Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona32lata

jak potraktował mnie facet którego kochałam. Czy jest jeszcze dla nas nadzieja?

Polecane posty

Gość ona32lata
w jego pisaniu po jakimś czasie zaczęły pojawiać się podteksty, nie podobało mi się to, początkowo było to cos w rodzaju, wycałowałbym cię itd.. później szczególnie wieczorami mnie namawial zebym mu pisała o seksie, wysyłała zdjęcia w bieliźnie, najczęściej pisał - według mnie dziecinnie - "Zadaj pytanie". I chodziło mu o pytania z podtekstem seksualnym. początkowo były spacery w parku, później stwierdził ze mu to nie wystarcza, wyczul ze mi na nim zależy i zaczal proponowac spotkania u siebie, niby oglądanie filmu a w rzeczywistości dazyl do jednego. oboje chcieliśmy, bo ja tez nie jestem ze stali i nie kochałam się z nikim rok. Ale mowilam mu ze wolalabym poczekać, ze chce zebysmy wiedzieli czego chcemy. On nalegal zebym zostawala na noc, bardzo usilnie. I jak kiedyś zostałam to wcześniej zrobil kolacje, przygotował flaszkę jakies smakowej wódki i mnie upił po prostu, jak piłam wolno, bo kieliszek dla mnie na raz to za szybkie tempo, to poganiał, pij. I w końcu polozylismy się do lozka, polozyl się na mnie i to zrobillismy sama nie wiem kiedy.. Wiem że tlumacze się jak nastolatka która stracila cnotę, ale tak to wlasnie było... On mowil ze skoro jestem jego, to musimy robić takie rzeczy, powinnam mu wysyłać zdjęcia w bieliźnie i później nawet raz chciał bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ty jesteś atrakcyjna to ja jestem czerwonym ferrari

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdjęcia, widzisz, brakowało mi iskry aby go rozpalić.... jesteś niereformowalna, atrakcyjna też nie bo samiec nie zostanie atrakcyjnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, chciał Cie rozpocząć w sobie a gdy już poczuł,, wladze" zaczął namawiać na seks- bo tylko o to mu chodziło. Jak chciałaś rozmawiać o związku, o uczuciach to już był niewygodny temat więc nie chciał gadać i zaraz potem zerwał. Od początku bajerowal Cie pięknymi ślowkami i komplementy udawał że mu zależy bo chodzilo mu tylko o zaciągnięcie Cie do łóżka. Po zerwaniu powiedziała e nic do Ciebie nie czuje i tu akurat nie kłamał. Wisisz mu. Wszystko składa się w logiczna całość a Ty widać nie umiesz myśleć logicznie i płaszczyźnie się przed nim. Pewnie ma z Ciebie niezły ubaw. Ogarnij się, masz 32 lata a uganiasz się za gowniarzem który nic sobą nie reprezentuje, który chciał Cie tylko zaliczyć a Ty lykalas wszystko co Ci gadał i w dodatku ufałas mu bezgranicznie- a znałas go tylko 3 miesiace. Jestes naiwna jak małe dziecko, już nastolatki niektóre mają więcej oleju w głowie! Opamiętaj sie kobieto!!! Jeśli on ma dużo kolegów to nagada im takie rzeczy o Tobie że gdy ich spotkasz to będą Cie wytykali palcami i śmiać Ci się w twarz jaka jesteś desperatka,opinia się poniesie o Tobie raz dwa! Tego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32lata
czyli miałam racje pisząc mu ze mnie rozkochał w sobie, zaliczył i porzucił. Napisałam ze mam żal o to ze do samego końca stwarzał złudzenie że mu na mnie zależy a tak naprawdę zalezało mu tylko na jednym Nie odzywa się po tych smsach Ja go przeprosiłam za to jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama czulas ze cos jest nie tak i trzeba bylo zaufac intuicji. Niestety dalas sie nabrac ba jego czule slowka. On poprostu wyczul, ze jesteS latwa zdobycza. Samotna matka, spragniona uczucia. Wpadlas. Teraz musisz sie pozbierac i przestac do niego wypisywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32lata
nie czułam ze cos jest nie tak, bo on caly czas pisal, odzywal się, pamietal o mnie, interesowal się co robie, chciał się spotykac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli to nie prowo to naprawde smutne a raczej przerazajace, ze takie desperatki istnieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy komuś naprawdę chciałoby się ciągnąć provo,rozpisywać,...to naprawdę smutne. kobieto, nie traktuj sama siebie jak KIBEL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieee jasne, nie czułas że coś jest nie tak, to po co pisałaś tu o sytuacji z grillem? Przeżywałas to? A później zobaczyłam że chodzi mu głównie o seks bo budziły go spacerkiem i pocałunki, usilnie namawiał Cie żebyś przyszła do niego itd. Nie dało Ci to do myślenia? Pewnie dało ale Ty żyjesz przeszłością, tym co on gadał, jak często pisał smsy, jak to się Tobą zachwycał, jak pieprzyl że chce założyć rodzinę i coś wspominał o wspólnej przyszłości. TO WSZYSTKO TO BYLA BAJERA, URABIAL CIE ŻEBYS MU WSKOCZYLA DO ŁOZKA! Niektórzy faceci znacznie dłużej potrafią tak urabiac kobiety dla seksu, powiedzą wszystko to co one chca usłyszeć, gadanie nic nie kosztuje. Nie kumasz tego?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nudziły go spacerki*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Wchodze na ten topic bo to chyba jakas telenowela jest. Az nie wierze że autorka naprawde istnieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś beznadziejna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32lata
sytuacja z grillem z 28 sierpnia to była ostatnie nasze nieporozumienie przed ta sytuacja z 23 września która doprowadzila do naszego końca. i po sytuacji z grillem on pierwszy napisał, i chciał jeszcze być ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przestan, kogo oszukujesz? Tylko sama siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj sobie to co pisalas na temacie o grilu, od samego poczatku facetowi nie zalezalo. Jeszcze przed grilem z toba zerwal, ale ty bylas tak napalona, ze go przepraszalas i blagalas o szanse. Poczytaj i moze wkoncu otworzysz oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko- to jest proste. Jak facet sie wycofuje to Ty tez w tym momenie sie powinnas wycofac, a ne trzymac sie go desperacko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32lata
pamiętam co pisałam o sytuacji z grillem ale on wtedy wrocil, i później powiedział ze wcale tak nie myslal teraz odszedł na zawsze. a mi jest przykro. :( Już dziś idzie 12 dzień jak go nie widziałam Już dziś zaczyna się 8 dzień od momentu az ze mna zerwal i czwarty dzień jak on się nie odzywa Wczoraj już nawet nie plakalam. Najgorsze już chyba za mna. teraz będzie już tylko lepiej Normalnie na zwolnienie w pracy poszlam, bo nie mogłam normalnie pracować. A nigdy zwolnien nie biore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś moj sie nie odzywa 9 dzien i szczerze mam to gdzies........a jak sie odezwie a wiem ze to nastapi to teraz ja bede rozdawac karty haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mojego tak zalatwie ze bedzie tanczyl jak ja zagram nie dosc ze sie nie odzywam to puscilam plotke ze wyjechalam na kilka dni nad moze.....niech sie zastanawia z kim i po co ;)kocham go ale tak trzeba;)to poczatek znajomosci i jak teraz pozwolilabym na takie traktowanie to pozniej bylo by tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie, autorka tego tematu niestety nie rozumie tego jak miała zagrać. Ona tylko się płaszczyła przed nim. Ja miał bym z niej ubaw będąc jej ex. facetem.. Żenująca jest to prostu, ty wiedziałaś co zrobić aby to on za tobą biegał ona nie. Nawet sama napisała że on chciał zdjęcia, ale widać ze ona potrafi tylko pisać banialuki na forum zamiast zadziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko to co opisujesz to jest choroba juz, ty jestes uzalezniona od niego i masz bardzo niskie poczucie wartosci do tego skoro taki typ bez perspektyw cie pociaga. Polecam Ci autorko terapie szczerze, bez ironii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I on na pewno chciał od ciebie tylko sexu, az bije po oczach z tego co piszesz jak cie urabial. Nie wierzr, że przez ten czas nie zapalila ci sie czerwona lampeczka, obrażanie sie bo mu nie dałas, naciskanie na ogladanie filmu u niego, ile ci jeszcze trzeba dowodu by cie przekonac że on chce tylko sexu. Radze ci autorko potraktuj tyo jak lekcje ii nastepnym razem badz ostrozna i nie daj sie tak nabierać. A szczerze jak pisalam polecam terapie, bo sama bedziesz sie tak mamic az do konca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialas przeczytac wszystko co pisalas w tamtym watku, bo nie tylko sytuacje z grilem tam opisywalas. To jak cie traktowal od samego poczatku, ze zanim miala sytuacja z grliem, to juz wczesniej zerwal. Poczytaj caly watek jeszcze raz i przestan plakac, bo nie ma za kim! Faktycznie, przydala by ci sie tarpia, bo masz bardzo niskie poczucie wlasnej wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś podaj link

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
płacz autorko płacz, zamiast go zdobyć, zakręcić mu w głowie, rozkochać w sobie, ty użalasz się tylko nad sobą.... Myślę że nie wszystko jeszcze stracone, ale ty nie czytasz ludzi co do ciebie pisza jak z nim postapic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam autorko, ale z ciebie niestety idiotka. Tak tak, on ci ebardzo kocha, zmieni się ibedziecie żyli długo i szczęśliwie. Zejdź na ziemię kobieto, zerwij z nim, popracuj nad szacunkiem do siebie, bo jak na razie nie masz go za grosz. A potem układaj sobie życie z kimś innym, bo inaczej wpadniesz z jednego bagna w drugie, a potem bedziesz miała pretensje, że masz pecha do facetów. To po części twoja wina, bo pozwalasz mu na takie traktowanie siebie. Na co pozwalasz, to masz. Odpowiedź mi na jedno pytanie, po co Ci on, taki odpad?Pytam się, po co ci taka parodia związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32lata
odgrzebałam wątek z grillem. jak ktoś chce to niech sobie przeczyta http://f.kafeteria.pl/temat/f4/facet-umowil-sie-ze-mna-a-potem-odwolal-spotkanie-bo-wybral-sie-na-grilla-p_6850995 ja doskonale pamiętam co wtedy czułam i pamiętam co on pisal, mowil i robil uważam że wrocil wtedy do mnie bo wiedział ze mnie jeszcze nie zaliczyl wiec miał w tym cel. później powiedział ze czuje cos do mnie bo był już bliski celu. A ja byłam naiwna. powiedział tez ze nie odzywal się i powiedział to wszystko ze z nami koniec bo był na mnie bardzo zły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalej go kochasz.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×