Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do żon które nie pracują..

Polecane posty

Gość gość
8000 to ty uwidzisz moze przez cały rok hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:35 Nie mierz swoja miara. Nie rozumiem co to za wysmiewanie ludzi, ktorzy maja pieniedze? Istnieja bogaci ludzie, w Polsce tez sa, wiec o Wam chodzi, ze krytykujecie te, co napisza, ze maja troche pieniedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to jakas kurka pisala. sfrustrowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z 20:33 Nie jestem żadną sfrustrowaną , kurką może i tak, zresztą zdanie innych mnie nie obchodzi. Po co miałabym kłamać na anonimowym forum? W realu nigdy nikomu nie powiedziałabym o tych kwotach,bo rodzina i znajomi zjedliby nas. Znam ludzi, którzy maja wiele więcej , ci to dopiero mają przegwizdane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój robi opłaty za apartament, w którym mieszkamy, plus wszystkie rachunki, mi zostawia 3500, na mnie i dwoje dzieci. Do tego mam pomoc państwa, póki co jeszcze 2200:) Jest ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnych macie mężów, zazdroszczę takich pieniędzy. Ja pracuję, w obecnej sytuacji nawet gdyby miał mi przelać dużo to i tak będę pracować, bo mam już dzieci odchowane a pracę swoją kocham, ale jednak pieniądze są ważne. Gdybym mogła liczyć na większe pieniądze to na pewno pobylabym z dzieckiem dluzej w domu, nie szukała niani, ja wróciłam do pracy na wariata, bo chociaż mój mąż bardzo chciał mieć żonę w domu to jakby zapomniał, że trzeba rodzinę utrzymać. Mój mąż mimo, że ma bardzo dobre wykształcenie i umiejętności nie jest zbyt aktywny. Pracuje w budżetówce, na wysokim stanowisku, ale za małe pieniądze. O dodatkowych zajęciach nie myśli, jest wygodny. Jedyne co może zrobić kiedy po 15 zjedzie do domu i zje to wyprasowac koszulę na kolejny dzień. To dobry człowiek, ale czasami mam mieszane uczucia jak czytam jakie kwoty Wam mężowie przelewaja. W tym momencie ja zarabiam więcej od męża, a przynajmniej tyle samo, nie mam wiele, na prawdę muszę się liczyć z wydatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to sa bajkopisaeki, na kafe maz kazdej zarabia 15000zl a one ksiezniczki na zamku nic nie robia, tylko sie pindruja. W rzeczywistosci stary im daje pewnie z 5 stow na wydatki i tyle z ich bajki o ksiezniczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez stresu. Są tacy co przelewają żonom 8 000, są tacy co przynoszą 80 000, nikt bajek tu pisać nie musi. Czy bogatym kobietom nie wolno tu zaglądać i pisać o sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 22:39 żal ci tyłek ściska ze inni tyle zarabiają,jak widać są na tym świecie mężczyźni zaradni.Jak się ktoś stara to ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno nie na tym forum haha. moj maz zarabia na pewno wiecej niz wasi i moge za to reczyc i jestem tego pewna ale wiem tez ze te kurki co tu pisaly to wiekszosc mitomanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tiaaaaaa i wszystkie te bogaczki siedza od rana do wieczora na takim nedznym forum jak kafeteria:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem w jakich zawodach pracują inni mężowie, ale mój jest chiefem u greckiego armatora. Zarabia ok 35 tys złotych miesięcznie, w dolarach, bo bandera jeszcze inna. ;) Jeśli chodzi o "życie" ja zarządzam wszystkich kiedy go nie ma i kiedy jest. Razem decydujemy o oszczędnościach czy o jakimś grubszym zakupie lub o wyjeździe wakacyjnym. Nie pracuję, po urodzeniu pierwszego dziecka zdecydowaliśmy, że zajmę się domem i tak nam pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja siedzę na kafe, oglądam z mężem warsaw shore i czytamy pudelka. Mamy 2 dzieci, wyższe wykształcenie, dobrą pracę w szkoleniach i ja mam rodziców, którzy mi kupili mieszkanie przed ślubem w stolicy. Nie rozumiem dlaczego ci się wydaje, że jak ktoś zarabia sporo, ma dobrze zarabiającego męża i dużo ma rzeczy materialnych to od razu ogląda i czyta tylko naukowe artykuły, a po pracy rozwija się jedynie intelektualnie i nie wie co to kafe. Kafe odkryłam przy pierwszej ciąży jak leżałam całymi dniami w łóżku i już zostałam tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak , przepraszam , ja mam takie stereotypowe myslenie :o Jak ktos jest zamozny to znaczy ze wyksztalcony a jak wyksztalcony to wiadomo ze inteligentny Widac jedno z drugim ma sie nijak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak samo jak uważają, że kobieta prowadząca dom to jakaś prostaczka. Poznałam męża na studiach, on kończył Akademię Morską, a ja uniwerek. Potem po prostu zajęłam się dziećmi i domem. Ale według niektórych to oznacza, że pracowałabym i tak "na kasie", swoją drogą nie rozumiem tego braku szacunku do ludzi wykonujących ten zawód, to siedzę w domu. Albo, że nie mam ambicji i jestem leniem, który nie ma znajomych, ogląda tylko seriale i buszuje na promocjach w Biedronce. Strasznie wąskie stereotypy. Ja oglądałam kiedyś Jersey Shore i bardzo mi się podobało. :D To był chyba pierwszy program tego typu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No tak , przepraszam , ja mam takie stereotypowe myslenie pechowiec.gif Jak ktos jest zamozny to znaczy ze wyksztalcony a jak wyksztalcony to wiadomo ze inteligentny Widac jedno z drugim ma sie nijak X Twoim zdaniem inteligentny człowiek słucha tylko Bacha przy śniadaniu, a wieczorami czytuje Manna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie się licytujecie ile Wasi mężowie zarabiają :-) Mój też zarabia sporo ale moja wypłata to 9.5 - 11 tys netto w zależności od miesiąca. Poczucie, że człowiek jest sam w stanie utrzymać siebie i swoje dzieci - bezcenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwala mnie ta licytacja hehe Ktora więcej zarabia , która więcej kasy dostaje od męża, która ma lepsze wykształcenie , lepszy samochód itd itd Wyścig szczurów hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha zamożny to zawsze wykształcony, rzeczywiście myślisz stereotypowo. Znam mnóstwo bogatych osób po podstawówce/zawodówce i równie sporo magistrów rozwożących pizzę lub doktorantów pracujących za najniższą krajową. Co do próby obrażenia osoby inteligentnej/wykształconej czytającej kafeterię. Sorry, ale każdy potrzebuje odmóżdżenia po całym dniu umysłowego zapierniczania. Mój kuzyn jest kardiochirurgiem, bardzo dobrym, obraca się tylko w towarzystwie lekarskim i w wolnych chwilach ogląda ślub od pierwszego wejrzenia i wspomniany warsaw shore, żeby się odmóżdżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest licytacja. Padły zarzuty kto tyle zarabia, wcześniej nie pisałam na tym temacie. Podałam tylko przykład kim jest mój mąż i skąd takie zarobki. Czarno na białym. A dla każdego na szczęście, poczucie posiadania czegoś bezcennego, ma zupełnie inny wymiar. Jednych uszczęśliwia jabłko, drugich truskawka, więc bezcenne to pojęcie subiektywne. Wesołego Alleluja. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I też mam znajomego bez matury, który zarabia w swoim fachu po 10 tys miesięcznie. W Polsce. I doktorantkę, która nie zarabia nawet 5 tys, bardzo inteligentna i oczytana kobieta. Tak więc wiecie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra cioteczna jest niesamowicie inteligentna, oczytana, zarabia niesamowite pieniądze, rozkręciła biznes i założyła 3 filie, jest mądra, kulturalna i aż przyjemnie się z nią rozmawia. Dziewczyna skończyła tylko 2 klasy liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona która nie pracuje zawodowo wykonuje dwa razy cięższą pracę niż te które wychodzą z domu często po to by udawać pracującą. W domu nie ma nic co można przerobić i mieć święty spokój i jeszcze ci za to zapłacą. Dlatego w normalnych związkach mąz zarabia a żona ma kartę do bankomatu i tymi pieniędzmi rządzi,wydatki na jedzenie,na opłaty i inne tam. Może to dla niektórych dziwne ale w szanujących się rodzinach to NORMA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[09:46 Bardzo ciekawe:),to oczytanie jej to kiedy? skoro nie znalazła czasu na naukę i choć średnie wykształcenie,czego się tak naczytała,bajek?:) a mądrośc tej intelektualiski to przepraszam za ciekawość ale na czym polega??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak, wszystkie tutaj maja SUPER wyksztalcenie i super mozliwosci, tylko z wlasnego wyboru siedza w domu, no normalnie kon by sie usmial. Do tego ich mezowie zarabiaja po kilkadziesiat tysiecy zlotych. Rzeczywistosc dalkeo odbiega od waszych kafeteryjnych opowiesci. A juz kobieta ktora pisze, ze razem z mezem oglada Warsaw Shore albo czyta Pudelka... ponizej wszelkiej krytyki. Ktory facet normlany czyta pudelka?? naprawde twoj maz zajmuje sie takimi rzeczami? Gdzie ty go znalazlas? w klubie dla gejow czy rok temu wyszliscie z gimnazjum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a dlaczego akurat 2 razy? A może 3? A może 2.5? A tak na serio, to kobiety pracujące zawodowo też wykonują prace domowe. W normalnych związkach te prace podzielone są między wszystkich domowników, ale nic samo się nie zrobi. Może kobiety siedzące w domu muszą więcej sprzątać, bo siedzą w domu i brudzą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dla każdego na szczęście, poczucie posiadania czegoś bezcennego, ma zupełnie inny wymiar. Jednych uszczęśliwia jabłko, drugich truskawka, więc bezcenne to pojęcie subiektywne. xxx No Amerykę w konserwach odkryłaś normalnie. Brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra cioteczna ma teraz 45lat, więc miała duuuużo czasu żeby się oczytać. A mądrość da się wyczuć w rozmowie. Co do warsaw shore i innych bzdet, każdy ogląda to na co ma ochotę. Jedni włączą Animal Planet, a inni MTV. Mój mąż też ostatnio czytał coś na pudelku i potem komentował, to chyba był tekst o Marcie Kaczyńskiej i jej ciąży. Wydaje ci się, że ludzie wykształceni czytają tylko prace naukowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo, że każdy ogląda na to na co ma ochotę. ale to to ogląda dany człowiek, świadczy o nim. Jakby mój mąż miał czytać pudelka, to chyba bym zwymiotowała. Który FACET interesuje się plotami, przegląda kolorowe tabloidy i jara się jakimiś gwiazdami czy celebrytami? I nie, nie wydaje mi się, że facet na poziomie czyta tylko naukowe rzeczy, tylko tak jest. Normalny facet (nie jakaś zniewieściała półmózga istota) czytać moze artykuły motoryzacyjne, techniczne, informatyczne, coś z majsterkowania, coś o świecie a nie jakieś pudle. Chyba kpisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha mój neurolog do którego chodzę to też gej albo gimnazjalista (matko, jakie stereotypy). Czekałam w jego gabinecie, bo go jakaś pielęgniarka zawołała i się rozglądam, patrzę na kompa a tam właśnie pudelek i artykuł o tancu z gwiazdami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×