam ostatnią kroplówkę i zastrzyk, i leczenie zakończone. Ciężkie przypadki trzymają 9 dni, lżejsze 5. Za tyle mają płacone z nfz, ponad normę to koszt własny:( Cholera człowieka bierze jak tego wszystkiego słucha i widzi co się dzieje. Zostałam przebadana os stóp do głowy. Nie znalezione przyczyny pieczenia. Możliwe że uciski zwyrodnień kręgosłupa to powodują, a kręgosłup mam cały do wymiany:( Nowych ognisk udarowych nie stwierdzono. Dostałam skierowanie na rehabilitację dzienną w szpitalu. Jutro zrobię podejście do rejestracji, ale już się boję jaki termin mi wyznaczą Vanilka dzięki za kawę, chętnie wypiję domową, bo z automatu już mi obrzydła-woda zabarwiona na brązowo:P U mnie spadł śnieg i jest bielutko -2 Miłej niedzieli wszystkim

niedzielnie witam Terix nie wiadomo cieszyć się czy nie z takiej diagnozy, która nie wiadomo czy nią jest:o źle, że nie znaleźli przyczyny, dobrze, że nic innego nie zlaleźli i tym trzeba się cieszyć:)

Teklo masz rację, że czuwasz i masz wszystko pod kontrolą. sama mogę tylko pomarzyć o takiej samodyscyplinie. należą mi się baty w tej kwestii;)

Ploteczko dzięki za @ z info, fajnie, że masz zajęcie, które nie jest zbyt obciążające i co najważniejsze jesteś zadowolona:)

pisałam, że gapa ze mnie? pisałam. wczoraj właśnie dałam temu dowód - przestawiajac coś na blacie potrąciłam szklankę z sokiem buraczkowo-marchwiowym. z takim impetem, że rospryskał się niemal po całej kuchni, a jak pięknie się rozlał po białych meblach:o od góry, po sam dół, musiałam rozbroić listwę maskujacą żeby powycierać tę krwawą masakrę pod szafkami. pół godziny mordowałam się z tym bałaganem, a jakich rumieńców dostałam;)

Witam Kawusie zrobiłam - zapraszam (__)? (__)? (__)? (__)? POjawiło sie słońce Zulko - świetny sposób na rumieńce bez różu :P:D mam podobnie - namiętnie zrzucam tłuke i przewracam w domu co się da :D Teraz sie pilnuje ale kiedyś bywało groźnie ;) Terixiu - tak jak Zulka mówi: przynajmniej jesteś przebadana i wiesz, że nowych niespodzianek nie będzie. Wygląda na to, że stan krągosłupa decyduje o wielu sprawach. Zulko - samodyscypline trudno zachować jak się pracuje. Przyjdzie na to czas jak będziesz wolna od zawodowej gonitwy Fruwająca :D przerywam żarcie czosnku na dwa dni przed planowanym spotkaniem z ludźmi :D Najchętniej sięgam po czosnek zimą a latem nie mam takich zachcianek ;) Śniadanko: https://goo.gl/images/y2ASPN https://goo.gl/images/CfpagF https://goo.gl/images/vv6e7F Miłego dnia!

Tekla dzięki za kolorowe i kanapki, zjem po jednej z każdego rodzaju. Zulka tylko jedna była z łososiem-wybacz:D Tekla wiem że kręgosłup daje mi się we znaki, ale przyczyny pieczenia lekarze nie wiążą z tymi dolegliwościami:( Przy okazji tk jamy brzusznej wyszło mi coś na jelitach. 28. 02 mam kolonoskopię (jak nie odwołają) będzie dokładnie wiadomo co to:( Z tego co słyszałam trzeba przygotować się na nadejście siarczystych mrozów:( Miłego dnia wszystkim

Na dziwne tematy zszedł ten temat... Ale żeby przy nim trochę pozostać, czytacie książki o zdrowiu?

A może u mnie Eliza popiszesz coś o książkach? http://www.kymen.pl/f/

Dobry wieczór dziś noga mi trochę daje znać o sobie. Pozdrawiam życzę udanego wieczoru.

Terix wybaczam, bo wiem jak lubisz łososia, ja się obejdę;) Teklo dzięki za śniadanko Vanilia noga dokucza, bo idzie zmiana pogody. teraz to będzie Twój barometr;)

qrcze same sobie wymyśliłyśmy tę czytelnię, więc nic nikomu do tego co i o czym w czytelni się rozmawia:P

TGerixiu mam nadzieje, że kolono będziesz miała ze znieczuleniem Vanilko - niestety nózia będzie bolała przy róznych "okazjach" Mnie od paru dni boli wszystko :D nawet budze sie w nocy i długo szukam jakby sie ułożyć żeby starych kości nie czuć :D To tak troche zartem ale wcale mi nie do żartów - naprawde boli - zużywam sie okropnie. Dobrze chociaż że sprawna jestem i nie mam większych problemów bo inaczej to załamka :O Dziewczynki - jutro mnie nie będzie - trzymajcie kciuki ps Ploteczko a jak sobie radzisz z podnoszeniem i schylaniem sie w swojej nowej pracy?

Terix nie napisałaś, miałaś głupiego jasia żeby spokojnie wjechać do tuby?

Nie przejmujemy sie nazwą naszego miejsca w przestrzeni :D Czytamy dużo ale nie zawsze zdradzamy tytuły :P

hłe hłe hłe :P:P:P od jutro na śniadanko w kolejce ustawimy sie :P i kto pierwszy ten lepszy :D:D:D

Teklo ano człowiek najlepsze godziny dnia marnuje;) w pracy zwłaszcza o tej porze roku. ale już dzień dłuższy, rano jak pomykam do pracorki to już nie w ciemnościach.

Teklo

Zulko - jak pięknie się przenikamy :D:D:D

Teklo wiadomo, jutro zwarte i gotowe zaciskamy kciuki:)

wszak nasz 10 letni staż o czymś świadczy;):D

wita wieczorkiem Plotka wszystkie Koleżanki Zulko napisze Ci jakos sobie radze i o dziwo nic mnie nie boli,jest wszystko w miare. Odczuwam gdizes tylko połamanca ale to na zmiane pogody.Czasem łapia mnie okropne skurcze w tej nodze,potrzebna rehablitacja ale w marcu mam komore kriobaryczna ponoc leczy wszystko,tylko najgorzej jak pacjent nie wytrzyma mrozu.Tego sie obawiam bardzo. Zulko jednak powoli czas upływa i my niestety odczuwamy jakies bóle. Miałam posiedziec na kompie ale musze zejść

Ploteczko nie możesz się zalogować?

Zulko z tel moge z laptopa nic z tego nie wychodzi .moze wina laptopa.