Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uderzył mnie..

Polecane posty

Gość gość
Nie jestem bezczelna, znam chłopów którzy są już na emeryturze, dorabiaja w dodatkowej stałej pracy do tego jeżdżą na fuchy i kobieta ma w domu wszystkie męskie a nawet kobiece sprawy ogarnięte i nie narzekają na brak odpoczynku!!!! A za granicę mielibyśmy wyjechać razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to proste - on pracuje i utrzymuje dom,ty sie tym domem zajmujesz - dziecko jest tego częścią.Po to kobiety mają macierzyńskie i specjalne zwolnienie na dłuzej w robocie. A jak ty nie dajesz rady to sorry - musisz jeszcze się wiele sama nauczyć. Chłop ciężko pracuje wiec ma prawo być zmęczony. A ty jeszce urządzasz urodziny za urodzinami a facet jedyne o czym marzy po 12 godz w robocie by się wypsac i mieć świety spokój. Ogarnij się trochę i wykaż zrozumienie. Jest ci cieżko? Jemu też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nawet byli po niego, żeby do Nas przyszedł, X A może on chciał trochę spokoju, a nie żeby 20 osób przyszło do niego i truło mu nad głową, żeby zaśpiewał 100 lat na urodzinkach dziecka, które nic z tego nie rozumiało. Tak jak wyżej ta impreza była dla Ciebie, to Ty chciałaś gości i to Ty chciałaś świętować. Po co tyle ludzi na pierwszych urodzinach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Johny van der Las
też bym cię walnął głupia warchlico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie organizuje urodzin za urodzinami. Nie jest łatwo, ale dziecko ma też Ojca, potrzebuję go, a kiedy ma stworzyć On z dzieckiem więź jak go nie ma całymi dniami albo zmęczony leży? Życie to nie sama praca. Tyle osób bo to sami najbliżsi.. Przecież nie zaproszę jednej siostry, a drugiej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet mój mąż arab nie jest takim patusem jak twoj polaczek, uciekaj od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie organizuje urodzin za urodzinami. Nie jest łatwo, ale dziecko ma też Ojca, potrzebuję go, a kiedy ma stworzyć On z dzieckiem więź jak go nie ma całymi dniami albo zmęczony leży? Życie to nie sama praca. Tyle osób bo to sami najbliżsi.. Przecież nie zaproszę jednej siostry, a drugiej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tłumacz się dziewczyno katolickiej cholocie, ja mam męża z Iranu a w życiu nie nie uderzył jak moj były różowo poledwicowy polaczek ,Polactwo wyciera sobie mordy o muzułmanów a mój mozlumanin jak coś przeskrobie to mnie przeprasza 10 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś praacować musi - jak wrócisz do pracy sama zrozumiesz. Dziecko potrzebuje ojca i owszem ale miłoscią gara i brzucha temu dziecku nie napełnisz. Pracuje na was by wam niczego nie brakowało - ładnie mu się za to odpłacasz. Umiesz okazać choć odrobinę wdzięczności? Przytuliłaś go choc raz, pocałowaś go gdy drzemał i powiedziałaś "Kocham cię.Dziekuję ci za to co dla nas robisz,widze jak ci cieżko bo jesteś zmeczony". Zrobiłaś tak? nie,wolałaś go bić gdy spał.Gratuluję podejścia. Gdybyś choć raz wyrzekła te powyższe słowa z cudzysłowia wierz mi - to zdziałaloby cuda. ale nie - ty tylko patrzysz na koniec czubka własnego nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było wyjść za iranczyka , nie dość że przystojny to jeszcze by cię nie pobił jak polski Alvaro mocny tylko do kobiet i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nie zaproszę jednej siostry, a drugiej nie. X Po co na pierwsze urodziny w ogóle kogoś zapraszać? A jego rodzine zaprosilaś? Pewnie nie. Dziecku nie potrzebna była ta impreza bo jest za mała. A to, że wymyśliłaś sobie impreze na tyle osób to Twój problem, pytałaś męża czy on też chce takiego balu? Pewnie nie sama zdecydowałaś, a on nie może o niczym zdecydować. Albo to, że cały dzień gotowała w kuchni. Chyba Ci goście nie przyjechali nie wiadomo skąd, że musiałaś ich nakarmić i napoić, wystarczyłoby tort kawa i herbata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego rodzinę też zaprosiłam, ale oczywiście nikt nie przyjechał. U nas w rodzinie już tak jest, że na pierwsze urodziny prosi się wszystkich, a później przychodzi kto pamięta i tyle.Tak jak pisałam prędzej, jeśli ktoś mnie dobrze gości, to ja też kogoś dobrze będę gościć jeśli będę wstanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde, to że człowiek pracuje daje naprawdę przyzwolenie na wszystko? Rachunki, obiady, sprzątanie, gotowanie, pies, dziecko i inne rzeczy są tylko na mojej głowie, a nawet o seeks muszę się prosić, On idzie tylko do pracy i reszta ma go nie obchodzić? To nie średniowiecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka jet głupia i tyle. Jakby byłac ofiarą przemocy to by się tak nie zachowyała. Pomyśl o facecie pracjąym 12h ecko tobnieproblem ja mam młoze i jak mąż pracue sama się nim zajmowałam 20 luzi na uodzinkach to dla mamusi żeby pokazć idealną mamusię a guwnianą żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedział o imprezie, wiedział ile osób ma być, nie protestował, sam zapraszał rodzinę miesiąc prędzej. Może się mijalismy w pewnych kwestiach i robiłam po swojemu, mial małe pretensje, że stawiam na swoim w pewnych kwestiach. A jedzenie robiłam też dla niego, razem ustalaliśmy menu. Jak wszyscy wyszli po urodzinach to mąż Odrazu do lodówki, zjadł dwie sałatki i resztę kotletow i też się nie przejmował, że nie będę miała co postawić gościom dzień później.A jakoś specjalnie głodny napewno nie był, bo w trakcie imprezy wyszedł po jedzenie na wynos, zamiast przyjść do stołu jak człowiek. Taki szacunek ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:15 polecam słownik ortograficzny i używanie przecinkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A On pokazał jakim jest wspaniałym Mężem i Ojcem nas olewajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olał Ciebie i miał rację bo jeteś ŋłupa infantylna i niewdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto chciał dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córkę też olał, bo? Jaki podasz powód..? Nawet goście zauważyli jak córka się ucieszyła na widok Ojca jak poszli z nią po Tatusia żeby przyszedł do stołu.a On ją olał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Razem chcieliśmy, staraliśmy się o dziecko dwa lata. Teraz staraliśmy się o rodzeństwo dla córki, ale ostatnio gdy czekalam na brak okresu powiedział, że ma nadzieję, że nie jestem w ciąży. Słowa były wypowiedziane w złości, ale chyba naprawdę nie chcę drugiego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oboje siebie warci.Ktoś kto nie potrafi trzymać łap przy sobie jest skazany że jak łapę podniesie to będzie vice versa. Facet pracuje,utrzymuje domu,ma prawo się położyć,może to nie był głeboki sen a lekka drzemka w której często zmęczenie powoduje bezsilnośc i nawet płacz dziecka jest tak jak w oddali. Żonusia przyszła,pierdzielnęła w drzemce faceta,wyrwany z drzemki wstał i dał w ryj.Wcale się nie dziwię,chyba też bym przyłożyła,w końcu taki boks,nie wiadomo co się dzieje ,człowiek w amoku. Skoro jeste taka rodzinna a mąz mniej to orgnizuj przyjęcia dla rodziny lokalu. Może on tego nie chce,nie przywiązuje wagi więc nie zmuszaj do pomagania. Jak wy tak często imprezujecie to chyba ś.by cierpliwości brakło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś rodzina :) dość dziwna,chłop głodny,wyjada z lodówki widać musi czekać na imprezę by dobrze zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak wszyscy wyszli po urodzinach to mąż Odrazu do lodówki, zjadł dwie sałatki i resztę kotletow i też się nie przejmował, że nie będę miała co postawić gościom dzień później" Ty mu nawet jedzenie wypominasz. Jpr. On na to robi! Ile wy się gościliście? Dwa dni? Na pierwszych urodzinach dziecka? To wesele trwa tyle! X "A jakoś specjalnie głodny napewno nie był, bo w trakcie imprezy wyszedł po jedzenie na wynos, zamiast przyjść do stołu jak człowiek." Też bym nie chciała z wami siedzieć. Ty i ta twoja rodzinka jacyś porąbani jesteście. U mnie nikt się nie wp*****la do domu bez zapowiedzi lub zaproszenia a tutaj "i tak by przyszli". W mordę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja co wiecznie Słomiana wdowa mam być. Już wiele razy byłam gdzieś sama , czy z dzieckiem na urodzinach czy imieninach.Te spojrzenia i głupie komentarze rodziny, to nie jest miłe. To jest jego obowiązek aby uczestniczyć w rodzinnych imprezach, jako mąż, Ojciec,szwagier itd. Ja do jego rodziny jeżdżę zawsze, zawsze mu towarzysze. Nawet zmieniliśmy plany sylwestrowe dzień przed sylwestrem, bo chciał jechać do swojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byli zaproszeni, więc przyszli. Pomagać się nie chce, ale korzystać z tego co ktoś zrobił to pewnie.. I tak musiał czekać na imprezę by dobrze zjeść, bo żyjemy od 1 do 1 i rarytasow nie ma, pomimo jego takiej ciężkiej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:59 Ty idz do roboty,bo widać w domu ci się nudzi.Jak wrócisz z pracy to nie będziesz wiedzieć w co łapy włożyć.Wtedy ci się odechce imprez bo zobaczysz jak fajnie wydaje się swoje pieniądze. Może pochodzisz z głebokiej wiochy oni to szczególnie przywiązują wagę, gdzie srinki/urodzinki/imienki, ,naciąganie gości na prezenty.Nie wszystkim wypada odmówić więc zastaw się a postaw się etc.etc. Więc jesli nie masz rarytasów z jego pracy to zrezygnuj z głupot,pomyśl o tym że dzisiaj je masz a jutro może mąz być bez pracy.Dla ciebie widzę że łatwo przyszło to i łatwo poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pasozyt narzeka, ze ktos ja utrzymuje haha babo wez sie ro roboty a potem wymagaj. Gdybys ty pracowala to on by nie musial az tyle i moglby wiecej czasu spedzac z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ciekawa jestem za co byś te imprezki robiła i w rewanżu na inne chodziła gdyby nie jego praca i pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A ja co wiecznie Słomiana wdowa mam być. Już wiele razy byłam gdzieś sama , czy z dzieckiem na urodzinach czy imieninach.Te spojrzenia i głupie komentarze rodziny, to nie jest miłe." A to o to ci chodzi, o pozory. To by tłumaczyło czemu po tym jak dostałaś w ryja zamiast zareagować jak na bicie ty się przejmowałaś że go nie było na imprezie, że się nie pokazał twojej rodzince. X "To jest jego obowiązek aby uczestniczyć w rodzinnych imprezach, jako mąż, Ojciec,szwagier itd. " Czy ja tam dobrze widzę? Ma obowiązki jako szwagier? Niby też znam obowiązki męża i ojca ale jakoś nie kojarzę imprezowania. X "Ja do jego rodziny jeżdżę zawsze, zawsze mu towarzysze. Nawet zmieniliśmy plany sylwestrowe dzień przed sylwestrem, bo chciał jechać do swojej rodziny." Jak wiecznie najważniejsza jest tylko twoja rodzinka, to on też chciał choć raz spędzić czas ze swoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×