Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

czy któraś z was waży obecnie 120kg?

Polecane posty

Gość gruba 8
Witam Dziewczyny, można dołączyć ? ; 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka50
Hej, wiedziałam,że długo bez nas nie wytrzymacie ;) Irminko dobrze,że wróciłaś i już nie odchodź tak emocjonalnie. To jest topik i nikt nikogo nie zna, nawet nie wiesz, czy piszemy tu prawdę :) Nad morzem było bardzo przyjemnie, lecz chłodno. Chodziłam z kijkami i jeżdziłam na rowerze. Czas spędzony z rodzinom bezcenny. Jestem tą szczęściarą, ze mam swój kawałek ziemi tam i mogę wyjeźdzać kiedy tylko czas pozwoli. Wiąże się to jednak z dodatkowym nakladem pracy bo tam przed sezonem trzeba wszystko ogarnąć. Ale lubię tam wyjeźdzać, nawet snuliśmy z mężem plany,że w przyszłości tam zamieszkamy. Ciężko pracujesz i w ogrodzie i ten węgiel to nie fajna sprawa, ale czyĶś trzeba się ogrzewać. Ja już po ćwiczeniach na kręgośłup, zjadłam drugie sniadanie i siedzę z kawą. Dzisiaj dzień dobroci dla domu czyli lecę na szmacie. Postanowiłam też odświeżyć wszystkie kołdry i je poprać, jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie? Narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka50
Irminko, Mamy domek tylko dla siebie, kiedyś myślelismy aby coś zbudować pod wynajem , lecz nie wypaliło. Może jak się zdecydujemy wyprowadzić na stałę to pomyślimy jeszcze raz.:) Jeżeli chodzi o nie pisanie prawdy, to ja niestety już parę razy się sparzyłam i teraz mam ograniczone zaufanie. Niestety ludzie w necie się kreują na takich jakimi nie są. Nie piszę tu o Was , raczej mam wrażenie,że wszystkie jesteśmy realne. :) Po co miałybyśmy się kreować na grubasów , którym słabo idzie odchudzanie hehehe Uciekam do gotowania obiadu dla chłopaków ja zjadłam kawałek ryby z razowym makaronem i kapustą kiszoną. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki ! Irminka ! no i widzisz - bez ciebie ani rusz ! Belvitka, Kaka50,. gruba8, SlimTeam witajta !Irminka - gratulacje spadku - ! super kiper ! no więc ja jeszcze ponad 100 :) ale już tylko 102. no i skacze mi waga w górę i w dół. za dużo pracy, i ciągle więcej mi na łeb się zlewa....ćwicze - i nie ćwicze, ubrałam np w niedziele sandały jakich nie nosiłam 5 lat......6. i niestety moja noga tego twardego obcasa nie zaakceptowała. we wtorek przeżyłam taki napad rwy - że wyłam to mało powiedziane. i nie ma mowy o ćwiczeniach - chodzę ciągnąc nogą. nie wiem jak obskoczę niedzielną zmianę w robocie. mam 4 dziewczyny pod siebie i niby mają być i robić ale jak znam siebie nie wytrzymam i przylecę wcześniej sama garderoby zrobić - w sensie zaopatrzyć je zgodnie z riderem technicznym - wymogami zespołu. no a potem będę siedzieć gwizdać i pić kawkę :) robota głupiego - ale ktoś musi temu dozór dać. jest jedna zgroza - żrę słodkie - co dzien od kilku dni wpierniczam czekoladę ! słuchajcie- no co dnia - uwaga - całą tabliczkę !!!!!! na raz - przychodzi na mnie moment i zjadam jak chleb. nie utyłam na razie ale nie moge się opamiętać - i to żadną tam gorzką - mleczną i białą :) organizm po 10 miesiącach katorgi zawołał. nie jem prawie nic innego a to żrę. zjadłam obiad bez przekonania i już myślę że na kolację wpier............ę czekoladę. ciekawe co się podzieje ze mną.... zapewne zaraz siedzące cicho "..........." osoby niepodpisane rzucą się na mnie - bo one "mówiły" że tak będzie - ale powiem wam że ja mam żyć z nową sobą 50 kg chudszą i jeszcze chcę do 79 - i będę. i całe życie futrując się czekoladą nie przestanę na wieki jej brać- liczę na to że mi się przeje :) poza tym nie mam wyrzutów sumienia limit kalorii nie jest przekroczony więc :) w czym problem co nie :) 500 kcal na czekoladzie drugie 500 na innych rzeczach "normalnych". Tak wygląda moja teraz dieta. czekoladowo - warzywna :) jak odnotuję spadek na takim wikcie - to uwierzcie mi ze będę czuła iż na moim żywym organizmie dokonałam przełomu i udowodniłam ze można żreć słodkie - przypominam tabliczka - na jeden raz 15 min :) i po tabliczce - i wtedy zastanowie się czy nie zgłosić się do urzędu patentowego :) w temacie nowej - rewolucyjnej diety. przynajmniej nie sikam tak nocami - żyjąc samymi warzywami i nie boli mnie głowa ! Dobra tyle o mnie. życzę doskonałego week endu - chudego rzecz jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9
Hej :) Jak miło czytac Was :) Witajcie córy marnotrawne :) Fajnie ,ze jesteście . Kaka fajnie masz z tym "terenem nadmorskim",można sobie w kazdej chwili skoczyć i sie zrelaksować,ale pewnie i dużo pracy po okresie niebytności jest tam . Ja bardzo kocham morze, szczególnie morze polskie,w dzieciństwie spedzałam całe wakacje "wdychając jod" . Uwielbiam patrzyć na wzburzone fale morskie, uspokaja mnie to niesamowicie i ładuje akumulatory. Niestety w okresie wakacji ,ogrom "ludnosci " przybywającej do nadmorskich okolic mnie przeraża......... Kilka razy byłam nad morzem w maju i we wrześniu i jak była ładna pogoda........ było cudownie. Dośc tego rozmarzyłam sie nie na żarty......... Ostatnio więc wybieram bardziej ciepłe morza z powodu krótkich urlopów....... i też jest ok. Chociaż nadal uważam,ze nie ma jak nasz Bałtyk / mimo,ze zanieczyszczony/ Irminko :) pracuje ,niestety ,bo musze........ale ,że lubię swoją prace ,to nie jest to dla mnie takie przykre... Nie wyobrażam sobie zycia bez pracy zawodowej,co nie zmienia faktu,że mogłabym mieć węcej czasu tzw dla siebie i rodziny. Tak już mam ,ze wbrew wszystkiemu jestem pracuś i zawsze nim byłam...... Irminko hm węgiel mówisz, to wbrew wszystkiemu za ciezka praca dla kobiety :( Ty masz tyle pracy w ogrodzie, 100 głowek kapusty ......, musisz chyba czyms je pryskać. ja bardzo słaba ogrodniczka ,posadziłam kiedys , w zamierzchłych czasach chyba 10 ....... i wszystko mi zjadły gąsiennice....została tylko 1 głowka ,ale była pyszna. Tak sie zakończyła moja krótka przygoda z sadzeniem kapusty i tp. teraz mam tylko ,dosłownie 2 m2, zielona, pietruszka, rzodkiewka, cebulka , koperek i rukola i koniec. Nie moge przecież byc robotem ....... od wszystkiego,a poza tym nigdy tego nie lubiłam robic. Hanka :) gratuluje spadków :) mam wrażenie,że Ty też lubisz swoją prace i jest to Twoja pasja. Dieta czekoladowo- warzywna hm to tez jest sposób., bo w sumie nawet 2 czekaolady w ciągu dnia to 1000 kal :))) Wróciłam z pracy. odpoczełam co nieco i ruszę po zakupy jedzeniowe,żeby jutro nie stac w kolejkach, jak bractwo ruszy. Jutro zresztą wybieram sie na "szoping"........och dawno nie byłam na zakupach ubraniowych i zateskniłam za tym. Musze jeszcze dzisiaj poćwiczyc. jak widać mam szeroko zakrojone plany na ten dzisiejszy, wspaniały, kochany .piateczek :))) Papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz schudnąć do wakacji? Wejdź na stronę http://www.igortreneronline.pl i oddaj się w ręce profesjonalisty! Tylko teraz do wygrania 10.000 zł! Sprawdź, nie czekaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9
Hej :) Irminko,wy to macie szczęście do deszczu.U nas 2 dni temu padało i nadal sucho. Poćwiczyłam,ale zakupy odpuściłam. Trudno,zrobię jutro. Teraz rozkoszuje się ogrodem i chwilą ciszy.... bez kosiarek,bo już późno. Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jeszcze jestem na czacie :D Oglądałam Taniec z gwiazdami, jak zawsze zresztą i teraz z niecierpliwością czekam na werdykt; KTO WYGRA ???? Jak dla mnie Kasia jest lepsza, ale Beata też jest świetna i startowała z niższego pułapu, więc kto wygra ??? Czekam a później chyba z tych emocji pójdę jeszcze na balkon na fajeczkę :D U mnie też nikt już nie kosi :D i cisza i spokój , nawet psy nie szczekają :D Dobrej nocy jeszcze raz 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9
Hejka :) Ja tez jeszcze nie śpię , rozkoszując się ogrodem :) Irminka ......... nie chcę być upierdliwa.... ale nie pal ,plis.....to jest takie szkodliwe,nawet jeden papieros , tak jak jedna kropla przeleje dzban :) Sorry ,że Cie upominam ,ale tak z dobroci serca :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9
Hejka :) Ja znowu na "dyżurze" :) Ciągle "rozkminiam " jak zaplanować swoją dietę i doszłam do wniosku,że chyba zaczne 1000 kal, mimo,ze jednak nie zalecają takich ograniczen kalorycznych . Myśle ,że 1000 kal będzie skuteczna , u mnie weteranki diet i efektów jo jo :( Pogoda piękna ,a nawet za piekna, trawnik podlewamy :( a tam gdzie sie nie podlewa to jest suchość totalna :((( Teraz idę pobiegać........ chociaż 10 min, na rozr***** na początek . Całuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka50
Hej, Przyszłam do Was z kawką :) Ja też Belvitko rozkoszuje się ogrodem, mam o tej porze dużo kolorów i uwielbiam jak kwitną azalie, bzy czy rododendrony. Szkoda,że mają tylko raz kwiaty. Myślisz aby zredukować kalorie? Ja się jednak boję aby po wygłodnieniu organizmu nie rzucić się na jedzenie i nadrobić straty. Haniu, ale masz dietę :) organizm się domaga cukru i na siłę chce wrócić do starych przyzwyczajeń. Nie daj się ! Irminko u mnie straszyło burzą cały wieczór a jak co do czego przyszło to spadły trzy krople a burza rozeszła się po kościach. Trzeba było włączyć podlewanie, bo straszna susza. Dla mojej diety weekendy są najgorsze, wszyscy domownicy w domu i wymyślają co by tu zjeść dobrego. A moja silna wola jest słabiutka. Ale mam nadzieje,że przetrwam bez większych porażek, czego sobie i nam życzę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka :) Wróciła ,ale wiele nie nakupowałam:( Gorąco i nie miałam veny ;( W Kupiłam tylko w H&M 2 pary jednakowych spodni,w sumie tego modelu mam już 3 pary,ale mi bardzo odpowiada fason:) W Douglasie promocja 50% na 2 go produkt do makijażu,a ja mam na oku coś co mi potrzeba,nie chciało mi się już iść,promocja do 15 05 więc skoczę w poniedziałek Teraz wygrzewam się na słońcu,a w domu bałaganiku czeka na moje ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9
To wyżej to ja Bellavitka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wieczorkiem Nie dość że miałam pracowity dzień , to jeszcze miałam gości na obiedzie, zupełnie niespodziewanie :D Dobrze że miałam akurat całego kurczaka w piekarniku, więc było czym dzielić :D Niestety, tak zajechałam kręgosłup że musiałam przerwać malowanie w połowie :( Nie da się nic:( Bellavitka , mam nadzieję że zakupiłaś wszystko, bo jutro odbijesz się od drzwi. A ja nie wiem jakim cudem dojrzałam dziś, że skończył mi się zapas papieru toaletowego :O Normalnie jestem w szoku, bo takich rzeczy u mnie nigdy nie brakło, a dziś kicha , no a jutro zamknięte. Sory że o tym piszę, ale naprawdę jestem w szoku, jak to się stało ??? Zażyłam Nimesil i mam nadzieję że dam rady zasnąć z tym bólem, a może mi choć trochę przejdzie. Fajny film leci na TVN , uwielbiam Sandrę Bullock. Miłego wieczoru Wam życzę a także spokojnej nocy👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irminka Belvitka Kaka milego wieczorku zyczac chwale sie spadkiem pol kg oraz-dac musicie wiare- opalenizną brzoskwiniowo -piaskową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godz plackiem na balkonie. Jak za dawnych lat. Po pracy - dziecko mialo opiekę a ja roooooooozkoszy zaznalam. Wygladam doskonale!!!!!buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła do 40
Witam zaglądam tu dziś z tęsknotą i widzę że się dzielnie trzymacie. Gratulacje wytrwałości. U mnie nędza, szkoda zawracanie głowy. Jakoś nie mogę dojrzeć do tego aby się za siebie zabrać. Jestem tłustą wielką brzydką babą aż dziw że mąż jeszcze wytrzymuje A mimo to cieszy mnie każda perspektywa obrzydliwego słodkiego i tłustego jedzenia. Po chwili opamiętania znowu popadam w to samo. Lato tuż za rogiem A ja kiszę się w wielkich czarnych spodniach i obcisłych bluzkach bo już nic na mnie nie wchodzi. Wydaje kupę kasy na coraz większe ciuchy. Jestem beznadziejna totalnie beznadziejna. Dwa lata temu jak schudłam kupiłam z takich jak ja teraz- laska niby się próbuje odchudzić A tyję na potęgę. Los mnie pokazał, nie rozumiałam Jeszcze jaka to jest siła ogromna przezwyciężyć samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła do 40
Jestem Panią własnego losu, nikt mi żarcia jak indykowi nie wpycha do buzi, teatrzyków nie daje tylko sama robię sobie tą ogromną krzywdę i nie potrafię przestać. Płaczę nad swoim życiem regularnie i snuję marzenia jak mogłoby być ale nie jest i już zaczynam wątpić czy kiedykolwiek będzie. Trzymajcie się dziewczyny i nie popełniajcie moich błędów. Nadal mam 122-124 kg zależy od dnia. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ty jadasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż rzeczywiście święty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła do 40
Nie taki święty ale faktycznie cierpliwy. Jadam normalnie tylko za dużo. Nie jadam fast foodów tylko gotuję dla całej rodziny. Moim największym grzechem jest posiadanie między posiłkami przed po i w trakcie. Rano szykują śniadanie skbnę tego i tamtego i jak siadam do śniadania to w sumie jestem już narodzone. W pracy wręcz głodówka albo jakąś kanapka i później w domu przed obiadem to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczupła do 40
Wczoraj miałam lepszy dzień dlatego tu zajrzałam i próbowałam jedzenia dziś też myślę że będzie ok ale wiem że przyjdzie taką bezmyślne chwila kiedy będę miała wszystko w D......e i znowu zacznę się przejadać. Przepraszam za błędy czasami trudno zrozumieć ten mój potok słów ale piszę z tel i czasami nie czytam☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SlimTeam
Witajcie piękne kobitki ! Ja dzisiaj w super nastroju ponieważ wolne od pracy a do tego za niedługo lecę na siłownie a później zakupy do większego miasta bo tutaj gdzie mieszkam to szkoda gadać, 3 sklepu na krzyż ( chyba również te tabletki co pisałam wcześniej wpływają na moje samopoczucie bo odkąd je biorę to jakaś szczęśliwsza jestem). Z dieta wszystko w porządku a warzenie jutro. Tyle ćwiczę ze jak nic nie spadnie to chyba pójdę i się utopie :P (żarcik). Irmina wracam 11 czerwca czyli tuż tuż i bardzo bym prosiła o transparencik :D dokładnie na początek do Krakowa a później mamy dom niedaleko dobczyc jak tylko się go dokończy :D szczupła do 40. Kobieto nie poddawaj się, zbierz myśli psychicznie ze jak może sie po tym odmienić twoje życie i nie możesz myśleć w ten sposób ze przebolejesz kilka miesięcy a potem wrócisz do nawyków tylko musisz zacząć żyć zdrowo. Pooglądaj przepisy na zdrowe pizzę, kebaby czy słodycze i później po mału wprowadzaj je w życie. Uwierz ze przez pierwszy miesiąc będzie ciężko a później skurczy się żołądek i będzie coraz lepiej ! Może warto by było zakupić jakieś naturalne tabletki wyrównujące cukier we krwi i zapychajace żołądek tak na początek żeby aż tak nie ssało ? Jest pełno takich poszukaj :) Hania, podziwiam Cię ze możesz zjeść tak czekoladę ;D ja szczerze mówiąc trochę bym się bała jeszcze sięgnąć po słodkości przynajmniej dopóki nie osiągnę celu a później dietetyczka i ona mi ustali co mogę i kiedy żeby utrzymać wynik. Trzymajcie Się wszystkie chudzinki cieplutko i pamiętajcie ze za niedługo bo czas szybko leci będziemy najpiękniejsze w mieście ! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×