Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uderzył mnie..

Polecane posty

Gość gość43
Ale jakby ten napakowany osiłek uderzył go pierwszy to pewnie by mu nie oddał. Bo jakby to zrobił to nie pomogłaby mu nawet reanimacja. Tu nie chodzi o równouprawnienie tylko o zwyczajny męski honor. Tylko c***y biją się z kobietami i jeszcze tłumaczą to równouprawnieniem. Poza tym jako dorosły mężczyzna i ojciec powinien zdawać sobie sprawę z tego że mógł zrobić krzywdę własnemu dziecku. Potem w sądzie też by się tak tłumaczył? Ze to ona zaczęła? od razu ograniczyliby mu prawa rodzicielskie. Jak ktoś nie dorasta do założenia rodziny to niech jej nie zakłada. Chłop ma mentalność gówniarza z gimnazjum bo na pewno nie jest mężczyzną, a już całą pewnością nie dorosłym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to ona jest z***biście dorosła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ona jak biją śpiącego mężczyznę też miala w d***e, że roczne dziecko na to patrzy. Jak można bić kogoś kto śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ona jak biła śpiącego męża też miala w d***e, że roczne dziecko na to patrzy. Jak można bić kogoś kto śpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak karmisz mozesz wyjsc bez dziecka. Odciagnij dla niej pokarm i zostaw w lodowce. A ze soba wez najwyzej buteleczke na odciagniecie pokarmu na wypadek gdyby c****ersi nabrzmialy od pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze Twoj maz unika sexu bo nie chce nastepnego dziecka. Chyba za malo ze soba rozmawiacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu ten przesadyzm. Już widzę jak chłop leży 4 godzinny w wannie. Dlatego ja ci autorko nie wierze w to co ty piszesz. Siebie wybielasz, jego oczerniasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tu nie chodzi o równouprawnienie tylko o zwyczajny męski honor. Tylko c***y biją się z kobietami i jeszcze tłumaczą to równouprawnieniem. " A gdzie zachowanie damy? Tylko tchórz uderza śpiącego w plecy. A w ogóle to tylko patologia się bije. Obojga to dotyczy. Xxx "Poza tym jako dorosły mężczyzna i ojciec powinien zdawać sobie sprawę z tego że mógł zrobić krzywdę własnemu dziecku." W amoku mógł nie zauważyć dziecka. Poza tym nie wiemy jak mocno on ją uderzył. Autorka ma skłonności do BARDZO dużego przesadzania. Jakoś nie chwali się tu limem. Gdyby ją mocno uderzył to roztrząsała by to do przesady. Mógł podlecieć i lekko ją klepnąć pokazując żeby sobie nie pozwalała. A ta od razu że ją uderzył. Xxx "Jak ktoś nie dorasta do założenia rodziny to niech jej nie zakłada." Oni nie powinni jej zakładać wspólnie, bo się nie dogadują . Xxx "Chłop ma mentalność gówniarza z gimnazjum bo na pewno nie jest mężczyzną, a już całą pewnością nie dorosłym." Daleko się posuwasz w swojej ocenie. Nikt z nas go nie zna a w relacje autorki wierzyć nie można. Natomiast ona napewno NIE jest dojrzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On idzie na piwo z kolegą, to ja też mogę iść z koleżanką na wino bez dziecka X Kobieta karmiąca nie powinna spożywać alkoholu. Aż tak cię ciągnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Na pewno ją ciągnie kilka postów temu pisała, że musiała zrezygnować z wszystkiego z palenia, picia i teraz jest taka biedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może się mijalismy w pewnych kwestiach i robiłam po swojemu, mial małe pretensje, że stawiam na swoim w pewnych kwestiach. X I Ty się dziwisz, że Cię olewa skoro Ty masz w d***e jego zdanie, to się nie dziw, że ma Cię dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj rodzina moja się nie wtrąca, a nawet byli po niego, żeby do Nas przyszedł X Nie, no wcale się nie wtrąca, poszli do niego i mówili mu co ma robić, nie chciał przyjść to nie. Po co nasłałś na niego swoją rodzinę? Może nie chciał przyjść bo już zdążyłaś się pożalić rodzince jak to leń (co pracuje 12 godzin dziennie) zdązył cie pobić (ale o tym, że Ty pierwsza udezylas to pewnie ani slowkiem nie pisnełaś)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość pracuje 12 godzin dziennie dodajmy do tego godzine bo musi wstać i sie przygotować, plus jakaś godzina na dojazd, przychodzi z pracy kąpie dziecko kolejne pół godziny, sam też się musi wykąpać, kolacje chyba też ma prawo zjeść ( chociaż autorka ma żal, że zjadł sałatkę z lodówki). Ile temu człowiekowi zostaje czasu na spanie? To takie dziwne, że się zdrzemnął w weekend i nie usłyszał jak dziecko płacze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, tak tak, leżał 4 godziny we wannie i tylko dopuszczalne sobie ciepłej wody, to jest prawda. Dłużej też szykuje się w łazience niż Ja gdy gdzieś wychodzimy. Nie rozumiem w czym przesadzam co wyolbrzymiam? W tym, że piszę prawdę? Nie ciągnie mnie do alkoholu, ale chyba też mam prawo się zrelaksować, a jako matka karmiąca to doskonałe wiem, że nie powinnam karmić po alkoholu i tego nie robię. Moja rodzina widzi jak mnie traktuje i nie musze wcale się zaliczyć. Sami poszli po niego do pokoju, bez niczyjego nagabywania. Rozmawiamy że sobą dość sporo, ale On jedno mówi drugie robi, więc tak w pewnych sprawach przestałam brać jego zdanie pod uwagę i robię co chce.I to mu nie pasuje bo stwierdził ostatnio, że jego zdanie w domu się nie liczy.. Tylko co On ma do gadania jak go całymi dniami nie ma, w domu nic nie robi, a rządzić chce. To że się uderzył is my to była kulminacyja złych emocji, dziecko płakało a On nie spał tego jestem pewna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem twoja rodzinka jest wspaniała, a twój mąż jest głupi. Sama potwierdzasz, że masz jego zdanie w d***e. Trzeba było nie wychodzić za mąż tylko zostać w swojej cudownej rodzince. Po co Ci mąż jak nie liczyć się z jego zdaniem, ale zdanie siostr i ich rady to pewnie cenniejsze niz złoto. Jak chciałaś mieć dziecko ( choć sama zachowujesz się jak dziecko) to trzeba bylo skorzystac z banku nasienia, a nie bawic sie w malzenstwo. Liczysz sie tylko ty i twoje zdanie, no i jeszcze zdania sióstr, a mąż kto tam by się nim przejmował. Zastanów się nad sobą. Tylko mąż jest winny, a Ty święta meczennica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wina zawsze leży na połowie. Tak przyznaje się, że ostatnio nie brałam jego zdania pod uwagę, ale to jego Wina. Po co jedno gada, drugie robi?? To jak mam mu w coś wierzyć skoro nigdy nie wiem czy to co powiedział będzie pokryte czynami. Jak mam brać jego zdanie pod uwagę? Muszę liczyć na siebie i takich przykładów jest mnóstwo.. To On zachowuje się jak dziecko, bo wiecznie robi z gęby d**e I inne rzeczy. To jest bardzo dorosłe.. Heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narazie piszesz, że wina zawsze leży po połowie, a za sekundę, że to jego wina. Zastanów się nad sobą poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idźcie na terapię oboje. Każdy opowie o swoich żalach i oczekiwaniach. A dobry psycholog wam pomoze. Tylko musisz zrozumiec, ze ty tez jestes winna calej tej sytuacij. Oboje jestescie nie tylko mąż. I mąż powinien byc dla ciebie teraz wazniejszy niz siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz.. Zastanawiam się nad sobą cały czas, co ze mną nie tak.. I tak dla mnie może wydać się coś p*****la a dla niego ta p*****la to coś bardzo ważnego, nikt nie siedzi w drugiej osobie i nie wie co czuje, myśli. Dlatego wina leży zawsze po połowie. Jednak w każdym związku są gorsze chwilę i nikt nie roztrzasa tego na forum rodziny, nie wystawia drugiego małżonka na posmiewisko. Dla mnie to brak szacunku. A on właśnie to pokazał. Wy tu Panie co niektóre zyjecie jak w średniowieczu. Maz wszystko może a żona ma wszystko przyjmować z pokorą. Żona ma tylko obowiązki, a mąż tylko prawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że nie zaśpiewał dziecku 100lat dla ciebie jest wystawianiem na pośmiewisko rodziny? Dla Ciebie zawsze ważniejsza będzie twoja rodzinka, chyba nigdy nie brałaś pod uwagę tego co czuje mąż. Tak jak napisałam wyżej tylko terapia wam może pomóc. Ale musisz zrozumieć że to z mężem tworzysz teraz rodzinę i z nim masz dzieko nie z siostrami, mamą, ciotkami, wujkami, szwagrami czy dziadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to mąż jest mi teraz najbliższy, ale jeśli dla mnie ważne jest aby dziecku wyprawic roczek, on deklarował, że dla niego to też ważna impreza. Szykowal się na nią, razem zrobiliśmy większe zakupy na urodziny.,a dzień przed imprezą nie wstał na przygotowania, mówił, że nikogo nie wpuścić na imprezę. To co ja mam sobie myśleć??? Jedno gada, drugie robi... A to ja jestem winna, bo Jaśnie Panu się odwiedziło dzień przed imprezą, jak goście byli proszeni miesiąc prędzej?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno idż do psychologa,swojego starego też weź - serio ile ty masz lat? bo gadasz jakbyś była w gimnazjum i ty jesteś matką i żoną?:( Matko boska normalnie masakra zaczynam sie zastanawiać czy temat nie jest umiejetną prowokacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie mówi że tylko Ty, ale wy razem jesteście winni sytuacji pomiędzy wami. Jeżeli sami nie potraficie rozmawiać to idźcie na terapię. Chyba, że dla ciebie to problem. Bo co rodzinka powie Ty na terapii? Gdybyś wysłała tylko męża to pewnie byłoby ok. Bo ty w oczach rodziny pozostalabys ideaalną żoną i matką. Ale tak to nie działa, jeśli chcecie ratować małżeństwo to powinniście iść na terapię RAZEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a po cholerę wyprawiać dziecku roczek? Serio dziecko ma w dooopie twoje urodzinki i imprezki,on by wolał by jego rodzice się kochali,walnij się w łeb wariatko - nie dostrzegasz problemu tam gdzie on naprawdę jest. "Lepszy obiad z ziół tam gdzie miłość niż obiad z dziczyzny tam gdzie nienawiść". Kumasz o co chodzi w tym przysłowiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko a jak u was z seksem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość43
Nie no, najgorszą zbrodnią jest to że ona wyprawiła dziecku roczek a szanowny tatuś w ostatniej chwili przestał mieć na to ochotę. To ile ten facet ma lat? Bo z opisu mam wrażenie że moi nastoletni synowie są dojrzalsi i mądrzej potrafią się zachować. A różnie z nimi bywa. Obydwoje są niedojrzali ale widzę że tu wszyscy bronią tego dupka, a na dziewczynie wieszają psy. Bo przecież celem jej życia jest zapieprzanie w domu i nadskakiwanie panu i władcy więc jakim prawem wyprawia dziecku pierwsze urodziny. Powinna w tym czasie skakać koło męża. Przecież wspólnie ustalili że zorganizują roczek, czytać nie potraficie? A potem nagle chłopczykowi się ode chciało. Ale to jej wina bo nie powinna wyprawiać dziecku urodzin. Pan mąż jest najważniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość43 dziś Autotko to Ty? Sama sobie odpisujesz? Teraz masz nastoletnich synów, a nie roczną córkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt jej nie każe skakać koło męża tylko niech ona nie obrzuca go dodatkowymi obowiazkami gdy on wraca zmęczony z pracy gdyż sama w tym czasie gdy on pracuje mogła by je zrobić. to że go pobiła to już wogóle hardkor kto normalny tak się zachowuje - i nie nie jestem damskim bokserem nigdy kobiety bym nie uderzył no chyba ze zaatakowałaby mnie z nożem, i tak trohe tutaj było zaatakowała go we snie, on był rozespany każdy normalny by sie bronił oddał bo by myslał ze został zaatakowany choćby przez wlamywacza. Kobiet sie nie bije pełna zgoda ale po prostu trzeba się liczyć z tym że jak na kogoś porywasz się z piesciami to licz sie z tym że odda normalny odr****adrenalina wręcz. Idąc dalej: po co ona odwala tyle tych imprez, pisałą że z pieniędzmi sie nie przelewa,będzie jeszcze gorzej jak tylko co i rusz jakaś wódeczka,imieninki,prezenciki,sałatki, rodzinka... widze trochę taką nieodpowiedzialnosć finansową,tutaj dochodzi dziecko ponadto:( Psycholog dla niego i dla niej,bo ciezko coś tutaj poradzić przez neta jak sie zna sytuacje tylko z jej opisu,trzeba poznać zdanie meża by było obiektywniej,j=najgorsze ze ona nie widzi roblemu takze w sobie,męza nie bronie ale wina jak ktoś wspomniał zawsze lezy po srodku,nic nie jest czarno białe, A najbardziej dziecka szkoda bo musi na to wszystko patrzec,normalnie serce się kraje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość43
Nie, to nie autorka. Przypuszczam że jestem sporo starsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byliśmy kiedyś u psychologa, RAZEM, była to jedna czy dwie wizyty a później temat się rozmylo. Nie patrzę na to co rodzina powie, tylko na to jak czuje się w swojej najbliższej rodzinie czyli z mężem. Z MĘŻEM ustaliła, że roczek zrobimy a On miał dzień prędzej w nosie, czyli co powinnam odwołać urodziny, bo mąż nagle zmienił zdanie? Wiadomo, że ludzie już się wykosztosali, zarezerwowałem swój czas na te urodziny i tak porostu miałam odwołać imprezę, bo jemu nagle się odwiedziło. To nie jest Fer ani wobec mnie, ani dziecka, ani rodziny, ale na mnie psy wieszacie. Z seks em u nas jest źle, wiecznie muszę się o niego prosić, potrafiły być nawet przerwy czteromiesieczne. Ostatnio zaś było trochę lepiej, bo staraliśmy się o rodzeństwo, seksu było więcej, ale tylko w dni płodne.I ja mam to zrozumieć, bo zmęczony ale On nie musi zrozumieć, że ja tego potrzebuje?! Kompletnie nie czuje się przy nim kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×