Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czerwiec 2018

Polecane posty

Gość gość iwonka
ja wyprawkę będę dopiero kompletować 6-7 miesiąc jak będę znała płeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćluśka
Tak, jak pisze troll okreslenie przeciwciał i można zdecydować się na podanie immunoglobulin ale moim zdaniem to bez sensu bo nie wiem i tak jaka jest grupa krwi dziecka, zastrzyk kosztuje 460 zł i w sumie nie daje gwarancji więc będę robic zalecane badania i dopiero jak cos będzie nie tak to reakcja. Ja wyprawki jeszcze nie planuję. Po synu mam łożeczko i wózek. Reszta bliżej rozwiązania. Tym razem zupełnie inaczej zaplanuje wyprawkę i nie wydam kasy na miliony gratów, z których nie korzystałam....Na bank kupię kosz mojżesza bo mi sie sprawdził poprzednim razem w dwupoziomowym mieszkaniu, cienką chustę do noszenia dzieci bo akurat mam tylko grubsze - czasem jeszcze zdarza się nosic syna, ubranka i kilka pieluch bambusowych. Kupimy tez nowy fotelik bo nasze jeżdżą w rwfach i nie mamy tego małego, a jak dzidziuś usiądzie to też rwf. W sumie nie wiem, co więcej z tej wyprawki....No wiadomo pieluchy, chustki, torba do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klotka
Ja po prenatalnych, wszystko jest w porządku, popłakałam się jak zobaczyłam w 4D machające rączki :) Ja tam dopatrzyłam coś między nogami, ale lekarz stwierdził, że to za wcześnie i nie będzie zgadywał płci :) Boże jaka ulga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość iwonka
klotka to super wiadomoci, a masz już dzieci czy to pierwsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowiulka
Ja już też po prenatalnych, tak napięcie ze mnie zeszło, że po powrocie do domu, od razu łóżko i nie mam siły się ruszyć. Jaki stres... Wszystko jest ok wg określonych ryzyk, ale ponieważ jestem w wieku 34 lat są takie standardy że ze względu na sam wiek lekarz zaleca amniopunkcję. Nie wyraziłam zgody. Czy są tu dziewczyny, w moim wieku lub starsze, które wybierają się na prenatalne? Jestem ciekawa, czy lekarz to samo wam powie odnośnie amniopunkcji ze względu na wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka, pierwsze :) Nowiulka mam znajomą w pracy, która ma 34 lata i jakiś czas temu robiła prenatalne, które wyszły ok i lekarz ze względu na wiek zalecił jej badania nifty, żeby nie było inwazyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Julia
Ja mam 39 lat. Pierwsza córkę urodziłam w wieku 37 lat. Aminopunkcji nikt nie zlecal. A nawet jakby - tez bym nie robiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka0311
Super dziewczyny ze i u Was jest w porządku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikaa88
Klotka i Nowiulka gratulacje. Ja mam 34 lata I kazali mi zrobić testy pappa I w poniedziałek mam prenatalne usg. O Aminopunkcji nawet nikt mi nic nie wspominał. Mam nadzieję że nie będzie żadnych wskazań. A czy wy robiłyście testy papa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikaa88
Trollu pytam ponownie , pomożesz w interpretacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaa robię pappa, jutro mam z krwi, dzisiejsze prenatalne jest jednocześnie częścią pappa. Nic mnie nie kosztuje to czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikaa88
Ja płaciłam za pApa 240 zł za usg osobno 250. Ju nieważne ile oby spać spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marikaa przecież Troll Ci dawno odpisał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikaa88
Heheh dziękuje , czytałam ale bie wiem jak ..... Nie mogę doczekać się aż wszystkie dolegliwości miną , może Nie wszystkie ale przede wszystkim wymioty t nie wszystkie ale przede wszystkim wymioty i mdłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrusek_czerwiec
Ja chodzę do lekarza, który na badaniu usg w 12 tyg. mówił i pokazywał, że widzi u dziecka kość nosową, żuchwę, podawał mi parametry przezierności karkowej, mówił, że przepływy (nie pamiętam już jakie) są prawidłowe. Mówił, że w takim przypadku on nie widzi zasadności robienia badań prenatalnych. Powiedział, że może mi na moje życzenie dać skierowanie na badania prenatalne, ale oni tam powiedzą mi to samo co on, tyle, że dodatkowo dostanę wyliczone prawdopodobieństwo wystąpienia chorób. Kilkukrotnie podkreślał, że wszystkie parametry są w normie, że nie ma powodów do obaw. Dodam, że chodzę na wizyty do prywatnej kliniki, gdzie lekarze dysponują nowoczesnym sprzętem, za każdym razem mam usg w 3 d i lekarz podaje mi dokładne parametry dziecka, wymienia normy itp. (wizyta co miesiąc). Za wizytę płacę 250zł. Marika już lada moment mdłości powinny minąć. Ja ich w ogóle nie miałam, ani nie wymiotowałam. Gdybyśmy się z mężem nie starali o dziecko to pewnie nawet bym nie wiedziała, że jestem w ciąży (cykl miałam bardzo nieregularny). Teraz jedynie zaczęła mi się bezsenność- ponoć to zmora w III trymestrze, a ja jestem dopiero w II. Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz cytruskowej potwierdził to co wam pisałam wcześniej o planetarnych- sposób na biznes hihi, jak lekarz kumaty i ma sprzęt a nie wrak to co wizytę macie prenatalne. Więcej mówi tylko amnio. Zresztą jeszcze do nie dawna to nie było czegoś takiego jak usg prenatalne i papa. Troll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały czas słownik mi zmienia na błędy PRENATALNYCH !!! Olewajcie ta pisownia troll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwelinaEwelina
Wczoraj mnie jakas jednodniowa infekcja zlapala. Nic zjesc nie moglam. Niezyt zoladka, do tego dreszcze, bol glowy, miesni i stawow. Sie wyspalam zjadlam czosnek z cytryna i dzisiaj nie czuje jakbym chorowala. Mam nadzieje ze dla dzidzi nic sie nie stalo. Nie wiadomo skad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikaa88
Cytrusku ja tak miałam w poprzedniej ciąży. Nic mi nie Dolegało a wręcz przeciwnie miałam w bardzo dużo energii. Ale też i PEsel miałam inny. No cóż pozostaje mi tylko to przetrwać i mieć nadzieję że do 16 grudnia minie, bo wtedy mam swój własny ślub i chciałabym mieć siły na nim siedzieć no cóż pozostaje mi tylko to przetrwać i mieć nadzieję że do 16 grudnia minie, bo wtedy mam swój własny ślub i chciałabym mieć siły na nim siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrusek_czerwiec
Marika gratulacje z okazji ślubu!!! Piękna sprawa. Trochę czasu jeszcze zostało, trzeba być dobrej myśli, że dolegliwości ustąpią. Jakby nie było i tak zawsze pani młoda jest najpiękniejsza, bije od niej wewnętrzne piękno. Ja jestem rok po ślubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćluśka
Gratuluję ślubu! Jutro znowu do lekarza bo znowu infekcja intymna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lipcówka
pytanie do trolla i dziewczyn- czy lekarz gin powinien badać stan szyjki macicy na każdej wizycie? dziewczyny jak u was z tym badaniem na wizytach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość lipcówka
badanie szyjki macicy dokładniejsze jest przez badanie usg czy ginekologiczne- proszę o odpowiedź jeżeli coś wiecie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz zawsze musi badać stan szyjki macicy palcem. Minimum co 4 tyg chociaż jeśli lekarz dobry to zleca wizyty co 3 tyg. Mówimy tu o normalnym przebiegu ciąży. Po 32 tygmizr zalecić częstsze wizyty. Co do badania usg szyjki możliwe jest tylko za pomocą sady dopochwowej polega na ocenie dokładnej długości szyjki praktycznie co do mm. Ale jeśli palcem lekarz nie zauważy nic niepokojącego to nie musi wykonywać usg. Za pomocą palca lekarz sprawdza czy szyjka jest zamknięta i jej konsystencje- powinna być twarda do samego końca. Delikatne skracanie szyjki po 30 tyg nie powinno wywoływać niepokoju jeśli nie skraca się w nadmiarze. Natomiast jeśli szyjka zaczyna skracać się przed 20 tyg lekarz zazwyczaj decyduje się założyć szew w znieczuleniu ogólnym najczęściej po 20 tyg można zastosować krążek który jest metoda mniej inwazyjna i nie wymaga znieczulenia. Zarówno szew jak i krążek zazwyczaj usuwane są w okolicach 37 tyg ciąży. Troll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrusek_czerwiec
Mi lekarz bada szyjkę co miesiąc ginekologicznie a jeszcze dodatkowo sprawdza na USG. Infekcje ponoć bardzo często się zdarzają. Ja piję bardzo dużo wody, podobno im więcej wody pijesz, tym mniej wody zatrzymuje się w organizmie- taki paradoks. W związku z tym chodzę często do toalety, ale to jest na plus, ponieważ jest mniejsze ryzyko infekcji (mocz jest często wydalany, w związku z czym nie pozostaje długo w organizmie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nellshell
Mi nikt szyjki nie bada i pewnie nie bedzie badal az do porodu bo tu takie są zwyczaje, przy bezproblemowej ciazy ani razu nie ma wizyty u ginekologa. A jak z wielkoscia waszych brzuszkow? Ja jestem w 11 tyg i juz mam taki duzy brzuszek, ze jestem w szoku. Az nierealne mi sie to wydaje, moze to bardziej wolniej pracujace jelita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bada ci ale Polozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nellshell
Nie bada polozna. W pierwszej ciazy nigdy nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×