Dlaczego faceci 35 letni jeszcze wybrzydzaja?

28 minut temu, Gość Nauka napisał:

To może wyjdź z domu i wyłącz to Google i zobaczysz jak wygląda życie a nie naciągasz rzeczywistość na niekorzyść mężczyzn

Co wg Ciebie mam zobaczyć? W życiu realnym nie zauważyłam, by normalni ludzie ze zdrowym podejściem mieli problem ze znalezieniem partnera i by kobiety po 30 i 40 nie mogły znaleźć mężczyzny. Jedyne co widzę, to fakt, że samotnymi kawalerami zostają zwykle faceci, którzy uważają się za lepszych od rówieśniczek i którzy uważają, że mają szansę na młodsze i zgrabniejsze, niż sami są.

A Ty nie umiesz odnieść się do argumentów, czy ich znaleźć? Poczytaj erystykę, poćwicz trochę, wtedy może nie przegada Ciebie i nie zrobi z Ciebie głupca młodsza kobieta.

5 minut temu, Gość xyz napisał:

Cellulit i rozstępy akurat zależą od gospodarki hormonalnej organizmu, czyli genetyka. Sporo nastolatek juz ma. Umniejszanie kobiecie przez jakies kreski na skórze świadczy o niedojrzalosci i jest po prostu żałosne. Akurat nie to definiuje wartość kobiety, chyba ze dla ciebie wartością nadrzędna jest idealne ciało do seksu. Mam nadzieję, ze w takim wypadku wyglądasz jak David beckham 15 lat do tylu.

Mężczyźni w wieku 40 lat maja juz obwisle buzie, głębokie bruzdy i łysienie. Nie spotkałam ani 1 Polaka w tym wieku, który wyglądałby na 30 lat. Przestań sie oszukiwać. 

Ja mam 30 a ktoś mi powiedział, ze wyglądam na 24. I to młody facet 22 lata. Drugi mający 35 lat myslal ze mam 25-26. Mam. Chodzić i pieprzyc ze wyglądam na 24 latke? 

tak se tłumacz:D Tyle że co druga ,trzecia z was wyglada jak kierowca tira po 30tce a wymagania nadal jak u miss swiata. Beka z was i tyle,natura wyposazyła faceta w dłuższą reprodukcję i witalność bo samiec musi zapłodnić jak najwiecej samic - samica ma urodzić najwyżej raz i po zawodach.Tak jak u zwierząt któymi poniekad też jesteśmy. Przyjmij to w koncu do wiadomości i zachowuj sie jak dorosła kobieta a nie podlotka z gimnazjum. Twoje oburzanie sie i wyzywanie facetów mówi wiecej o Tobie.

13 godzin temu, Gość Kiss napisał:

Normalnie, jest ogolony, ma ładna fryzurę, ładne ciuchy i okulary, swieżo / ładnie pachnie, ma czyste ciuchy i buty. Uwierz, ze to wiecej, niz ma wiekszosc facetow po 30.

Mieszkasz na jakiejś wiosce zabitej dechami?

5 godzin temu, Gość Onaaa napisał:

Faceci z wiekiem tracą bardzo dużo. Urodę, świeżość, męskość, mocne wzwody. Ratują ich jedynie pieniądze i stan posiadania. Żadna normalna młoda kobieta do 35 roku życia nie zwiaze się ze starym ramolem powyżej 45. Przestań sobie wmawiać, ze mężczyźni cokolwiek z wiekiem zyskują. Nawet milionerzy maja większe branie jak sa mlodzi. 

Nie bredź. Samotne kobiety np. w wieku 35 lat bardzo chętnie wiążą się z facetami 45 lat czy 45+. 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Faceci to chyba mężatkami zawsze bardziej zainteresowani, wtedy statystyki nie mają sensu.

mężatkami? A czy ty korzystałąbyś z auta które na codzień eksploatuje inny kierowca? Wiadomo,nie bo w każdej chwili może sie rozkraczyć i wiesz że nie twoje.

3 godziny temu, Gość Kobieta napisał:

Bzdury piszesz. Każda kobieta wybierze bogatego impotenta. Qtas wam jest potrzebny przede wszystkim. Nic nie zastąpi stabilizacji i braku zmartwien o pieniądze na życie. Poza tym nie da się pokochać niezaradnego faceta, no nie da się. Po 45 każdemu spada sprawność seksualna, czy bogaty czy biedny. Choć większą szansa jest, ze ten zamożny dbal o suplementacje, zdrowa dietę, siłownię wiec mniejsze prawdopodobienstwo problemów ze wzwodem. Panowie po 30 roku życia w Polsce sa pomarszczeni i flaczeja. Kobiety, które o siebie dbal wyglądają młodziej niz ich rówieśnicy. Brzydkiego, otylego faceta nie da sie chciec. Tylko kasa ratuje staruchow. I nie oszukujmy się, bogaci zazwyczaj sa świetni w lozku. Bo maja wiecej chęci do życia i mniej zmartwień. Bidoki nie sa zmotywowane,nie stać ich na lekarza, terapię, zra śmieci dlatego to oni częściej sa impotentami. 

Kolejna aseksualna kłoda.

2 minuty temu, Gość basior napisał:

tak se tłumacz:D Tyle że co druga ,trzecia z was wyglada jak kierowca tira po 30tce a wymagania nadal jak u miss swiata. Beka z was i tyle,natura wyposazyła faceta w dłuższą reprodukcję i witalność bo samiec musi zapłodnić jak najwiecej samic - samica ma urodzić najwyżej raz i po zawodach.Tak jak u zwierząt któymi poniekad też jesteśmy. Przyjmij to w koncu do wiadomości i zachowuj sie jak dorosła kobieta a nie podlotka z gimnazjum. Twoje oburzanie sie i wyzywanie facetów mówi wiecej o Tobie.

Słuchaj dziecko, nikt nie chce żeby zapladnial brzydki, słaby, stary, biedny samiec. Nie rozumiesz tego? Ty to przyjmij do wiadomości, ze w naturze rozplodowym samcem jest alfa i tylko tacy mogą bzykac prawie każda. Bo każda chce jego geny przekazać. Słabych, brzydkich, starych nie chce zadna. Tacy mogą zapladniac swoją kotkę chyba  

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie bredź. Samotne kobiety np. w wieku 35 lat bardzo chętnie wiążą się z facetami 45 lat czy 45+. 

wiadomo - emeryt do emerytki by była wspólna złota jesień jak w PZU  a seks to pewnie po minucie się kończy bo on dostał zadyszki a ona nie może ud rozłożyć ( bo za ciężkie)

17 minut temu, Gość dfd napisał:

hahaha baby się denerwują bo wiedzą że z wiekiem tracą a facet nie hahaha

ale ja też mam wszystkie te rzeczy poza rodziną któej nie chcę ( więcej kasy dla mnie hehehe)

A 26 lat u baby to już emerytura - za cztery lata dostaniesz cellulitu a po ciąży dodatkowo piersi flaczeją

To sobie zrobię cycki, jeśli mi sflaczeją. Już teraz zdrowo jem i ćwiczę, nie mam też genetycznych predyspozycji do cellulitu.

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Jest mnóstwo dziewczyn w wieku 26-28 lat, które wiążą się z facetami o 6-10 lat starszymi. Za to facetów w wieku 26-28 lat, którzy chcieliby się związać z kobietami o 6-10 lat starszymi, jest jeden na milion. I to tylko desperaci. 

Nie znam wiele takich kobiet i takich związków. Jedna moja koleżanka ma partnera o 15 lat starszego, ale inna ma 10 lat młodszego, podobnie jak moja ciotka. Zresztą wg badań kobiety preferują starszych, owszem, ale o 2-3 lata. Mój narzeczony jest starszy o 3 lata.

Związków z różnicą wieku dekady i więcej jest nikły procent, wśród mężczyzn jakieś 6%, wśród kobiet (starsza kobieta) jakieś 4-5%, ale 80-90 % na taki związek ma nadzieję to śmieszne.

2 godziny temu, Gość Kiss napisał:

Ale w czym problem? Czym się przejmować?

Fakty są takie:

- mężczyzn w wieku produkcyjnym do 60 roku życia jest mniej niż kobiet

- kobiety częściej wiążą się z cudzoziemcami

- dużo kobiet jest biseksualna

- kobiety bardziej o siebie dbają, fizycznie i psychicznie.

Zatem mimo wszystko to kobietom (do 60-tki) łatwiej sobie kogoś znaleźć. A wielu facetów długie lata karmi się złudzeniami i myśli, że ma czas. W wieku lat 40 dojrzewa w końcu do myśli o założeniu rodzinki i szuka tej wymarzonej 20-30 latki, ładnej, zgrabnej i mądrej. I odkrywa wtedy, że:

- znaczny odsetek 30-latek nie czekał, aż się zdecyduje i ma już rodziny

- 20 latki uważają go za starego capa, albo oczekują, że będzie miał dużo więcej pieniędzy, niż ma

- 40 latki uważają go za infantylnego, a niektóre też wolą młodszych, no i niekoniecznie chcą / mogą zakładać rodziny, bo albo już je mają, albo nie chcą, albo nie są w stanie.

I wtedy delikwent znajduje sie w czarnej doopie...

Lala, a ty wiesz ilu facetów jest homoseksualnych? A ilu też żeni się z cudzoziemkami (Ukrainki, Białorusinki itd)? A wiesz, że w dużych miastach jest zdecydowana przewaga samotnych kobiet 30+ niż facetów?

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie bredź. Samotne kobiety np. w wieku 35 lat bardzo chętnie wiążą się z facetami 45 lat czy 45+. 

Nie zauważyłam, moje koleżanki w wieku lat 35 preferowały panów w wieku 32-35. Ja mam młodszego. A Ty? Nie musisz tu pisać. Lepiej nie pisz, jeśli masz kłamać. Sam wiesz, czy w ogóle kogo masz, a jeśli tak, czy jest ona faktycznie młoda i piękna.

1 minutę temu, Gość xyz napisał:

Lala, a ty wiesz ilu facetów jest homoseksualnych? A ilu też żeni się z cudzoziemkami (Ukrainki, Białorusinki itd)? A wiesz, że w dużych miastach jest zdecydowana przewaga samotnych kobiet 30+ niż facetów?

1 minutę temu, Gość xyz napisał:

Lala, a ty wiesz ilu facetów jest homoseksualnych? A ilu też żeni się z cudzoziemkami (Ukrainki, Białorusinki itd)? A wiesz, że w dużych miastach jest zdecydowana przewaga samotnych kobiet 30+ niż facetów?

1 minutę temu, Gość xyz napisał:

Lala, a ty wiesz ilu facetów jest homoseksualnych? A ilu też żeni się z cudzoziemkami (Ukrainki, Białorusinki itd)? A wiesz, że w dużych miastach jest zdecydowana przewaga samotnych kobiet 30+ niż facetów?

1 minutę temu, Gość xyz napisał:

Lala, a ty wiesz ilu facetów jest homoseksualnych? A ilu też żeni się z cudzoziemkami (Ukrainki, Białorusinki itd)? A wiesz, że w dużych miastach jest zdecydowana przewaga samotnych kobiet 30+ niż facetów?

1 minutę temu, Gość xyz napisał:

Lala, a ty wiesz ilu facetów jest homoseksualnych? A ilu też żeni się z cudzoziemkami (Ukrainki, Białorusinki itd)? A wiesz, że w dużych miastach jest zdecydowana przewaga samotnych kobiet 30+ niż facetów?

2 godziny temu, Gość Onaaa napisał:

Z doświadczenia wiem, ze to panowie bardziej desperacko wiążą sie później z rowiesniczkami przed 40, juz nie patrzą czy ładna czy nie. Po tym jak zobaczą,. Ze dla mlodych sa juz starzy. Stary ojciec to ten, który spladza dziecko po 40. Nie oszukujmy się, malo który 50cio latek ma formę, żeby biegać z kilkuletnie dzieckiem po boisku. Prawda jest taka, zr kto ma jako taki wygląd i hajs to mlodsza wyrwie na pieniądze. Reszta zadowala się rowiesniczkami albo kończy żywot pod monopolowym. I tyle macie ze swojego szczekania  

Eee, że co? Co to za brednie?

4 minuty temu, Gość Kobieta napisał:

Słuchaj dziecko, nikt nie chce żeby zapladnial brzydki, słaby, stary, biedny samiec. Nie rozumiesz tego? Ty to przyjmij do wiadomości, ze w naturze rozplodowym samcem jest alfa i tylko tacy mogą bzykac prawie każda. Bo każda chce jego geny przekazać. Słabych, brzydkich, starych nie chce zadna. Tacy mogą zapladniac swoją kotkę chyba  

brzydki czy nie to be znaczenia - największy brzydal wśród facetów starzeje sie wolniej od najpiękniejszej baby bo taka już jest natura - patrz wyżej. A piękno to pojecie wzgledne i każda stwora ten tego. W sumie nawet lepiej być betą niż zestarzeć się juz po 30 tce i jedyne co mozna wspominać to to że rypał mnie Beckham i zostawił mi dzieciora ( beta wychowa bo to i tak frajer).Wolę po 30tce nadal szukać i próbować niż być workiem jednorazówką na nasienie który po 30 tce ma metkę "promocja" czy przecena:)

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

No to ja jestem nienormalna, bo mi w wieku 35 lat alarm nie napierdziela.. dość dziwne myślenie.

No bo pewnie jesteś nienormalna.

Homo jest jakieś 5% mężczyzn, a Ty wiesz, ile kobiet jest biseksualnych? :) podobno większość.

W dużych miastach faktycznie jest więcej wolnych kobiet, ale generalnie jest więcej wolnych mężczyzn. To jakiś problem, by w dobie Internetu i powszechnego prawa jazdy znaleźć sobie partnera z innej miejscowosci?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Eee, że co? Co to za brednie?

To się nazywa myślenie życzeniowe.

26 minut temu, Gość Kobieta napisał:

Wychodzę i widzę starych kawalerow, zniszczonych pod monopolowym. Bo idealu szukali widzę młodych fajnych chłopaków z mlodymi fajnymi dziewczynami. Widzę normalnych zaradnych 40latkow podrywaja cuchnacych 30. Widzę zamożnych z rówieśnikami i nowobogackich z młodą, naburmuszona duupa u boku. Oraz widze tych naszych polskich przasnych januszy, z przeciętnym, sklaniajacym sie ku brzydkiemu wygladem, marna pensja oscylująca między 2 a 4 tysiące zl, z wadliwym charakterem, ujadajacych ze im sie miss universe należy i to oni kończą z rowiesnicami bądź pod monopolem.

ale tu musisz mieć kompleksy i mnóstwo żółci w sobie

22 minuty temu, Gość Kobieta napisał:

Tępy jesteś czy miekka faja cie tatuś robil? Starośc jest brzydka niezaleznie od plci. Jedyna różnica, ze facet moze uratować sie pieniedzmi. Duza iloscia pieniędzy. Ty nie masz i mieć nie będziesz. Tak samo jak kobiety, bo brak ci szacunku do kobiet. Cellulit maja juz nastolatki, bo zależy to od gospodarki hormonalnej. Jesteś jakims odpadem i tyle. Normalny facet w ten sposób się nie wypowiada i tak przedmiotowo kobiet nie traktuje. Prawda jest taka, że nie masz wyglądu, więc zadna cie nie chce. Do tego brak ci sprytu i jaj, bo pieniędzy nie potrafisz zarobić. Naprawdę myślisz, ze nas interesuje opinia takiego nikogo? 

Wypowiadaj się tylko w swoim imieniu frustratko.

Panowie po 30 i 40 powiem Wam tak, w imieniu większości moich koleżanek i siebie:

nikły procent z Was będzie miał u nas powodzenie. Po pierwsze, nie lubimy o tyle starszych. Po drugie, niewielu z Was ma dobre stanowisko i pieniądze. Po trzecie, mało który z Was nadaje się na partnera: macie przerośnięte ego i wymagania nie dopasowane do własnej sytuacji. Po czwarte, nie dbacie o siebie: nasi rówieśnicy częściej są szczupli, zadbani, zdrowo się odżywiają, dobrze ubierają, chodzą na siłownię, są pachnący i ogoleni. Po piąte: nie pomagacie w obowiązkach domowych, wymagacie obsługi. Może Wasze rówieśnice to zniosą, ale nie my. Po szóste: w tym wieku, po niezobowiązujących relacjach itd. mało nadajecie się do poważnego związku, nie umiecie chodzić na kompromisy. Po 7: jest ryzyko, że spłodzicie chore psychicznie dziecko. Po 8: macie mało energii, jesteście skapcaniałymi kanapowiczami, a my nie chcemy być samotnymi matkami w małżeństwie, albo młodymi wdowami.

Dalej nie chce mi się wymieniac.

9 minut temu, Gość gość napisał:

Z doświadczenia wiem, ze to panowie bardziej desperacko wiążą sie później z rowiesniczkami przed 40, juz nie patrzą czy ładna czy nie. Po tym jak zobaczą,. Ze dla mlodych sa juz starzy. Stary ojciec to ten, który spladza dziecko po 40. Nie oszukujmy się, malo który 50cio latek ma formę, żeby biegać z kilkuletnie dzieckiem po boisku. Prawda jest taka, zr kto ma jako taki wygląd i hajs to mlodsza wyrwie na pieniądze. Reszta zadowala się rowiesniczkami albo kończy żywot pod monopolowym. I tyle macie ze swojego szczekania

tak tak jasne  jakoś ja nie widzę by samotni mescy single szukali na siłe byle pierwszej - zresztą duzo facetów w tym wieku woli nadal szukać i zmieniać kwiatki bo nie maja takiego parcia na rodzine jak kobiety. Inni wolą pić piwo jak wspomniałaś i baby też nie szukają ,jeszcze inni jak leżaczek kochaja gry komputerowe.  A kobiety w tym wieku już panikują i czuja sie gorsze że nie maja dzieci. Ich problem.Ale nie pisz że faceci w tym wieku to desperaci bo to smieszne. Desperat jest wtedy gdy widac go z najgorszym bazylem pod ręką,pbrzydszym niż on sam a nawet jego pies.to jest desperat:) A ja takich widziałem maaaaało.Faceci są wybredni i maja prawo bo tak ich zaprogramowała natura - trzeba zapłodnić najładniejszą samicę by dała najlepsze potomstwo.Nawet jeżeli im grozi dozgonna samotność i walenie gruszki do kńca dni. wierz mi facet nie boi się tak samotnosci jak kobieta.Baby mają tak samo to o co halo w sensie doboru partnera. Same w wiekszosci jesteście brzydkie po magicznej tójce z przodu a wymagania nadal jak miss polski.

17 minut temu, Gość Kiss napisał:

Co wg Ciebie mam zobaczyć? W życiu realnym nie zauważyłam, by normalni ludzie ze zdrowym podejściem mieli problem ze znalezieniem partnera i by kobiety po 30 i 40 nie mogły znaleźć mężczyzny. Jedyne co widzę, to fakt, że samotnymi kawalerami zostają zwykle faceci, którzy uważają się za lepszych od rówieśniczek i którzy uważają, że mają szansę na młodsze i zgrabniejsze, niż sami są.

A Ty nie umiesz odnieść się do argumentów, czy ich znaleźć? Poczytaj erystykę, poćwicz trochę, wtedy może nie przegada Ciebie i nie zrobi z Ciebie głupca młodsza kobieta.

12 minut temu, Gość Kiss napisał:

To sobie zrobię cycki, jeśli mi sflaczeją. Już teraz zdrowo jem i ćwiczę, nie mam też genetycznych predyspozycji do cellulitu.

 

Nie znam wiele takich kobiet i takich związków. Jedna moja koleżanka ma partnera o 15 lat starszego, ale inna ma 10 lat młodszego, podobnie jak moja ciotka. Zresztą wg badań kobiety preferują starszych, owszem, ale o 2-3 lata. Mój narzeczony jest starszy o 3 lata.

Związków z różnicą wieku dekady i więcej jest nikły procent, wśród mężczyzn jakieś 6%, wśród kobiet (starsza kobieta) jakieś 4-5%, ale 80-90 % na taki związek ma nadzieję to śmieszne.

Te procenty to tym razem wyliczałaś z dupy

12 minut temu, Gość Anna napisał:

Nie zauważyłam, moje koleżanki w wieku lat 35 preferowały panów w wieku 32-35. Ja mam młodszego. A Ty? Nie musisz tu pisać. Lepiej nie pisz, jeśli masz kłamać. Sam wiesz, czy w ogóle kogo masz, a jeśli tak, czy jest ona faktycznie młoda i piękna.

A, to ty, ta bajkopisarka od młodszych mężczyzn. No to zacytuję "nie musisz tu pisać. Lepiej nie pisz, jeśli masz kłamać".

12 minut temu, Gość Kiss napisał:

Homo jest jakieś 5% mężczyzn, a Ty wiesz, ile kobiet jest biseksualnych? podobno większość.

W dużych miastach faktycznie jest więcej wolnych kobiet, ale generalnie jest więcej wolnych mężczyzn. To jakiś problem, by w dobie Internetu i powszechnego prawa jazdy znaleźć sobie partnera z innej miejscowosci?

Najwyraźniej problem, bo te kobiety z dużych miast są nadal samotne i przez lata nikogo nie mogą znaleźć. I please, nie podawaj tych procentów z sufitu, bo to już nie jest śmieszne. 

6 minut temu, Gość Kiss napisał:

Panowie po 30 i 40 powiem Wam tak, w imieniu większości moich koleżanek i siebie:

nikły procent z Was będzie miał u nas powodzenie. Po pierwsze, nie lubimy o tyle starszych. Po drugie, niewielu z Was ma dobre stanowisko i pieniądze. Po trzecie, mało który z Was nadaje się na partnera: macie przerośnięte ego i wymagania nie dopasowane do własnej sytuacji. Po czwarte, nie dbacie o siebie: nasi rówieśnicy częściej są szczupli, zadbani, zdrowo się odżywiają, dobrze ubierają, chodzą na siłownię, są pachnący i ogoleni. Po piąte: nie pomagacie w obowiązkach domowych, wymagacie obsługi. Może Wasze rówieśnice to zniosą, ale nie my. Po szóste: w tym wieku, po niezobowiązujących relacjach itd. mało nadajecie się do poważnego związku, nie umiecie chodzić na kompromisy. Po 7: jest ryzyko, że spłodzicie chore psychicznie dziecko. Po 8: macie mało energii, jesteście skapcaniałymi kanapowiczami, a my nie chcemy być samotnymi matkami w małżeństwie, albo młodymi wdowami.

Dalej nie chce mi się wymieniac.

ja też coś powiem: frustatek i wariatek też nie szukamy:) Zwłaszcza kafeteryjnych mizoandryczek z których co druga jest/będzie starą panną/rozwódką , ew zostanie lesbijką z kotem.:) 

ps wy se kasę i boacza wybijcie z głowy stare ...ki bo taki nawet na was nie spojrzy - stać go na młodsze wiec po co takiemu przechodzona kurtka?:)

8 minut temu, Gość gość napisał:

 

Te procenty to tym razem wyliczałaś z dupy

tak tak - ty to wygrałaś życie. A teraz wracaj do męża którego niby masz i nie zawracaj gitary dziecko. Spełnieni zyciowo ponoć nie siedzą na kafe.