Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gartenmann45

zdrada

Polecane posty

Gość od jakiegoś czasu jako gość
Tak więc ścierają się dwie opcje. Konserwatywna wyklucza definitywnie zdradę i liberalna z różnym nasileniem dążąca do wolności poligamicznej. Dużo mądrych słów powiedziano na temat i nie chcę się powtarzać, niemniej jednak mam pytanie do konserwatystów. Bywa tak, że lata mijają z partnerem. Odbywają ze sobą w ciągu tego okresu kilka tysięcy stosunków seksualnych. W koronkach, pozycjach itd. O ile dla kobiet taka sytuacja jest naturalnie satysfakcjonująca, o tyle z punktu widzenia faceta już nie. Zatem według was ów facet jak chce wzbogacić swoje życie seksualne o inną osobę, bądź opróżnić jądra za pomocą innej osoby powinien najpierw zakończyć w sumie udane dotychczasowe pożycie małżeńskie, zadać cios ukochanej choć już nie tak może mocno jak dawniej i z nagła zniszczyć rodzinę i zabić emocjonalnie drugą bliską mu osobę mówiąc otwarcie żegnaj nie mogę z Tobą dalej żyć, bo wzywa mnie prymitywny samczy zew natury. Gen, który my samcy posiadamy, a który wy kobiety nie jesteście w stanie pojąć w swoim rozumie jest motorem sprawczym. Mówienie, że możesz sobie powściągnąć swój popęd jest primo- dobre dla osobników obdarzonych niskim libido, duo- dla różnej maści facecików, którzy są facetami z nazwy a notabene wy kobiety szczerze z nich się nabijacie, mamisynków, doopkóf .... Poza tym aby wam uzmysłowić rangę problemu. Może wy kobiety mające gen macierzyństwa odmówcie sobie przez całe życie potomstwa. Przecież nad takimi prymitywnymi odr****** jak chęć posiadania dziecka można też zapanować. Poza tym wiedźmo twoje rozwiązanie a wiec twój rozwód i ocena sytuacji po jest jedynie twoją subiektywną oceną. Aby w pełni zrozumieć sytuację twoją musiałbym posłuchać co ma do powiedzenia twój eks. I jeszcze jedno. W związku powinna być szczerość. Czy nie lepiej byłoby ustąpić i zgodzić się na kopulację męża/ żony właśnie w imię miłości. chęci zrozumienia i sprawienia przyjemności najbliższej/mu. Ja w sobie znalazłbym pokłady zrozumienia, gdyby żona wyszła z propozycją, że musi coś dla siebie zrobić, że kocha mnie, ale chce na chwilę poczuć w sobie innego bolca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prymitywnymi odr****** :D, odroohami ? odrvchami . To bardzo brzydkie słowo jest !!!!! KAFETERIA LITOŚCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od jakiegoś czasu jako gość
Cyt. "gość wczoraj Mam ogromny problem. Uwielbiam seks oralny, a mój facet zabrania mi robić sobie loda, a minetki nigdy mi nie zrobił. Mówi, że go to brzydzi, boi się, że go czymś zarażę robiąc loda, a c*pka ma pełno bakterii i też nie chce jej pieścić ustami. On w ogóle wszędzie widzi bakterie, ciągle sprząta, wszystko dezynfekuje. Zaraz zwariuję" No poradźcie dziewczyny coś mądrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od jakiegoś czasu jako gość
cyt. wiedzma "Niech mi nikt nie pisze, widzicie wychowywane w chorym układzie wyrosną na zdrowe jednostki. To właśnie one jak gąbka chłoną patologicznej wzorce. Nieporozumienia w tej kwestii przenoszą się na wszystkie dziedziny życia." x Z doświadczenia wiem że dzieci z rozbitych rodzin chętniej podejmują równie drastyczne rozwiązania bo dla nich to nie jest drastyczne. Z wielkim prawdopodobieństwem twoje dziecko również się rozwiedzie. Zapamiętaj kto ci to powiedział. patrz niżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiedźma
od jakiegoś czasu jako gość dziś Może zamiast mówić żegnaj kochanie, bo potrzebuję spróbować jak smakuje inna kobieta poinformować ją, wytłumaczyć, że masz ochotę i zrobisz to, ewentualnie popracować nad tym żeby zrobić to wspólnie. Związki i ludzie w nich ewoluują. Nie jestem przeciwnikiem układów, układzików w związkach, nawet w najdziwniejszych konfiguracjach, jestem jedynie przeciwnikiem oszustwa. Może i Twoja kobieta czuje potrzebę spróbowania czegoś nowego. Charakterystyczne dla większości mężczyzn którzy wpisują tu swoje opinie jest to, że samemu dając sobie przyzwolenie na zdradę, bo czegoś im brakuje w seksie,czy też że zwykłej chęci odmiany, nie dałoby w takiej sytuacji pozwolenia na to samo swojej partnerce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedźma, bzdury piszesz o tych dzieciach.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od jakiegoś czasu jako gość
zauważ że ja daję wolność poligamiczną mojej partnerce. Z pewnymi zastrzeżeniami oczywiście. W moim związku tak świetlanie w drugą stronę już nie jest. I żadna praca nad związkiem w tej kwestii jest niemożliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiedźma
od jakiegoś czasu jako gość dziś Uważasz, że odejście jest większym złem niż przyzwolenie na wszelkiego rodzaju przemoc w rodzinie? No to gratuluję. Moje dzieci wychowały się w pełnej rodzinie. Nauczyły się, że partnera/partnerkę należy szanować i liczyć się z jego/jej potrzebami, zdaniem. Nauczyły się też, że nikt nie ma prawa poniżać ich i wiem, że żadne z nich nikomu w życiu na to nie pozwoli. Czy następstwem będzie rozwód...? Są już dorosłymi ludźmi i jestem dumna z wartości jakie udało mi się im przekazać. Nie sądzę, że któreś z nich kiedykolwiek zalegalizuje swój związek. A jeżeli do tego dojdzie, to możliwe, że tak jak w moim przypadku po kilkunastu latach wspólnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skromna Ja
Z mojego konserwatywnego punktu widzenia idealnie wpasujecie się w klimat zoo chłopaki :classic_cool: spróbujcie sparowac się z kobietami mającymi zbieżne zdanie z waszym, którym również bliżej do zwierza co w dziejszych zasach nie jest trudne i po sprawie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gartenmann45 2017.10.07 Czyja zdrada jest jest bardziej niewybaczalna,okrutna,wstrętna,kobiety czy mężczyzny??? °°°°°°°°° Przecież uczucia mają obie strony.Ból dotyka nas kobiety i Was Panów.Niewybaczalna ?Niszcząca, to z pewnością.Faceci mają w sobie testosteron i to on nimi kieruje.Uważam, że jeśli ta energia nie zostanie z nich wyrzucona fizycznie tj za sprawą sportu, to ród męski szuka ujścia jej w różnych kontekstach życia :) Kiedyś byli zdobywcami biegającymi z maczugami :D a dziś ...lubią doprawadzać się do zguby.Ponieważ męska energia szuka ujścia...a gdzie on ma wypłynąć? Jak dużo mężczyzn, skupia się wyłącznie na pracy i posiłku, a czasem na szukaniu przygód :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiedźma
od jakiegoś czasu jako gość dziś Żeby coś więcej powiedzieć na ten temat musiałbym poznać zdanie Twojej partnerki. Wiem jedno. Na obecnym etapie mojego życia, gdyby mój mężczyzna miał taką fantazję z pewnością bym mu jej nie odmówiła. Może są powody, dla których Twoja partnerka nie chce dać Ci takiej swobody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od jakiegoś czasu jako gość
gośćwiedźma dziś od jakiegoś czasu jako gość dziś Uważasz, że odejście jest większym złem niż przyzwolenie na wszelkiego rodzaju przemoc w rodzinie? No to gratuluję. Moje dzieci wychowały się w pełnej rodzinie. Nauczyły się, że partnera/partnerkę należy szanować i liczyć się z jego/jej potrzebami, zdaniem. Nauczyły się też, że nikt nie ma prawa poniżać ich i wiem, że żadne z nich nikomu w życiu na to nie pozwoli. Czy następstwem będzie rozwód...? Są już dorosłymi ludźmi i jestem dumna z wartości jakie udało mi się im przekazać. Nie sądzę, że któreś z nich kiedykolwiek zalegalizuje swój związek. A jeżeli do tego dojdzie, to możliwe, że tak jak w moim przypadku po kilkunastu latach wspólnego życia. x wiedzmo rozmawiamy o zdradach a nie o przemocy i patologii.Nie jestem przeciwny rozwodom. Uważam że byle jakie dvpczenie na boku z rzadka z powodów jak wyżej nie jest podstawą do rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skromna Ja dziś Z mojego konserwatywnego punktu widzenia idealnie wpasujecie się w klimat zoo chłopaki cool.gif spróbujcie sparowac się z kobietami mającymi zbieżne zdanie z waszym, którym również bliżej do zwierza co w dziejszych zasach nie jest trudne i po sprawie cool.gif x z ortodoksją ciężko dyskutować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od jakiegoś czasu jako gość
to ja wyżej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od jakiegoś czasu jako gość
do skromnej wyżej to moja robota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiedźma
Od jakiegoś czasu... Problem zdrady często z tą patologią idzie w parze. Rzadko się zdarza, że niedostatku w sferze seksu nie rzutują na inne dziedziny życia. Zaczepiłeś o ten temat, więc odpowiedziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko mi zrozumieć wasze usprawiedliwienia oszustwa drugiej osoby popedami itp. Przecież są kobiety które tolerują wolne związki małżeńskie i dopuszczają seks z innymi patnerami, to kwestia światopoglądu i jeśli wiesz że nie potrafisz zapanować nad tym co masz w gaciach tylko to to panuje nad Tobą to dajesz spokój kobiecie o konserwatywnych poglądach. To chyba logicznie i nie ma mowy o jakiejkolwiek zdradzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiedźma
Skromna, tak to właśnie powinno wyglądać. Dopasowanie w kwestii seksualnej jest chyba najistotniejsze dla udanego związku. Bo jeżeli tutaj wszystko gra, to nawet "przesolona zupa" nie jest w stanie nic zepsuć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu ta szmata wróciła pod nowym ubrankiem :O Ja piertole ten lachon nie moze zyc bez forum i tego gowna tutaj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moją też ostatnio na zdradzie złapałem a po dziesięciu latach nie spodziewałem się tym bardziej że dbałem o nią dom i dzieci złożyłem papiery o rozwód ale zaczęła błagać żebym nie odchodził bo ona wszystko zrobi żeby było jak wcześniej a ja dowiedziałem się że rogi mam od roku i zastanawiam się gdzie ja miałem oczy teraz nie wiem co zrobić najchętniej to bym utłukł sukę ale dzieci szkoda to myślę co by tu zrobić żeby ją upodlić myślałem żeby jakąś kochankę ale to żadna kara dla niej skoro się puszcza to ja jej wiszę to się nie przejmie to morze ją oddam na tyranie jakiś dwóch facetów i ja niech mam chociaż jakiś fan a i filmik nagram żeby z czasem nie brykała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość12313
Przede wszystkim konserwatystów nie przekona sie, ze przy zdradzie moze byc miłość w związku. Oni wiedza lepiej, ze należy sie rozstać, rozwieść. Dalej uwazam, ze takie ostre cięcie jest dla ludzi, którzy nie sa związani emocjonalnie, mało kochają. Wiedźmo - sama przyznałas, ze to przemoc była głównym powodem rozwodu, a nie zdrada. Mieszasz wiec dwie rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od jakiegoś czasu gość
Podpisuję się. Gość123. Skromna dla ciebie to takie proste. Czy ty dzis wiesz co bedziesz myślała za 20 lat. Czy tak samo mocno kochała.Uwazasz ze mam jak krowa nie zmieniać swoich poglądów. Ona od wieków wsuwa trawę i jest jej dobrze. Może i ty co niedziela wsuwasz kotleta schabowego i ci się nie nudzi. A ja mam ochotę próbować innych potraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiedźma
Nie doczytałeś. Temat jest o zdradzie, układ o jakim Ty piszesz, gdzie za przyzwoleniem obydwojga małżonków zapraszane są osoby trzecie nie jest zdradą. Temat dotyczył przyzwolenia na zdradę w sytuacji gdy partner lub partnerka odmawia seksu, lub jest on kiepskiej jakości. Wyraziłam swoją opinię, że dla mnie nie ma wytłumaczenia i usprawiedliwienia w takiej formie. Odmowa seksu to również forma przemocy i ja jej doświadczyłam. Jednak nie było to dla mnie bodźcem do szukania seksu poza związkiem. Jeżeli myślisz, że byłam bita, były awantury to grubo się mylisz. Przemoc może nosić białe rękawiczki i w życiu byś nie powiedział, że ma miejsce. Wiesz jak czuję się kobieta, która jest odstawiona w związku od erotyki i seksu? Ja musiałam od podstaw uczyć się wiary w siebie. Mężczyźni trochę inaczej odbierają taką sytuację, rzadko który szuka winy u siebie, kobieta robi to prawie zawsze. To głównie panowie bulwersują się tutaj na swoją krzywdę, a tymczasem kobiet, które to spotyka jest całkiem sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od jakiegoś czasu jako gość
Wiedźmo jednak znajdujesz pokłady zrozumienia mnie i okazuje się że mamy zbieżne poglądy. Powiedz mi co byś zrobila gdyby twoj kochany partner nie przystał na złożoną twoja propozycję seksu w wiekszym gronie. Kategorycznie nigdy!. A cała reszta zwiazku pozornie już ok. Dzieci wakacje...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak: Co by nie zrobić i tak du/pa z tyłu Zdradzisz źle,poinformujesz ,że związek nie ma sensu i odchodzisz też źle bo chciało mu się ru/chać i odszedł do ru/chawicy.To jest tekst z życia.Więc co trzeba zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim konserwatystów nie przekona sie, ze przy zdradzie moze byc miłość w związku x hahahahah, doprecyzuj, miłość w związku po stronie osoby zdradzającej może być ? po stronie która została zdradzona to oczywiste jednak ludzie różnie na zdradę reagują. Jedna osoba wybaczy (ale nie zapomni, nigdy nie zapomni) dla pozornego dobra dzieci które będą obserwowały upodlenie rodzica który został zdradzony dla drugiej to będzie zniewaga, brak szacunku i definitywny koniec związku i uczuć. Człowieku twierdzisz o miłości po stronie osoby zdradzającej ? hahahahahaha, to jest jedynie brak poszanowania wartości drugiej osoby, znieważenie w imię egoistycznych pobudek wiec gdzie ty tu miłość widzisz, nie bądź śmieszny. Osoby zdradzające są jednostkami słabymi po prostu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skromna dla ciebie to takie proste. Czy ty dzis wiesz co bedziesz myślała za 20 lat. Czy tak samo mocno kochała.Uwazasz ze mam jak krowa nie zmieniać swoich poglądów. Ona od wieków wsuwa trawę i jest jej dobrze. Może i ty co niedziela wsuwasz kotleta schabowego i ci się nie nudzi. A ja mam ochotę próbować innych potraw. x ależ proszę cię bardzo, próbuj innych potraw z kobietą która również lubi inne potrawy próbować i nie ma mowy o zdradzie...zaczynam podejrzewać że kopię się z koniem :classic_cool: tak wiem co na ten temat będę myślała za lat 20 bo mam swoje żelazne zasady którymi kieruje się w istotnych sferach życia oraz system wartości którego złamanie równa się poniżeniem samej siebie. Nie zrozumiesz tego nigdy kolego i nie zamierzam tłumaczyć dlaczego bo nie ogarniesz podobnie jak tego co powyżej pomijam już fakt że brak ci empatii. Zmienić zdanie mogę w kwestii fasonu sukienki która zakładam dziś a która założę za lat 20, czaisz ? wątpię :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem,że to nierealne.Ale ciekawe jak byście się zachowali/zachowały jak mielibyście być na bezludnej wyspie np przez rok lub dwa.W domu mąż/żona a wy z kobietami/mężczyznami sam na sam. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę powodu, żeby kogokolwiek do swoich racji przekonywać. Często traci ten, kto mimo przykrych doświadczeń trzyma się swoich zasad. Co wygrałaś, wolność? Jeśli tak, czy tak ją sobie wyobrażałaś wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×