Zagadka nienawiści do kur domowych rozwiązana

dziś Dokładamy do tego w ten sposób, że ta żona nie dokłada się w żaden sposób do budżetu państwa. Jeśli pracuje dla męża to niech zostanie potraktowana jak pracownik i płaci wszystkie składki, które płacą inni pracujący. Czy to takie trudne do ogarnięcia?

"Tak jak wcześniej napisałam zajmijcie się lepiej pedofilami w czarnych kieckach bo to oni żyją na wszystko koszt!!!" xxx Bardzo chętnie. Ale jeszcze dużo wody musi w Wiśle upłynąć zanim głupie baby z głupimi facetami przestaną brać śluby kościelne, chrzcić i indoktrynować swoje dzieci. Na przykładzie tego wątku (opiekuńcze państwo, państwo ma niech państwo da, płaćcie jej bo jej się należy) widać doskonale jaka jest świadomość społeczna. Ciemnogród w naszym kraju jest straszny.

"11:03 ale ma racje z tymi klechami." xxx Oczywiście, że ma rację. Tak samo ktoś wcześniej miał rację z politykami. Ale ten topik jest o kurach. Można dyskutować tu wszystkie pasożytujące grupy społeczne ale dyskusja się troszkę "rozwodni".

gość dziś Z Twoich wypowiedzi wynika coś innego.

gość dziś Nie możesz opodatkować kogoś kto nie ma dochodu . Tak było jest i będzie .

gość dziś dziś Dokładamy do tego w ten sposób, że ta żona nie dokłada się w żaden sposób do budżetu państwa. Jeśli pracuje dla męża to niech zostanie potraktowana jak pracownik i płaci wszystkie składki, które płacą inni pracujący. Czy to takie trudne do ogarnięcia? xxx Czy dawanie tyłka też kura ma rozliczać w podatkach? No bo jeśli każesz jej rozliczyć sprzątanie, wybieranie nosa dzieciom i odkurzanie to macanko, lodzik czy tradycyjne szukanie też należy opodatkować! Tylko kto płaci? Po połowie czy tylko ten kto miał orgazm?

dziś że zazdroszczę złodziejom? Powtarzam. Nie zazdroszczę. Jeśli ty zazdrościsz to hmmmm. Ludzie są różni :-D

Dzieci które ukończyły 18lat również powinny płacić podatek od utrzymywania przez ojca! Tak samo jak kura! Mogą przecież pracować a biorą od ojca więc niech płacą!!!

Ale jestescie baby beznadziejne. :( Jak to dobrze , ze w pracy mam tylko samych facetow.

gość dziś Jesteś bezdzietna tak ? Wiesz ze rząd myśli o wprowadzeniu dodatkowego podatku dla bezdzietnych ?

To nie głosuj na taki rząd!!!

Podatek dla bezdzietnych to jest dopiero chory pomysl. Nie kazdy chce dzieci, nie każdy moze. Pisokatole przerażają:o

Nie rozumiem dlaczego zly pomysł ? Podatek od pan które nie pajacują jest ok ale od tych co nie maja dzieci już bleee? przeciez to jest to samo .

Dokladnie! Jak chcecie opodatkować wszystkich no to wszystkich! A podatek można ściągnąć wszystkiego, jeśli chcesz opodatkować sprzątanie we własnym domu to opodatkujmy też luksus niezmieniania pieluch i niewiastawania w nocy do niemowlaka!

Jak to dlaczego zły? Jest chory i tyle. Jak mieliby sie tłumaczyć ludzie, ktorzy z przyczyn chorób nie moga miec dzieci?:O to upokarzające. A wg klechow in vitro to grzech, wiec dlaczego ludzie tacy mieliby płacić podatek, bo sa bezdzietni? Dwa - coraz wiecej osob mowi, ze nie chcą, nie nadają sie na rodzicow, chcą żyć bez dzieci - czyli rozumiem, ze za to podatek to ma byc kara? Upodabniamy sie do reżimu jak w Korei czy jak?:O wiem, ze to chory kraj, ale jakis przymusowy podatek, bo ktos zyje samotnie, czy podatek, bo nie ma dzieci, to moim zdaniem upokarzanie człowieka.

gość dziś W wielu krajach single płaca więcej podatku niz osoby które maja dzieci i jest ok . Dlaczego niby nie być tego u nas ? Jesteś bezdzietna wiec spokojnie możesz płacić więcej .

Wystarczy klechów nie utrzymywać! W budżecie zostanie tyle ile wpłaciłyby te kury co wychowują dzieci!!!

Nie, ja nie jestem. Ale i tak uważam, ze to chore. Osoba, ktora zarabia najniższa kwotę ma jeszcze płacić większe podatki, rozumiem, ze ma ja to zachęcić do rozmnożenia?:O Pisałam wyzej, ze takie rozmowy prowadzą donikąd, bo i tak nie znajdziecie złotego środka. Niepracowanie nie jest karalne jak ktos juz wspominał, a ze istnieje pomoc społeczna, to ludzie korzystają. Na swiecie nie ma sprawiedliwości, równowagi i nigdy nie bedzie.

A kto to jest kura domowa Autorko? 1. Kobieta, która nigdy nie pracowała i nie będzie pracować? 2. Kobieta w stosunku pracy na urlopie wychowawczym? 3. Kobieta, która pracowała X lat, a teraz nie pracuje i nie wiadomo, czy będzie pracować? 4. Kobieta aktualnie niepracująca, która ma dzieci, 5. Kobieta aktualnie niepracująca, która ma lub nie ma dzieci? ZDEFUNIUJ najpierw pojęcie kury domowej?

Księża żyją z tacy, nie z podatków.

Skoro chciałabyś opodatkować" kury domowe " to tym bardziej bezdzietni powinni płacić więcej podatków .

12:10 Hahahahaha ty tak serio, czy chciałaś nas rozśmieszyć?:D

12:11 nie jestem akurat ta osoba, do której piszesz; ja z 12:06 i pare wypowiedzi wcześniej.

gość dziś A kto to jest kura domowa Autorko? 1. Kobieta, która nigdy nie pracowała i nie będzie pracować? 2. Kobieta w stosunku pracy na urlopie wychowawczym? 3. Kobieta, która pracowała X lat, a teraz nie pracuje i nie wiadomo, czy będzie pracować? 4. Kobieta aktualnie niepracująca, która ma dzieci, 5. Kobieta aktualnie niepracująca, która ma lub nie ma dzieci? ZDEFUNIUJ najpierw pojęcie kury domowej? xxx Dla niej kura to każda jedna oprócz niej samej!

Autorka tematu jest bezdzietna i dlatego tak ja boli jak ktos pisze o podatku dla bezdzietnych .

Mam kręcone włosy - jestem za tym żeby opodatkować tych co mają proste!

Ale macie racje, zeby było sprawiedliwie, to trzeba opodatkować wszystko i wszystkich, zlikwidować opiekę społeczna, emerytury po mężach, za niepracowanie karę wiezenia itp. Swoja droga szkoda ze Polacy tak rzadko korzystają z prawa do referendum.

Nigdy, nigdzie nie ma na tym świecie tyle pracy, by starczyło dla wszystkich. W końcu istnieje bezrobocie. Dlaczego żona niepracujaca ma iść do pracy, jeżeli ta praca tylko pogorszy status życia małżeństwa? Jeżeli ktoś na siłę ma iść do pracy, jak było w czasach komunizmu, to będzie tak, że ludzie będą w stosunku pracy, bo być muszą, wypłaty będą pobierać, ale czy będą wykonywać pracę, do której zostali zmuszeni? Myślisz że wtedy byłoby lepiej? Dopiero wtedy kraj wypadałoby w długi, bo praca niewykonania, a wypłata być musi.

"No bo jeśli każesz jej rozliczyć sprzątanie, wybieranie nosa dzieciom i odkurzanie to macanko, lodzik czy tradycyjne szukanie też należy opodatkować! Tylko kto płaci? Po połowie czy tylko ten kto miał orgazm?" xxx Żenujący ten post... Jeśli chcesz traktować żonę jak prostytutkę to cóż, mogę powiedzieć. Prostytucja w Polsce jest nieopodatkowana...

" Podatek od pan które nie pajacują jest ok" xxx :-D :-D :-D