Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak tępym trzeba być, by rozmnażać się zaraz po 25 roku życia?

Polecane posty

Gość gość
17:55 Ale później to samo, jak się życia nie poznało, to i do śmierci będzie się dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
42-letnia babcia to jest wstyd w dzisiejszych czasach, sory. Rozumiem, że matka w młodości popełniła błąd i młodo zaszła w ciążę, ale że nie przekazała dziecku żeby nie popełniało tego błędu? Albo że dziecko, widząc matkę od młodości styraną i zaganianą, samo z siebie nie wyciągnęło wniosków, że jednak lepiej jest wstrzymać się trochę z instynktem??? Moze nie jesteście patologią, ale macie rodzinnie na bakier z myśleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam że po 25 roku życia to nic złego mieć dziecko ale przed już tak usmiech.gif tak, bo każda kobieta przed ukończeniem tej magicznej bariery jest gołodupcem wyciągającym ręce po kasę do rodziców, a dziecko jest jej potrzebne tylko do słit foci na insta. Kiedyś normalne było, że kobiety rodziły w wieku 20 lat i jakoś umiały wychować dzieci na porządne osoby. A teraz nagle ludzie nie są w stanie się dorobić przed 40 i czekają na dziecko nie wiadomo ile. Mieszkam obok fajnej młodej rodzinki - ona ma 24 lata on chyba jakieś 3 więcej, dziecko roczne. I bez pomocy rodziców kupili własne mieszkanie, mają bardzo dobry samochód, ogólnie mają tyle o czym większość późnych matek może pomarzyć. Co, może też nie powinni czekać z rozmnażaniem do 40 tki mimo, że pracują na wysokich, kierowniczych stanowiskach ? To, że wy musiałyście ciułać nie wiadomo ile żeby odłożyć trochę grosza i zdobyć normalną pracę to nie znaczy, że każdy tak ma. Normalny człowiek w wieku 25 lat ma już dobrą pracę na etat z godziwym wynagrodzeniem. A jak nie to znaczy,że jest nieudacznikiem życiowym. Mnie to tylko zastanawia jedno - jak wy chcecie się dogadać z tym waszym dzieckiem, skoro różnić was będzie 2 pokolenia ? Moja mama urodziła mnie mając 32, to nie jest tak późno a mimo to, totalnie się ze sobą nie zgadzałyśmy, i zazdrościłam koleżankom młodych i wyluzowanych mam, bo ja miałam nadopiekuńczą zrzędę. Ostatnio był tu post, ze jakaś babka chciała rodzić w wieku 45 lat.. Współczuje tym waszym dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta w takim wieku z małym dzieckiem kojarzy mi się bardziej z babcią. X Chyba w Afryce. Dzisiejsze europejskie 42-latki są często piękne, zadbane i wyglądają na 10 lat młodsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, dobrze powiedziane. W wieku 25 lat jest się jeszcze bardzo młodym i nie każdy ma w głowie plany macierzyńskie. W wieku 35 lat wzrasta jakieś tam ryzyko. Zostaje całe 10 lay na rozkręcenie sobie życia osobistego, można spokojnie zdążyć z kilkorgiem dzieci! Z jakiej racji młodym kobietom ma się wmawiać, że muszą z czymś się spieszyć? Jak wy byłyście nastolatkami, to okres "po studiach" wydawał wam sie bardzo odległy, prawda? Dokładnie tak jest teraz. Do 35-40lat jest kupę życia przed wami i lepiej je mądrze wykorzystać niż pchać się w kierat. Argument z plodnosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo trzeba coś w życiu przeżyć, żeby nabrać trochę pokory i powagi i dopiero potem coś dziecku przekazać, a nie tylko forsę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko fuj ja bym w tym wieku nie mogła Brr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś normalne było, że kobiety rodziły w wieku 20 lat i jakoś umiały wychować dzieci na porządne osoby. X Bo wtedy kobiety nie szły na studia i NIE PRACOWAŁY POZA DOMEM i były zależna finansowo od ojców, a potem mężów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Argument dotyczący plodnosci tez ni wydaje mi sie trafiony, ponieważ 25-letnia dziewczyna przeważnie zdążyła sie juz dowiedzieć, jeśli ma jakieś PCO, nieprawidlowe hormony, no chyba ze ciemnota pojdzie pierwszy raz do ginekologa dopiero około 30-tki to wtedy ma prawo płakać, ze nie zdazy sie wyleczyc przed menopauza i nie będzie mogła mieć dziecka. Dla przeciętnej zdrowej kobiety urodzenie dziecka ok.30 jest wykonalne, a jeśli ktos sie leczy, to tez da rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tak, jak się rodzi w wieku 42 lat dziecko to trzeba sobie wmawiać, że jak ktoś w tym wieku zostaję babcią co jest bardziej normalne, to ma na bakier z myśleniem. Błagam cię, mama urodziła mojego brata mając 20 lat, był planowanym dzieckiem, tata już wtedy pracował, mama studiowała zaocznie. Studia skończyła bez żadnego problemu, poszła do pracy od razu po ich ukończeniu - kiedy my poszliśmy do przedszkola. Teraz jest dyrektorem generalnym w korporacji - i taka panienka z kafeterii jak ty nawet kawy nie będzie mogła podawać tej niemyślącej osobie. Teraz my mamy młodą, piękną mamę, którą możemy się chwalić a nie stojącą nad grobem babcię. Zrozum, że nie każdy kto decyduje się na wczesne macierzyństwo nie myśli. Czasem młoda osoba ma o dużo lepsze warunki na to niż 40-tka która 'zrobiła już wszystko'. To, że więcej wpadek jest wśród młodych osób (wiadomo, większa płodność ) i te osoby często nie dają sobie rady z wychowaniem dziecka, nie znaczy, że każdy młoda mama taka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam jak mialam 25 lat, zdecydowaliśmy się na jedno dziecko. Syn ma już 22 lata, żyje już na własną rękę z dziewczyną a my z mężem mamy czas dla siebie, wyjeżdżamy często, korzystamy z życia. Nie wyobrażam sobie w wieku 40 lat wchodzić w pieluchy i mieć teraz 7 - letnie dziecko. My z mężem byliśmy zaradna, bogaczami może nie jesteśmy ale stać nas na podróże i zachcianki. Teraz mam wreszcie czas dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:22, nie rodziłam żadnych dzieci mając 42 lata, tylko zaczęłam w wieku 28 lat a następne niedługo później. Jeśli dla ciebie świat jest na tyle dwubiegunowy, ze istnieją tylko pierworódki 20-letnie albo 40-letnie, to współczuje mózgu. I tak, 40-letnia babka to wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moja babcia,pierwsze dziecko urodziło w wieku 19 lat, skończyła studia i pracowała zawodowo. Więc nie jest to regułą.Poza tym to już nie o to chodzi, piszecie, że młoda matka nie ma czego przekazać dziecku bo sama jest dzieckiem. Więc jakim cudem kiedyś kobiety potrafiły dobrze wychować swoje dzieci, mimo młodego wieku a teraz nagle każda dwudziesto-kilkulatka jest uważana za pustą gówniarę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:27 bo czasy sie zmieniły, to pokolenie z 1990 i później naprawdę ma nasrane w bani. Nie są na tyle dojrzali co ich rówieśnicy sprzed pokolenia. Rodzice ich nie wychowali, vo dorabiali się po komunie zamiast z dzieckiem usiąść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie bardzo śmieszy mówienie, że jak kobieta urodziła późno pierwsze dziecko to znaczy, że jej nikt nie zechciał, albo nie miała warunków finansowych. Przecież oprócz rodzenia w zyciu mozna robić różne rzeczy, mieć różne cele i priorytety. Ludzie, przecież zycie kobiety to nie tylko rodzenie i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
36 lat to nie jest młódka Wiem o tym bo mam 35 lat i w tym wieku chodzenie w trampkach to brak klasy A rodzenie beibika już nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.26 nie odnosiłam się tu do Ciebie. Dlaczego wstyd ? Jest jakiś kodeks kto kiedy powinien zostać matką czy babcią ? Myślałam,że to zależy indywidualnie od każdego człowieka. Moi rodzice dali mi wszystko - dobre warunki materialne, miłość, czas, wychowanie. Powiem im teraz, że to wstyd, że nie czekali z moim poczęciem do 30 tki. Bratu też powiem, że to wstyd, że ma dziecko mając 25 lat - to nic, że ma świetnie prosperującą firmę, ważne, że jest młody... Hahahah, oj kobietki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie wszyscy. Wśród pokolenia lat 50 czy 60 też na pewno były osoby które miały 'nasrane w bani' ale nie było wtedy internetu czy telewizji, więc ludzie nie zdawali sobie sprawy ile na świecie jest idiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wcześniejszego wpisu- wiesz ja przynajmniej nie siedziałam na lbie mamusi udając dorosłą tylko nią byłam. A chwalenie się ile to się kasy odlozylo żyjąc na garnuszku u mamusi jest słabe.mocno słabe. xxx Ja nie byłam na ganuszku mamusi. My prowadzilyśmy wspólnegosopodarstwo domowe. Za wszystko płaciłam. Była to korzyść i dla mnie i dla mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - a kto z tym babcinym gówniakiem siedział jak sie uczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.37 a wiesz, że kiedyś też istniały przedszkola i żłobki :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja już znałam takich co czekali do 35 r.ż. zeby sie starać o dziecko a potem lipa... zostało pieska kupić. xxx Może od początku byli niepołdni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę się tu produkowała o pokoleniu ktore ma obecnie około 25 lat, powiem tylko tyle ze z racji miejsca pracy widzę ich multum i dobrze wiem, ze są to ludzie niedojrzali na swój wiek i dziecinni. Kiedyś 25-latek to był poważny młody dorosły po studiach i z rodziną na utrzymaniu. Teraz już nie. Bajlando do 30-tki. Rzeczywiście dopatruję się tu deficytów wychowawczych zafundowanych im przez rodziców dorobkiewiczów-prywaciarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, trzeba być tępym, żeby nie ogarniać antykoncepcji i mieć brutalne wejście w dorosłe życie, kinderniespodziankę. Starsze i młodsze matki ogólnie mają tyle wspólnego ze sobą, że większość z nich kompletnie sobie nie radzi z ogarnięciem dziecka, jego agresji i zachowania w miejscach publicznych. Zróbcie coś z tymi dziećmi zamiast tracić czas na jałowe dyskusje. Nie lepiej z dzieckiem porozmawiać, nauczyć odpowiedniego zachowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jest dyrektorem generalnym w korporacji - i taka panienka z kafeterii jak ty nawet kawy nie będzie mogła podawać tej niemyślącej osobie. Teraz my mamy młodą, piękną mamę, którą możemy się chwalić a nie stojącą nad grobem babcię. xxx No to żes pojechała teraz. Może masz pieniądze i zaradność zyciową do ich robienia, ale w głowie pusto. Jaką pustą lalą trzeba być, żeby tak pisać o ludziach? A jak am śiertelnie zachoruje to będziesz się jej wstydzić? W końcu zbrzydnie i stanie nad grobem, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 35 lat i w tym wieku chodzenie w trampkach to brak klasy xxxx A garsonkę do trumny już wybrałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam trójkę dzieci. Córki urodziłam na studiach - jedną na 3 roku, drugą na 5.Obie były planowane. Nie byliśmy wtedy bogaci, ale spokojnie wiązaliśmy z mężem koniec z końcem, wspominam te czasy z łezką w oku, byliśmy młodzi, niedoświadczeni ale dawaliśmy radę, nie rozmyślaliśmy nad tym czy coś robimy dobrze czy źle, czasem było lepiej, czasem gorzej ale dobrze wychowaliśmy córki, dorobiliśmy się i w wieku niecałych 40 lat zdecydowaliśmy się na jeszcze jedno dziecko. Wychowanie syna to już zupełnie inna para kaloszy, mimo, że to już nasze 3 dziecko to wszystkim się zamartwialiśmy, chcieliśmy być we wszystkim najlepsi, wstawanie w nocy do ząbkującego dziecka też już nie było takie łatwe. Było nam lepiej pod tym względem, że nie musieliśmy się już martwić o pracę czy pieniądze, ale z perspektywy czasu uważam, że to jednak było już za późno na dziecko. Teraz syn ma 9 lat, my po 50 i mimo, że kochamy go ogromnie to czasem głupio się czujemy np. wśród młodych rodziców na przedstawieniach w szkole, poza tym zdrowie też już nie to i często chciałoby się wszystko rzucić i wyjechać na wakacje ale nie można. Nie wspominając już o tym, że dla dziecka 50 letnia mama nie jest "cool" i często się nie rozumiemy choć bardzo się staramy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko należy wychować tak, żeby szanowało i kochało rodziców niezależnie od ich wieku. Nie wyobrażam sobie, jak dziecko śmie wypomnieć rodzicowi, że jest stary lub inne mamy są młodsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama ma 53 lata, i twierdzi, że nie widzi się póki co w roli babci, a wy się tu szczycicie, że czyjaś ma 42l... Rzeczywiście wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to żes pojechała teraz. Może masz pieniądze i zaradność zyciową do ich robienia, ale w głowie pusto. Jaką pustą lalą trzeba być, żeby tak pisać o ludziach? A jak am śiertelnie zachoruje to będziesz się jej wstydzić? W końcu zbrzydnie i stanie nad grobem, nie? x Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Czepiasz się tego co ja napisałam, a swój komentarz o niemyślących młodych matkach to już szczyt kultury :) ? Poza tym naucz się czytać ze zrozumieniem, nie napisałam, że jakby moja mama była brzydka i stara to bym jej nie kochała, tylko, że jest piękna i młoda a to dodatkowy powód do dumy z niej. Gdyby urodziła mnie mając 40 lat to teraz szła by już na emeryturę i prawdopodobnie mogłabym z nią porozmawiać jedynie o szydełkowaniu. A tak to mam młodą mamę która oprócz tego, że jest dla mnie autorytetem to jest również przyjaciółką. I mogę się nią cieszyć jeszcze przez długie lata, nie musząc się martwić, że umrze zaraz po moim wkroczeniu w dorosłość - tak, tak pewnie zaraz napiszecie,że równie dobrze może zachorować, albo wpaść pod samochód ale jednak szanse są zdecydowanie mniejsze niż gdyby była 20 lat starsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×