Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czerwiec 2018

Polecane posty

Gość Cytrusek_czerwiec
A ja byłam dzisiaj na wizycie u lekarza. Maluszek waży 170 g. także w normie, główka, serduszku w porządku. Książkowo. Prawdopodobnie chłopczyk :) (pępowina zasłaniała narząd). Lekarz mówił, że to, że schudłam 3 kg zdarza się i jest normalne, a z małego brzucha mam się cieszyć, bo to powód do dumy na tym etapie. A co do cc moja koleżanka, która ją miała, mówiła mi, że jak raz już była wykonana cesarka, to przy kolejnych ciążach musi a nie może. W tym szpitalu gdzie ja chodzę, lekarz od razu jej powiedział jak była w II ciąży, że będzie miała cc. Ona za pierwszym razem miała dziecko duże (około 4400g) i to było wskazanie,mimo, że sama ważyła ponad 100 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość majówka
Dziewczyny, a jak wam się śpi w nicy? Mi coraz gorzej. Leżę na prawym boku to budzi mnie ból biodra, leżę więc na lewym i dokładnie to samo, to kładę się ba plecy, ale wtedy odczuwam dziwny dyskomfort i od nowa na prawo, na lewo i tak całą noc eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marika 88
Pokarm dostalam jakieś 12 godz po cc, co mi akurat nie przeszkadzało bo cesarkę miałam późnym wieczorem. W zasadzie to nawał , ale ja cały czas miałam bardzo dużo pokarmu. Ja właśnie słyszałam , ze po takim odstępie czasu można rodzic SN (8lat ). Mam taka traumę , ze zanim zdecydowałam soe na drugie dziecko , upewniałam się ze mogę ja zrobić prywatnie na żądanie. Gratuluje ! Czyli płeć niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikaa88
Majówko, , odkąd zakupiłam poduszkę do spania —rogala- zdecydowanie lepiej Pozdrawiam I spokojnej nocy zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość iwonka
marika88 miałam cc ze względów medycznych tzn mam wade wzroku w sumie nieznaczną ale po porodzie naturalnym bardzo żle by ten poród wpłynął na nią miałam skierowanie od okulisty i cc była bezpłatna na nfz dopłacałam tylko za znieczulenie a rodziłam w prywatnej klinice która miała kontrakt na porody takie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość iwonka
marika88 a masz już syna czy córkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marikaa88
Mam już syna Nikodema ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrusek_czerwiec
Maika co to za wada wzroku? Czy jest to wskazanie do cc? Ja mam wadę 1,5 dodatkowo astygmatyzm, ale nie mówiłam o tym lekarzowi. Okulary noszę tylko do jazdy autem, do kina itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość iwonka
do cytrusek- ja mam znaczną wade wzroku a oprócz tego wade serca i stąd wskazania do cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrusek_czerwiec
Aha dzięki Marika. Mimo wszystko powiem lekarzowi o wadzie wzroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klotka
Cytrusek, ja mam podobną wadę wzroku i też astygmatyzm i gin wysłał mnie na badanie ciśnienia w oku, bo tylko to, a nie sama wada może być wskazaniem do cc. Ja się już tyle naczytałam o porodach naturalnych kobiet z moją chorobą, ze choćby z piekła, to wyciągnę skierowanie na cc. Moja neurolog okazała się być starą zrzędą, która na moje obawy odpowiedziała, że ona rodziła bliżnięta naturalnie, więc ja z możliwością ewentualnego wypłukania się z magnezu czy też wapnia nie kwalifikuję się pod jej wskazania do cc, a ciąża to nie choroba, więc jeśli dobrze się czuję, to co ja tu właściwie robię... "lekarz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwelinaEwelina
Cytrusek. Mam wade wzroku podobna do Twojej i astygmatyzm 0,75. Rodzilam naturalnie w soczewkach. Jedynie ci wada moze sie troche pogorszyc nic wiecej przeciwskazan nie ma do psn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nellshell
Dziewczyny ja rodzilam naturalnie 24 godziny (parcie 2h). Bol byl okropny, epidural mi wylecial, wiec bez znieczulenia. Wspominam to traumatycznie, ale tu w uk cesarka jest naprawde w bardzo wyjatkowych przypadkach. Sama nie wiem co bym wolala. Z jednej strony porod naturalny to jest rzeznia, z drugiej juz po 2 h bylam pod prysznicem, a po cesarce jednak trzeba dojsc do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nellshell, ja naprawdę dużo bym dała, zeby rodzić naturalnie bez ryzyka nawrotu choroby. Niestety u mnie taki wysiłek fizyczny i psychiczny może zniweczyć paromiesięczne leczenie :(Jestem po operacji usunięcia torbieli z jajnika i wtedy bolało, to nawet nie chcę sobie wyobrażać co musi być po cc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nellshell
Klotka ja mialam komplikacje po operacji nogi, a ze cc to tez przeciez powazna operacja to z pewnoscia tez bylabym zestresowana ze znow cos sie stanie. Z drugiej str jak sobie przypomne bol porodu naturalnego to mi sie odechciewa. Wiec sama nie wiem co zrobilabym gdybym miala wybor, zdaje sie na lekarzy. Z pewnoscia ani psn ani cc nie beda dla nas latwe ale musimy dac rade. Juz za bardzo wyjscia nie mamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marika 88
Dziewczyny ja miałam Cesarka i doszłam później szybko do siebie. W zasadzie to przez całe trzy dni dni pobytu w szpitalu opiekowałam się moją koleżanką z łóżka obok po porodzie naturalnym, która miała Po S N przetoczoną krew oraz Problem całkowitego nietrzymanie moczu. Wiem że niektóre dziewczyny po porodzie naturalnym na drugi dzień czuje się całkiem normalnie no ale według mnie Cesarka to nie jest tragedia. Mam porównanie do tego i tego i wiem co bym wybrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej wszystkim a ja się nie starałam i jestem w 20 tc to moja 4 ciaza jestem zalaamana bo już więcej dzieci nie miałam w planie termin mam na początek maja ale po połowie kwietnia będę mieć 4 już cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marika88 to samo moge powiedziec o cesarce... kolezanka 2 lata po cesarce dochodzi do siebie bo w blizne wdało sie zakażenie - nie z jej winy bo najprawdopodobniej zarazone w szpitalu gronkowcem. ja po SN fakt mialam ostra niedokrwistosc i dupa bolała mnie przez miesiac jak siadałam ale w zyciu nie chcialabym sie zamienic na to co przeszła ona... 3 razy dodatkowo operowana! takze cesarka to też ryzyko. Rodziła w szpitalu wojewódzkim... o bardzo dobrej opini..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marika 88
No właśnie o tym mówiłam dla każdego coś innego. Dlatego każdy ma prawo do swojego zdania i decydowania o sobie Ja jeszcze odpoczywam zaraz się zbieram do fryzjera, w końculiśmy wielki dzień. Normalnie to bym Latała po domu sprzątała jeszcze nie wiem po co, ale leżę i się Oszczędzam co bym jak najdłużej wytrzymał a wieczorem siedzieć i bawić się o ile się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nellshell
Powodzenia Marika i wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisssaa
Marika trzymam kciuki za Ciebie :) oby był to dla Was piękny dzień :) szczęścia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrusek_czerwiec
Do goscia: dziecko to cud i na pewno przyjdzie radosc ale w swoim czasie. Ciaza jest trudnym czasem dla kazdej z nas pelnym watpliwisci i obaw. Nie tylko Ty masz takie odczucia. Aniolek ktorego nosisz w sobie jest cudem i na pewno bedzie ogromna radoscia. Bedzie dobrze ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisssaa
Gość, a pozostała trójka dzieci w jakim wieku? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość Beata mam córkę w wieku 13 lat i 6 lat i upragnionego i wystaranego długo 2 letniego synka ta ciaza mnie całkiem zaskoczyła i zdolowala ma być drugi syn ale nie cieszę się z niego jak z tego pierwszego czuję się fizycznie świetnie badania prenatalne ok wszystkie wyniki wzorowe ale psychicznie fatalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowiulka
Gość, ale co Cię tak naprawdę martwi, że psychicznie źle się czujesz? Warunki finansowe, brak wsparcia w mężu/partnerze, czy coś innego? Może warto się zastanowić nad przyczyną, żeby móc się z tym uporać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość najważniejsze, że wszystko ok i badania w porządku. Reszta przyjdzie z czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Beata
Warunki fiansowe ok dom z dużym ogrodem wsparcie w mężu jest jak najbardziej tylko a ta niespodzianka przytrafila się na moje 40 urodziny no i przyszla depresja ciazowa o której się mało mówi a przecież może się pojawić choć teraz juz jest trochę lepiej ale jeszcze nie jest tak jak w poprzednich ciazach które były jak najbardziej planowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocugggik podczytuje
Beata, dwoje starszych dzieci to dziewczynki, a to duży plus :) pomogą. Najmłodsze było rodzone chwilę przed 40stka więc różnicy takiej aż nie ma, nie przesadzaj. Wiele kobiet rodzi w takim wieku, a może Twój wymarzony syn będzie miał super brata na całe życie? :) Ja mam dwoje dużo starszego rodzeństwa i teraz w dorosłym życiu słaby z Nimi kontakt. Nadają na zupełnie innych falach :P Relacje niby zdrowe itp, ale są bardziej jak ciocia i wujek, a nie brat i siostra. Moja mama też wpadła i mam jeszcze brata tylko o rok młodszego. Teraz ja mam 22, On 21. Kocham nad życie! Skoczyłabym w ogień dla Niego! Nie wyobrażam sobie, że miałoby go nie być. Byłabym teraz inną osobą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nellshell
Gosc ja co prawda w drugiej ciazy ale tez targaja mną mieszane uczucia. Z jednej strony sie cieszę. Chcielismy tego dziecka. Staralismy sie dwa i pol roku. Moze nie tyle staralismy sie bo nic nie liczylismy, po prostu nie stosowalismy antykoncepcji na zasadzie co bedzie to bedzie. Ale czasami sobie mysle: o matko po co mi to bylo, znowu pieluchy zabki i zarwane noce... Ciaza tal naprawde to nie ta bajka co w reklamach, ze wrecz omdlewasz ze szczescia i poczucia wyjatkowosci. Za pierwszym razem owszem, mialam tak. Teraz bardziej na chlodno. Zreszta sama wiesz jak jest, masz juz 3 dzieci. Pozwol sobie na te chwile zwatpienia strachu wrecz zlosci na ciaze, nie obwiniaj sie o to. To zupelnie normalne. Nie znaczy to ze nie bedziesz kochac tego dziecka. A jesli bedzie nadal zle, nie wahaj sie prosic o pomoc profesjonalistow. Depresja w ciazy i po porodzie to powazna choroba. A z ciekawosci zapytam; zabezpieczenie zawiodlo czy co sie stalo. Bo wpadka w tym wieku i z takim doswiadczeniem to raczej rzadkosc. Nie pisze tego zlosliwie. My zdecydowalismy ze wiecej niz 2 nie chcemy, dlatego po porodzie podwiaze sobie jajowody bo hormonalnej antykoncepcji nie moge. Pozdrawiam Cie cieplo. Trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Beata
No tak rzadkość troje dzieci planowanych zawsze stosowalam metody naturalne i nigdy mnie nie zawiodły bardzo dobrze znam swój organizm ale po ostatniej ciazy jakoś wszystko się rozregulowalo nie wiem może wiek lekarz przepisal mi hormony na wyregulowanie miały działać również anty ale ja nigdy nie brałam i zawiodły na początku ciazy chodziłam do psychologa psychiatry brałam leki jakoś się trochę uspokoilam bo była tragedia zmieniłam lekarza gin i ta kobieta podeszła do mnie bardzo psychologicznie dużo mi pomogła jest lepiej ale nie tak jak w poprzednich ciazach odliczam tygodnie zeby zobaczyć malucha i liczę na totalną zmianę bo bardzo lubię takie maluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×