Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego faceci 35 letni jeszcze wybrzydzaja?

Polecane posty

Gość gostek

Dlaczego wybrzydzają? Ja bym tego tak nie nazwał.Raczej powiedziałbym ze unikają.Unikają i nie chcą tych które ich nie chciały jak miały jeszcze wszystko jędrne, gładkie i sterczące. Na co komu zdesperowana coraz bardziej pomarszczona pani po 30-tce która tylko szuka jelenia co by ją zapłodnił przed menopauzą i dał się szybko zaciągnąć się przed ołtarz. Jak młodość i urodę oddałyście panom "marnej reputacji" bo tacy was kręcili a reszta to było "barachło" to ich ciągnijcie przed ołtarz i z nimi zakładajcie rodziny. Ach..... zapomniałem, oni was kopnęli w zadek i pierwsi wymienili na młodszy model. No to cóż zatem nie wymagajcie teraz od tych tzw"normalnych" o dobrym sercu którym zdrady nie w głowie żeby rzucali się teraz na resztki waszej urody. Wasz wybór wasze życie. I nie przeżywajcie tak samotności 35-latków nie płaczą oni w poduchę.Mają co robić w życiu, mają znajomych. A to że was unikają świadczy tyko o tym że trzeźwo patrzą na świat, znają wasze sztuczki i używają rozumu a nie ptaka do myślenia i podejmowania decyzji. Jak trafią młodszą to z nią będą jak nie, będą sami i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaona
7 minut temu, Gość gostek napisał:

Dlaczego wybrzydzają? Ja bym tego tak nie nazwał.Raczej powiedziałbym ze unikają.Unikają i nie chcą tych które ich nie chciały jak miały jeszcze wszystko jędrne, gładkie i sterczące. Na co komu zdesperowana coraz bardziej pomarszczona pani po 30-tce która tylko szuka jelenia co by ją zapłodnił przed menopauzą i dał się szybko zaciągnąć się przed ołtarz. Jak młodość i urodę oddałyście panom "marnej reputacji" bo tacy was kręcili a reszta to było "barachło" to ich ciągnijcie przed ołtarz i z nimi zakładajcie rodziny. Ach..... zapomniałem, oni was kopnęli w zadek i pierwsi wymienili na młodszy model. No to cóż zatem nie wymagajcie teraz od tych tzw"normalnych" o dobrym sercu którym zdrady nie w głowie żeby rzucali się teraz na resztki waszej urody. Wasz wybór wasze życie. I nie przeżywajcie tak samotności 35-latków nie płaczą oni w poduchę.Mają co robić w życiu, mają znajomych. A to że was unikają świadczy tyko o tym że trzeźwo patrzą na świat, znają wasze sztuczki i używają rozumu a nie ptaka do myślenia i podejmowania decyzji. Jak trafią młodszą to z nią będą jak nie, będą sami i tyle.

Przestan sie osmieszac. To, ze biegałes jak pies za jakimiś tepymi dziuniami z patologii to twój problem. Poza tym, panowie po 30 też sa pomarszczeni i brzydcy. Niestety, czas nikogo nie oszczędza. Dlatego trzeba mieć fajny charakter i dobre serduszko zamiast kalkulowac. Ja nie siedzę i desperacko nie szukam meza, choć czasem jest mi zwyczajnie przykro. To faceci bardziej potrzebują stałego źródła seksu. Jak mialam konto na dwóch portalach randkowych to dzień w dzień mialam po kilkadziesiąt wiadomosci. Czuć bylo od tych facetów desperacje i pęd za baba. Chyba nie muszę dodawać, ze nie dalo sie tam nikogo ciekawego poznać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gdzie uczucia? napisał:

Jakarta to nie być zdolnym?  Czy gdzieś jest zapisane na liście "zasad życia ", że każdy spotka miłość przed 30tką? Oczywiscie,  że nie.  Tylko ludziom brak cierpliwości.  Stąd potem desperackie szukanie partnera,  żeby się "wyrobić " ze założeniem rodziny do jakiegos tam statystycznego wieku. 

Jak ktoś nie spotka przed 30 to i nie spotka przed 40, 50 itp. Oczywiście są wyjątki ale jednak jak ktoś jest otwarty na milosc/umie kochać to umie to w każdym wieku.  I nie ma czegoś takiego że miłość W starszym wieku jest lepsza. Jest Po prostu inna. Jest inna na różnych etapach życia i na każdym jest tak samo pożądaną i wartościowa. Myślę że nie jeden staruszek chciałby się zakochać jak nastolatek i nie jeden nastolatek chciałby miłości aż do starości.  Na wszystko w życiu jest czas i miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Onaona napisał:

Przestan sie osmieszac. To, ze biegałes jak pies za jakimiś tepymi dziuniami z patologii to twój problem. Poza tym, panowie po 30 też sa pomarszczeni i brzydcy. Niestety, czas nikogo nie oszczędza. Dlatego trzeba mieć fajny charakter i dobre serduszko zamiast kalkulowac. Ja nie siedzę i desperacko nie szukam meza, choć czasem jest mi zwyczajnie przykro. To faceci bardziej potrzebują stałego źródła seksu. Jak mialam konto na dwóch portalach randkowych to dzień w dzień mialam po kilkadziesiąt wiadomosci. Czuć bylo od tych facetów desperacje i pęd za baba. Chyba nie muszę dodawać, ze nie dalo sie tam nikogo ciekawego poznać? 

Tylko że te "stałe źródło seksu" łatwo sobie zastąpić jak się to nie ma.  Natomiast to czego chcą od związku kobiety już nie jest tak łatwo zastąpić w inny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bla bla
11 minut temu, Gość Onaona napisał:

Przestan sie osmieszac. To, ze biegałes jak pies za jakimiś tepymi dziuniami z patologii to twój problem. Poza tym, panowie po 30 też sa pomarszczeni i brzydcy. Niestety, czas nikogo nie oszczędza. Dlatego trzeba mieć fajny charakter i dobre serduszko zamiast kalkulowac. Ja nie siedzę i desperacko nie szukam meza, choć czasem jest mi zwyczajnie przykro. To faceci bardziej potrzebują stałego źródła seksu. Jak mialam konto na dwóch portalach randkowych to dzień w dzień mialam po kilkadziesiąt wiadomosci. Czuć bylo od tych facetów desperacje i pęd za baba. Chyba nie muszę dodawać, ze nie dalo sie tam nikogo ciekawego poznać? 

Nie produkuj się dziewczyno.  Normalny człowiek, nawet jak się sparzył, nie będzie wrzuxał wszystkich męzczyzn /kobiet do jednego wora tylko przemysli co zrobil źle,  że przyciagnal do siebie kogos podłego i zamiast wylewac żale w internecie,  wyciągnie naukę z błędow. 

Poza tym moi drodzy panowie "o dobrym sercu,  ktòrzy nigdy nie zdradzaja "... po co wam kobieta gustujaca w samcach alfa? Zwròćcie uwagę na skromne dziewczyny a nie na te najbardziej wyszczekane i ksiezniczkujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bla bla
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak ktoś nie spotka przed 30 to i nie spotka przed 40, 50 itp. Oczywiście są wyjątki ale jednak jak ktoś jest otwarty na milosc/umie kochać to umie to w każdym wieku.  I nie ma czegoś takiego że miłość W starszym wieku jest lepsza. Jest Po prostu inna. Jest inna na różnych etapach życia i na każdym jest tak samo pożądaną i wartościowa. Myślę że nie jeden staruszek chciałby się zakochać jak nastolatek i nie jeden nastolatek chciałby miłości aż do starości.  Na wszystko w życiu jest czas i miejsce.

Umiejetnosc kochania i bycia otwartym to jedno.  Spotkanie wlasciwej osoby to inna bajka. Bzdura totalna,  ze jak ktos nie kochal przed 30tką to już pozamiatane. A rozwody osob po 30tce? Oni niby spotkali w odpowuednim czasie te druga osobe i co?  Upss...jednak to nie była miłość? 

BTW.  Ile w Polakach stereotypòw i zycia jednym schematem to sie w glowie nie mieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bla bla
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Tylko że te "stałe źródło seksu" łatwo sobie zastąpić jak się to nie ma.  Natomiast to czego chcą od związku kobiety już nie jest tak łatwo zastąpić w inny sposób.

Jako kobieta pytam: a co takiego niezastąpionego może dac facet?  Czekam na odpowiedz z niecierpliwoscią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Bla bla napisał:

Umiejetnosc kochania i bycia otwartym to jedno.  Spotkanie wlasciwej osoby to inna bajka. Bzdura totalna,  ze jak ktos nie kochal przed 30tką to już pozamiatane. A rozwody osob po 30tce? Oni niby spotkali w odpowuednim czasie te druga osobe i co?  Upss...jednak to nie była miłość? 

BTW.  Ile w Polakach stereotypòw i zycia jednym schematem to sie w glowie nie mieści.

Nie wykluczone że i miłość była i do pierwszej żony jak i do kolejnej. Poza tym możemy to nazwać po twojemu. Jak NIR SPOTKAL do 40 i później też jest duża szansa że nie spotka. Prędzej zmieni podejście, wymagania i wtedy okaże się że zakochał się w kimś kogo już dawno spotkał lub mógłby się teraz zakochać w wielu z osób które przez jego zyci3 się przetoczyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Bla bla napisał:

Jako kobieta pytam: a co takiego niezastąpionego może dac facet?  Czekam na odpowiedz z niecierpliwoscią...

Miłość.  Nie da się kupić, a sex się da. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja zadam pytanie za 100 punktów. Co poza seksem może dać mężczyźnie kobieta? Oczywiście poza fochami, tzw.tresurą, aferami z d...y wziętymi itd itd.No co słucham? Poza tym 90% kobiet także te rzekomo o lepszym sercu i mniej urodziwe, mniej przebojowe także ciągnie do tzw."patoli". To zwykła biologia, nie są w stanie tego kontrolować. Jak ruja to ruja żaden argument nie działa. Budzą się właśnie dopiero po 30-tce jak widzą zmarszczki na twarzy. Wtedy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nagle olej do głowy dociera. Tyle że dla wielu bywa już za późno. I potem żale że ci wstrętni faceci (do niedawna nazywani "frajerami") nie lecą i nie pojedynkują się prawie o serce takowej damulki. Śmiech na sali normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bla bla
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wykluczone że i miłość była i do pierwszej żony jak i do kolejnej. Poza tym możemy to nazwać po twojemu. Jak NIR SPOTKAL do 40 i później też jest duża szansa że nie spotka. Prędzej zmieni podejście, wymagania i wtedy okaże się że zakochał się w kimś kogo już dawno spotkał lub mógłby się teraz zakochać w wielu z osób które przez jego zyci3 się przetoczyly.

Bardzo wyrachowane podejscie do milosci.  Chlodna kalkulacja pt "w kim to ja moglbym sie zakochac ". I jakie oczekiwania?  Jak sie w kims zako...esz to twoje wczesniejsze wyobrazenia nie mają znaczenia. 

Ogòlnie to czy ktos jest sam czy w zwiazku nie ma znaczenia dla mnie. Nie dziele ludzi na lepszych i gorszych pod tym wzgledem.  Ale na pewno przydaloby sie w naszym kraju uciąc ten pogląd jakoby singielka po 30tce byla niespełnioną a przez to gorszą kobietą. 

Cały ten wątek obnaża zaścoankowosc naszego narodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bla bla
19 minut temu, Gość Gość napisał:

Miłość.  Nie da się kupić, a sex się da. 

Chyba nie zrozumiales... tam wyzej cynicznie piszesz,  że nie trzeba byc w zwiazku, zeby miec stały seks.  Czyli sugerujesz że tylko to jest w stanie dac kobieta mezczyznie.  A teraz piszesz,  że mezczyzna daje milosc? Smiechu warte... skoro kobiety twoim zdaniem nie kochaja to napisze to samo. ..faceci tym bardziej nie kochaja. 

I ponawiam pytanie...prosze o konkretniejsza odpowiedz  (cos w stylu kobieta moze dac mezczyznie dostep do dziury miedzy nogami). Co męzczyzna moze dac kobiecie takiego niezastąpionego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bla bla
18 minut temu, Gość gość napisał:

Ja zadam pytanie za 100 punktów. Co poza seksem może dać mężczyźnie kobieta? Oczywiście poza fochami, tzw.tresurą, aferami z d...y wziętymi itd itd.No co słucham? Poza tym 90% kobiet także te rzekomo o lepszym sercu i mniej urodziwe, mniej przebojowe także ciągnie do tzw."patoli". To zwykła biologia, nie są w stanie tego kontrolować. Jak ruja to ruja żaden argument nie działa. Budzą się właśnie dopiero po 30-tce jak widzą zmarszczki na twarzy. Wtedy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nagle olej do głowy dociera. Tyle że dla wielu bywa już za późno. I potem żale że ci wstrętni faceci (do niedawna nazywani "frajerami") nie lecą i nie pojedynkują się prawie o serce takowej damulki. Śmiech na sali normalnie.

To samo mozna rzec o facetach. Jota w jotę.  Lecicie tylko na wredne biusciaste slicznotki ktore kochają pieniadze.  Biologia stary.  Nie jestescie w stanie oprzec sie temu. 

Ale... skoro to takie oczywiste to czemu nie mozecie sie z tym pogodzic?  Czemu tylu jadu wylewacie i o tym dywagujecie?  Serio... brak kobiety was ewidentnie boli bo inaczej byscie mieli gleboko w zadku,  że kobiety lecą na "bad boyòw ". I to samo w druga strone.  Jesli facet woli te piekna zołzę niz ciebie, to pogòdz sie z  tym.  Kròtka piłka.  Akceptujcie ludzie rzeczy,  ktorych zmienic nie możecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Bla bla napisał:

Chyba nie zrozumiales... tam wyzej cynicznie piszesz,  że nie trzeba byc w zwiazku, zeby miec stały seks.  Czyli sugerujesz że tylko to jest w stanie dac kobieta mezczyznie.  A teraz piszesz,  że mezczyzna daje milosc? Smiechu warte... skoro kobiety twoim zdaniem nie kochaja to napisze to samo. ..faceci tym bardziej nie kochaja. 

I ponawiam pytanie...prosze o konkretniejsza odpowiedz  (cos w stylu kobieta moze dac mezczyznie dostep do dziury miedzy nogami). Co męzczyzna moze dac kobiecie takiego niezastąpionego?

Nie twierdzę że każdy mężczyzna kocha kobiete z która jest. Ale nie ma żadnej innej możliwości doświadczyć miłości jak żywy kochający facet.  Natomiast sex można doświadczać także bez miłości.  

Nie sugeruje że kobieta może dac tylko sex. Może dac też miłość. Ale jesli ktoś twierdzi że dla mężczyzn ważny jest tylko sex to on to sobie szybciej załatwi niż kobieta prawdziwa miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wy jesteście śmieszni piszecie o szukaniu miłości tylko te miłość chcecie która jest młoda, a z góry 30 latki skreślacie, wiecie co jest smieszne? Że znam dziewczyny mające 18,20,25 które już na was uważają i nie tracą pierwszej młodości na zbokow. Nawet mi was nie żal panowie i dobrze tu o was piszą 😄 jesteście śmieciami którzy nic nie wnoszą i są starzy a wymagają uj wie kogo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wy jesteście śmieszni piszecie o szukaniu miłości tylko te miłość chcecie która jest młoda, a z góry 30 latki skreślacie, wiecie co jest smieszne? Że znam dziewczyny mające 18,20,25 które już na was uważają i nie tracą pierwszej młodości na zbokow. Nawet mi was nie żal panowie i dobrze tu o was piszą 😄 jesteście śmieciami którzy nic nie wnoszą i są starzy a wymagają uj wie kogo. 

My określamy 30 nie że względu na wiek czy wygląd, tylko na charakter. Skoro do 30 nie znalazła męża może to oznaczać tylko kilka rzeczy (każda z nich niekorzystna dla kobiet)

- albo miała ważniejsze rzeczy do roboty, szkoła, kariera itp a nikt nie chce byc mniej ważny niż praca 

- albo ma wymagania których nie spełniło tysiące mężczyzn jakich już spotkała więc ja pewnie też ich nie spełnie (jeśli wogole ktos)

- albo ma jakieś cechy charakteru ktore odstraszaja mężczyzn.

Po 30 to już lepsza rozwodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gostek

Zaraz zaraz jakiego jadu jakiego dywagujecie. Przecież ten temat założyły panie tak oburzone faktem że tylu facetów 35-letnich luzem chodzi bez obrączki czy  bez stałego związku. Co was to obchodzi?  Są sami bo chcą i tyle.Nie chcą byle kogo i koniec. Wściekłość bierze się stąd że nie jako przy okazji nie chcą równolatek i oto chodzi w całym tym babskim jadzie tu wylewanym. Zajmijcie się sobą a  nie ich życiem.To że jesteście same to tylko wynik waszych decyzji(błędów) z młodości.Niczego innego. O wiem dam wam te świetne rady jakie wy dajecie samotnym mężczyznom:popracujcie nad charakterem, nad sylwetką , bądźcie pozytywne, zapiszcie sie na jakiś kurs, wyjdźcie do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Hahahahahhaha.Ale dowalił!!! Tekst kultowy "wyjdź do ludzi". W przypadku despero-latek to może dać efekt odwrotny od zamierzonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość!

Nie wiem czy moja historia coś tu wniesie, ale natrafiłam na ten wątek nie przypadkiem.Byłam z dojrzałym typem w związku będąc bardzo młoda osoba (miałam 19 lat) I chcę się wypowiedzieć na temat tych że panów.Poznałam kiedyś gościa mającego 44 lata.Byłam wtedy świeżo po liceum i rozmyślałam nad studiami, lecz koniec końców poszłam na nie 3 lata później.Z owym Panem bardzo się polubiliśmy.Ja byłam typem dziewczynki, nie wiedząca nic o źle świata,bardzo młoda i naiwna. Zakochałam się w nim i to z wzajemnością.On wyglądał na nieco mniej niż miał, był po studiach i z tego co mówił miał dobra pracę, co później okazało się ściema. Ale pieniądze mnie nie interesowały. Byłam niczym dziewczyna która wychodzi z gimnazjum.Byliśmy ze sobą półtora roku. Gdzieś, około 21 urodzin, wyjawił mi że kręcą go nastolatki, a z racji tego że już wychodziłam z tego wieku, zostałam porzucona.Było mi źle, nie mogłam tego przeżyć, to było okrutne co zrobił wtedy dziewczynie która byłam.Rok później poszłam na studia  ale do dziś mam odór tego śmiecia na sobie. Czego nie potrafię zrozumieć to czemu mnie tak skrzywdził, naprawdę w przedziale 21 do 29 są sexy młode dziewczyny, później dojrzałe które również mają coś do zaoferowania czemu taki był? Nie wiem. Uważam to za zboczenie, w każdym razie nawet taki stary może mieć odchyły. Nie czuję się źle.Wyszło na tyle dobrze E dzisiaj mam dziecko i partnera który o mnie dba i nie ma ciągut do nastolatek, jest starszy 6 lat. W każdym razie na przestroge dla inncyh kobiet, niektórzy mężczyźni będą uważać że mając tyle a tyle nie jesteście młode ani ciekawe. Pamiętajcie że to są starzy frustracci i zboczency, ich słowa nie równaja się z rzeczywistością. A ich skrzywienie pozostaje na zawsze. Moja dalszą młodość była świetna, a co najważniejsze starszy piernik który wymaga samych młodych ogółem.... Co tu mówić, to jest nikt ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

I zanim ktoś określi mnie ze byłam wtedy dziecinna lub nie myśląca ... Tak jak napisałam, psychopata lubiący nastolatki napisze co innego niż rzeczywistość. Nie idźcie ta droga kobiety! Człowiek uczy się na błędach całe życie, a co dopiero taka dziewczyna. Mężczyźni mają duże ciaguty do malolat więc z góry nieco starsza jest dla nich złem naturalnym. Ja byłam małolata mając to 18,19,20 a później czar prsyl. Niestety ale tacy mężczyźni się nie zmieniaja.i to ich zboczenie a nie wasze. To nie jest normalne, I gardzacy 30 latką 45 latek to śmiech na sali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Oni są wcieleniem dewiacji. Nie wy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bla bla
1 godzinę temu, Gość gostek napisał:

Zaraz zaraz jakiego jadu jakiego dywagujecie. Przecież ten temat założyły panie tak oburzone faktem że tylu facetów 35-letnich luzem chodzi bez obrączki czy  bez stałego związku. Co was to obchodzi?  Są sami bo chcą i tyle.Nie chcą byle kogo i koniec. Wściekłość bierze się stąd że nie jako przy okazji nie chcą równolatek i oto chodzi w całym tym babskim jadzie tu wylewanym. Zajmijcie się sobą a  nie ich życiem.To że jesteście same to tylko wynik waszych decyzji(błędów) z młodości.Niczego innego. O wiem dam wam te świetne rady jakie wy dajecie samotnym mężczyznom:popracujcie nad charakterem, nad sylwetką , bądźcie pozytywne, zapiszcie sie na jakiś kurs, wyjdźcie do ludzi.

Nie panie,  a pani jak już:D Może miała gorszy dzień. 

Ale też nie rozumiem sensu takich rozkmin. Jak facet jest sam i mu tak dobrze to mnie nic do tego.  Zreszta sama jestem po 30tce i nie mam faceta to pewnie uchodzę za wybrakowany sort hehe. 

Nie lubię tylko takiego żalosnego zwalania winy na ogòl kobiet za to ze ktos jest sam.  Bo wszystkie kobiet to takie, śmiakie i owakie.  A moze tak spojrzec na siebie i w sobie poszukac bledow a nie rozsiewac hejt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Kiss napisał:

A teraz do zobaczyska bo wlasnie ide sie pakowac.

Proszę nie wracaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Onaona napisał:

Przestan sie osmieszac. To, ze biegałes jak pies za jakimiś tepymi dziuniami z patologii to twój problem. Poza tym, panowie po 30 też sa pomarszczeni i brzydcy. Niestety, czas nikogo nie oszczędza. Dlatego trzeba mieć fajny charakter i dobre serduszko zamiast kalkulowac. Ja nie siedzę i desperacko nie szukam meza, choć czasem jest mi zwyczajnie przykro. To faceci bardziej potrzebują stałego źródła seksu. Jak mialam konto na dwóch portalach randkowych to dzień w dzień mialam po kilkadziesiąt wiadomosci. Czuć bylo od tych facetów desperacje i pęd za baba. Chyba nie muszę dodawać, ze nie dalo sie tam nikogo ciekawego poznać? 

ble, znowu te brednie tej samej żałosnej baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Bla bla napisał:

Jako kobieta pytam: a co takiego niezastąpionego może dac facet?  Czekam na odpowiedz z niecierpliwoscią...

Jak tego nie wiesz lala to się już nie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Bla bla napisał:

Chyba nie zrozumiales... tam wyzej cynicznie piszesz,  że nie trzeba byc w zwiazku, zeby miec stały seks.  Czyli sugerujesz że tylko to jest w stanie dac kobieta mezczyznie.  A teraz piszesz,  że mezczyzna daje milosc? Smiechu warte... skoro kobiety twoim zdaniem nie kochaja to napisze to samo. ..faceci tym bardziej nie kochaja. 

I ponawiam pytanie...prosze o konkretniejsza odpowiedz  (cos w stylu kobieta moze dac mezczyznie dostep do dziury miedzy nogami). Co męzczyzna moze dac kobiecie takiego niezastąpionego?

Miłość, przyjaźń, wsparcie, namiętność, fajne rozmowy, fajne spędzanie wspólnie czasu, przytulenie kiedy ci źle... Nie zrozumiesz... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Bla bla napisał:

To samo mozna rzec o facetach. Jota w jotę.  Lecicie tylko na wredne biusciaste slicznotki ktore kochają pieniadze.  Biologia stary.  Nie jestescie w stanie oprzec sie temu. 

Ale... skoro to takie oczywiste to czemu nie mozecie sie z tym pogodzic?  Czemu tylu jadu wylewacie i o tym dywagujecie?  Serio... brak kobiety was ewidentnie boli bo inaczej byscie mieli gleboko w zadku,  że kobiety lecą na "bad boyòw ". I to samo w druga strone.  Jesli facet woli te piekna zołzę niz ciebie, to pogòdz sie z  tym.  Kròtka piłka.  Akceptujcie ludzie rzeczy,  ktorych zmienic nie możecie.

Bezsensowne uogólnianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Wy jesteście śmieszni piszecie o szukaniu miłości tylko te miłość chcecie która jest młoda, a z góry 30 latki skreślacie, wiecie co jest smieszne? Że znam dziewczyny mające 18,20,25 które już na was uważają i nie tracą pierwszej młodości na zbokow. Nawet mi was nie żal panowie i dobrze tu o was piszą 😄 jesteście śmieciami którzy nic nie wnoszą i są starzy a wymagają uj wie kogo. 

nie za dużo frustracji naraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
2 godziny temu, Gość Bla bla napisał:

Poza tym moi drodzy panowie "o dobrym sercu,  ktòrzy nigdy nie zdradzaja "... po co wam kobieta gustujaca w samcach alfa? Zwròćcie uwagę na skromne dziewczyny a nie na te najbardziej wyszczekane i ksiezniczkujące.

Zwracamy, ale one też chcą tylko przystojniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No właśnie skąd ta frustracja i wściekłość kobiet na samotnych mężczyzn około 35-lat? O co w tym chodzi? Co wam do tego zajmijcie się swoją samotnością. Coś mi się zdaje że to wynik tego że wiele pań chciałoby z tej czeredy samców wyłowić choć jednego dla siebie.Bo ja taka samotna i mam tyle do zaoferowania (tyle czyli w sumie poza seksem to nic) a te wstręciuchy nie zwracają na mnie uwagi. Nie muszą przecież. Widocznie nie potraficie ich zainteresować. Pogódźcie się z tym. Wasza samotność to nie ich wina , zrozumcie to. Oni nie będą lekarstwem na wasze puste samotne dni i noce. To wy gdzieś po drodze będąc młodszymi popełniłyście błędy. Cała ta dyskusja jest jak dla mnie  dowodem na to ,że to kobiety pomimo tej całej współczesnej feministycznej propagandy obwiniającej mężczyzn za wszelakie nieszczęścia nie potrafią żyć bez tychże mężczyzn. I to one gorzej znoszą samotność i odrzucenie. A propos odrzucenia. Witajcie w męskim świecie. Teraz choć w części czujecie to, co mężczyźni których taśmowo zlewacie, ignorujecie, dajecie kosza it.Nie fajne uczucie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×