Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy rodzicom którzy nic dzieciom nie przepiszą, nie pomogą, nie jest wstyd?

Polecane posty

Gość gość
Bogaci, a rozsądni ludzie stwarzają swoim dzieciom choćby sztucznie jakąś deprywację finansową. Każą zarabiać na kieszonkowe, zamiast dawać ot tak, posyłają do pracy w wakacje, mimo że nie ma takiej potrzeby. Mieszkanie czy inne dobra kupują za wyniki, np dyplom, a nie za sam fakt istnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:21 B-r-e-d-n-i-e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi nie zyja od daawna, dawna. Ojca nie znam matke ledwo pamietam. Wiec nie wiem czy maja sie wstydzic (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doklanie, lepiej male m3 w miescie niz hawir na zadoopiu gdzie mozna co nawyzej zdychac, a i zdychac straszno :P co do tego wywyzszania sie bo ktos jest przyjazdny albo jest z biedniejszego regionu to strasznie slabe to i swiadczy bardzo zle o mowiacym na temat takich ludzi zle slowa. brak klasy. toksycy sa zwlaszcza w internecie, beda obrazac, nakrecac kogos, a ostetecznym przypieczetowaniem tej manipulacji bedzie powiedzenia na koniec po sprowokowaniu kogos "patrzcie jaka wariatka, jakie ma slownictwo rodem ze wsi'' moja złota " " pipciu, ona ma takie slownictwo wzgledem ciebie na jakie zaslugujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"toksycy sa zwlaszcza w internecie, beda obrazac, nakrecac kogos, a ostetecznym przypieczetowaniem tej manipulacji bedzie powiedzenia na koniec po sprowokowaniu kogos "patrzcie jaka wariatka, jakie ma slownictwo rodem ze wsi'' " xxxx Trudno się z Tobą nie zgodzić. Lepiej tego ująć już chyba się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehehe, ja tu mały offtopic wprowadzę. Jestem z pogranicza Podkarpacia z innym województwem, moja miejscowość leży właśnie w tym drugim woj., ale ludzie bardziej identyfikują się tu z podkarpackim, bo sąsiadów z podkarpacia mamy za miedzą i do szkół średnich chodziło się do miasteczka już w podkarpackim. studiowałam w Katowicach i po dyplomie uciekłam stamtąd do siebie. Tu u siebie ułożyłam sobie życie, poznałam męża, pracuję i zarabiam ku zdziwieniu znajomych ze studiów, że wyjechałam ze śląska. Ja na śląsku po prostu żyć nie umiałam, wytrzymać się tam nie da! Ta ciemnota, gwara, religijność na pokaz (autobus przejeżdżał kolo kościoła na Mikołowskiej i wszyscy robili znak krzyża), matriarchat (jeśli wy macie głupią teściową, to pomyślcie, że w takim śląskim domu rządziłaby wami 100x bardziej). To dążenie do autonomii, mimo że mało kto oficjalnie należy do ruchu autonomii, ale nieformalnie dużo rodzin ma takie poglądy. Jak w Chorzowie Batorym odebrałam telefon i rozmawiałam z mamą, to obok facet zaczął mnie szarpać, pluć i wyzywać od goroli (w ich języku to osoba spoza śląska). Na śląsku panuje dużo większa ciemnota w spr.obyczajowych niż na ścianie wschodniej, połączona z dziwnym poczuciem wyjątkowości i wrogości do Polaków (oni nie mają się za Polaków, a za Ślązaków, dla nich to odrębny naród, jak wspomnieć o Polsce to burzą sie i plują, że to nie ich kraj). Jak juz się śmiejecie z podkarpackiego, to wiedzcie, ze jest miejsce, gdzie żyje się o wiele gorzej. Górny Śląsk to najbardziej koszmarne miejsce do życia w Polsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no patrzcie, takie smieszne te dziewcyzny co zamieszkaly w Warszawie choc pochodza ze wsi...takie to smieszne i takie godne pogardy bo w koncu trzeba sobie jakos oslodzic fakt, ze wy za to Warszawe mozecie ogladac tylko w telewizji i tak pewnie juz zostanie :P Sobota grill na dzialce u tesciow, wasz zenio z tatuazem smokiem bedzie przerwacal karkowke na grYlu a wy bedziecie plotkowaly jak to na wsi... a one przynajmniej mialy jaja by sie stad wyrwac. wy nie, one z weami w blotku nie zostaly zanurzone po uszy, wiec trzeba je opluć, prawda? kto ja jestem? Polak mały, mały, zawistny i podły Jaki znak moj? Krwawe galy, modlitwe moja zanosze Dla siebie o nic nie wnosze, tylko mu dosrajcie prosze zeby mu okradli garaż, żeby go zdradzała stara, żeby jego córka z czarnym i w ogóle, zeby mial marnie Żeby mial HIV-a i raka OTO MODLITWA POLAKA brzydze sie wami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:34 Słuchaj, no ja zawsze to powtarzam, ale zauwązyłam że ściana wschodnia jest tu straszliwie opluwana. A ja byłam juz w calej Polsce prawie i wszedzie poznalam "tamtejszych" i tak naprawde najbardziej mili sa wlasnie ludzie ze sciany wschodniej i z tej nienawidzonej przez Was Warszawy (hejtowanej, bo macie kompleks prowincji) . Rdzenne "warszawiankiu" ktrore ujadają na przyjezdne bardzo vk*****a fakt, że przyjezdne potrafią byc bardziej zaradne i douczone, bo zycie je do tego zmusilo, dlatego kicha was piecze. Do tego jak ktoras meza z Warszawy pozna to od razu jad wam po pyniach cieknie. Zal.pl, zakompleksione pędraki. A co do Śląska - nie sposob sie nie zgodzic, tez to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście mąż autorki studia skończył tylko dzięki swojej nauce.. Tylko pewnie jakby się dopytać, to przez ten czas sam się jednak nie żywił, nie ubierał i nie płacił za mieszkanie. Teściowa więc pewnie wykształciła kilkoro dzieci, ale jest wredna, bo nie dała posagu :) Zresztą to teściowa, więc jakby kupiła kawalerkę, to by było, co za idiotka, przecież syn nie będzie w kawalerce rodziny zakładał, jakby były 3 pokoje, to czemu nie dom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby żyć i dobrze się czuć na Śląsku, to trzeba stamtąd pochodzić. Znam rodziny mieszane typu ojca wysłali gdzieś z Polski na kopalnie i wżenił sie w śląska rodzinę, niestety wszystkie znane mi tego typu małżeństwa zakończyły się rozwodem z powodu dramatycznych różnic mentalnych albo mieszającej w małżeństwie śląskiej teściowej. Znam tez rodziny takie, ze oboje rodziców przyjechało "skądś tam z Polski" na Śląsk, tez do pracy. Wszyscy ci rodzice po osiągnięciu wieku emerytalnego wyprzedali swoje mieszkania (stąd ceny sa tam dosc niskie) i wyprowadzili sie w rodzinne okolice. Na Śląsku mieszkają teraz tylko ich dzieci. Dlaczego? Bo żyć sie tam nie da i nigdy sie do końca nie zaaklimatyzujesz, chyba ze sie tam urodzisz. Wszystkim hejtującym Podkarpacie życzę choćby jednego miesiąca na Górnym Śląsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja toże,nie cierpię wsioków,to tępe dzidy wiejskie które walą do miast z ryjami nieokrzesanymi,nieważne skąd czy Podkarpacie czy Zad***e,mamy dość w Wawce pseudo warszawiaków/słoiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacytuje ci jednego typa z forum dyskusja ogólna: Gdyby nie wieś mieszczuchy to byście z głodu w mieście zdechli :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może ja coś dodam,moj brat poznał bratową kiedy bywał na konferencjach w Rzeszowie.Bratowa pochodzi z Podkarpacia.Nic mi do tego skąd by była tylko człowiekiem. Chodzi mi jak ktoś wyżej napisał o Śląsku-religijnośc. Otóz wzięli ślub u nas na południu Polski-cywilny i tu zamieszkali, a po 2 latach doszli do wniosku że wezmą kościelny.Wzięli w rodzinnej miejscowości bratowej,dlaczego aż tam skoro mogli wziąść u nas,dlatego żeby Proboszczowi Parafi i sąsiadom udowodnić że córka Parafianki wyszła za faceta wolnego a nie rozwodnika,taki był komentarz mamy bratowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:21 widocznie akurat bratowa z takiej rodziny /wioski pochodzi. Wszedzie są jakieś ekstrema. Ja zdania nie zmienię, że całościowo na Górnym Śląsku widziałam największą ciemnotę w życiu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cywilnym bez kościelnego to wszędzie sąsiadki pomyślą i oplotkują, że wzięła sobie rozwodnika. Nie jest to kwestia regionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic o Śląsku nie wiecie albo mialysxie do czynienia z jakąś patologią. Mieszkam w Katowicach i już mało kto tu po Śląsku mowi, nikt od goroli nie wyzywa. Ba, pracując na studiach w centrum handlowym mijalam codziennie wielu ludzi rasy żółtej i wyobrazcie sobie nikt ich nie wyzywal. Moj tata to "gorol" z miasta obok. Mama ze śląskiej rodziny z dziada pradziada. A dziadek ze strony mamy pokochał mojego tate jak syna. Rodziny sie normalnie ze sobą spotykaly. Babcia ze strony mamy nigdy nie była "mącącą" teściowa a taka do rany przyloz, moją ukochana babcia, ktora zdecydowanie za szybko umarła. Meza ojciex tez slazak. A zona jego przyjechala tu dawno dwabo temu z woj. Mazowieckiego ze wsi. Jakoś żyją ze soba kupe lat i maja sie dobrze. Nie można szufladkowac tak. Mieszkam na spokojnym i miłym osiedlu, ludzie przyjazni, nikt sie nie wyzywa ani nix.. P.S. Miatsa typu Chorzów czy Ruda Śląska czy nie daj boze Swietochlowice sa "gorsze" tzn tam jest biedniej i może mniej bezpiecznie. Katowice to zupełnie inne miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.09.11 ,,I nigdy nie zapomnę tekstu mojego ojca: "Myśmy tego wszytstkiego nie mieli, dorabialiśmy się od jednej łyżki, to I WY SOBIE RADŹCIE, TAKIE JEST ŻYCIE" - cud, że mając takiego ojca, w ogóle studia skończyłam." A ja uważam, ze Twój ojciec ma racje . Dorobisz się sama to bardziej docenisz. xxx Ten stary to jakiś mentalny komuch. Typowy czerwony pająk, którego dewizą życiową jest to aby wszyscy mieli równie prze...ane w ramach urojonej sprawiedliwości społecznej. Nawet swoje dzieci będzie tresować w myśl tej zasady. Wiecie co się robi z pająkami? Depcze się je. Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wg ciebie to tylko dawwwwaj i morda w kubeł? zapierd....j na wszystko sama to zobaczysz jak będziesz rozdawać.Dzieciom można pomóc ale niech nie oczekują pomocy do grobowej deski i nie czyhają na śmierć rodziców.Co to jest jakaś kara dla rodziców że spłodzili głupawą córcię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do grobowej deski naturalnie nie, ale na start życia w dorosłość mieszkane dziecku należy się jak psu buda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chyba cię poje...o,a jesli rodzice nie mają takich dochodów to co? mają ci ukraśc żeby dać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Gościa z 8.49 Tyś z PiSu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:53 Ha ha ha ha.:):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:49 dobrze pisze, mój teść deklaruje sie jako zagorzały pisowiec, a poglady ma takie jak ten co go nazwałyscie czerwonym pajakiem :) kocha kaczora ale ma narracje komucha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze skrajności w skrajnośc,najpierw bywa się komuchem a pozniej zagorzałym katolikiem od siedmiu boleści i tez PiSowcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A słownictwo biedaczyno mentalna dostosowuję do rozmówcy - musiałam, bo inaczej niczego byś nie zrozumiała :/ A ty skąd przyjechałaś, z jakiej wsi jesteś? :/ Daremna baba... Ty sobie Podkarpaciem mordy nie wycieraj. Słownictwo mam takie, jakie ma każdy wk..wiony na mendę człowiek. Czy to z Warszawy, czy ze wsi. to tak nie działa lalka, albo jesteś na poziomie , albo nie. Jeśli jesteś to potrafisz się komuś odciąć mniej prostacko. Tu nie ma albo albo. chcesz być uważana za kogoś na poziomie to się pilnuj, żeby nawet w stresie ci słoma i pochodzenie nie wylazło. I tak na marginesie- ostatnio często słyszę, że ludzie delikatnie mówiąc prości (mentalnie i intelektualnie) używają słowa daremny w odniesieniu do osoby. nie wiem skąd taka głupia moda, w końcu szkoły są u nas obowiązkowe, ale żebyś sobie nie robiła wstydu przy ludziach to wyjaśniam: daremny to to niedający żadnych wyników, czy rezultatu. Daremny to może być wysiłek, trud, praca, nawet żal czy złorzeczenia. Nigdy człowiek. Jeśli uważasz, że to synonim słowa próżny, to owszem można to zastąpić, ale jest to próżny w powyższym znaczeniu, natomiast określenie człowieka słowem próżny oznacza: mający o sobie przesadnie dobre zdanie, lubiący żeby go podziwiać i schlebiać mu. Polecam zadbać trochę o słownictwo, żeby już przy pierwszym otwarciu ust nie wystawiać sobie złego świadectwa i nie oznajmiać wszystkim jakie ma się pochodzenie i wykształcenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Chyba cię poje...o,a jesli rodzice nie mają takich dochodów to co? mają ci ukraśc żeby dać? xxx Mnie to nie obchodzi. Niech się ogarną. Ja swoje M3 dostałam jak byłam jeszcze panienką. Aktualnie z mężem mamy dom, bo naturalnie majątek na start został już przez nas wielokrotnie pomnożony. Niech kombinują, dorabiają się, mają chyba dwie rączki? Próbują szczęscia z walutą, akcjami, założą biznes ze zwrotem VAT etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niby dlaczego przysłowiowe "ukraść" jest tutaj piętnowane? Zresztą co dla Was oznacza "ukraść"? Bo ostatnio usłyszałam, że jak samych zwrotów VAT mam 40 tysięcy miesięcznie za kosmetyki to jest to ZŁODZIEJSTWO :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie wiem. Mój ojciec żebyśmy mieli zagwarantowane jakieś podstawowe warunki egzystencjalne okupił swoją ciężką pracę ponad dwuletnim wyrokiem w ZK. Nie rozumieliśmy sytuacji, więc mama informowała nas, że tata pracuje za granicą. Mimo wszystko jak nawet wpadł to pozostawił po sobie taką ilość gotówki, że przez 2 lata mama jedynie sobie dorabiała a i tak wyjeżdżałyśmy za granicę, chodziłyśmy na zajęcia dodatkowe, miałyśmy nowe gry komputerowe etc. Jesteśmy bardzo wdzięczne naszemu ojcu, który dziś już jest szanowanym w mieście przedsiębiorcą i filantropem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to jestem zdziwiona,jak można dyskutować z tematem i jeszcze psioczyć na tych, którzy dadzą sobie pomóc. Dziecko tuż po szkole stoi na słabszej pozycji materialnej, zawodowej, nie dostanie pracy pozwalającej na wzięcie hipoteki, nie dostanie jej nawet ze względu na wiek lub niestałą umowę. Owszem, znam chłopaka wybitnego programistę, który wygrywał konkursy, był na stypendium zagranicznym, a potem dostał pracę taką, że zarabiał w wieku 25lat daleko więcej niż jego rodzice urzędnicy. Ale to jedyny taki przypadek wśród wszystkich znajomych. Generalnie średnia jest taka, że ktoś po studiach niewiele znaczy i pomoc rodziców jest wskazana. Rodzic powinien taką sytuację przewidzieć i coś dla dziecka odłożyć, wesprzeć, a zarazem wychowywać tak, żeby znało wartość pieniądza, pracy i umiało zwielokrotnić tę pomoc jak i za nią podziękować. Już ileś stron wam tłukę, że da się dziecko wychować w dostatku i w człowieczeństwie naraz, a wy dalej swoje o pazerności itp. Ja do was juz nie mam siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@10:26 a daj spokój to osoby o niezbyt szerokich horyzontach myślowych i swoje gorsze położenie (czyt. JAKOŚ sobie radzimy) kompensują jakąś ideologią "pieniądz otrzymany demotywuje na resztę życia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×