Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ona32lata

jak potraktował mnie facet którego kochałam. Czy jest jeszcze dla nas nadzieja?

Polecane posty

Gość gość
Widzisz dotarło w końcu to do Ciebie aby go skupić.. Szkoda że tak późno. Jak już się z nim spotkasz, ubierz się w szpile pończochy itd.. On ma wyć na Twój widok, od razu mu nie pozwól, niech trochę powalczy. Rozpalisz go i wcześniej czy później zakocha się w Tobie. p.s. daj mu taki sex, żeby on wył do Ciebie o kolejne spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy z Tobą, kuś go właśnie tak jak kusisz i nie czekaj za długo ze spotkaniem, później to już od Ciebie powinno zależeć kiedy się będziecie spotykać.. On ma wyć do Ciebie, pamiętaj że po spotkaniu od razu go nakręcić (właśnie zdjęcie ciiiipki będzie genialne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę, że istnieją takie kretynki:-( Przy okazji....kup sobie słownik, byki robisz. Czyżbyś już zniżała się do jego poziomu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32lata
dzisiaj idę już do niego. wczoraj tak go nakręciłam smsami że chcial zebym nawet dzis o 6 rano przyjechała. ja nie chce zeby ktokolwiek z nas sie zakochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całkowite dno i upodlenie ..nie mogę patrzeć jak autorka dobrowolnie pozwala (wręcz wymusza na facecie ) by ten zrobił sobie z niej worek na spermę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj idź za głosem serca i kuś go... Zobacz jak to działa, a nie słuchałaś ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez ty juz jestes w nim zakochana? Poprostu oszukujesz sie i liczysz, ze tym seksem mu tak zawrocisz w glowie, ze i on sie zakocha. On jak sie zakocha, to w mlodszej, seksowniejszej i madrzejszej. A ty juz niedlugo bedziesz tu plakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skusi go, już go skusiła sexem... Będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No totalne dno. a jak sobie pieknie przetłumaczyła...juz rozumie ze chodziło tylko o seks, i jej też bedzie zalezec tylko na seksie. HAHA kochasz go i chcesz go utrzymac przy sobie, facet ma cie gdzies a ty mu sama sie rozkładasz...matko i dziwic sie ze potem faceci nie maja szacunku do kobiet. Dokładnie tak jak kos napisal powyżej - sama sie pchasz by być dla niego workiem na sperme. Brawo. Wyszumisz sie przed kolejnym, juz na pewno prawidziwym zakochaniem, i myslisz że ten kolejny facet będzie cie szanował?ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz wiedziec jakie jest wyjście z tej sytuacji, jak chcesz rozjaśnić ten problem, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32lata
nie rozumiecie, on od początku powinien byc tylko kochankiem. Gdybyscie przezytali od poczatku jakie miedzy nami byly roznice, i jaki on w rzeczywistosci był (chyba strona 8 jakos tak - dla zainteresowanych) to byscie doskonale zrozumieli ze moglo tak tylko sie skonczyć. A że on trąba i zamiast mi wprost powiedziec na poczatku w momencie jak sie zorientował że mi na nim zależy o co mu chodzi zamiast otoczkę robić - to by nie było nieporozumien i bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grunt że ty w końcu to zrozumiałaś! Ola tak trzymaj, ciekawe czy on zakocha się w Tobie, podświadomie tego pragniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty już dawno jesteś w nim zakochana i liczysz na to że seksem go zatrzymasz przy sobie, on się zakocha ale w innej i wtedy szybko kopnie Cie w d... E, a dopiero wtedy zobaczysz jak bardzo będziesz cierpiała i skamlala tu na forum. Sama pchasz się w to bagno,zrobiłaś z siebie darmowa działkę, widac jesteś masochistka... Jak wolisz potem cierpieć 2 razy bardziej to droga wolna. On pewnie śmieje się z Ciebie jaka jesteś desperatka. Oprócz tego że będziesz miała serce zlamane to jeszcze on wystawi Ci taka opinie że wszyscy jego znajomi będą z Ciebie drwic. A potem będziesz płakać tu na forum że nie masz życia... Co za idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiadomo że się nie zakocha w niej?? Jak dostanie kilka razy z******ty sex???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochac to on sie juz nie zakocha,ma darmowa dziwke ktora zrobi dla niego wszystko,anal i te sprawy,moze nawet da sie nagrac na kamerce,zeby chlopakom mial sie czym pochwalic,moze ja pozniej kumplowi przekaze nawet.przez takie kobiety jak autorka faceci przestaja szanowac damski rod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ola, napisz jutro jak było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32lata
ale po co on ma sie zakochiwac, my nie mozemy byc razem.. jestesmy z roznych bajek, to ma byc kochanek a nie partner

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32lata
darmową dziwkę, no nie moja wina że mam do nieo slabosc i go pożądam. czemu mam z nim nie chodzic do lozka, skoro juz kilka razy to zrobilam. co w tym zlego? A ci co piszą mi ze moglam juz dawno go odzyskac wystarczylo wyslac zdjecia, to powiem wam ze to nie bylo takie proste, bo on najpierw sie obrazil, pozniej nie odzywal, był, zły, nieufny, i jak mu ta propozycje przedstawilam w zeszla srodę, to dopiero na trzeci dzień się zdecydował, musialam codziennie do niego pisać, w tych smsach pisalam, zeby mi wrecz odmówił, napisal ze to definitywny koniec naszej znajomosci, on nie odpisywał nic, bylam raczej pewna że nie chce, codziennie mu rano pisalam po 3 smsy az tu w sobote prosze niespodzianka :) na poczatku bykl zdystansowany ale pozniej sie rozkrecil. Grunt to rzeczy nazywac po imieniu i byc szczerym. teraz nie musimy niczego ukrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, idź za głosek który masz w sobie, jak go pożądasz to pożądaj. Teraz jak zaczniesz się z nim spotykać, to zdjęcie możesz mu wysłać, doda tylko pikanterii i on jeszcze bardziej będzie Ciebie pożądał. Tak właśnie ma być, jesteś płcią piękną kuś go, niech pożąda. Przecież on zwariuje jak dostanie takie zdjęcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie jak piszą, nie przejmuj się tym że inne Tobie zazdroszczą Ty 32 on 24, fajny kochane. Jak Ci się znudzi to chętnie go przejme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pojmuje jak można się aż tak nie szanować. Milo Ci będzie jak on różnych rzeczy o Tobie naopowiada kolegom i będę się z Ciebie śmiać? A Ty będziesz podwójnie cierpieć. Jeśli kiedyś znajdziesz innego to myślisz że on Cie uszanuje i potraktuje na poważnie, skoro sama nie masz honoru i zrobisz dla faceta wszystko? Nie. A o takich desperatkach opinia szybko się niesie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ożesz, laska jeszcze go namawiała:D musiałas biedna wysylać po pare smsów i na któryś tam dzień w końcu pękł i zecydował że cie jednak bzyknie.....czy ty sie czytasz??ludzie tu nie ma co komentować, tak załosnej laski to ja nie czytałam. Koleś na bank ma ubaw, zyskał seks na zawołanie, mimo że dał do zrozumienia że nie chce tej znajomości na poważnie. Zero szacunku do samej siebie. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko super...chemia,kochanek. NNO POZAZDROŚCIĆ. ;-) Czemu tylko zupełnie niedawno Napisałaś,że jeśli parę razy się z nim prześpisz to może się ODKOCHASZ? Mi tego nie tłumacz, ważne,że wytłumaczyłaś to sobie i jesteś szczęśliwa ;-) ps. Tak z ciekawości...dziecko będzie z rodzicami kiedy tam pójdziesz? Drugie. Co zrobisz jeśli pewnego razu będzie czekał na Ciebie ze swoimi kolegami? Zgodzisz się aby ''dać całą siebie'' także im? Jego może to uszczęśliwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32lata
brak szacunku, nie wiem... nie zależy mi na jego opini ani kolesiów z jego towarzystwa. Wiem że nigdy ze sobą nie bedziemy na powaznie, wlasnie bedziemy tylko spotykac sie na seks. Czy go kocham, teraz już nie, wydawało mi sie tak bo strasznie cierpiałam po naszym rozstaniu, ale wiem że teraz odda mi to co mi zabral, czyli siebie, swoje ciało. Po co mi taki partner po co mi taki mąż, to młodociany alkoholik, bez perspektyw, co bym z niego miala za pożytek, jedynie przyjemność z seksu, z posiadania go w łóżku, bo mnie odtrącił, najpierw pożądal strasznie a pozniej odrzucil, stad wziela sie ta chęć na niego, zeby go zaspokajać. A po co mi on w życiu, w domu, żeby patrzec na to jak sie stacza, z czasem zaczął by mnie bić, krzyczał by na mnie. Prosty, bez perspektyw na przyszłość, z czasem bym żałowała tego związku, on mnie nigdy nie rozumiał, nie chciał zrozumieć, kierował się tylko samczym popędem. Więc leży mi czy u kogoś takiego mam szacunek, czy nie, on bedzie jedyny taki, dla niekogo sie tak nie poswięciłam, ale ja tez tego potrzebuje. potrzebuje jego ciała, poczuć się blisko niego, że mnie pragnie, pożąda,że mu ze mną dobrze, jak kochanek, nie partner i nie mąż, ani żaden stały facet. Od początku tak powinno być, to przez niego zbłądziliśmy. Jakby wtedy zaproponował ten układ to ja bym sie zgodziła i nie było by żadnych niedomówień i pretensji, a że jest niedojrzały to stworzyl otoczkę i tylko mnie skrzywdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja bym taka pewna nie była , zwariować to może by i zwariował gdyby był szaleńczo zakochany w autorce . On nie jest zakochany , wręcz ją odtrącił więc taka fotka chyba nie zrobi na nim większego wrażenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32lata
ja sie w nim cały czas odkochuje i wątpię żebym poczuła jeszcze coś głębszego, ze świadomością że on nie jest zaangazowany i spotykamy sie tylko dla przyjemności. A z tym odkochaniem mialam na mysli ze przejdzie mi ta chemia jak pare razy z nim pojde do łóżka, aż mi zbrzydnie i nie bede juz czuła nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32lata
facet jest wzrokowcem,, fotka byłaby ok, ale narazie mnie o to nie poprosił, Pomyślcie logicznie: Koleś byl na poczatku zauroczony (albo udawał) Pozniej zorientowal sie ze ja jestem zaangazowana ze mi na nim bardzo zalezy Zaczelo mu przechodzic zauroczenie Zaczelo mu sie coraz bardziej palić w spodniach: nalegał na wspolne noce, czestsze spotkania, wyrzucał brak zainteresowania, ze nic sie nie dzieje, nie ma chemii i pociągów.. Ja sie na to zgadzałam, on chciał sie spotykac coraz czesciej, pisal, interesowal sie, wysylal buziaki. Nagle jak bylam u niego i chcialam pogadac, zamiast isc z nim do lozka zdenerowowal sie i zdystansowal. doszło do nieporozumienia. Ja zarzucilam mu ze interesuje go tylko seks. nie odzywal sie 3 dni. Zerwał Ja zrozumialam ze nie moglo mu na mnie zalezec na serio, a stworzyl złudzenie, zebym w to wierzyła. Czyli ten związek był fikcją Pozniej on utrzymywal ze nie chce, ale poinformował mnie ze nikogo nie ma -natomiast w momencie jak zlozylam mu jasną propozycje poudawal że nie jest zainteresowany i jak upewnił się że mi chodzi o seks, zgodził się na to. I co kogo tu obchodzą uczucia? Jego nigdy nie obchodzily moje uczucia, tego jestem pewna.. Wiec co ja do cholery tracę. Zyskuje tylko seks z chlopakiem ktorego bardzo pożądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie facet jest wzrokowcem, po spotkaniu jak będzie z******ty sex, wyślij mu sama w siebie zdjęcie i napisz czy nie tęskni... To ma być Twoja inicjatywa, wiesz co mu się w głowie będzie układać? On będzie szalał, pożądał, wtedy to Ty masz go trochę przytrzymać, wszystko się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy jestem co napiszesz po spotkaniu, czy zauroczysz go sexem, swoim sexapilem itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona32lata
chodzi o to zebym juz nie cierpiała, żeby to pożądanie minęło.. a została jedynie chęć na seks, a tak to mam ochote na niego, nie na zwiazek z nim. Nie ukrywam, ze chciialabym zeby zwariowal dla mnie , zeby chcial sie czesto spotykac, choc ja nie moge czest wiec nie mogloby tak byc, ze chcialabym zeby pisal, ze teskni, ale teskni za seksem ze mną nie za mną.. I to wszystko. Ma mi przejść, zebym juz nie cierpiała. Chlopak z takiego srodowiska nie moze byc partnerem dla mnie, jeszcze 24 latek, pare miesiecy i by sie milosc skonczyła a co z naszymi dziećmi? Nie to było niemożliwe od początku. Było miło ale sie skonczylo, mądry facet, pewny siebie a nie nerwowy takjak on to by to powiedzial wtedy gdy propobwalam z nim porozmawiac, bo by wieedzial ze ja albo sie zgodze albo bedzie do widzenia, bo mu nie zalezalo, ale zareagowal jak tchorz i dlatego tak to wszystko wyszło, a nie mowcie że nie chcial.. bo chciał inaczej nie proponowalby spotkań. Czemu mamy to marnować, to co było między nami ;-) drugi raz juz sie moge do takiego faceta nie chciec zblizyc, moze mnie odrzucać, a te niezle tym wszystkim pokierował.. że taka sie zrobiłam. Taka nie byłam nigdy, mogę już czegoś podobnego nigdy w zyciu nie przeżyc. Spojrzcie ze strony erotycznej na to :) Mowilam wam , ze wroci, ze odzyskam go :) nigdy nie bylismy razem, ja mu to napisalam, ze to nie byl zwiazek, ze on tylko takie pozory stworzyl, obraził się :) Napsialam mu tez ze ja wiem ze mu w wiekszości chodziło tylko o seks.. Mitak bardzo na seksie nie zalezało nigdy, zawsze jakos te potrzeb u mnie dopiero powstawaly w momencie poznania faceta i tu tak było, stresuje sie przed dzisiejszym spotkaniem, a to juz niedlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×