Serio dziecko wam nie pozwala się umyć?!

A ja życzę tobie żeby twój bachor nie uspokoił się NIGDY. nawet jak już będzie chodzący mówiący żeby był dla ciebie diabłem wcielonym.

Jaka matka takie dzieci. Matka wariatka to i dzieci jebniete

Moj "bachor" ma juz 15 lat :) i jest bardzo grzeczny. Sadzac po twoim słownictwie u ciebie tak nie będzie.

Wiecie co, jesteście ułomne i niezaradne. I nie ma opcji, żeby dziecko budzil prysznic przy zamkniętych drzwiach, z palca to sobie wyssalyscie idiotki.

I po co się tak burzycie? :D przecież innym to zwisa, że się nie myjecie kilka dni. No może waszym mężom to przeszkadza, wtedy się nie dziwcie, że do czystych kobiet uciekają :D

Pracuje z facetem który swego czasu się dowalal do mnie. Doszło do rozmowy gdzie zarzuciłam mu żeby się odwalil ode mnie bo ma żonę. Powiedział że nie chce żony bo po urodzeniu dziecka przestała dbać o higienę, jest gruba, rano się nawet nie myje, nie myje zębów, buzi tylko dziecko i dziecko.

Nie mycie się ile chcecie, zarastajcie brudem i smrodem, tylko nie wychodzcie do ludzi. Potem lezie taka ulica, smrodek z majtek za nią leci, w autobusie wali jak od zula.

Chwila, to naprawdę wy się nie myjecie, nie pierzecie, nie sprzątacie, bo dziecko nie pozwala? To co, dziecko chodzi w brudnych ubraniach?? I wy też?

Chemia z kosmetyków mycia przenika do mleka, mycie się w okresie kp jest przecież niewskazane. Dla dziecka najlepsze są naturalne zapachy matki

Moje dziecko ma 2 miesiące i non stop jeczy i chce być na rękach, śpi jak zając pod miedzą i jak schodzi z rak to wyje, za to w nocy śpi super od 22 do 6, piore, biorę prysznic jak mąż jest w domu, ale chciałabym rano się umyć i pomalować, a wyglądam jak kupa g****a, frustruje mnie to, znowu nie ma obiadu i muszę coś zamówić, w domu syf, porazka.

Ciesz się że chociaż noce masx spokojne. U mnie było w dzień to co u ciebie, a w nocy jeszcze gorzej. Ale spokojnie, zwykle coś takiego po 3 miesiącu mija, dziecko się uspokoi. Powiem ci że moje dało mi na początku do wiwatu miałam dość a teraz ma rok i jest grzecznym kochanym aniołkiem już od dawna. Głowa do góry! Przetrwasz

A zauważyłyście,że te mamy,które nie mają rzekomo czasu na szybki prysznic tak się tu udzielają?Dziwne,że na kafeterię mają czas a na szybki prysznic już nie.Juz dawno byście wzięły prysznic zamiast tu siedzieć.

Wiesz czemu mają czas? Moje dziecko śpi tylko jak Bujak wózkiem. Więc aktualnie Bujam wózkiem druga godzinę i siedzę na necie. Wieczorem będę karmić dziecko dwie godziny piersią więc pewnie na net też czas się znajdzie. Proste? Już to było tlumaczone czemu mamy czas na kafe.

Milion razy to było tłumaczone no ale jak ktoś ciężko kapuje to co zrobisz

Dziecka nie powinno się karmić 2 godziny, każdy pediatra ci to powie. Cycek to nie smoczek

Karmienie 2 godziny??? Posralo kogoś. No właśnie to jest to ich całe hnb dziecko. Nie potrafią się zająć dziećmi zgodnie z zaleceniami lekarzy i położnych i p*****la że to niby jakąś choroba. A to zwyczajnie nieudolnosc matki

Nie zazdroszczę wam drogie mamusie. Bez znaczenia czy macie dzueci ciche czy głośne - chocby mi dopłacano w milionach nie chciałabym nawet pojedynczej sztuki bachora w moim zasięgu. Moje koleżanki maja rzecz jasna potomstwo ale ciary mi idą po plecach gdy patrzę jakie sa uwiązane. Nie pójdą na spacer ani w gory na cały dzień bo małe harpie wymagają nadzoru bez przerwy. Az szkoda. Zdarzyło mi sie ze kiedyś odwiedziłam kumpele a jej niemowlak sie obudził głodny i darł morde w niebogłosy niczym zarzynany świniak. Oj, dobrze ze nikt nie potrafi czytać w myślach bo powiem wam, ze... w tamtym momencie.. Kontynuując - nie rozumiem zachwytu nad skrzeczacymi brzydkimi oslinionymi stworami. Koleżanki nie pokazują mi zdjeć swoich latorosli bo wiedza ze jestem wyjątkowo odporna na liche wdzięki ichnich dzieci. Jako jedna z niewielu nigdy nie rozmawiam z dziećmi znajomych ani nie komentuje fot na fejsie. Dla mnie mogłyby wszystkie bachory nie istnieć bo sa tylko przeszkoda.

Nie wszystkie dzieci chcą smoczki madralo. Moje wyprobowalo 8 różnych smoczków i wszystkimi pluje. A jak by ci się niemowle darlo w Nieboglosy bo chce pierś to byś tych wrzaskow sluchala dwie godziny dla zasady czy przytulila do piersi i w spokoju mogła poczyta, obejrzec film czy z mężem porozmawiać? Dla mnie odpowiedź jest oczywista, wybieram spokój mój i dziecka.

Ja mam kota. Kocham go jak dziecko. Wydaje na niego więcej kasy miesięcznie niż koleżanki na swoje dzieci Kot przynajmniej się nie slini, nie sra pod siebie. Myje się sam. Jest milutki i pachnący

Po cholere robicie te dzieci skoro potem nie umiecie się nimi zając i dziecko wam się drze po 2 h. Dzieci nie dra się dla fanu tylko coś chca. A smoczkow jest więcej niż 8 mądralo. Wystarczy zapytać się w poradni laktacyjnej. PRL się dawno skończył

Nie ma czegos takiego jak hnb, to wymysl nieporadnych matek

Umiemy się zajać, dajemy pierś , tulimy więc się Nie drze

Znasz wszystkie dzieci na świecie ze wiesz że nie ma dzieci szczególnie wymagajacych bliskości?

Cycka to każda głupia dać potrafi. Sztuka jest tła umieć zająć się własnym dzieckiem żeby na kazda nudę nie trzeba było dawać cycka jak jakas krowa tylko dało się inaczej uspokoić

A co potrzeba innego do szczęścia miesiecznemu dziecku niż przytulenie do mamy?

Umiem obserwować otoczenie. Każda w moim otoczeniu która ma dziecko niby hnd dziwnym trafem była klasycznym nieogarem. I umiała tylko jeczec jak to czasu nie ma. A potem okazywało się że taka nawet nie próbowała korzystać, maty, kojca, bujaka, smoczka, tylko narzekać umiała że dziecko wymagające.

Jasne że potrzeba więcej. Np tata!

A kogo obchodzi szczęście gowniaka? :D

Wiadomo, że tata się dzieckiem zajmowal, jaki wrócił z pracy. Normalne.

Dziecko do 3 lat potrzebuje stalej obecnosci matki. Dac smoczka, wepchac w kojec... Po co wam te dzieci?