Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uderzył mnie..

Polecane posty

Gość gość
"Ja się nie dziwię że pobił żonę z dzieckiem na ręku przecież żyjemy w polskim katolibanie , polskie taliby klaszcza jak facet bije kobietę z dzieckiem na ręku" Dla mnie to ty też potrzebujesz leczenia. Patrzenie na wszystko tylko z jednej strony ze skłonnością do ogromnego przesadyzmu powinno podlegać leczeniu. Napisałaś kilka wiadomości takich samych, jedna pod drugą i też ofiarę udajesz jak autorka. A może to ty autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, praca to jego wybór. Miałam dla nas inne wyjścia, miałby więcej czasu dla dziecka, ale nie chce, więc to jego wybór, że tak pracuje. Ja jestem, Tzn byłam na macierzyńskim, teraz jestem na urlopie i miałam iść na wychowawcze,wiec dorzucam się do budżetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze tylko dostaniesz po ryju na komunię i bierzmowanie. Chyba, że robicie jeszcze inne katolickie imprezki. Życzę mocnej mordy i dużo modlitwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"On słyszał płacz dziecka, tylko mu się nie chciało wstać" A wcześniej pisałaś, że udawał, bo jak stwierdziłaś nikt by nie dał rady przy takim płaczu spać. I już jedna kobieta ci wytłumaczyła, że jej brat tak ma, więc to możliwe. Czyli pewności nie masz. Co by nie było, leżał na brzuchu z zamkniętymi oczami a ty go walnęłaś. Nikt nie ma prawa nikogo bić! On też źle zrobił, że ci oddał. xxx "Jestem niezorgsnizowana, miałam podzielić sobie pracę na cały tydzień? Czyli co? Sałatkę zrobić w poniedziałek a w sobotę postawić ja na stół żeby goście się potrafi?" I znów ten przesadym. Ty wiecznie znajdziesz usprawiedliwienie dla siebie. Naprawdę nie wiesz jak się dzieli pracę? To ja nie wiem jak ludzie wyprawiają święta z tyloma potrawami, sprzątaniem domu, dekorowaniem i wszystko w jeden dzień :]. xxx "Urodziny są raz w roku, więc chyba można się poświęcić" "Jacyś mało rodzinni ludzie tutaj piszą.. Ja ze swoim rodzeństwem odwiedzamy się na urodziny i imieniny i nikt nikogo nie musi zapraszać, bo każdy wie, że reszta przyjdzie, a skoro wiem, że przyjdą to na stół coś trzeba postawić." No to ja dziękuję. 20/30 osób urodziny i imieniny wyprawiają to, to nie jest zajęty jeden weekend. Wy nic nie robicie tylko się gościcie. Kiedy ten chłop ma odpocząć? Tydzień wcześniej też była rodzinna impreza na którą go ciągnęłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec katolik ma prawo uderzyć jak ma powód. A miał powód, bo go uderzyłaś w plecy i zaniedbujesz katolicki dom, w którym on panuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja jestem, Tzn byłam na macierzyńskim, teraz jestem na urlopie i miałam iść na wychowawcze,wiec dorzucam się do budżetu." Skoro tak, to wyprowadź się i zacznij żyć na własny rachunek. Będziesz robiła co będziesz chciała i nikt ci mokrej podłogi nie zadepcze. Nikt cię też nie będzie bił. Ciekawe tylko na kogo będziesz zwalać winę za wszystko. Jak się dziecko rozpłacze, to ono pewnie dostanie, bo przecież na kimś będziesz musiała się wyżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co go uderzyłas? Nie mogłaś z nim porozmawiać? Nie dość, że Ty pierwsza zaczęłaś bojkę, to jeszcze zrobiłaś to przy dziecku. Zrozum, że Ty uderzyła go jako PIERWSZA. Rozumiem, iz uważasz, że Ty możesz go bić i to jeszcze gdy śpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde 85 urodziny dziadka jak i pierwsze urodziny dziecka to nie jest byle jaka uroczystość tylko ważne imprezy u nas w rodzinie, a jeśli ktoś wszedł w te rodzinę to powinien w nich uczestniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można z nim porozmawiać, bo zachowuje się jak dziecko.. Na moje zdania potrafi odp. No no masz racje, albo chyba głupia jesteś, albo mi coś nakazuje zamiast porozmawiać o tym. Jak mówię, że to też jego dziecko i go potrzebuje po to potrafi odp. Że to dziecko nie ma Ojca. Źle zrobiłam, że go uderzyłam, ale chyba jest różnica uderzyć kogoś w plecy niż w głowę i twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie można z nim porozmawiać, bo zachowuje się jak dziecko.. X Autorko TY zachowujesz się jak dziecko X Źle zrobiłam, że go uderzyłam, ale chyba jest różnica uderzyć kogoś w plecy niż w głowę i twarz. X Masz rację tylko tchórze biją w plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha... Bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [15:03 to wyjazd do tego Araba usłużna kozo,tam dopiero poznasz co to miłość izaangażowanie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze urodziny dziecka to nie jest byle jaka uroczystość tylko ważne imprezy X Ważna impreza dla Ciebie. Małe dziecko ma w nosie swoje pierwsze urodziny. To Ty miałaś parcie na te impreze. Urodzinki i urodzinki jak mała dziewczynka zastanów się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ty i mąż oboje musicie isc na terpapię - pomyslcie o swoim maluchu,jego dobro jest najwazniejsze, dziecko nie moze miec znerwicowanych rodziców,niepotrzebnie go uderzałaś,on nie potrzebnie oddawał,ja rozumiem nerwy zmęczenie wiec musicie oboje coś z tym zrobić - poroblem już znasz teraz podejmij kroki by temu zaradzić. Przemoc nic nie rozwiazuje jedynie rodzi kolejną przemoc sama tego doświadczyłaś - i powtarzam myśl o dziecku i jego dobru,maluch musi widzieć że rodzice tworzą mu normalny kochajacy dom. Zasługuje na ciepło miłości bezpieczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i tak, ale 85letni dziadek nie ma w nosie kto o nim pamięta i raz w roku mógłby zobaczyć cała rodzinę w komplecie, poczuć się ważny, bo i tak przez resztę roku czuje się wystarczająco samotny. Wystarczy spojrzeć trochę dalej niż czubek swojego własnego nosa u swoje Ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś też mi sie wydaje ze ten niesczęsny maluszek by wolał widzić kochajacych się tatę i mamę niż mieć wypasione urodzinki. Ale nie oceniam ona jako matka chce dla malucha jak najlepiej jest sfrustrowana że on jej nie pomaga, a on jej nie pomaga bo po prostu jest chłop zmęczony,urzymuje - nikt tutaj nie jest winny po prostu takie zycie,ale oboje muszą poprawić te ralcje między sobą bo im się rodzina nie daj boze kiedyś rozpadnie a tego oczywiscie im nie życzę - dobro dziecka jest najwazniejsze jak i samo dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, nie chce takiego domu dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś po prostu znerwicowana i sfrustrowana,to normalne gdy tylko ktoś zajmuje sie dzieckiem i musi siedzieć w czterech scianach - ja myślę że twój mąż nie jest zły tylko po prostu przemeczony, tak jak ktoś wspomniał - porozmawiajcie oboje z kimś trzecim,o swoich problemach bolaczkach ktoś wam na pewno pomoże,pomyśl że robisz to wszystko dla swojego malca,on zasługuje (jk i każde dziecko) by mieć normalną pełną kochajaca sie rodzinę.pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest zmęczony, ale jest też leniwy. Wziął wolne w pracy żeby rzekomo pomoc, nie zrobił nic oprócz spania.. Kiedyś miał inna pracę 12h w pracy, dzień wolnego.. Wracając z pracy zastawalam go jeszcze w łóżku, ani w domu nie ogarnięte, ani z psem od rana nie był, ani obiadu, kompletnie nic nie zrobione. Wtedy też był według fonie których pewnie zmęczony? To ja będąc teraz w domu potrafię wstać o 4 żeby zrobić mu jedzenie do pracy, bo jak ja nie zrobię to sam sobie nie zrobi. Nikogo to nie obchodzi, że w nocy wstaje do dziecka, Nie wysypiam się a i tak zrobię mu te kanapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 12 h prcował i ty się jeszcze dziwisz że był zmęczony? Sorry ale czy ty pracowalaś kiedyś po 12 h ? Wiesz że to aż pół doby a dolicz sen jedzenie... ludzie wy żeście napawdę powariowali. Niech zmieni pracę na inną a jak nie to też niech teściowie rodzice ci trochę pomogą - od tego jest rodzina by sobie pomagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on niech zmieni prace nak rótszą i lżejszą,wtedy będzie miał wiecej sił y ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce zmienić pracy, bo zmiana pracy wiązała y się z wyjazdem za granicę i tak woli siedzieć.. Już mu kiedyś powiedziałam, że jak tak dalej będzie to córka nie będzie znała Ojca i rodzina się rozpadnie. Prędzej pracował 12h/dzien wolnego/12h/dxien wolnego, a też potrafił wiecznie spać. Życie nie polega na spaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzatasz, gotujesz, wstajesz w nocy do dziecka. Roczne dziecko chyba nie wstaje w nocy więcej niż raz? Nie rob z siebie meczennicy. Nie wiem gdzie do tej pory żyłaś, ale tak wygląda normalne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Melodia na moje uszy kiedy głupie kobiety dostają wciry od swoich pięknych bad-boyów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robię z siebie męczennicy, moja córka wstaje częściej w nocy. Też nie jestem idealna, w domu nie zawsze jest normalny obiad czy posprzątane na błysk,ot to życie Nie uzalam się nas sobą, tylko robię co moje i tyle.. Tak samo, męża i Ojca nie jest obowiązkiem tylko zarabiania pieniędzy..Zmeczenie zmęczeniem, ale są sytuacje w których trzeba stanąć na wysokości zadania pomimo zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"On jest zmęczony, ale też jest leniwy." Bezczelna jesteś. Powiedzieć tak o kimś kto zachrzania po 12 godzin dziennie. xxx "Nie chce zmienić pracy, bo zmiana pracy wiązała y się z wyjazdem za granicę i tak woli siedzieć.. Już mu kiedyś powiedziałam, że jak tak dalej będzie to córka nie będzie znała Ojca i rodzina się rozpadnie. Prędzej pracował 12h/dzien wolnego/12h/dxien wolnego, a też potrafił wiecznie spać. Życie nie polega na spaniu" Jak wyjedzie to córka faktycznie będzie go znała :). A jak ci w domu będzie pomagał. :D xxx I te teksty jeszcze twoje wyżej o rodzinie. ŻE wszedł do rodziny to powinien się liczyć z tą rodziną. Dla mnie to młodzi zakładają swoja rodzinę. Ale teraz rozumiem czemu on w tych urodzinach nie chciał uczestniczyć. Bał się, że go wspólnie zagryziecie. Znam takie rodzinki. I choć jestem kobieta i zazwyczaj staję po stronie kobiet, to jemu szczerze współczuję. xxx I nie przytaczaj jego słów wypowiedzianych po kłótni na złość tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzinki córki, urodzinki brata, urodzinki siostry, urodzinki wujka, urodzinki cioci. Ty nie robisz nic innego tylko każesz swojemu mężowi ciągle biegać po urodzinkach. Rozumiem urodziny córki, ale jej wystarczyłby tylko uśmiechnięci rodzice, a nie chałupa pełna ludzi. Naprawdę uważasz, że rocznemu dziecku potrzebne do szczęścia jest ponad 20 osób na urodzinkach. To Ty chciałaś balowac nie mów, że robiłaś to dla dziecka i jakże jeszcze się poswiecalas w tej kuchni. Może mąż po całym tygodniu w pracy nie chce domu pełnego ludzi tylko 10 minut spokoju, którego chyba nie ma nigdy bo Ty co tydzień chcesz świętować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ty nie robisz nic innego tylko każesz swojemu mężowi ciągle biegać po urodzinkach. " I to jeszcze swojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie świętujemy co tydzień, rodzina moja się nie wtrąca, a nawet byli po niego, żeby do Nas przyszedł, więc najpewniej nikt nikogo by nie zgryzl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×