Wkładki domaciczne?

Witam Cię Kasiu ja od 3 dni odpoczywam po okresie,miałam wrażenie że to się nigdy nie skończy ,co dzień było coraz gorzej i mocniej ,zastanawiałam się czy wychodzić z łazienki,bo za chwile znowu tam byłam. Lekarz kazał mi poczekać do 10 dnia,jeśli nie ustąpi to przyjść,a tu nagle trach wstaję rano ,a tu koniec.pierwszy raz w życiu coś takiego przeżyłam ,ale lekarz mówił że wywoływane często są obfite. Teraz czekam do3-4 kwietnia i pójdę na zbadanie poziomu hormonów. A poza tym nic wiosna przyszła więc wychodzę z dziećmi na spacerki,rowerek. Załamanka milczy bo pewnie liczy czas do powrotu męża,nie w głowie jej teraz gadulec przez internet ,w końcu nie ma się czemu dziwić. Każdy by tęsknił ,zwłaszcza za osobą którą się bardzo kocha . Załamanko jak trochę ochłoniesz to odezwij się do starych znajomych!111111

do cobra123 jak brak jest źle , ale czasem , gdy jest okres obfity to jak w Twoim przypadku też ciężko, ale chyba się cieszysz,że był? Ja też ciągłe spacery, ale też i załatwianie papierów na budowę, już mnie męczą te urzędy, zwłaszcza, że w niektórych sami nie wiedzą , czego chcą. Dziwię się, że w dzisiejszych czasach mogą pracować w urzędach tak niewykwalifikowani ludzie, ale pewnie prace dostali po znajomości (jak to teraz bywa). Pozdrawiam serdecznie i odzywajcie się czasem.

do wszystkich koleżanek z forum mąż meżczyzna mojego życia znowu jest ze mną i z dziecmi mój szary świat stał sie kolorowy nie mogę sie nim nacieszyc jestem zakochana po uszy!! napisze jak sie pojawi okres mam byc w dniach od 2-9 kwiecien!

witam miłe kolezaneczki teraz kolor czerwony jest moim ulubionym od rana tak sie ciesze a kamien spadł mi z serca nie lubie czasu przedswiątecznego tyle zamieszania I BAŁAGANU TESCIOWA WIECZNIE NADĄSANA I WOGÓLE WOLAŁĄBYM BYC NA SWOIM DO KASIA 26 JAK TAM Z BUDOWA MY WŁASNIE MAMY PO ŚWIETACH ZAMÓWIONĄ WŁASCIWĄ WYLEWKE ROZGLĄDAMY SIE TEZ ZA PARAPETAMI ?????

cieszę się że i ty jesteś szczęśliwa,nie życzę nikomu tego co razem przeszliśmy;niepewność, lęk,obawa,strach aż w końcu jakaś gorycz ,złość,gniew że coś zawiodło ,nie sprawdziło się . Mnie kosztowało to jakąś depresje na którą sposób znalazł mój mąż bo nikt inny jak tylko on zna mnie i wie co należy zrobić , choć nie kończył żadnej psychologii,myślę że po prostu mnie rozumie.bo po to jest nasza druga połowa aby nam pomóc gdy tej pomocy potrzebujemy. Dlatego kocham go całym sercem,a on kocha mnie -jestem tego pewna. Chciała bym Wam zyczyć-moje kochane-wszystkiego naj.... przyjmijcie moje najszczersze życzenia z okazji zbliżających się świąt!!! Aby spełniły się Wasze najskrytsze marzenia!!! Pozdrawiam.

załamanka dobrze ,że wszystko ok. Mi w tym miesiącu też przesunął się okres o około 1,5 tygodnia, ale już jest ok. Fajnie, że u Ciebie też ok, napewno będziesz miała wesołe sięta, a co do budowy to my jesteśmy dopiero na początku, załatwiamy pozwolenia. Cobra dzięki za życzenia świąteczne. Ja również życzę Wam wesołych, spokojnych i radosnych świąt oraz mokrego dyngusa. A kolor czerwony niech i Wam i mi zawsze towarzyszy o czasie. Pozdrawiam Was serdecznie i idę do świątecznych przygotowań. Odzywajcie się w wolnej chwili.Papa

Witam Was drogie panie. Ja mam założoną wkładkę od lutego.Pierwszy okres przyszedł jakbym brała tabletki wie sie bardzo ucieszyłam, ale niestety ten 2 nie może sie pojawić. dzisiaj mam 39 dzień cyklu i nic. Zrobiłam już test ciążowy i wiem że nie jestem w ciąży. Wkładkę założyłam zaraz po ostatnim opakowaniu tabl. anty więc myślę że może jest to spowodowane odstawieniem tabl. Kaśka proszę napisz po ilu dniach lub w którym dniu cyklu przyszedł do ciebie okres kiedy ci sie opóźniał, wspomnę że też mam długie i nieregularne cykle tzn. miałam przed tabl. i chyba teraz też tak mam być. Nie wiem czy mam iść do gina czy spokojnie czekać na pojawienie sie okresu.Proszę o odpowiedź

krzaczek witam Cię. Wydaje mi się, że nie masz się czym martwić. na początku po założeniu wkładki było w miarę ok. potem nie miałam okresu przez dwa miesiące. Następnie było w miarę dobrze , a w tym miesiącu miałam opóźnienie prawie dwa tygodnie. Lekarz mi powiedział, ze to pewnie zmiany hormonalne i ze czasem tak bywa. Fakt , że podczas gdy spóźnia mi się okres to zazwyczaj pojawiają się syfy jak nie na buzi to na plecach. Ja również mam niereguralne cykle, i lekarz mówił mi, że tak się zdarza. Byłam w marcu na kontroli i wkładka leży ok.(założoną mam ją w tamtym roku w maju). Także myślę, że u Ciebie może być podobnie, zwłaszcza, że tak jak ja miałaś wcześniej niereg. okres. Jak sama wiesz nasze koleżanki z tej strony też długo czekały na okres, ale u nich coś było nie tak z wkładkami. A kiedy byłaś na kontroli i czy to w tym roku miałaś założoną wkładkę? Pozdrawiam.

Witam Was kochane!!!! Zadaję sobie pytanie :ile jeszcze kobiet będzie zadawało sobie pytanie\'\'dlaczego nie mam okresu,kiedy się pojawi\'\'. Wiem jaka to jest bezsilność ,to czekanie może dziś ,może jutro ,a tu nic jak nie ma tak nie ma.Mój brak miesiączki nie był spowodowany przez spiralkę ,która się przesunęła,ale najprawdopodobniej zaburzeniami hormonalnymi.Jestem w trakcie ich badania czekam na wyniki,zobaczymy co wykaże. Wiecie wątpię czy ten okres przyjdzie o czasie,boję się że znów trzeba go będzie wywołać, ale zobaczę co powie lekarz jak pójdę z wynikami. Krzaczku przyczyn opóźnienia okresu jest dużo ,ja radziła bym abyś poszła do lekarza lub przynajmniej zadzwoniła do niego i poradziła się. Ja też czekałam ,myślę że zbyt długo i tylko dlatego że ktoś na de mną czuwał tam w niebie nie jestem w niechcianej ciąży. Pozdrawiam

kaśka dzięki za odpiwiedź. dostałam okres i bardzo się z tego faktu cieszę ale dostałam go z 2 tyg. opóźnieniem.Miałam dzwonić do mojego gin. ale okazało sie że wyczekiwany okres przyszedł.Dzięki za dobre słowa i podtrzymywanie na duchu. Ja wkładkę założyłam w tym roku w lutym więc to jest mój drugi cykl.Podobno tak może być więc jak zrobiłam test i był negatywny to się nie martwiłam. Moj gin. powiedział że wkładka leży bardzo dobrze i że zabezpiecza prawie tak samo jak tabletki i powiedział że w moim przypadku to moge przyjść do kontroli dopiero za rok ale a wolę za pół roku i tak zrobię. Wnioski są takie ze jeżeli jest OK to nie ma co sobie dobierać do głowy i się nad tym zastanawiać bo przecież nie o to chodzi mamy mieć komfort psychiczny że jesteśmy zabezpieczone i kochać się ile chcemy no i oczywiście ile nasi partnerzy chcą. To było na wesoło. A teraz poważnie to postanowiłam że jak mi się okres skończy to zadzwonię do gin. i zadam, mu troszkę pytań w temacie opóźnień. Ja mam już 2 dzieci i więcej mieć nie chcę dlatego zdecydowałam się na wkładkę i mam nadzieję że dobrze zrobiłam. Bardzo sie cieszę że mogę z Wami porozmawiać i będę tu częściej zaglądać. Pozdrawiam wszystkich i ciebie cobra też i załamanke także

też się cieszę razem z Tobą, ja mam jedno dziecko, ale na razie też wolałabym nie mieć. Jednak ja jestem panikarą i jak trochę dłużej nie ma okresu to zaczynam się denerwować. Razem z mężęm chcemy mieć drugie dziecko, ale jeszcze nie teraz. Pozdrawiam Was serdecznie i odzywajcie się co tam u Was (nie tylko gdy jest Wam źle).

dzisiaj mialam zalozona wkladke....a nie wiem po jakim czasie moge uprawiac sexs z moim mezczyzna czy ktos moglby mi pomoc pozdrawiam...paoolina

witam. Wkładka zabezpiecza praktycznie od razu, a czy lekarz nie kazał Ci przyjść na kontrolę i nie informował Cię , czy możesz od razu współżyć? Ja mam wkładkę od roku i dokładnie nie pamiętam , ale wiem , że największą pewność co do skutecznosći wkłądki ma się po pierwszym okresie po założeniu i po kontroli lekarskiej właśnie po tym pierwszym okresie, wtedy wiadomo, czy wkładka leży prawidłowo. POzdrawiam. a co tam u Was moje koleżanki, co się tak długo nie odzywacie?

ja mam inne pytanie. Gdzie zakłada się wkładkę? W szpitalu czy w gabinecie u lekarza? Czy potem dostaję się jakieś zwolnienie czy funkcjonuje się od razu normalnie?

haniu wkładkę zakładałam w gabinecie prywatnym i od razu poszłam do domu i bylo wszystko ok, czasem u niektórych występują niewielkie bóle brzucha, ale nie są one zbyt straszne. niektóre kobiety muszą się psychicznie przyzwyczaić do obecności ciała obcego, ale moim zdaniem to nic strasznego. Jak masz jakieś jeszcze pytania to proszę pytaj, chętnie odpowiem jak będę umiała, pozdrawiam.

Mam pytanie techniczne: jak wygląda opakowanie od wkładek? Czy jest dołączona ulotka z instrukcą obsługi??? Zamówiłam sobie z Anglii tą nową wkładke Gynofix. Mieszkam w Emiratach Arabskich i nie wiem czy ktoś tu będzie umiał mi ją założyć. Wiem, że tu w aptekach tego nie mają, czyli teoretycznie lekarze też nie praktykują zakładanie jej...

Witam wszystkich nowych i starych znajomych!! Droga Julita wkładkę powinien założyć ci doświadczony lekarz,a na pewno nie założysz jej sama nawet jak będziesz miała \'\'instrukcję obsługi\'\'.Najlepiej poczytaj sobie o wkładkach domacicznych w internecie,bo odnoszę wrażenie że niewiele o niej wiesz a na pewno rozwiejesz wiele wątpliwości . Pozdrawiam.

witaj cobra Julita co do opakowania to nie wiem , jakie moje było i instrukcji obsługi też nie widziałam, bo zakładał mi ją lekarz to nie była mi potrzebna. Wkładkę może Ci założyć wyłącznie lekarz ginekolog. Ale moja rada, upewnij się, że to potrafi. Lekarze mają swoje \"ulubione wkładki, które najczęściej zakładają, bo najlepiej to potrafią . zapytaj sięlekarza , do którego pójdziesz, czy akurat bedzie Ci potrafił założyć tę, którą sobie sama kupiłaś.

Dziewczyny, dziękuję bardzo za odpowiedź. Przestudiowałam dokładnie wszystkie forum i wypowiedzi. Oczywiście nie mam zamiaru sobie nic zakładać sama :) Natomiast wiem, że wkładka Gynefix jest nowością na rynku w Europie i na świecie. Jest w kształcie nitki, nie podrażnia śluzówki, co w konsekwencji nie wpływa na miesiączki (obfitość, ból), no i podobno nie zawiera sztucztnych tworzyw, co powoduje brak infekcji! Bardzo mi zależy na złożeniu właśnie tej wkładki! Mam tu w Dubaju dziewczyne ginekolog z Polski, jest bardzo dokładna, delikatna i doświadczona. Powiedziała, ze nie zakładała jeszcze takiej wkładki, ale jeżeli bedzie instrukcja obsługi, to się podejmie tego.

Wkońcu każdy musi mieć kiedyś ten swój "pierwszy raz" ;) Mam już dwujke dzieci i już mi naprawdę wystarczy!!

Miesiąc temu wymieniłam wkładke mirena na nową i nie wyobrażam że mogłabym podjąć inna decyzje.Jedyną przeszkodą była oczywiście cena,bo to jest wydatek jednorazowy!Dla mnie i mojego faceta to są same plusy,zero stresu że zajde w ciąże,bo mam juz dwoje dzieci,brak miesiączki,nie tyje,czuje sie dobrze.Pamietam tylko że na samym poczatku to przez trzy miesiące bolał mnie strasznie kręgosłup.Jak się póżniej dowiedziałam że był to skutek uboczny.Ale mogę gorąco polecić tą metodę bo naprawdę warto a jak przeliczysz koszt 900 zł na 5 lat to nie wygłąda to już tak strasznie.

Zapraszam tak doświadczoną osobę jak Ty do klubu \"Klub Mirenowiczek\" na kafeterii!!

ja mam wkladke omega i jest zajeb....o niczym sie nie musze martwic....praktycznie nie minusow poza jednym...miesiaczka moze trwac dluzej i moga byc mocniejsze krwawienia...a tak pozatym nie ma zadnych minusow,,,ja tez mam jedno dziecko (coreczke-julcie) i nie zamierzam miec narazie drugiego wic serdecznie polecam "omege",,,jest dobra i tyle pozdrawiam paulina9991 i serdecznie polecam wkladke omege naprawde nie bedziesz zalowac..spruboj nie masz nic do stracenia...po miesiacu idziesz na kontrole i ginekolog mowi ci czy sie przyjela czy nie???ale przez miesiac mosisz sie kontrolowac :) :) a jak sie przymie juz nie mosisz sie martwic :) :) polecam i jak cos to piszcie na email buziaczki paulina9991

a jak z jakością życia sex po założeniu nowej mireny (uwalnia domacicznie progesteron). Pytam, bo wiele kobiet ma erotycznego kopa w pierwszej fazie cyklu gdzie przeważają estrogeny, a podczas owulacji pragną sexu najbardziej na śiwecie. Nowa mirena powoduje ustanie miesiączkowania.

witam wszystkich. Dawno Was nie było. U mnie wszystko ok, we wrześniu ide na kontrolę z wkładką. Ja mam ją ponad rok, ale jak będę ją wymieniać to już wiem na jaką , bo teraz to zasugerował mi lekarz. Po spotkaniach z Wami na forum już wiem o wiele więcej niż gdy zakładałm wkładkę dlatego moja decyzja byłaby bardziej świadoma (ale też nie narzekam, chociaz wolałabym mieć wkładkę uwalniającą hormony). Pozdrawiam serdecznie i odzywajcie się częściej.

ja mam załozoną mirenę. za wkładkę z założeniem zapłaciłam 1000 zł w maju. niedawno urodziłam dziecko i nie planuję już więcej więc pod tym względem metoda wydaje sie być ok- tym bardziej że nie należe do sumiennych osób i tabletkę brałam niezbyt regularnie :) niestety założenie bolało -ale myślę że to dlatego że miałam zakładane nie w ciągu miesiączki- pomimo znieczulenia i potem cały wieczór. do tego praktycznie cały czas bez przerwy przez ponad miesiąc krwawiłam, tygodniowa przerwa i dalej...teraz miałam 2 tyg przerwy i znów...a najlepsze jest to że prawdopodobnie się albo przemieściła albo wypadła w ostatnich dniach...bo nie wyczuwam nitek. wybieram się do lekarza. jeżeli się okaże że faktycznie wypadła to ja już sobie tę metodę daruje...1000 zł na trzy miesiące? dzięki...mam 4 miesięczne dziecko i nie w głowie mi jeszcze martwienie się o mirenę...także ogólnie mam mieszane odczucia co do niej. specjalnie wybrałam tę "droższą" bo miał być lepsza...??? pommo tego co ja mam z mireną to i tak chyba jest warta polecenia- wiadomo nie wszystko organizm musi ulotkowo preferować. pozdrawiam

Moja droga nitek nie wyczuwasz, bo w zalezności od fazy cyklu chowają sie do szyjki macicy! Ja np. wcale ich nie kontroluje, bu właśnie uniknąć takich niepotrzebnych schizów. Zapraszam na forum do tematu \"klub Mirenowiczek\" tak na kilku ostatnich stronach było o nitkach mimo,że dziewczyny jej nie wyczuwały wkładka była na miejscu a jak sie okazuje nie tylko Ty plamisz aż tak długo troszke cierpliwości mirena akceptuje sie do 6 miesięcy!

Witam. Ja mam wkładkę nova t i nie jest najlepiej-wymieniam na mirenę.

Mam nova t od trzech lat i jeśli macie jakieś pytania, to chętnie odpowiem.

Dlaczego decydujesz się na mirenę, co skłoniło Cię do tej decyzji?