Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

DZIURA W CV postrachem kafe! Mówią to "szczęśliwe" biurwy tu co dnia

Polecane posty

Gość gość
gość dziś takie masz ubogie słownictwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 22:03 Uważasz, że ktoś jest podły, bo woli nie zatrudniać kogoś z dziurą w CV?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie przeraza to wartosciowanie ludzi na lepszych i gorszych :p... ogolnie to moim zdaniem kazdy moze byc wartosciowy i ma swoja role, jestesmy po prostu rozni i jakos sie trzeba akceptowac.. Wartosciowy jest pracownik, ktory generuje duze zyski w swojej firmie i wykonuje porzadnie swoje zadania. Wartosciowa jest matka, ktora wychowuje swoje dzieci i wykonuje prace domowe. Wartosciowy tez moze byc podroznik, ktory moze odtworzyc swoje wspomnienia, ciekawe przezycia w ksiazce :P a inni potem czytaja te ksiazke i ich zainspiruje. Nie ma jednego sposobu na zycie. Ludzie w Polsce mnie niektorzy troche przerazaja z takim podejsciem ze co nalezy robic i co muszę. Ja dorabiam sobie za granica na podroze. Lubie kontakty z ludzmi za granica, nauczylam sie angielskiego, niemieckiego. Wracajac do Polski czuje sie jakas zdolowana, no po prostu jak w klatce, ludzie chca mnie jakos od razu zaszufladkowac, powiedziec mi, jaka jestem i co powinnam robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dwa razy byłam na wychowawczym i nie mam żadnej dziury w CV. Przecież będąc na wychowawczym byłam na umowie -to urlop tyle że bezpłatny. Później po wychowawczym odeszlam bo zmieniłam pracę na lepszą, obecnie jestem urzędnikiem państwowym i nikt nie pytał mnie czy po urudzeniu dziecka byłam na wychowawczym czy w te pędy wróciłam do pracy.... Brałam parę razy udział w konkursach o pracę i nikt nie pytał mnie o takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i nie żałuję ani dnia z dziećmi :) Za rok planuje trzecie dziecko z mężem i też pójdę na wychowawczy jeżeli będę mogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W urzędach jest zupełnie inaczej niż w firmach prywatnych czy korporacjach :-) A dziury w CV może nie masz, ale dziurę w czasie faktycznej pracy masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:54 I tak cię to boli? Jesteś jej naczelnikiem w tym urzędzie, że jej będziesz wyliczać, czy pracowała? Przyjęli ją, czyli ma wystarczające kompetencje choćby nawet miała i 5 razy dzieci i choćbyś jej wypominała każdy miesiąc urlopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tym czy ktoś jest lepszym kandydatem do pracy decyduje wiedza, autoprezentacja, a jeśli ktoś po wychowawczym chce dalej pracować na poważnym stanowisku to się dokształca i przygotowuje do rozmów. I żebyście się posrały to nie można uznawać kandydata do pracy za lepszego, bo jest bezdzietny albo gorszego, bo był na wychowawczym. Tylko szkoda że prawo jest na tyle chore, że pewnych środków dowodowych nie dopuszcza (np.srednio dopuszczają nagrania) ale spokojnie można pozwać firmę za dyskryminację w zatrudnieniu i jak spokojnie się pomyśli, to wszystko da się udowodnić. Na tym urwę wypowiedź, bo mam doświadczenie z sądami pracy, dla mnie pracodawca to nie jest święta krowa, ale nie chciałabym się tym dzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem jak na forum o macierzyństwie mogą padać takie obelgi i wypominki wobec kobiet na urlopach, wychowujących dzieci? Zrozumiem, że na forum dla podróżników, dla singli albo dla hodowców kotów czyjaś decyzja o wychowawczym może być wyśmiana. Ale na forum do cholery macierzyńskim? Skąd ten brak zrozumienia? Czy tu naprawdę siedzą same karierowiczki, które sobie dziecko machnęły między deadlajnami i z podkładem poporodowym przyszły do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A gdzie ja napisałam, że to mnie boli? Mam to w nosie jakie kto ma dziury :-) A to, że w urzędach są inne zasady niż w fuirmach prywatnych jest faktem. Tylko tyle. To ty masz jakiś ból zadka chyba, skoro tak reagujesz na normalne posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tego nie pojmuję. Matka z matką powinna czuć solidarność A tu tylko jad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:36 Do 23:33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I żebyście się posrały to nie można uznawać kandydata do pracy za lepszego, bo jest bezdzietny albo gorszego, bo był na wychowawczym. xx Niby nie mozna a są tacy co uznaja. Według mnie właściciel prywatnej (podkreślam prywatnej) firmy powinien mieć dowolność w dobieraniu sobie pracowników. I jeśli ma na to ochotę, powinien móc dobierać sobie ich pod względem płci, wyznania czy dzietności. To jego firma i to on powinien decydować kto ma w niej pracować. Co innego w firmach państwowych. Tu powinny być już jakieś ściśle określone zasady i żadna dziura w CV czy kolor włosów nie powinien mieć znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie jak często w firmach zatrudniane są osoby bezdzietne i dyspozycyjne, za to z podkolorowanym cv, fałszywymi kursami, opisami sugerującymi doświadczenie którego tak naprawdę nie ma? I jak często udaje im się nabrać szefa i te kłamstwa wychodzą na jaw dopiero w projekcie? Albo że czasem ktoś niekompetentny po znajomości zostaje specjalistą lub kierownikiem? To tak naprawdę ciągnie firmę w dół, a nie panie po kilkuletniej przerwie!! Jakbym ja napotkała panią po wychowawczym, która coś tam doczytała, interesuje się branżą, w rozmowie widać jej obycie w temacie (można nawet wejść na Facebooka zobaczyć, czy są w polubieniach jakieś strony branżowe, czy tylko artykuły dziecięce :D ) to naprawdę z całego serca chciała bym z nią pracować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.38. Przepisy o równym traktowaniu osób ubiegających się o zatrudnienie obowiązują również w firmach prywatnych. Swoim podejściem do tematu przyczyniasz się do złej opinii "prywaciarza ". Naprawdę w tym kraju panuje mentalny Bangladesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Proszę bardzo. Moja praca. Procedury pracy to scrum. Technika to Java.zadania w jirze. Zmienia mi się tylko zespół, lokalizacja, laptop i produkt nad którym pracuję. I pensja. ccc hahaha ale sie obśmiałam :D od kiedy scrum to są procedury? Procedury są inne w każdej firmie a scrum to metodologia pracy pod którą trzeba przystosować procedury i produkty w danej firmie. Zadania w jirze? Te zadania opierają się na biznesie, na wymaganiach biznesowych a te wiadomo że są inne w każdej firmie. I ty niby pracujesz w technologiach javowych? haha nie rozśmieszaj mnie tępa dzido, bo jave to pewnie tylko ze słyszenia znasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie rozumiem, jak na forum o wychowaniu dzieci można się kłócić o zasadność urlopu na ten cel!!! To jest aż śmieszne! To jak na forum dla wegetarian upierać się, że warto jeść mięso!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23;38 Tak to jego firma, ale działa na podstawie przepisów prawa. Prywaciarz to nie jest samowładca. Nie wolno sobie oficjalnie dobierać pracowników i jakichś grup wykluczać. Gorzej to dowieść i wyegzekwować;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj wziął cię niezly ból d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Przecież wiem, że przepisy obowiązują wszystkich. Tylko według mnie "prywaciarz" powienien mieć wolną rękę w niektórych sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj I ty myślisz, że większość pracodawców jest na tyle głupia, by myśleć, że jak ktoś szybko po porodzie wrócił do pracy jest dobrym pracownikiem, a jak ktoś był na wychowawczym, złym? Można nie korzystać z urlopów wychowawczych, nawet nie mieć dzieci, a być beznadziejnym w pracy. Pracodawcy -także prywatnego - nie interesują zbytnio jakieś "dziury", zwłaszcza te wynikające z urlopów, jest zainteresowany tym, czy dana osoba podoła na powierzonym jej stanowisku, czy ma odpowiednie kwalifikacje i wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj No tak bo panie po wychowaczym nie mają podkolorawanego CV i innych grzeszków. Nagle beznadziejny bezdzietny, który się rozmnozy i pójdzie na wychowaczy staje się cudownym i kompetentnym potencjalnym pracownikiem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że na forum macierzyńskim wykłócacie się o czyjś urlop wychowawczy i próbujecie udowodnić, że taka osoba jest beznadziejna i na pewno straci pracę, a innej nie znajdzie, świadczy tylko o was. I nie świadczy dobrze. Normalne matki, które z jakiś powodów nie poszły na wychowawczy nie dogryzają tym, które z niego korzystają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Chyba głupie porównanie. Poprzez nie wzięcie urlopu wychowawczego nie przestajesz być matką. Możesz zaraz po urodzeniu iść do pracy, a możesz siedzieć z dzieckiem i 10 lat. Gdy zaczynasz jeść mięso po prostu przestajesz być wegetearianinem. śmieszne to by było gdyby matki podwa zały zasadność rozmnażania się (chociaz nie aż tak bardzo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A napisałam gdzieś, ze tak myślę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Akurat bardzo często tak jest, że osoba która korzysta z wychowawczego, ponieważ czuje się na tyle mocno odpowiedzialna za dziecko, że nie chce szukać za siebie zastępstwa i chce się w pełni zaangażować w rolę, która właśnie jej przypadła, tak samo odpowiedzialnie podchodzi do pracy zawodowej i gdy jest w pracy, to właśnie na jest na niej skoncentrowana. Do tego, co właśnie robi, podchodzi odpowiedzialnie. Jeżeli natomiast ktoś nie jest na tyle lojalny wobec własnego dziecka, by jeśli ma taką możliwość, być z nim na wychowawczym, to tym bardziej nie będzie lojalny wobec obcego człowieka - pracodawcy i firmy. Jako pracodawca bardziej ufałabym pracownicom, które wykorzystują urlop wychowawczy i wracają, niż tym, które szybko podrzucają komuś własne dziecko i wskakują w garniturek służbowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 23;38 Tak to jego firma, ale działa na podstawie przepisów prawa. Prywaciarz to nie jest samowładca. Nie wolno sobie oficjalnie dobierać pracowników i jakichś grup wykluczać. Gorzej to dowieść i wyegzekwować;/ xxx Noi to jest bez sensu. Dlaczego do swojej własnej, założonej przez siebie firmy nie mogłabym sobie dobrać pracowników jakich ja chcę? Może zamiast pracować z bezdzietnymi wolałaby zatrudniać matki,bo uważąm, że one mają jakieś pożądane przeze mnie cechy. Albo zamiast zatrudnić faceta po wyroku wolałabym zatrudnić kogoś niekaranego, mimo, że ten pierwszy ma lepsze kompetencje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Ja nie rozumiem jak na forum o macierzyństwie mogą padać takie obelgi i wypominki wobec kobiet na urlopach, wychowujących dzieci? Zrozumiem, że na forum dla podróżników, dla singli albo dla hodowców kotów czyjaś decyzja o wychowawczym może być wyśmiana. Ale na forum do cholery macierzyńskim? Skąd ten brak zrozumienia? Czy tu naprawdę siedzą same karierowiczki, które sobie dziecko machnęły między deadlajnami i z podkładem poporodowym przyszły do pracy? X Zdziwiłabys sie ile tu bezdzietnych "karierowiczek", które za życiową misję uważają siedzenie na forum o macierzyństwie oraz zazdrosnych bab, które muszą, a nie chcą stąd praca to ich "pasja";););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To tak nie działa :-D Z wychowaczego korzystają też osoby, które po prostu nie lubią pracować i pracę mają w 4 literach. Potem ta ich odpowiedzialność wobez dziecka, będzie ich ciągle wyganiać na zwolnienia na dziecko, bo przecież nie zostawią dziecka z katerem z babcią czy opiekunką. Ja bym w ogóle nikogo nie oceniała na podstawie brania czy nie brania urlopu wychowawczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A właśnie ze właściciel może sobie dobierać kogo chce, ale przeciez nie powie w twarz nie wezmą ciebie bo byłaś na wychowawczym. Powody zachowuje dla siebie. My mamy firmę i zatrudniamy rodzinę i znajomych, bo znamy tych ludzi i wiemy ze są pracowici. A jak kogoś nowego nam potrzeba to tylko z polecenia. Firma działa ponad 15 lat i nigdy się nie zawiedlismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×