Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem skończonym...

Polecane posty

Gość gość
Jakb y to był jego synek to kochał by A nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby powiedziała kiedyś temu twojemu synowi co o nim mówiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ktoś ma tu z garem, że tak reaguje na słowo "synek" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chwali się tym synem jak nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież autora tu nie ma od popołudnia, więc jak się chwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Nie jestem ojcem roku. Wiem. Bo jeszcze nie zostałem nim. Mam nadzieję, że coś się zmieni gdy syn będzie już z nami. Z tym tekstem ,,do ojcostwa się nie pchałem" nie myślę tak. Poniosło mnie. Boję się nowej roli. Cholernie boję się. Nie wiem jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skorzystałes chociaż z rad, które tu padły? Wyciagnales jakieś wnioski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Ostatnio moje życie polega tylko na wyciąganiu wniosków i zmienianiu samego siebie. Co łatwe nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałem za dobrego przykładu męskiego. Mojego ojca więcej nie było niż był. Jak już chciał zaistnieć w naszym życiu było po prostu za późno. Obaj byliśmy nastolatkami. Nie wiem jakim będę tatą, nie mam pojęcia. Chciałbym być najlepszym na świecie. Ale jeszcze nie wiem jak to zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mam już odpowiedź. Dorosnij człowieku dziecko zrobiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może pomysł z terapia nie jest złym pomysłem, skoro wzorzec ojca masz skopany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak tam twoja dziewczyna i wasze maleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Póki co musi zostać w szpitalu. Czuje się o wiele lepiej. Chociaż cały czas ma ochotę na słodycze -najpierw je a chwilę po płacze, że będzie gruba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Twój synu s?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja synus autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze gratuluję pewnie pękasz z dumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietki mam problem. Moja narzeczona jest bardzo senna,zmęczona. Czy to może mieć związek z tabletkami, które teraz bierze ? Zaznaczam,że wcześniej nie czuła się tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może emocje opadły A może trzeba zamienić leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykomczyles dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
senność i zmęczenie jest naturalne w ciąży, nie ma się czym martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leżenie w szpitalu już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłem dzisiaj na USG. Czy coś się zmieniło ? Nie. Mały niby spał, ale ja nic nie widziałam, lekarz rozróżniał główkę, rączki, ale dla mnie to była abstrakcja. Nie wiem jak poczuć się ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko współczuć dziecku ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz wziac je na ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezuuu człowieku to co chcesz od nas usłyszeć? Nikt ci nie da recepty co zrobić by stać się ojcem. Tego nie da się z dnia na dzień. Jeśli ciąża to nadal dla ciebie abstrakcja, to czekaj do porodu, może wtedy coś zaskoczy. A póki co dbaj o swoją kobietę. Moze po prostu jesteś jeszcze emocjonalnym dzieciakiem mimo wieku i pełnionych obowiązków zawodowych. Może jesteś cholernym egoistą, tego nie wiem. Na pewno masz ZE SOBĄ jakiś problem. Pewnie po części wynika to że złych relacji z ojcem i braku wzorców. Ale takich ludzi jest mnóstwo. Ja miałam toksyczna matkę ale wyciągnęłam wnioski i sama taka nie jestem. Jesteś kowale swojego losu. Ile się nastarasz, tyle w życiu będziesz miał. A ciąża potrwa jeszcze 6 miesięcy, masz czas żeby to sobie w głowie poukładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra temat z d**y wziety, jak tak chcecie go wspierac i sledzic ich losy to sie umowcie gdzies a nie zasmiecajcie kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×