Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DZIURA W CV postrachem kafe! Mówią to "szczęśliwe" biurwy tu co dnia

Polecane posty

Gość gość
Szanowna pani z HR, nie korzystam z facebooka i podobnych, ale jestem bardzo ciekawa, jak galeria z dziećmi może w pani oczach obniżać przydatność zawodową ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta dyskusja trochę nie ma sensu. Są zawody gdzie 3 letnia przerwa to czas, który później trudno jest nadrobić, a są zawody, w których można mieć i 10 letnią przerwę, albo można nie mieć kompletnie doświadczenia i umiejętności i nic się nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie jestem co prawda Panią z HR, ale według mnie publiczne pokazywanie prywatnego życia na fb (czy gdziekolwiek) a tym bardziej życia innych osób (czyli swoich dzieci) nie świadczy dobrze o danej osobie. Takie treści powinny być przeznaczone tylko dla znajomych, a nie dla ogółu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosta zasada: zamiast prowadzić interesują i stymulującą intelektualnie debatę narzędzie o zasięgu globalnym wykorzystujesz do ekstrawertyzmu w postaci 1000 jednakowych zdjęć dzieci to coś nie halo z Twoją głową ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo do pisania CV trzeba podejść kreatywnie i z pomysłem, wtedy, żadna dziura nie straszna, w życiu trzeba mieć fantazję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jaka dziura? Jeśli ktoś był na macierzynskim a potem na wychowawczym to nie ma dziury w cv bo był przez ten czas zatrudniony... Poza tym zdarza się tak że pracujesz a nie masz na to świadectwa pracy-bo pracujesz na umowę zlecenie -ja tak miałam w okresie studiów i co? Dziura 5 letnia w cv? Bo na zleceniach pracowałam? No nie, wpisuje to, choć już nawet nie pamiętam gdzie jak długo pracowałam (były to 3 firmy). Ale czy ktoś po 15 latach zweryfikuje czy w danej firmie pracowałam do lipca czy do czerwca? Pewnie że nie, a ja już tego nie pamiętam więc piszę na oko. ;) Nie przesadzajcie z tymi dziurami, bo nawet adwokat czy lekarz jest się w stanie odnaleźć po dłuższej przerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I co? Będziesz chciała iść do pracy po 3 letnim macierzyńskim i powiesz, że przez cały ten czas pracowałas? A jak pracodawca zapyta czym się zajmowałaś przez np. ostatni rok to będziesz oszukiwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powie ze byla MENAGO w HOME

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziura w cv rzeczywiście jest niefajną sytuacją, ale na pewno nie oznaczy kobiety, która miała przerwę w pracy na urlop wychowawczy :), bo jak wspomniano - ona była zatrudniona. Gorzej gdy ktoś siedział w pierdlu albo parę lat był w ciągu alkoholowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To raczej "szczęśliwe" zawodowe bezrobotne cały czas tu się prują jak to są szczęśliwe przy garach i jakim to sensem życia są dla nich mopy i ściereczki czego największym dowodem jest choćby ten temat, no kto go założył? Kto tutaj przeżywa jak chłop orkę? Aż tak cię zapiekł tyłek autorko że aż musiałaś założyć temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś w samo sedno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.40 nie ja wtedy pisałam , ale pozwolę sobie odpowiedzieć, że zmieniłam pracę po wychowawczym i nikt mnie nie pytał, co robiłam przez ostatnie lata. Kadry wiedzą, że mam dzieci, bo zgłosiłam je do ubezpieczenia, a szef, nie mam pojęcia czy wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo tak powinno być!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedziecie po kobietach na macierzyńskim, a czy którejś z nich powiedziałyście, że za długo była w domu? A jak ktoś miał roczny urlop z powodu operacji to też zamiast ciepłego powitania powiedziałyście, że popełnił karygodny błąd i zmarnował sobie karierę? W oświacie można wziąć rok urlopu zdrowotnego i jakby wasze dziecko uczyła taka pani wracająca po tym urlopie, to też byście ją oszczekały, że za długo była poza pracą i nie powinna uczyć? Czy jednak wolicie Internet, bo tu można anonimowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Operacja a rodzenie dzieci to chyba dwie zupełnie różne rzeczy. To porównanie nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dlaczego szczekasz na osoby piszące na tym topiku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:19 może i to są dwie różne sytuacje ale sens jest ten sam. Obie kobiety są na "zwolnieniu", nie świadczą pracy i obie mogą sobie leżeć do góry pupa jak i się w tym czasie uczyć by nie wypaść z obiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tylko, że jedna była chora i jest na zwolnieniu żeby się leczyć. A druga jest na zwolnieniu, żeby się rozmnażać. Tej pierwszej można współczuć. Ta druga, hmmm. Po prostu poszła na zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mąż sobie "odpoczywa" już 8 miesiąc nie pracując i nie idzie mu przetłumaczyć, że dla potencjalnego pracodawcy ta luka będzie oznaczać, że mógł być np. w więzieniu. To jest dopiero dramat ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim znowu więzieniu? Pracodawca prędzej pomyśli że ktoś nie mógł całymi miesiącami znaleźć pracy (zwłaszcza jeśli jesteście ze wschodu Polski) A nie jakieś więzienie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie najbardziej bawi ta oderwana od rzeczywistości mimoza (prawdopodobnie bez wykształcenia a już na pewno gaz podstawowej wiedzy i życiu i świecie), która twierdzi, że lekarzowi trzy lata na bezrobociu nie robią różnicy, bo przecież tyle lat studiował i się uczył. :D a czy ty dziewczynko myślisz, że lekarz kończy naukę wraz z końcem studiów czy rezydentury? Tak na prawdę on dopiero zaczyna. Musi być na bieżąco z nowościami, robić różne staże. Po trzech latach bez praktyki musi praktycznie od nowa zaczynać. No i ta teoria, że to jest nie do sprawdzenia czy ktoś tyle nie pracował hah owszem tylko w realnym świecie to jest praktycznie nierealne. Tacy lekarze nie istnieją ty życiowa ciamajdo! Nie ma czegoś takiego. Rok to jest max ile kobieta jest z dzieckiem zazwyczaj jednak to są tylko miesiące. Wiem, bo jestem z lekarskiej rodziny. Tylko ja i moja kuzynka jesteśmy farmaceutkami reszta sami lekarze od dziadków z jednej i drugiej strony począwszy. (Zanim rozgoryczone mamuśki się rozpłaczą i naskoczą na mnie, że się przechwalam to uprzedzam, nie, nie przechwalam się tylko chciałam pokazać, że mam informacje z pierwszej ręki jak to wygląda w przypadku lekarzy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jakim znowu więzieniu? Pracodawca prędzej pomyśli że ktoś nie mógł całymi miesiącami znaleźć pracy (zwłaszcza jeśli jesteście ze wschodu Polski) A nie jakieś więzienieoczko.gif xxx Woj. mazowieckie, kilkadziesiąt km od centrum Warszawy... miasto ok. 50 tys ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem jak wygląda to u lekarzy, są max rok na zwolnieniu, a w ciąży chodzą dokąd mogą. Moja kuzynka już po 3 miesiącach wróciła. Co do farmaceutek to one trochę dłużej siedzą, moja siostra siedziała rok plus urlopy to wyszło jej rok i 3 miesiące, ale widzę, że odkąd wróciła to pracuje dłużej, mimo, że wzięła sobie tą ulgę na karmienie piersią 1h to i tak po godzinach siedzi, bo jest kierownikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno od faceta siedzącego 8 miesięcy (szczerze nie znam takich, może w innym środowisku się obracam, co więcej kiedyś zostałam wyzwana ja i moi znajomi od pracoholików) pracodawca nie pomyśli, że w więzieniu, bo mąż może powiedzieć, że za granicą na budowie pracował i nikt go nie sprawdzi, bo wątpię, żeby dzwonił do Holandii czy Szwecji i się pytał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.54 nie czytałaś? Ten facet nie siedział, tylko dziewczyna się boi, że przyszły szef tak pomyśli. 10.51 mazowieckie to jest wbrew pozorom biedne, zwłaszcza te wszystkie mieściny, i pracy tam specjalnie nie ma, więc szef na 100% weźmie Twojego faceta za bezrobotnego, A nie za więźnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja też wczoraj padłam ze śmiechu jak usłyszałam tego jełopa o trzyletniej przerwie u lekarzy :) a ciekawe jak po tych trzech latach lekarka znów urodzi dziecko, bo przecież ludzie tak miewają dzieci W takich odstępach i co? 6 lat sobie robi przerwy? :D super masz pojęcie o życiu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@10:17 Żarty sobie stroisz? Też pierwsza myśl, która mi się nasuwa to zadanie pytania na rozmowie rekrutacyjnej czy wyciągnąłby papiery o niekaralności. Druga, że jest człowiekiem nieodpowiedzialnym uciekającym od trudów dorosłości. Jej mąż powinien w międzyczasie szukać drugiej pracy pozostając w pierwszej a nie rzucać robotę i szczęśliwy siedzieć sobie 8 miesięcy na bezrobociu. Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.08. Kodeks pracy, dane jakie moze przetwarzac pracodawca. NIE MA tam zaświadczeń o niekaralnosci. Do przedkladania takich zaświadczeń zobowiązanych jest kilka grup zawodowych na podstawie odrębnych ustaw, nie pamiętam dokładnie ale funkcjonariusze i wysocy urzędnicy państwowi . Żądanie zaświadczenia o niekaralności od przeciętnego pracownika jest naruszeniem prawa. Życzę Ci pindziu żeby ktoś cię i twój biedapol s.c. do sądu podał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.08.C.d. przerwa od pracy nikomu jeszcze nie zaszkodziła skoro kogoś stać, mało to ludzi rzuca pracę i szuka nowej, za to ty jesteś człowiekiem nieodpowiedzialnym i uciekasz od trudów dorosłości, bo się mądrujesz w sprawach kadrowych A nawet nie wiesz jakie dane możesz przetwarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość dzisiaj 11:08 "Tak więc pracodawca może żądać informacji o niekaralności pracownika jedynie w sytuacjach, gdy z przepisów prawa wynika wymóg niekaralności, korzystania z pełni praw publicznych czy ustalenia uprawnienia do zajmowania określonego stanowiska, wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia określonej działalności gospodarczej. Może to w szczególności dotyczyć: licencjonowanych pracowników ochrony, straży granicznej, pracowników kontroli skarbowej, doradców skarbowych, komorników, policjantów, nauczycieli (także katechetów), prokuratorów, sędziów, agentów ubezpieczeniowych, detektywów." Jeśli mąż tamtej dziewczyny nie szuka pracy w którymś z w/w zawodów, to wsadź sobie w dupsko swoje wymagania :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×