mężatki, macie kochanków w tajemnicy przed mężami?

gość x:) Ty to bardzo poważnie traktujesz......... nie wiem czy to dobrze.

Nie boje sie bo maz w tym czasie zajmuje sie dzieckiem. Byl prawiczkiem zanim mnie poznal wiec pewnie tak mocno mnie kocha, ze wybaczy mi wszystko

Niepoważnie podchodzą ludzie niepoważni. A potem zostają tylko kłopoty. Jeśli oboje traktują się poważnie, to wszystko jest tak jak być powinno.

eee tam :) życie jest zaskakujące niezależnie od tego jak je traktujesz

Całkowite pójście na żywioł nigdy nie niesie za sobą nic dobrego to raz, a dwa mylisz się. To, że traktuję romans poważnie nie znaczy, iż nie niesie on ze sobą spontaniczności i żartów,

gość x :) Darling:) Sam się wkręcałem w kochanki, ale wszystko się kiedyś kończy i dłużej tym gorzej

gość Ale to nie chodzi o strach, że Cię mąż przyłapie ale jakieś minimum przyzwoitości. Jest wiele miejsc, w których można się spotkać, nie trzeba wybierać własnego mieszkania. Co innego gdybyś była wolna i miała swoje mieszkanie lub Twók kochanek, to by zmieniało postać rzeczy.

gość Trzeba było się nie wkręcać w kochanki a kochać jedną to by się nie skończyło:)

Kochanka to szaleństwo:) przezroczyste bluzki do klubu mini, bez majtek, majtki ściągane w knajpie, sex w klubie itp,itd:)

Aaaa, to Ty już piszesz o takiej ekstremalnej kochance, w wersji harcor:)

I baby potem się dziwią, ze mąż odchodzi. Ja swojego nie zdradzam bo i po co skoro mi z nim dobrze?

KAZDY ROBI TO CO LUBI

I o to chodzi, jeśli ci z nim dobrze, to po co? Problem zaczyna się jeśli jedno czuje się lekceważone, niedowartościowane. Miało być pięknie, a okazało się wraz z małżeństwem nabywasz tanią podróbę.

dziś A ten 24-latek się ciebie brzydzi? bo ja bym cie nawet kijem nie tknał

Mrówek to lepiej się rozstać niż robić takie rzeczy

eeeeeeeeeeeee no come on. jedna strona nie wiedziała co bierze? Dziecinada jakaś:(

dziś A ten 24-latek się ciebie brzydzi? bo ja bym cie nawet kijem nie tknał

gość x :) dla niepoznaki ciągle tu nie siedzisz bo to rodzi podejrzenia?

A niby czyje podejrzenia ? Jestem tu kiedy chcę.

gość dziś Niewiele wiesz o życiu. gość dziś Na ciebie też pewnie żadna/en nawet nie spojrzy.

Czas weryfikuje decyzje i to czy były podjęte szłusznie czy też nie.

Czas wszystko weryfikuje:) z tym ze ja chciałby się dostać na kochanka nr 2 do Ciebie:)))

taki tekst prawdy- to po co sie zenicie skoro chcecie skokow w bok

gość 17:39 Nie ma opcji:)

A jak niby mamy miec tych kochankow bez tajemnicy?

gość x :) Never say never opcje zawsze są:)

Nie nadaję się na kolekcjonerkę kochanków:)

rozumiem, ale sytuacje są zmienne;)

Niby tak aczkolwiek nie przewiduję zmiany kochanka:) Szukasz następnej?:)

szlag trafi kochanka nr 1 i co?:)