Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kora1987

Schudnę w 2018 cz 3

Polecane posty

Gość z pączka_w łabądźka
Kora1987 dziś Czekam jeszcze na opis tych badań przez lekarza i odbiór wyników mam pod koniec listopada. Mam niedobór żelaza a dokładniej jego zapasów, który się gromad*******mórkach mięśni, wątrobie, śledzionie, szpiku kostnym itp. Pokazuje to poziom ferrytyny we krwi. Na początku miałam 6,5 przy normie od 13 do 150. Po miesiącu brania żelaza ( i D3, B12, której miałam też niedobór i kwasu foliowego) wyszło mi ok. 7,5 . Teraz po 2 miesiącach muszę zrobić kolejne badanie o ile wzrosło i mam wizytę u hematologa pod koniec listopada. Hematolog powiedział mi, że uzupełnianie tych niedoborów potrwa min pół roku. Ból jest taki, że może być żelazo we krwi a dziad nie chce się przyswoić i przyczyn tego jest wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKasiaa
A ja zwaliłam 😭 Straciłam wszystko o co przez tyle czasu walczyłam :( Tak mi smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goscmayla ja sie trzymam :) co prawda... Czekoladowa orzechowa byla... Polowa, ale staram sie! X Z paczka_w labadzka biedna! Wspolczuje takich przezyc, ja najgorsza rzecz jaka przezylam z lekarzami to porod...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pączka_w łabądźka
gośćKasiaa dziś x Nie smutaj. Pomyśl, że to tylko kg, które jak się podietkuje i kapkę porusza to same spadną :) X Kasiek_1996 dziś Ale za to masz słodziaczka dzieciaczka :) x W temacie diety też poległam. Zaplanowanie poległam. Przed wczoraj zrobiłam tiramisu urodzinowe i zjadłam wczoraj i dzisiaj. Wczoraj zamiast obiadu zjadłam spory kawałek tiramisu i kawę z cukrem i 4 cukierki i chlebek, który miał być orkiszowy a miał tylko 3 % orkiszu a reszta pszenica i inne dodatki + brak ruchu.. a dzisiaj na wadze juz 65 ... Czyli zamiast obiadu słodkie zamiennie to tak nie działa :) No a dzisiaj pozwoliłam sobie na słodką czarną herbatę - pierwszy raz w tym tygodni za to kawy nie musiałam pić bo pobudzania to dzisiaj miałam aż za nad to ;) No i paczkę oblatów wciełam też zjadłam. Dzisiaj rozpusta była. Za to jutro dzień bez cukrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pączka_w łabądźka
Motto na dziś: "wszystko mija, nawet najdłuższa żmija mija" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Collin8
Pączku, wiem o czym mówisz. Mój połamany kręgosłup uszkodził kilka nerwów i ENG mam robione regularnie. Zgadzam się, to jedno z najmniej przyjemnych badań jakie kiedykolwiek miałam, a już wiele przeszłam. Z każdym kolejnym razem będziesz już znała ten ból i będzie lepiej, trzymam kciuki :) Ja ostatecznie trafiłam do szpitala. Podano mi kroplówki i wystawiono całą listę dragów, wiec najbliższe dni będę chodziła jak naćpana. Znów moja świadomość kłóci mi się z zaleceniami lekarza i planuje nie brać kilku leków bo uważam je za przesadę. Ketonal zdecydowanie mi wystarczy, nie chcę truć się jeszcze tromadolem w kombinacji z mnóstwem innych leków. Muszę zrobić jeszcze wyżej wspomniane ENG, RTG, TK... Oczywiście mnie zbagatelizowano i po kroplowce odesłali do domu z Ewą kulszową, która jest tylko czubkiem góry lodowej. Mam się zgłosić na oddział we wtorek w razie gdyby nie przeszlo. Ajj mam nadzieję że wszystko się w końcu ułoży bo ostatnio wszystko mi się w życiu pieprzy. Dobranoc laski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Collin8
*rwą kulszową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmayla
dzien dobry! dziewczyny zycze Wam przede wszystkim zdrowia. Odchudzanie moze zostawcie jak dojdziecie do pelni sil? Wiem po sobie jaka presje czlowiek czuje wiedzac ze chce badz musi schudnac, nie czujac sie na 100% w formie.. x czekam na Wasze wyniki! ja wskakuje na wage jutro, aczkolwiek nie spodziewam sie spadku, czuje sie jak jedna wielka kulka przy okresie. x Kora moze jak przetrwamy listopadowe wyzwanie to zaczniemy robic np tygodniowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziarr
Cześć dziewczyny Rok 2018 już się chyli ku końcowi, a tu taka ja zaplanowałam sobie że jeszcze w tym roku schudne i to aż 12kg. Przygarniecie mnie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987
Pewnie Madziar, w kupię siła :) napisz coś o sobie ;) Mayla, tygodniówka to super pomysł. Ja jeszcze proponuje przynajmniej raz w tyg lub na 2 żebyśmy sobie mogły pozwolić na małe co nieco. Chwile mogę tak popostowac na maksa ale na dłuższa metę rzucę się na coś hahaha. Narazie trwamy w tym listopadowym wyzwaniu ;) damy radę ;) dziewczyny zdrowia życzę! Nie dajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmayla
Madziarr zapraszamy :) Kora Ty juz masz piekna wage wiec raz w tyg mozesz sobie pozwolic na odstepstwo, zwlaszcza ze cwiczysz. Ja obiecuje ze jak dojde do 68kg to wprowadze jedno szlenstwo w tyg, tzn jeden posilek, nie caly dzien ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziarr
Dzięki kora :-) już pisze- mam 33 lata. Przy niedużym wzroście 166cm ważę 71,5 kg . Przytyłam tak przez ostatnie miesiące, bo zwykle ważę poniżej 60 kg i tak się czuję dobrze. Zamierzam więc dojść do mojej ulubionej wagi z 5 na przodzie. Chciałabym uporać się z tym do końca roku, bo wyglądam jak napompowana, nie mieszczę się w większość ciuchów, a do tego na początku przyszłego roku planuję operację plastyczną brzucha i powinnam do tego czasu stracić tłuszczyk z tej partii ciała. Mam więc dużą motywację. A moim sposobem jest dieta warzywno owocowa dr Ewy Dąbrowskiej. Stosowałam ją już w zeszłym roku i właśnie chudłam na niej średnio 2 kg na tydzień, dlatego wierzę że uda mi się ten cel osiągnąć i teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja proponuję Paniom, które nie radzą sobie same z kilogramami, aby po prostu skontaktowały się z dietetykiem. Fajnie jakby był to taki dietetyk, który nie proponuje non stop zieleniny... bo ileż można. JA np. schudłam już z dietetykiem 15 kg. Wstyd się przyznać, ale ważyłam ponad 90 kg. Teraz chudnę bez specjalnych wyrzeczeń. W jadłospisie mam nawet ciasta-takie zdrowe, ale pyszne. Na śniadania np. jajecznicę, omlety, owsianki, tosty. Na obiady: burgery, ryby, mięcho, risotto i wiele wiele innych. Mój dietetyk tj. Sylwia Sobczak-Piżuch układa diety online, więc tym lepiej. Wypełnia się taki formularz i czeka na dietę. Bardzo polecam:) Poza tym nie mam już zaparć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987
Mayla, jeszcze 3 kg bym chciała a coraz trudniej wytrwać ;) dziś miałam taki kryzys, biszkopty zobacZylam w szafce.. o zgrozo :pomyślałam od jednego nie utyje.. szkoda tylko, ze na jednym by się w życiu nie skończyło ALE wygralam! Zrobiłam sobie sałatkę z tuńczyka i zajadłam głoda ;) Madzior, powodzenia! Ja nigdy nie byłam na tej diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmayla
Bawo Kora, tak trzymaj! kazde male zwyciestwo prowadzi do duzego :) Madziarr tez nigdy nie bylam na tej diecie, dla mnie to hardcore, ale masz ogromna motywacje wiec na pewno dasz rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ale spec
Wszelkie diety, które nie prowadzą do stałej zmiany sposobu odżywiania nadają się na śmietnik. Dlaczego? Bo po powrocie do normalnego jedzenia i tak waga powróci. I to często z nawiązką. Niestety tak już działa ludzki organizm. Dlatego tak beznadziejne są wszelkie diety cud, które trwają np 2,3 czy 4 tygodnie. Owszem waga spadnie, ale raz że nie będzie to tłuszcz o który nam chodzi, a dwa że równie szybko waga powróci. Nie wspominając już fatalnym samopoczuciu i niszczeniu własnego zdrowia takimi dietami. Ale w końcu na tym biznes polega. Żeby wciąż próbować chudnąć, a nie schudnąć raz a dobrze. Dobra dieta to sposób odżywiania, który nam odpowiada i można go stosować przez resztę życia. Oczywiście musi być odpowiednio wyliczony, tak aby był ujemny bilans kaloryczny pozwalający schudnąć. Zapraszam do wypełnienia ankiety o Waszych doświadczeniach z odchudzaniem. Pomoże to spojrzeć obiektywnie na pewne kwestie. Dodatkowo za wysłanie ankiety otrzymacie duży rabat na profesjonalną dietę zbilansowaną. https://v2.getall.pl/survey.php?id=7d3e6f76ca5e4d18b39b105f42c3dcf2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 kg w 1,5 miesiąca i to jeszcze kiedy sa andrzejki, mikolajki i swieta bozego narodzenia? zebys biedaczko 2 kg schudla to będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reania
Madzia witaj :) byłam na Dąbrowskiej 3 tygodnie. Poszło 7 kg ale wróciło chyba 5 bo nie trzymałam się zasad. Ogólnie post jest prosty. Konkretne produkty itd. Ale wychodzenie dka mnie to masakra. Zjadłam krótko po poście bułkę mleczna i myślałam że dostanę skrętu jelit :) X Dziewczyny zdrówka. Ze zdrowiem nie ma przelewek. X Kora roladki pycha. Tylko puściły wodę i Sos wyszedł za rzadki. Ale smaczne soczyste :) Dzisiaj też jem. Wcziraj były z kasą jagkana dzisiaj z ryżem :) Znajoma woda na kawę więc zrobiłam rolada jabłkowa i zamierzam zjeść kawałek. Socjalne zjadłam mniej w ciągu dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziarr
Jakoś andrzejki czy mikołajki nie kojarzą mi się z jedzeniem, a i w święta sobie poradzę gdyż poza potrawami wigilijnymi nic mnie nie nęci specjalnie, kiedy myślę o świątecznym stole. Spokojnie dam radę :-) a 2 kg to zlecą w tydzień jeśli tylko się postaram. Dla mnie ta dieta nie jest tak bardzo hardcorowa, może dlatego że na co dzień nie jem mięsa i pieczywa, a uwielbiam wszelkie warzywa. Owoce niestety też i tutaj mógłby ewentualnie pojawić się problem, ale jabłka i grejpfruty jakoś mi to zrekompensują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pączka_w łabądźka
Collin8 dziś Collin, jak to połamany kręgosłup? Miałaś wcześniej wypadek? O matko kochana... ENG robione masz regularnie? Jak długo po tym wracasz do siebie? Czytałam, że osłabienie może trzymać do 2-3 dni. Mnie jeszcze nerw na twarzy pobolewa, momentami kłuje i promieniuje do ucha i mam tkliwy policzek po tej wczorajszej akcji. Tobie badają też wszystko naraz, i prawą i lewą rękę i tak samo nogi? Miałaś też tą hardkorową próbę miasteczniną? Co ile masz to badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ALICJA28
Czesc dziewczyny:-) Chciałabym do Was dolaczyc. Przejzalam pare Waszych wpisow i widze ze sa tu dziewczyny co sie nie tylko adchudzaja ale i maja problemy ze zdrowiem. Mysle ze bym pasowala i chetnie bym popisala z kims, mam nadzieje ze moge dolaczyc? Mam 28 lat 165 cm dzis rano na wadze pokazalo 95 kg. Sporo przybylo mi po ciazy urodzilam rok po roku. Do tego doszly klopoty z kregoslupem takze nie wszystkie cwiczenia moge wykonywac. Moj plan jest taki zeby ograniczyc slodkie, fast foody, pije duzo wody, jem salatki. Czasem zdarzy mi sie cos niezdrowego ale walcze z tym. Najgorzej ze czasem brakuje mi motywacji i to jest chyba moj najwiekszy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziarr
Ja zakończyłam dzień zupką pomidorową. Mam jeszcze surówkę z kiszonej kapusty ale nie dam już rady jej wciągnąć. Jestem wręcz przejedzona. Taka to dieta :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kregoslup? Domyslam sie jak to musi bolec. Trxymam mocno kciuki zeby wszystko bylo ok. X Witam nowe dziewczyny :) X ALICJA28 znam ten brak motywacji... Mam dokladnie to samo dlatego ja dzisiaj na wadze 92kg... O 0,8kg wiecej grr... Tezmam 165cm wzrostu wiec jestesmy w podobnej sytuacji :) Ja narazie urodzilam jedna core, ale w przyszlym roku planujemy druga ciaze dlatego zalezy mi zeby do tego czasu schudnac bo jezeli tego nie zrobie to po ciazy bedzie juz ponad 100... Damy rade :) bedziemy sie wzajemnie wspierac :) X Moja dieta legla dzisiaj w gruzach... Jutro chrzciny wiec tez na pewno sobie nie odmowie... Nie wymiotowalam, jakis plus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmayla
Dzień dobry U mnie na wadze 72,7 czyli malutki spadek Miłe zaskoczenie bo mam mega okres, brzuch jak bańka, same wiecie jak to jest. Za tydzień będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987
U mnie 66,8 :) powolutku do celu ;) Mayla-brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmayla
Kora super!!!! :):) Do świat będziemy u celu, wierze w to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kora1987
Powiem ci szczerze, ze kiedyś tak powolne chudniecie mnie by irytowało ale zmądrzałam i cieszę się nim. Ma. Przekonanie, ze nie pale mięśni tylko tłuszcz ;) ( oby! Haha) ja do świat chciałabym mieć 63 ;) zobaczymy :) nie napalajmy się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmayla
Mnie już od długiego czasu każdy gram cieszy ;) Nie, no na spokojnie, walczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z pączka_w łabądźka, Kilogramy kilogramami ale najbardziej jestem wściekła na siebie że tak popsułam :( Treningi muszę odpuścić, ból kolana a we wtorek usuwam ósemki więc też ćwiczyć po nie mogę. Dietę ponownie zaczęłam 8listopada… Na śniadanie szynka, jajko i kromka ciemnego chleba. Na drugie sałatka z kalafiorem i fetą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×