Gość dziewczynaaaa25 Napisano Kwiecień 27, 2018 Dziękuję HankaJ;) nie mam zamiaru nikogo obrażać -ani tym bardziej wyśmiewać! Naprawdę jestem z Was dumna, ze podjeliście walkę ,aby schudnąc. Bo nie oszukujmy się ten kto nigdy nie był na diecie nie zrozumie jaki to wysiłek i poświęcenie. Ja naprawde przez 3 miesiace ani razu nie zgrzeszylam, az sama sie dziwie. Poniewaz uwielbiam chipsy, kebaby itd.. ale moj organizm po pewnym czasie nawet juz sie tego nie domaga. HankaJ - ty sie nie bój jesc jajek;) ja jem nawet 2 lub 3 dziennie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 27, 2018 Hanka władczyni topiku hahaha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irmina stik 0 Napisano Kwiecień 27, 2018 a Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 27, 2018 Dziewczyno25 - ja jajka jem co dnia- góra 2 i żyję :) wcale się nie boję jeść jajek ! wręcz przeciwnie ! Irminko - brawo że szafa ma dla ciebie niespodzianki - gotowe do użytkowania !!! bravissimo ! Ja nie poniżej 100 ! kochanie - ja 2 maja chcę być. ale spokojnie do 8 z przodu - czyli 89 brakuje mi 15 !!!! więc to mój kolejny po 100 etap. i będzie doskonale. A koncerty - tak od dziś - Dni Tańca :) czyli coś dla mnie eheheh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9 Napisano Kwiecień 27, 2018 Witam :))) Nowa kolezanka :))) Och jak mi cięzko sie zebrać, pogoda piękna ,a jakaś do niczego. Wczoraj z powodu uroczystości rodzinnej oj......... nagrzeszyłam ,a dzisiaj ,poprawiłam . Nic z tego nie będzie jak tak dalej pójdzie :( Nastrój mam gorzej niż kiepski........ Nie będę wam truć i idę sobie. Trzymajcie sie dzielnie chociaż WY . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irmina stik 0 Napisano Kwiecień 27, 2018 a Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaaaa25 Napisano Kwiecień 27, 2018 irmina stik Witaj;) tak,chodzilo mi o to, ze odchudzam się od 31 stycznia;) czyli już 3 miesiące jestem na diecie;) Wiesz zawsze ważyłam 55 kg i czułam sie dobrze, niby teraz nie mam duzo bo 64 kg i moglabym juz przy tym zostac, ale apetyt rosnie w miare jedzenia i jak widze efekty to chce swoja wymarzona wage osiagnac ;) Za was wszystkie trzymam mocno kciuki bo wiem ile to kosztuje.. Najgorsze sa pierwsze 2 tygodnie potem organizm sie przyzwyczaja;) HankaJ - ja tez sie nie przejmuje tym, ze ktos mowi, ze za dużo zołtek tygodniowo itd, . w koncu niczego chyba bysmy nie mogly jesc. Moim zdaniem jajka sa bardzo zdrowe;) i życze Tobie , abyś osiągnela swoja upragnioną wage;) milego wieczorku wam zycze. a tak na marginesie to jakie plany na majowke? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaaaa25 Napisano Kwiecień 27, 2018 Bellavitka9 witaj także;) wiesz ważne ,aby wrócic dalej do diety jesteśmy tylko ludzmi, ;) niektórzy wlasnie robią błąd bo dadzą plame i zawalają diete.. moim zdaniem trzeba dalej walczyc, no coż stało się;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9 Napisano Kwiecień 27, 2018 Irmina :) Dziewczynaaa :) dzięki z wsparcie. Macie racje 100%, trzeba się podnieść i iść dalej . Ja własnie skończyłam cwiczyć 1 godzine.... , jak obiecywałam 1 godz 5 x w tygodniu i nie ma przeproś. Miłej nocki zyczę :))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaaaa25 Napisano Kwiecień 27, 2018 Bellavitka9-nie ma za co kochana;) Pamiętaj nie ważne ile razy upadniesz, tylko ile razy uda Ci się podnieść i isc do celu;) co do ćwiczeń to ćwicze od 3 miesięcy dzień w dzień, na rowerku stacjonarnym;)ale zawsze 45 min;) nie wiem czy dałabym rade godzinę bo pot ze mnie się leje ostro po tym czasie;) miłej nocki życzę,ide spac;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 27, 2018 Wrocilam z arbajtu. Padam. Wisze nad pomidore i kiszonym ogorkiem i zeby mi to weszlo kromka wasa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 27, 2018 Wszystkim zycze doskonalych odchudzajacych snow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaaaa25 Napisano Kwiecień 28, 2018 Dzień dobry ;) melduje się;) ja zaraz idę poćwiczyć i potem śniadanko;) na śniadanie mam dziś paste z makreli wędzonej;) i do tego 2 wafle kukurydziane;) dzis wyjezdzam na majówke i wracam dopiero w czwartek, więc nie bede pisac. boje się , że zgrzesze czyms bo ma byc ognisko. bedzie to moj pierwszy grzech od 3 miesiecy;))) stanelam wlasnie na wadze i jest 63,2;) waze sie co tydzien w kazda sobote zawsze;) chodz po tym wypadzie to raczej nie bede sie wazyla od razu bo sie zdołuje;D po powrocie napisze jakmi poszlo trzymanie diety-czy wogole mi poszlo.. życze wam wszystkim pięknej majówki oraz dużo motywacji i oczywiscie Spadków wagi;) buziole;******** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irmina stik 0 Napisano Kwiecień 28, 2018 a Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 28, 2018 Czesc dziewczyny!!!Irminka ty jasnowidz poza całym szeregiem innych cech☺ja w nocy marzlam do 2 co chwila budzilam sie telepiac z zimna doslownie mialam takie dreszcze ze dramat. Wiec dokrywalam sie kocem!wiec bardzo przydaloby sie przykrycie mnie☺baw sie dobrze z dziecmi miej super sobotę. A wage wywal i kup se nową.Dziewczyno 25 wyjazdy na majowki to nie ma byc oboz karny.Zaloz ze jedziesz by sie bawic i nie miej wyrzutow sumienia. Bo to bez sensu. Udanego pobytu☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 28, 2018 Pisze w odcinkach bo mi nie umieszcza czesto dluzszych. Kaka50 bedzie jak Kreolka gdy wroci znad morza. Super. Ja dzis na wadze kolejne900 gram mniej. Oczom nie wierzylam. No ale włączylam duuuuuzo ruchu a wylączylam jedzenie.jem tyle by chodzic i nie pasc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9 Napisano Kwiecień 28, 2018 Uf ja cieżko pracuję w ogrodzie . Upał daje sie we znaki Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9 Napisano Kwiecień 28, 2018 Hej :) To znowu ja . Zakończyłam prace ogrodowe.... och jakie ciężkie jest zycie rolnika...... Padam ,ale jeszcze muszę poćwiczyć, nic nie odpuszczam sobie ....... Boli mnie wszystko od małego palca u nogi do szyji ooo Zrobiłam wszystko co zaplanowałam , posadziłam mnóstwo kwiatów i mjeszcze posiałam warzywka , co prawda mikronowej wielkosci mam "plac" przeznaczony na warzywa ,ale jednak. Mogłabym mieć dużo więcej ,ale nie dam rady. Najważniejsze zielone, w tym roku posiałam też rukole , ciekawe czy coś z niej będzie. Ide zmyć brud i pot wylany na działce. Miłego wieczoru :))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irmina stik 0 Napisano Kwiecień 28, 2018 a Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 28, 2018 No ja po wieczornej ablucji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 28, 2018 Wdepnelam.pomachac na dobranoc. Dieta u mnie niezłomnie. Dzien ciezki ale juz za mną Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 28, 2018 Dobrej niedzieli ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9 Napisano Kwiecień 29, 2018 Witam :) Wstawać spioszki :) Hania spi ,a ja jej gratuluje samozaparcia i sukcesu. Tak trzymać :))) Ja dzisiaj liże rany po wczorajszej "walce " z moim ogrodem . Nadal boli mnie wszystko ,a palce mam sztywne i poranione mimo,że pracowałam w rekawiczkach. Ledwo sie ruszam . waga jak zaczarowana stoi , ja wiecej białka już nie zdzierzę ,a obliczyłam,ze zjadam mało ,bo ok 40 g/ dobe. Może "przejde" na Dukana...... Idę na kawkę ,zapraszam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9 Napisano Kwiecień 29, 2018 Witam :) Wstawać spioszki :) Hania spi ,a ja jej gratuluje samozaparcia i sukcesu. Tak trzymać :))) Ja dzisiaj liże rany po wczorajszej "walce " z moim ogrodem . Nadal boli mnie wszystko ,a palce mam sztywne i poranione mimo,że pracowałam w rekawiczkach. Ledwo sie ruszam . waga jak zaczarowana stoi , ja wiecej białka już nie zdzierzę ,a obliczyłam,ze zjadam mało ,bo ok 40 g/ dobe. Może "przejde" na Dukana...... Idę na kawkę ,zapraszam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9 Napisano Kwiecień 29, 2018 Och sorry , Hania to juz pewnie w pracy :))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irmina stik 0 Napisano Kwiecień 29, 2018 a Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9 Napisano Kwiecień 29, 2018 Hej :) Irmina ,a może niedobór np magnezu lub spada Ci poziom cukru na tak restrykcyjnej diecie? Moze więcej węgli złożonych. Dokładnie nie orientuje sie w Twojej diecie ,ale skoro masz teraz takie objawy ? A ja gotuje obiad i mysle sobie ,że "sama sobie zgotowałam ten los"............podlewanie tej ilosci kwiatów mnie nie ominie .a nikt za mnie tego nie zrobi, niestety. No cóż coś za coś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
irmina stik 0 Napisano Kwiecień 29, 2018 a Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bellavitka9 Napisano Kwiecień 29, 2018 Hejka :) Irmina , ja zawsze sądzę kwiatki na 1.05. i jest ok Myślę,ze nie będzie tak zle Musze wykorzystać czas wolny i tyle,potem już nie mam kiedy tego zrobić,a czas leci.........jak szlony. U na pokropiło "jak ksiądz kropidłem " ,a przydałby sie deszcz. Podlałam ,więc skalniak,bo sucho na nim ,że aż strach. Niestety jedyna woda jaką mogę im zaproponować,to wodociągowa, innej niestety nie mam :( teraz czas na ćwiczenia ,więc czym prędzej oddaje sie słodkim "torturom" fizycznym. Pa laseczki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HankaJ 0 Napisano Kwiecień 29, 2018 Czesc babeczki. Padam na ryj. Jutro mam wolne. Dzis mnie boli zylak troiscie. Ostałam sie tragicznie. Irminiu pogoda mi dzis nie byla zawadą bo przedstawienie baletowe w sali widowiskowej. Od wtprku zacxynam plenery. Zbliza mi sie okres brak mi pary w sobie. A moja corka w pelnym amoku zabaw. A ja od 5.30 na nogach. Idę sie zając wieczornym obrządkiem. Byle do piątku bo mam wolne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach