Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tata1234567890

nowa rodzina a dziecko z nieudanego zwiazku

Polecane posty

Gość Tata1234567890

Witam mam taki problem, kiedys mialem nieudany zwiazek, z którego mam córkę. Rozejscie sie to byla decyzja ex (ja probowalem walczyc ale samemu nie da sie wygrac). Teraz mam nowa rodzine i 2 dzieci (liczac poprzednie to 3). Ex generalnie nie ulatwiala mi kontaktow, wyprodzila sie dosyc daleko na wies, czesto wylanczala telefon itp, ale poradzilem sobie i zycie ulozylem. Gdy na sprawie o podwyzke alimentow sie ex dowiedziala, ze mam 2jke dzieci zaczela mi proponowac spotkania z dzieckiem (ciekawe, czemu dopiero teraz jak pierworodna ma 6 lat!). Podwyzki nie dostala, sad nawet ze wzgledu na moje duze wydatki obnizyl wysokosc alimentow o 100 pln :), ale teraz moje pytania. Moje dzieci nawet nie wiedza ze maja przyrodnia starsza siostre (zona wie), czy powinienem probowac zapoznac najstarsza córę ze sobą i rodzina? Naczytalem sie mnostwa tematow, ze takie dziecko potrafi skutecznie podzielic a nawet rozbic rodzine, a ja na to nie zamierzam pozwolic, i sie zaastanawiam czy warto "ryzykowac" Zreszta, "weekendowe tatusiowanie" to nie dla mnie, jestem taki ze albo na calego lub w ogole. Nowomodne wymysly femistek o weekendowej opiece niestety nie miesza mi sie glowie, pewnie żadnego pożytku z tego i tak nie będzie. Dobrze myślę? Co wy byście zrobili? Zresztą i tak nie mógłbym dać 100% weekendowego czasu 1 dziecku, bo bym tym ograniczył czas pozostałym a to nie jest dla mnie to zaakceptowanie, zbyt je kocham i wiem, że mnie potrzebują :). Ciepło pozdrawiam proszę bez obrażania tylko Tata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako dziecko takiego tatusia jak ty mogę tylko napisać - piedol się, nie jesteś tatą, jesteś tylko płodzicielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie taką rolę wyznaczyła mu matka pierwszego dziecka: płodziciela i bankomatu. Pierwszą rolę spełnił, drugą spełnia - więc do kogo pretensje? gość wczoraj ? Nie potrzebowała ojca dla SWOJEGO (wyłącznie swojego) dziecka przez 6 lat, to może to ona teraz niech sie piedoli* (?) *jak ma z kim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kretyn OLEWASZ swoje dziecko a twoja żona to idiotka do kwadratu skoro zwiazala się z facetem, który olał dziecko. Poza tym nie wierze w bajki o utrudnianie kontaktów. Można w sądzie złożyć wniosek o widzenia. Tobie było wygodnie olać własne dziecko, żeby gzic się z nowa głupia d***** i jeszcze głupek się cieszy, ze alimenty mi obniżyli. Tym drugim dzieciom tez odbierz po 100 zł żeby było sprawiedliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś idiotą nie ojcem. Dziecko będzie burzyć idealny porządek rodziny? A jak któreś z dzieci zachoruje wyląduje w domu dziecka? Bo nie pasuje do reszty? Co z palant. Nie możesz całej uwagi poświęcić staremu bachorowi bo masz też nowe bachory? Masz je 30 dni na miesiąc, a tamto nie ma ojca wcale, 4 dni to za dużo? Pisze to jako mężczyzna, gdybyś mi to powiedział na żywo dostał byś od razu w ryj, co tam w ryj dostał byś porządny wpedol za planie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie gniewaj się autorze, ale odnoszę wrażenie że wcale nie chcesz kontaktu z dzieckiem. Jest Ci tak wygodnie jak jest i najlepiej nic nie zmieniać. To jest Twoje dziecko i jeżeli sąd nie odebrał Ci do niego praw rodzicielskich, to możesz się starać o przyznanie czasu na widywanie się z nim. Widzę że u Ciebie miłość do dzieci jest odbiciem stosunku do partnerki. Z tamtą Ci się nie ułożyło, to i dziecko może stać się przeszkodą. Mam niemal identyczną sytuację po sąsiedzku. Sąsiad też w drugim związku ma dwoje dzieci a z pierwszego jedno. Ale on walczył o kontakty z dzieckiem, pomimo tego że pierwsza żona skutecznie na początku mu to utrudniała. Jego dziecko mieszka obecnie 150 km od niego, a i tak przynajmniej raz w miesiącu przywozi je do siebie. U niego spędza też miesiąc wakacji i jedne święta. Widać że Jemu na tym dziecku zależy i stara się mieć wpływ na jego wychowanie. Dzieciak jest szczęśliwy i ma super relacje z przyrodnim rodzeństwem, ale tutaj znaczącą rolę odegrała jego obecna żona, która jest mądrą kobietą. Dzieciak ma już 16 lat, a walka i starania o niego sprawiły że sam chce kontaktu z ojcem. Ale jemu chciało się wsiąść do samochodu i pojechać 150 km na wywiadówkę do szkoły, kiedy miał problemy z rówieśnikami. Wymawianie się nową rodziną i nowymi obowiązkami jest tylko usprawiedliwieniem samego siebie. Jeżeli nie zamierzasz brać aktywnego udziału w życiu dziecka, to pozostaw je w spokoju, bo pokazanie tylko namiastki siebie sprawi że będzie czuło się podwójnie odrzucone. Jak widać po moim sąsiedzie można być weekendowym tatusiem i spełniać się jako rodzic, ale trzeba tego chcieć i nie szukać wymówek i usprawiedliwień. Nie chcę Ci tutaj w jakiś sposób dawalić, tylko zmusić do odrobiny refleksji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram wypowiedz powyżej, merytoryczna i cenna jezeli autor naprawdę szukał opini bez emocji. Twoja druga żona tez ma wpływ na twoje zdanie...niestety. Dziecko ma 6 lat jeszcze możesz naprawić relacje , ta dziewczynka jest pozbawiona tego co dajesz dwójce dzieci z innego związku. Możesz spać spokojnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda że nie naczytałeś się tematów jak być ojcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co? Wyszło że znowu ojciec winny? Chciał być ojcem. Starał się. Ale BABA dziecko zabrała a jego olała. Nie pozwoliła spotykać się z dzieckiem - w wyniku czego nie powstała między nimi więź. Więź rodzicielska nie powstaje poprzez włożenie kotasa jakiejś pi/ździe i spuszczenie się w nią!!! - do tego potrzeba bezpośredniego kontaktu ojca z dzieckiem. BABA tego zabroniła. Nie miał życzenia walczyć z BABĄ, bo jest człowiekiem nastawionym pokojowo i nie lubi z nikim walczyć. Wolno mu... To se zrobił nowe dzieci i ma głęboki wyjszczał na BABE i tamtego dzieciaka. Co w tym dziwnego? I kto jest winien takiej sytuacji? Czy aby nie BABA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - a ty byś ode mnie w ryj nie dostał. Szkoda ręki na takiego ćwoka. Poproszę tylko abyś sam sie wytrykał o ścianę najbliższą. Tylko solidnie i bez udawania!! Autor porochał, mu sie ulało a baba uznała że nie jest dobrym materiałem na ojca i męża. Więc poszła sie gdzie indziej perdolić - i niech jej na zdrowie idzie. Jak autor okazał się dobrym mężem i ojcem, to baba chce sie teraz podczepić ze swoim bachorem. Niech spada na drzewo banany obciągać!!! A bachora niech weźmie na plecy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Autorze kochasz mlodsze dzieci, ale dlaczego nie kochasz starszej córki w czym jest gorsza od tej dwojki z obecnego związku? Gdyby ci zależało na corce to nie miałbyś wątpliwości i cieszył bys sie ze spotkań weekendowych. Zona pewnie szczesliwa ze nie chcesz córki w waszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość marza dziś - nie wiesz dlaczego? Naprawde nie wiesz?? Bo mu sie ulało w głupią, podłą i wredną dziurę! I jeszcze pazerną!! No i dzieci cierpią z powodu swoich matek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co? Wyszło że znowu ojciec winny? Chciał być ojcem. Starał się. Ale BABA dziecko zabrała a jego olała. Nie pozwoliła spotykać się z dzieckiem - w wyniku czego nie powstała między nimi więź. Więź rodzicielska nie powstaje poprzez włożenie kotasa jakiejś pi/ździe i spuszczenie się w nią!!! - do tego potrzeba bezpośredniego kontaktu ojca z dzieckiem. BABA tego zabroniła. Nie miał życzenia walczyć z BABĄ, bo jest człowiekiem nastawionym pokojowo i nie lubi z nikim walczyć. Wolno mu... To se zrobił nowe dzieci i ma głęboki wyjszczał na BABE i tamtego dzieciaka. Co w tym dziwnego? I kto jest winien takiej sytuacji? Czy aby nie BABA?? Ja też znam takiego co wszem i wobec twierdził że mu się kontakty utrudnia z dzieckiem. Tylko prawda z reguły wygląda nieco inaczej z drugiej strony.Co to znaczy nie chciał walczyć z babą??A może się śmierdzącemu leniowi nie chciało zrobić nic bo zwyczjanie nie chciał być tatusiem??Szybko się chłopina pocieszył skoro starsza córka ma 6 lat a on zdążył rozejśc się z jej matką,poznać kolejną i pyknąć kolejną dwójkę. I jedna rzecz na sprawie o podwyżkę alimentów nikt nie obniża ich wysokości więc to ty pseudo tatku musiałeś taką sprawę założyć boś nastrzelał dzieciaków.A nie mówienie prawdy młodszym oby się nie dowiedziały od obcych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość marza dziś - nie wiesz dlaczego? Naprawde nie wiesz?? Bo mu sie ulało w głupią, podłą i wredną dziurę! I jeszcze pazerną!! No i dzieci cierpią z powodu swoich matek.... .....A ci ulewacze to w kosmosie z rozumem byli jak lali w te dziury czy jak??A pazerny to jest ten chuj który nie tylko nie wie kim jest ojciec,a także g****o by spod siebie zjadł by mu więcej zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci ulewacze z rozumem byli tam gdzie i ty - czyli w dziurze. A co dziwnego że jak już nalali w ..ujową dziurę, to nie za bardzo chcą tam topić forse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Autorze jesteś zalosny i pewnie na tak samo żałosnych ludzi wychowasz dzieci z obecnego zwiazku a córka z poprzedniego związku wyrośnie na fajnego czlowieka. Co z ciebie za czkowiek ze w inny sposób podchodzisz do najstarszej corki. Dziecko to dziecko każde zasługuje na takie samo traktowanie bez wzgledu na relacje z drugim rodzicem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość marza -> to może niech wszyscy ojcowie zostawią swoje dzieci. I one wyrosną na fajnych ludzi. A dlaczego inaczej podchodzi do najstarszej córki? - bo jej nie zna. Dzięki jej mamusi. I jeszcze dlatego że jest dla niego cieżarem w postaci co miesięcznej daniny za kilka porochań podłej c**y. I czego ty tu nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość marza -> to może niech wszyscy ojcowie zostawią swoje dzieci. I one wyrosną na fajnych ludzi. A dlaczego inaczej podchodzi do najstarszej córki? - bo jej nie zna. Dzięki jej mamusi. I jeszcze dlatego że jest dla niego cieżarem w postaci co miesięcznej daniny za kilka porochań podłej c**y. I czego ty tu nie rozumiesz? Znasz zdanie tylko jednej strony i już wiesz że wszystko dzięki jej mamusi. Równie dobrze może się tu cudnie wybielać. Ona podła c**a??A on kim jest?? Może podłym chujem co ma w d***e swoje dziecko. A najlepiej o tym świadczy to ze ukrywa fakt posiadania córki przed dziećmi.Tak mu na niej zależało że biedny by zapomniał gdyby nie żałosna danina i te jego ogromne wydatki. Jak sie rozstanie z matką tych dzieci zleje je tak samo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci ulewacze z rozumem byli tam gdzie i ty - czyli w dziurze. A co dziwnego że jak już nalali w ..ujową dziurę, to nie za bardzo chcą tam topić forse? I dlatego całym sercem jestem za opieką naprzemienną. Jak zalałeś dziurę to się efektami zalania zajmuj,a nie zwijasz żagle i żal ci daniny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tyle żal daniny - co szkoda pieniędzy. A po drugo - kogo obchodzi twoje serce? Możesz sobie być całym sercem za mongolskimi lesbijkami - i co z tego? Mongolskie lesbijki i tak mają pod górę ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najbardziej powinieneś zapoznać nową rodzinę z dzieckiem z pierwszego związku. To możliwe, choć na początku może być krępujące. Dużo rodzin tak robi, przeczytaj parę poradników dla rodziców po rozwodzie. Jeśli nie chcesz być weekendowym tatusiem wnoś o opiekę naprzemienną (taki feministyczny wymysł) - masz szansę na opiekę w równym wymiarze godzin i coraz częściej ojcom udaje się to uzyskać, to już nie są lata dziewięćdziesiąte. Zawsze jednak warto wykorzystać maksymalnie ten czas z dzieckiem, który masz, jeśli nawet to tylko weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak najbardziej powinieneś zapoznać nową rodzinę z dzieckiem z pierwszego związku. To możliwe, choć na początku może być krępujące. Dużo rodzin tak robi, przeczytaj parę poradników dla rodziców po rozwodzie. Jeśli nie chcesz być weekendowym tatusiem wnoś o opiekę naprzemienną (taki feministyczny wymysł) - masz szansę na opiekę w równym wymiarze godzin i coraz częściej ojcom udaje się to uzyskać, to już nie są lata dziewięćdziesiąte. Zawsze jednak warto wykorzystać maksymalnie ten czas z dzieckiem, który masz, jeśli nawet to tylko weekendy. Ten feministyczny wymysł szkoda że tak rzadko w naszych realiach jest sądownie orzekany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale PO CO?? Facet ma fajną żonę, fajne dzieci - i tylko małe kuku w postaci alimentów. Po co ma sie paprać w jakieś dojazdy 150 km, czy jakieś opieki naprzemienne? BABA go nie chciała, niech BABA spada. Razem z tą pomyłką ulaną przez pomyłkę. Proste i logiczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tyle żal daniny - co szkoda pieniędzy. A po drugo - kogo obchodzi twoje serce? Możesz sobie być całym sercem za mongolskimi lesbijkami - i co z tego? Mongolskie lesbijki i tak mają pod górę oczko.gifusmiech.gif A nie szkoda mu kasy na pozostałą dwójkę??A może i 500plus bierze na dwójkę podając że ma też trzecie dziecko....To chyba ma z czego zapłacić??A jak mu szkoda trudno takie ma geny takie przekazał więc te dwa pupile które ma w domu mądrzejsze niekoniecznie będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty k***a c***u chciałbyś by cię stary jak ulaną pomyłkę traktował??Chyba powinien bo może wiedziałbyś jak się ktoś taki czuje.Szkoda że potem na starośc jak łazęgi byście od tych ulanych dzieci opieki chcieli. Ale one was oleją i dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BABA go nie chciała, niech BABA spada. Razem z tą pomyłką ulaną przez pomyłkę. x Sama jesteś pomyłką ulaną przez pomyłkę i wysraną w rowie, dlatego kał wymieszał ci się z mózgiem zdesperowana, brzydka szmato rozwodnika, alimenciarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech ta dziewczynka matce kurwie podziękuję, że tatę jej odebrała. Facet nie ma jak kobieta nie kocha dziecka od poczęcia, miłość przychodzi z czasem. A jak tego czasu, więzi i kontaktu nie było to miłość się pojawiła. Facet pogodził się z losem, pewnie z matką nie chciał się o dziecko szarpać bo to zbytnio fajne by dla dziecka nie było. Tak samo ten facet mógł nie mieć silnych relacji w domu dzieci-ojciec o myślał, że tak trzeba. Dziecia nie opowiadał bo to jak opowieść o świętym Mikołaju. A Ty Marza masz tępe głupie myślenia ponieważ tak samo głupia jesteś. Na jaka osobę wyrośnie? Pewnie taka sama kurwę jak jej matka bo taki ma wzorzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Gość 22.27 sam/sama jesteś głupia osobą, skoro uwazasz ze dziecko nie zasluguje na miłość ojca, tylko dlatego ze facet nie jest z matką tego dziecka. Jakim prawem piszesz o matce tej dziewczynki k... To dzieci z drugiego związku wyrosną na zalosnych egoistow tak jak ich tatuś i pewnie jak mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 22.27 znasz tego faceta i znasz tą kobietę?Zapewne nie i nie zdziwiło Cię że jego dzieci nie wiedzą że mają przyrodnią siostrę??A siostra nie wiedziała że na swoje przyrprzyrodniego rodzeństwa??On się z tym dzieckiem nigdy nie kontaktował a nie że mu eks coś tam utrudniała. Nie ukrył by dzieci przed sobą nawzajem. Więc piersi o dalej o matce k****e i super tatusiu. Tylko ten super tatuś tej jak piszesz k****e na lata zostawił dziecko o nawet nie wie jak wygląda. I jest zesrany ze strachu by się dzieci nie dowiedziały. A nowa Pani to dopiero problem nie do przeskoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też się ulało w wredną, złą i kulewska dzióre, i co? I dlatego że wiem że taka jest i przede wszystkim dla tego że zależy mi na dziecku nie podszedłem walczyć o niskie alimenty tylko o dziecko, córka została ze mną. Mam nową rodzinę i teraz 3 dzieci. Można? Tylko trzeba być ojcem a nie ciulem złamanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×