Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

say-my-name

Wkładki domaciczne?

Polecane posty

necia, a jaka ty masz wkkłądkę? Miedzianke czy Mirenę? Bo jak Mirenę, to rzeczywiście możesz nie miec okresu, ale PO UPŁYWIE ROKU. Dowiedz się koniecznie i idź na wizytę na sprawdzenie jak dziewczyny radzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanka
z moja wkładką to sie zastanawiam czy nie moznaby ją było poprawic zamiast wyciagnąc zdaje mi sie ze wogóle była zle założona bo po okresie byłam u kontroli i niby ok dopiero usg stwierdziło że wkładka sie sporo wysuneła jutro ide do apteki po tabletki co ja przeżyłam ,,, nie życze najgorszemu wrogowi, okresu nadal nie mam nawet bez wkładki mam plamienia napisze jak dostane pozdrawiam cobra123 jak tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka26
do załamanka u mnie właśnie tak było, że po pierwszym okresie gdy założyłam wkładkę to się obsunęła, ale lekarz ja poprawił i ramiona jej usadowiły się jak trzeba i poźniej było ok. nie wiem właśnie dlaczego lekarz Ci ja wyjął. A poza tym mój lekarz , gdy poprawiał wkładkę poinformowął mnie, że jeśli to nie pomorze to założy mi drugą bez płacenia, więc nie wiem dlaczego z Tobą tak postąpił. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanka
do kaśka 26 po założeniu wkładki lekarz nie zrobił mi usg ani po dostaniu pierwszego okresu równiez dopiero gdy nie dostałm okresu to pod powodem ciązy mi zrobił i dopiero teraz po 3 razach wizyt od konca grudnia stwierdził że sie wysunęła i trzeba ją wyciągnał zabieg załozenia refundowany jestem mocno zawiedziona bo jesli wkładka od początku zle lezała to mogłam logicznie rzecz biorąc zajść w ciąże teraz jestem pewna zmieniam lekarza tyle kasy na niego poszło nawet mi karty nie założył okresu nadal nie mam tylko brudzenia od jutra bede brała tabletki pozdrwaim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZAłAMANKA U mnie bez zmian!!!!!!!!!!!!!! Słuchaj tabletki zaczyna się brać w pierwszym dniu krwawienia ,dlatego nie wiem czy będą Cię chronić antykoncepcyjnie ,radzę się kogoś mądrzejszego spytać ,abyś nie była niemile zaskoczona!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo dość już stresów. Twój przypadek tak mnie zdołował ze poleciałam po drugi test -wyszedł negatywny ,trochę się uspokoiłam i do środy jakoś wytrzymam. Kiedyś pisałaś ze masz wizytę 14 , moze poczekasz z tabletkami i zobaczysz diagnozę innego lekarza ,będziesz pewniejsza bo ten dotychczasowy jest jakiś dziwny(a gdzie on przyjmuje abym może kiedyś do niego nie trafiła) Ale się rozpisałam daj znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka26
Witajcie moim zdaniem powinno się zrobić usg po założeniu i również po okresie, bo wtedy naprawdę widać gdzie jest wkładka, przecież tak sobie nie można dokładnie ocenić. Chociaż mój lekarztylko po badaniu stwierdziła,że wkładka się przesunęła, a potem zrobił usg i to potwierdził. Fakt , ja chodzę prywatnie i dlatego podejśćie lekarzy jest inne. A co do plamnień, ja gdy nie miałam okresu przez 2 miesiaće to też miałam takie brudzenia, potem ustały na kilka dni, a później miałam okres. Ci lekarze to poprostu się nami nie przejmują , dla nich wszystko jest proste i oczywiste , tylko ciekawe co by powiedzieli na naszym miejscy, gdyby czekali na okres jak na zbawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich. Ja po założeniu wkładki byłam po 3 tyg. na USG i wkładka dobrze leży. Dostałam okres im mam iść do sprawdzenia, też na USG. Ja tez miałam takie bóle brzucha gdzieś ok. 2 tyg. takie jak przed okresem ale to ustało. Mówiłam mojemu gin. i on był zdziwiony bo wkładka dobrze leżała i nie było obaw że to przez nią ale podobno tak może być nawet chciał mi coś przepisać ale to nie były silne bóle więc nie wzięłam. Do Załamanka ja brałam Rigevidon bardzo długo i byłam zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanka
DO ZNAJĄCYCH SYTUACJE NADAL NIE MAM OKRESU LEKARZ TWIERDZI ZE TO SPRAWA NIE WKŁADKI LECZ HORMONÓW DLATEGO PO DOKONANIU BADANIA HCG I WYNIKU ŻE NIE JESTEM W CIAŻY MOGE JE BRAC TABLETKI MAJĄ MI ZACZĄC REGULOWAĆ GOSPODARKE HORMONALNA DZSIAJ ZAŻYŁAM 2 GĄ TABLETKE CZY TEST HCG MOZE SIĘ MYLIC BO WPADAM W PARANOJE MAM SKŁONNOSC DO ANEMII PEWNIE NAWET JĄ MAM CZY TO MOZE BYC PRZYCZYNA BRAKU OKRESU?? MOZE KTOŚ WIE?? POZA TYM GDY SKONCZYŁAM KARMIC PIERSIA WŁASNIE NIE DOSTAŁM NASTEPNEGO KRWAWIENIA CZY ZANIK LAKTACJI MOŻE MIEC Z TYM COS WSPÓLNEGO ZASTAANAWIAM SIE NAD PRZYCZYNĄ BO JAK NIE CIAZA TO JAKI DIABEŁ?? STRES ZAWSZE MAM GO PEŁNO PROSZE ODPISZCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanka
do cobra123 co i jak wyszło ja byłam u iinnego szkoda tylko ze wziął urlop prywatnie pewnie by nie brał urlopu jutro zapisze sie na inny termin napiszcie cosik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllllllllll ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka26
witajcie nie było mnie przez parę dni, bo nie byłam w domu i nie miałam skąd pisać. co do wypowiedzi powyżej, myslę, że duży związek mają zmiany hormonalne i te skłonności do anemi również, przecież bywa i tak, że u dziewczyn z anemią całkowicie zanika okres. a co do mnie byłam we wtorek u lekarza na kontroli,(ostatni byłam pół roku temu). Robiła mi badania, sprawdzał szyjkę macicy (jest ok), robiła badania ph pochwy, a ponadto również usg , aby sprawdzić, czy wkładka położona jest prawidłowo. Mam isć za pół roku na następną kontrolę. Pytałam się również o ten brak okresu, lekarz stwierdził, że czasem tak bywa, że nie ma go lub jest nieregularny. To wszystko zależy od organizmu kobiety. Pozdrawiam Was, trzymajcie się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanka
do kaska26 dziekuje kasiu za wypowiedzi jestes super dziewczyna ja nadal nie mam okresu a ty cobra123 odezwij sie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam , że tak długo czekałaś aż się odezwę, ale byłam w takim szoku że nie miałam ochoty z nikim rozmawiać nawet mąż usunął się w kąt widząc w jakim jestem stanie!!!!!!!!!!!!!!!!!! Już piszę o co chodzi: diagnoza - wkładka się przestawiła BRAK ZABEZPIECZENIA!!!!!!!!!!!!!!!! Pani na usg przez pół godziny mnie oglądała aby zbadać czy wszystko jest w porządku tzn.wykluczyć ew.torbiele itp,stwierdziła bardzo duże endometrium i brak zabezpieczenia ze strony wkładki .Poszła na konsultacje do mojego lekarza(rozmawiali chyba z 10 min). Na wizycie lekarz stwierdził że wkładka jest do usunięcia ,a u mnie zaburzenia hormonalne które trzeba wyjaśnić.(muszę dodać ze poszłam na usg do pani która zajmuje się tym zawodowo od ładnych paru lat i jestem jej bardzo wdzięczna że się mną tak dokładnie zajeła choć wcale nie byłam u niej prywatnie tylko na kasę chorych) Lekarz przepisał mi prowere które mam brać przez 10 dni chyba że pojawi się okres to mam przerwać je brać i do 4 dnia okresu zjawi ć się u niego po inne. To wszystko ma prowadzić do oznaczenia poziomu hormonów. Najważniejsze że została wykluczona ciąża bo pierun wie od kiedy współżyłam bez zabezpieczenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szczęście w nie szczęściu ze mam problem z okresem bo bez tego nie poszła bym do lekarza i nie robiła bym usg, tym bardziej że w styczniu było wszystko w porządku. Ile ja nerwów straciłam przez to cholerstwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Lekarz mówił że czasami organizm kobiety nie przyjmuje ciała obcego i po prostu wyrzuca je z organizmu tylko dlaczego to akurat ma być mój organizm!!!!!!!!!!???????????Smutno mi...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka26
witaj cobra123 bardzo Ci współczuje tych nerwów i mam nadzieję, że już trochę odetchnełaś oraz Twój mąż (on pewnie też się denerwował, choć Ty napewno więcej). już sama nie wiem , czy tym lekarzom można wieryć i oczywiście żaden się nie przyzna , że źle założył wkładkę , tylko zganiają na organizm kobiety , że nie toleruje ciała obcego(a może to oni nie potrafią ich zakłądać i czasem im się to uda a czasem nie). A my potem musimy na tym cierpieć, nikt nam nie zróci zjedzonych nerwów, nieprzespanych nocy. Dla lekarzy to jest pryszcz, bo to nie oni będą wrazie wpadki martwić się o byt naszych dzieci i oczywiście wytłumaczą sie, że to nie ich wina i że mówili, że żadna metoda nie zapewnia skutecznośći na 100%. już zaczynam wątpić w skuteczność ( nie tylko wkładek) metod antykoncepcyjnych. Ja mam jedno dziecko więć nie byłoby tragedji gdyby było drugie(zwłaszcza , że z mężęm kiedyś chcielibyśmy mieć drugie- ale jeszcze nie teraz).Ale myślę, co by było gdybym miała drugie i nie byłabym pewna , że jestem dobrze zabezpieczona. W dzisiejszych czasach trójka dzieci to moim zdanie za dużo - mówię oczywiśćie w swojej sytuacji, bo jak ktoś chce to niech ma. Zasatanawiam się nad tym , czy gdy będę kiedyś w ciąży z drugim dzieckiem, to czy nie zdecydować się na podwiązanie . Napiszcie co o tym wiecie i myślicie. Wiem, że jest to nielegalne, ale co się nie zrobi za pieniądze, ale słyszałam też , ze to się robi podczas cesarskiego cięcia. Piszcie swoje opinie. za które z góry dziękuję. Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanka
do cobra123 jak czytałam twoja wypowiedz to az mnie dziw brał że ktos przeszedł identyczna historie do mojej biore juz tabletki od 4 dni, a okresu nadal nie mam a rano mdłosci przecież ciąża wykluczona to o co chodzi ja tez tyle czsu z mezem bez zabezpieczenia dobrze ze teraz wyjechał bo nie wiem co by było moze obie miałysmy zle założone wkładki jak kasia pisze raz sie uda raz nie mi nie tylko smutno ale żle jak cholera jeszcze jestem sama a dopóki nie dostane okresu to cały czas sie boje ze mimo wszystkich badan jestem w ciazy tak sie boje ty dostałs chociaz jakies hormony na wywołanie a ja mam dosyc niedouczonych lekarzy mysle ze moja wkładka od poczatku była zle zalozona wiem co przezywasz ja mam to samo tyylko ze mój koszmar nadal trwa bo okresu brak a prywatnie to juz nie mam kasy isc czy kupowac 3 ci test jestem załamana jeszce te mdłosci czy to autosugestia ......................pocieszcie w chwilach zwatpienia!! jak wiecie kto podwiazuje jajniki i za ile dajcie znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poruszyłam ten temat wczoraj u lekarza,tzn podwiązania pewno że wszystko można za............ opowiedział mi pewną historię z tym związaną; pewna kobieta mając już dzieci to zrobiła ale los bywa okrutny iw jakiś sposób straciła te dzieci nie pamiętam( chyba w wypadku) i co .............. więcej dzieci mieć nie mogła bo ten zabieg jest nieodwracalny wiem że to skrajny przypadek ale jednak się zdarzył ....SMUTNE .........ale prawdziwe!!!!!!!!!!!! nie wiem czy jest jakieś wyjście 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka26
jedynym wyjściem na 100% jest brak współżycia, ale przecież jeśli jest się z kimś to pragnie się tej bliskości. A co do straty dzieci (i tej historii), to sama nie wiem, ale zawsze jest ryzyko , np. wkładki też mogą spowodować przebicie ścianek macicy (gdzieś to wyczytałam) i też mogą wystąpić komlikacje. Jeśliby patrzeć na te drastyczne sytuacje , to nigdy byśmy nie mogły zdecydować się na jakąś metodę antykoncepcyjną. Ale przecież ludzie tracą też dzieci nie stosując żadnych metod, czy poprostu nie mogą mieć dzieci, dlaczego więc mysleć tak o najgorszym. Sama już nie wiem co o tym mysleć, a może poprostu nie wybiegać tak daleko w przyszłość, i rozważać wszystkich złych wersji, bo można od tego zwarjować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te mdłości to możliwe że od tabletek a co do ciąży to też mam obawy choć przypuszczam że została w100% wykluczona bo i przez panią na usg i lekarza i 2testy ,ale jestem w takim dole że ta myśl mnie nie opuszcza. tabletki które biorę mają wywołać okres i są zabronione w ciąży lub nawet w jej podejrzeniu ,tak że myślę ,ze byli pewni ale już raz się pomylił co do wkładki więc może dlatego podchodze tak nie ufnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze KAśKA26 że u ciebie wszystko w porządku i kontrola to potwierdziła ja bym już chyba nie zaufała wkładce po jej przesunięciu się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka26
do załamanka Jeśli Ci to pomoże to jestem z Tobą i również chciałabym, abyś wkońcu dostala tego okresu, bo wiem jak możesz się czuć i jeszcze do tego nie masz z kim się podzielić tym problemem. Nie wiem co Ci radzić. Kiedy robiłaś ostatni test ( i ile czasu upłynęło od okresu zanim zrobiłaś test). Może to jakiś wtórny zanik miesiączki ( na stronie o wkładkach) czytałam informacje , że coś takiego może wystąpić. Tylko dlaczego nikt nas o tym dokładnie nie informuje ( ja dużo dowiedziałam się dzięki internetowi) chociaż myślę , że to wszystko powinien powiedzieć milekarz. Choć jestem zadowolona (jak do tej pory) z mojego lekarza to amm mu trochę za złe, że nie powiedział mi wielu istotnych informacji, ale z drugiej strony wiem, że jeśli wiedziałbym o tym wszystkim przed założeniem wkładki to nie wiem , czy zdecydowąłbym się na to. Ale nie chcę również brać tabletek , aprezerwatywy już mnie zawiodły. Ale całe szczęście zareagowąłm szybko i nie doszło do ciązy, bo prawdopodobnie już bym miała drugie dziecko, a na razie mieszkam z mężęm i synkiem w jednym pokoju i nie bardzo wyobrażam sobie mnie i jeszcze jedno maleństwo. Teraz czasem brakuje mi nerwów, a sąsiadka ma dwoje dzieci i mniej wiecej wiem co to znaczy, oc innego jak się z kims mieszka , co moze pomóc. Z drugiej strony boję się też mieć drugie dziecko, bo co by było gdybym je miała i cały czas obawiałabym się, aby nie mieć tego trzeciego, bo to jak dla mnie to za wiele. Ale tak naprawdę to nie my decydujemy ile będziemy mieć dzieci, tylko będzie tak jak los zadecyduje i co nam przyniesie jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka26
do cobra123 ja też tak do końca nie byłam pewna, ale przesunęła się ona mi po pierwszym okresie po jej ząłożeniu , a było do w czerwcu tamtego roku, a od tamtej pory robiłam już usg chyba ze trzy razy i inaczej się nie zabezpieczam więć chyba działa. jest jeszcze to ,że mi się wysunęla w nieznacznym stopniu więc i tak miała swoje działanie , bo blokowała plemnikom drogę do zagnieżdżenia , tylko jej ramiona nie zablokowały się w odpowiednim miejscu, ale po poprawieniu było już ok. Potwierdziły to kolejne usg. Zresztą do tej pory jakby nie ulokowała się tam gdzie trzeba to by mi wypadła podczas kolejnych okresów, a sama ją widziałm na ostatnim usg ( tak się świeci ). mam nadzieję, że jej skuteczność będzie 100%, ale mimo ,że lekarz mówi, że jest ok to i tak jak nie miałam okresu to też bardzo się martwiłam i robiłam dwa testy. ja nigdy nie ufam do końca temu co oni mówią , lekarz też człowiek i nigdy nie jest tak, że jest nieomylny, ale chyba byłaby paranoiczką gdybym stosowała różne metody antykoncepcji na raz, żeby mieć większą pewność, bo w skrajnych przypadkach też mogłyby zawieść wszystkie na raz, czyż nie? może też będziemy się dzielić pozytywami na tej stronie, aby nie było tak , że wkładki jednak są do niczego. Z wypowiedzi na tym forum wynika też , że są też kobiety które stosują i stosowąły wkładki przez długi czas i nic się nie działo, więc staram się myśleć pozytywnie. Zazwyczaj jednak bywa tak, że dopiero odwiedzamy takie strony gdy coś nas niepokoi (zresztą ja tak samo zrobilam), ale chciałbym , aby osoby , które maja wkładki i są z nich zadowolone też dzieliły się z nami swoimi spostrzeżeniami i opiniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale najlepszy na to wszystko jest mój mąż ,który w środe po tym wszystkim zadecydował że potrzebne jest odświeżenie ścian w kuchni i przedpokoju wtedy kazałam mu się puknąć w głowę .... ale dziś myślę że był to dobry pomysł na rozładowanie emocji dla niego i dla mnie wczoraj malowaliśmy sufity a dziś mam przygotować kuchnię , ale najpierw wolałam z wami kochane moje podyskutować i pożalić się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama mam koleżanki które mają wkładkę i nie zamieniły by jaj na nic innego dlatego za ich przykładem też poszłam sobie ją założyć, tym bardziej że lekarz też mi polecał. nie twierdze ze jest to złe zabezpieczenie wręcz przeciwnie !!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka26
do cobra123 myślę, że to nie był zły pomysł, z tym malowaniem. od razy świat nabierze dla Was weselszych barw i nie będziecie ciągle o tym myśleć. Narazie muszę kończyć bo idę z małym do lekarza na kontrolę. A jakie kolorki wybraliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedpokój-łososiowy kuchnia - pistacja lubię pastele więc te kolory nie są tak mocno nasycone tym kolorem ale nie są też za mdłe w kuchni mam 3kolory podłoga kafelki -niebieskie szafki ściany sufit w tonacji zielonej płytki na 2ścianach tzw fartuch w tonacji żółtej nawet te kolory fajnie ze sobą współgrają narka też biorę się do roboty.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka26
już jestem po wizycie z synkiem u lekarza , jest poprawa , ale jeszcze musi brać leki. a co do kolorów, też lubię pastelowe i rózne w jednym pomieszczeniu, też w pokoju mam dwa kolory. Nie lubię monotonii , a w kolorowych pomieszczeniach jest bardzo przyjemnie, ale nie lubię ciemnych kolorów. Widzę, że Wy również cenicie sobie oryginalność. Ja narazie nie mieszkam u siebie (dopiero z mężem zaczynamy budoe domku z bali drewnianych), ale jak już będziemy mieli swój domek to urządzimy sobie go po swojemu. Moim zdaniem nie trzeba mieć dużo kasy, aby mieć fajnie i przytulnie w domu, trzeba poprostu wszystko robić z głową i dobrym pomysłem. Nie patrzeć na to co ktoś o tym powie, jak przyjdzie do nas, tylko najważniejsze jest to, abyśmy sami czuli się dobrze w swoim otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli bierzesz Rigevidon to musisz wziąż 21 tabletek czyli całe opakowanie i dopiero w trakcie 7-dniowej przerwy pojawi się okres - NIE WCZEŚNIEJ. Rigevidon to sa hormonalne tabletki antykoncepcyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanka
do kaska26 jestes bardzo dobrym człowiekiem a tych czasach takiego znależc na swojej drodze to cud nie tylko nasi bliscy nie potrafią nas zrozumiec a obcy człowiek którego sie nie zna tak fajnie umie podnieśc na duchu że aż naprawde zaczyna sie człowiek czuc lepiej naprawde dzieki za dobre słowa do omega chyba masz racje czyli musze poczekac na okres po ustaniu brania tabletek to ma sens a to ze mi nie dobrze to moze byc sprawa tabletek czy tez tak miałas?? do cobra 123 oby za te pare dni wszystko sie ułożyło widzisz mi tez jak tobie wkładka sie nie sparwdziła jak macie jakis adres mówie serio gdzie robia zabieg podwiazania to jestem zdecydowana a dzieci mozna adoptowac jeste tyle biednych ślicznych i samotnych dzicei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka26
Witam Wsztskich Co tam nic się nie odzywacie? Jak tam samopoczucie? Do cobra123 I oczywiśćie jak tam wyszło malowanie i czy poprawiło trochę nastrój? do załamanka Co u ciebie , czy coś się zmieniło? mam do Was pytanie: a mianowicie - mój synek ma prawie dwa latka i chciałabym nauczyć sikać go do nocnika , ale jak na razie nie bardzo nam to wychodzi. Pierwsze dwa dni zasikiwał się, potem przez kolejne dwa wołał siku, ale nie zawsze zdążyliśmy. A teraz gdzieś od wczoraj nie woła wcaletylko robi w majtki. Poradźcie mi, jak najlepiej to zrobić, aby nie zrazić dziecka do sikania na nocnik? Dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka26
do załamanka A propo podwiązania. Dla kobiet jeszcze nic nie znalazłam, ale może Twój partner byłby zdecydowany na podwiązanie nasieniowodów ( jest to bardziej skuteczne niż podwiązanie jajowodów u kobiet). Taki zabieg trwa około pół godziny i wykonuje go dr. Eugeniusz Siwik w Warszawie. Pracuje W Europejskim Centrum Medycznym w Warszawie, na ulicy KEN 96. Zabieg nazywa sie wazektomia. Telefon do niego : 501103456 lub 0226445311. Czytałam , ąle nie na tej stronie , że zabieg wazektomii w Polsce kosztuje około 2500, ale jeśli biorąc ,że jest to na całe życie to nie jest to takie drogie. ja po drugim dziecku też pomyślę o tym z moim mężęm i choć mieszkamy gdzieś 3 godziny jazdy od Warszawy to i tak przecież nie jest to koniec świata. Jeszcze poczytam o podwiązaniu jajowodów u kobiet jak coś znajdę to dam znać. A jeszcze propo tej wazektomii, to jest to metoda odwracalna , ale oczywiście nie u 100% mężczyzn. Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×