Gość Karolina Napisano Grudzień 12, 2019 Justyna rzadko ostatnio zaglądam, mało czasu człowiek ciągle w biegu, nie załamuj się ostatnio przeszłam przez to sama na koniec listopada negatywna beta. Tydzień prawie przepłakałam zanim do siebie doszłam a jeszcze jakoś trzeba funkcjonować i udawać, że wszystko gra. Podniesiesz się gak jak ja. Napewno !! Trzymam za Ciebie kciuki. Gratulacje tym którym się udało obyśmy wszystkie w 2020 zmieniły ten wątek na ciężarówki;)) . Ja na nowo startuje koniec grudnia niestety wszystko od początku ale co zrobisz ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Grudzień 12, 2019 Agulla poczekaj do bety. Sikance oszukańce !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Grudzień 12, 2019 Dziewczyny z Hashimoto: czy lekarze po transferze zalecają Wam jakieś leki z uwagi na Hashimoto ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agulla84 Napisano Grudzień 12, 2019 8 minut temu, Gość Karolina napisał: Agulla poczekaj do bety. Sikance oszukańce !! Mam nadzieję że u mnie to właśnie był odszukaniec ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Grudzień 12, 2019 22 godziny temu, Gość Justyśka000 napisał: Jak się dziś czujesz? Cały dzień o Tobie myślałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Grudzień 12, 2019 3 godziny temu, Gość Angelin napisał: Dziękuję oby to była Nasza szczęśliwa klinika A jeszcze pytanie co do programów- jesteście lub proponowali Wam program 2+1 albo program dla obniżonych rezerw ? Wiesz co ja na tą chwilę jestem z programu dofinansowania z mojego miasta więc nie korzystałam z tych ich programów. Ale jak się nie powiedzie kolejny transfer to na pewno będę chciała wziąć jakiś program, ale który to nie wiem bo to zależy co mają w ofercie. Czy w każdym programie są bezpłatne każde transfery (nawet te z mrożonych zarodków) itp. Trzeba dobrze porównać to co jest w tych pakietach żeby później nie dopłacać mimo i tak ogromnej sumy już zapłaconej za pakiet. A Wy macie jakiś pakiet? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Grudzień 12, 2019 (edytowany) Dziewczyny gratulacje dla wszystkich z podwojnymi cyframi na becie oraz dla tych ktore juz widzialy badz slyszaly swoje szczescie na USG. I wielkie usciski dla tych, ktorym tym razem sie nie udalo. Nasze szczescie odnajdzie nas rowniez I mam nadzieje ze nie kaze nam czekac zbyt dlugo Ja czekam z niecierpliwoscia na wtorek. O 13:20 bede miala moj criotransfer w Gameta Gdynia. Biore kosmiczne ilosci lekow I staram sie psychicznie przygotowac na wtorek. Niestety bede sama,poniewaz moj partner nie moze tego dnia doleciec do mnie do Polski jest mi przykro a tego powodu ale dam jakos rade ...... Edytowano Grudzień 12, 2019 przez Mags1706 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Napisano Grudzień 12, 2019 9 godzin temu, Gość Martu napisał: Si W Poniedzialek - punkcja. W Czwartek-transfer. Lekarz wreczyl mi stos recept i kartke z instrukcjami ( z ktorej zreszta nic nie rozumiem, wiec ciesze sie ze przywloklam meza ze soba) Uroslo 8 pecherzykow. Mysle ze to dobry wynik jak na moje kiepskie AMH . Wiadomo, ze oczekiwalam wiecej, ale nie chce juz analizowac bo myslenie to moj wrog. W Sobote ostatni zatrzyk z Otrivelle... nareszcie....juz nie moge sie doczekac.....wczoraj zle sie wkulam w brzuch i poleciala mi krew.... i z tej bezsilnosci i chwilowego bólu tak sie poplakalam ze nie masz pojecia... glupie hormony. Sylwia, tym razem bedziesz korzystac z zamrozonych zarodkow? To świetny wynik. Wszystko będzie ok. Poniedzialek już niedługo będę trzymać kciuki! Ja niestety nie mam żadnych mrozaczkow. Przy pierwszej stymulacji udało się uzyskać tylko 4 jajeczka z czego dwa były puste, jedno niedojrzałe no i jedno szczęśliwie się zaplodnilo ale beta 0,9 także tego.... zaczynamy jazdę od samego początku i tym razem od razu pod górkę. Eh życie. To o której te kciuki zaciskac w poniedziałek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Grudzień 12, 2019 54 minuty temu, Mags1706 napisał: Dziewczyny gratulacje dla wszystkich z podwojnymi cyframi na becie oraz dla tych ktore juz widzialy badz slyszaly swoje szczescie na USG. I wielkie usciski dla tych, ktorym tym razem sie nie udalo. Nasze szczescie odnajdzie nas rowniez I mam nadzieje ze nie kaze nam czekac zbyt dlugo Ja czekam z niecierpliwoscia na wtorek. O 13:20 bede miala moj criotransfer w Gameta Gdynia. Biore kosmiczne ilosci lekow I staram sie psychicznie przygotowac na wtorek. Niestety bede sama,poniewaz moj partner nie moze tego dnia doleciec do mnie do Polski jest mi przykro a tego powodu ale dam jakos rade ...... Dasz radę na pewno, a transfer to już chwila i po wszystkim. Trzymam kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyśka000 Napisano Grudzień 12, 2019 1 godzinę temu, Kasia83.1 napisał: Jak się dziś czujesz? Cały dzień o Tobie myślałam. Hej.Kasiu, karolina ,Aga ,Zuza i część wszystkim innym dziękuję za słowa otuchy ale ciężko powstrzymać się od płaczu jak wiesz że masz jedyna szanse na beybusia i ta szansa pękła jak bąbel z mydła po zobaczeniu bety 1.0 to zaden wynik po prawie 3tygodniach licząc z blastocysta, nie wiem ale czułam że coś się dzieję że boli podbrzusze i że napewno jest ok ale właśnie przy robieniu drugiego badania na progesteron podkusiło mnie sprawdz tsh i się przeraziłam jak wiecie musi być bardzo niskie bynajmniej od 0.800 do 1,5 a moje wyszlo 4,138 w oczach przerażenie co teraz brałam tabletki na tarczyce ale żeby aż tak był wysoki leki nie działały żeby od razu zrobił się taki drastycznie wysoki wynik no cóż. Życie bardzo mi przykro, rano wstałam oczy opuchnięte dobrze że mam kota chociaż do kota pogadać i się wyżale bo Bóg nie pomógł a tak prosiłam i wierzyłam że się uda, jutro muszę iść. Zrobić Powtórną betę ale już nie chce patrzeć na wynik ide z ciekawości czy zjechało Tsh, czuje się źle ,moj szef mnie bardziej wsparł niż własny facet nawet zdeklarował że pomoże finansowo pożyczy mi kasę, głupio ale człowiek się chwyta ostatniej deski ratunku, chciałabym też dowiedzieć się może wiecie gdzie mozna się zgłosić by przejść procedure adopcji nie wyobrażam sobie życia bez jakiegokolwiek dziecka. Adopcyjne też pokocham ogromne mam serce❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agulla84 Napisano Grudzień 12, 2019 2 minuty temu, Gość Justyśka000 napisał: Hej.Kasiu, karolina ,Aga ,Zuza i część wszystkim innym dziękuję za słowa otuchy ale ciężko powstrzymać się od płaczu jak wiesz że masz jedyna szanse na beybusia i ta szansa pękła jak bąbel z mydła po zobaczeniu bety 1.0 to zaden wynik po prawie 3tygodniach licząc z blastocysta, nie wiem ale czułam że coś się dzieję że boli podbrzusze i że napewno jest ok ale właśnie przy robieniu drugiego badania na progesteron podkusiło mnie sprawdz tsh i się przeraziłam jak wiecie musi być bardzo niskie bynajmniej od 0.800 do 1,5 a moje wyszlo 4,138 w oczach przerażenie co teraz brałam tabletki na tarczyce ale żeby aż tak był wysoki leki nie działały żeby od razu zrobił się taki drastycznie wysoki wynik no cóż. Życie bardzo mi przykro, rano wstałam oczy opuchnięte dobrze że mam kota chociaż do kota pogadać i się wyżale bo Bóg nie pomógł a tak prosiłam i wierzyłam że się uda, jutro muszę iść. Zrobić Powtórną betę ale już nie chce patrzeć na wynik ide z ciekawości czy zjechało Tsh, czuje się źle ,moj szef mnie bardziej wsparł niż własny facet nawet zdeklarował że pomoże finansowo pożyczy mi kasę, głupio ale człowiek się chwyta ostatniej deski ratunku, chciałabym też dowiedzieć się może wiecie gdzie mozna się zgłosić by przejść procedure adopcji nie wyobrażam sobie życia bez jakiegokolwiek dziecka. Adopcyjne też pokocham ogromne mam serce❤ Nie znam całej historii twoich starań Ale strasznie mi przykro! Ja mam jutro bete hcg napewno było to moje ostatnie podejście bo sam lekarz powiedział że lepiej już nie będzie. Ja na adopcje już nie mam za bardzo czasu jedynie może kd Ale to są ogromne koszty! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Grudzień 12, 2019 31 minut temu, Kasia83.1 napisał: Dasz radę na pewno, a transfer to już chwila i po wszystkim. Trzymam kciuki. Dziekuje za kciuki I wsparcie 12 minut temu, Gość Justyśka000 napisał: Hej.Kasiu, karolina ,Aga ,Zuza i część wszystkim innym dziękuję za słowa otuchy ale ciężko powstrzymać się od płaczu jak wiesz że masz jedyna szanse na beybusia i ta szansa pękła jak bąbel z mydła po zobaczeniu bety 1.0 to zaden wynik po prawie 3tygodniach licząc z blastocysta, nie wiem ale czułam że coś się dzieję że boli podbrzusze i że napewno jest ok ale właśnie przy robieniu drugiego badania na progesteron podkusiło mnie sprawdz tsh i się przeraziłam jak wiecie musi być bardzo niskie bynajmniej od 0.800 do 1,5 a moje wyszlo 4,138 w oczach przerażenie co teraz brałam tabletki na tarczyce ale żeby aż tak był wysoki leki nie działały żeby od razu zrobił się taki drastycznie wysoki wynik no cóż. Życie bardzo mi przykro, rano wstałam oczy opuchnięte dobrze że mam kota chociaż do kota pogadać i się wyżale bo Bóg nie pomógł a tak prosiłam i wierzyłam że się uda, jutro muszę iść. Zrobić Powtórną betę ale już nie chce patrzeć na wynik ide z ciekawości czy zjechało Tsh, czuje się źle ,moj szef mnie bardziej wsparł niż własny facet nawet zdeklarował że pomoże finansowo pożyczy mi kasę, głupio ale człowiek się chwyta ostatniej deski ratunku, chciałabym też dowiedzieć się może wiecie gdzie mozna się zgłosić by przejść procedure adopcji nie wyobrażam sobie życia bez jakiegokolwiek dziecka. Adopcyjne też pokocham ogromne mam serce❤ Tak mi przykro.... zadne slowa nie ukoja teraz Twojego bolu I zalu...czas zaleczy te rany a jesli jestescie gotowi na adopcje to wielkie poklony w Twoim kierunku . Trzymaj sie Kochana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Grudzień 12, 2019 13 minut temu, Gość Agulla84 napisał: Nie znam całej historii twoich starań Ale strasznie mi przykro! Ja mam jutro bete hcg napewno było to moje ostatnie podejście bo sam lekarz powiedział że lepiej już nie będzie. Ja na adopcje już nie mam za bardzo czasu jedynie może kd Ale to są ogromne koszty! Agulla, bede trzymala za Ciebie kciuki I modlila sie za Twoj sukces. Odezwij sie jutro po wynikach,prosze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Olaaaaa Napisano Grudzień 12, 2019 2 godziny temu, Gość kaja napisał: Dziewczyny z Hashimoto: czy lekarze po transferze zalecają Wam jakieś leki z uwagi na Hashimoto ? Mi nic nie zalecono w klinice, nawet zbadania tsh bezpośrednio przed ani po tranferze. Nie wiem czy to nie był błąd. Teraz zamierzam być bardziej dociekliwa i szukam także nowego endokrynologa, z którym będę mogła mieć stały kontakt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Grudzień 12, 2019 (edytowany) 33 minuty temu, Gość Justyśka000 napisał: Hej.Kasiu, karolina ,Aga ,Zuza i część wszystkim innym dziękuję za słowa otuchy ale ciężko powstrzymać się od płaczu jak wiesz że masz jedyna szanse na beybusia i ta szansa pękła jak bąbel z mydła po zobaczeniu bety 1.0 to zaden wynik po prawie 3tygodniach licząc z blastocysta, nie wiem ale czułam że coś się dzieję że boli podbrzusze i że napewno jest ok ale właśnie przy robieniu drugiego badania na progesteron podkusiło mnie sprawdz tsh i się przeraziłam jak wiecie musi być bardzo niskie bynajmniej od 0.800 do 1,5 a moje wyszlo 4,138 w oczach przerażenie co teraz brałam tabletki na tarczyce ale żeby aż tak był wysoki leki nie działały żeby od razu zrobił się taki drastycznie wysoki wynik no cóż. Życie bardzo mi przykro, rano wstałam oczy opuchnięte dobrze że mam kota chociaż do kota pogadać i się wyżale bo Bóg nie pomógł a tak prosiłam i wierzyłam że się uda, jutro muszę iść. Zrobić Powtórną betę ale już nie chce patrzeć na wynik ide z ciekawości czy zjechało Tsh, czuje się źle ,moj szef mnie bardziej wsparł niż własny facet nawet zdeklarował że pomoże finansowo pożyczy mi kasę, głupio ale człowiek się chwyta ostatniej deski ratunku, chciałabym też dowiedzieć się może wiecie gdzie mozna się zgłosić by przejść procedure adopcji nie wyobrażam sobie życia bez jakiegokolwiek dziecka. Adopcyjne też pokocham ogromne mam serce❤ Zacznę od końca. Jeśli chodzi o adopcję to w Toruniu przy Konstytucji 3 Maja (Przy MOPRze, naprzeciwko szpitala dziecięcego) jest ośrodek adopcyjny, tan udzielą Ci wszystkich informacji. Co do Tsh to nie obwiniaj się, może to wcale nie Twoja wina. 3 miesiące przed transferem miałam tsh na poziomie 2,3. Transfer się udał. Jakoś w 8tc lekarz kazał zrobić badania i wyszło 4,11. Endokrynolog stwierdziła, że leki które biorę w związku z In vitro nie wpływają na hormony tarczycy, ale ich ilość może już obciążać organizm. Tak naprawdę nie wiem kiedy skoczyło. Udany transfer to w znacznej mierze chyba łut szczęścia, bo przeciez wszystkie dbamy o siebie i przyjmujemy leki zgodnie z zaleceniami. Zatem nie obwiniaj się, bo nie wiesz co poszło nie tak. No i to od czego chciałam zacząć, gratuluję szefa. Może to nie jest najgorszy pomysł, musicie rozważyć z mężem wszystkie za i przeciw. Przemyślcie też ile czasu zajmie Wam położenie potrzebnej kwoty, no i też można ograniczyć koszty poprzez wybór kliniki bliżej Was, zawsze oszczędność na paliwie. Życzę Ci dużo siły. Teraz masz czas żałoby, ale on minie. No i mnie też kot wysłuchiwał Edytowano Grudzień 12, 2019 przez Kasia83.1 Literówki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Grudzień 12, 2019 1 godzinę temu, Mags1706 napisał: Dziewczyny gratulacje dla wszystkich z podwojnymi cyframi na becie oraz dla tych ktore juz widzialy badz slyszaly swoje szczescie na USG. I wielkie usciski dla tych, ktorym tym razem sie nie udalo. Nasze szczescie odnajdzie nas rowniez I mam nadzieje ze nie kaze nam czekac zbyt dlugo Ja czekam z niecierpliwoscia na wtorek. O 13:20 bede miala moj criotransfer w Gameta Gdynia. Biore kosmiczne ilosci lekow I staram sie psychicznie przygotowac na wtorek. Niestety bede sama,poniewaz moj partner nie moze tego dnia doleciec do mnie do Polski jest mi przykro a tego powodu ale dam jakos rade ...... Na pewno będzie z Tobą całym serduchem No i my będziemy trzymać kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agulla84 Napisano Grudzień 12, 2019 18 minut temu, Mags1706 napisał: Agulla, bede trzymala za Ciebie kciuki I modlila sie za Twoj sukces. Odezwij sie jutro po wynikach,prosze. Dam znać o ile nie rzucę się z jakiegoś mostu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyśka000 Napisano Grudzień 12, 2019 Aqulla84 Będę trzymać kciuki , oby wynik bety był wysoki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Grudzień 12, 2019 40 minut temu, Gość Justyśka000 napisał: Hej.Kasiu, karolina ,Aga ,Zuza i część wszystkim innym dziękuję za słowa otuchy ale ciężko powstrzymać się od płaczu jak wiesz że masz jedyna szanse na beybusia i ta szansa pękła jak bąbel z mydła po zobaczeniu bety 1.0 to zaden wynik po prawie 3tygodniach licząc z blastocysta, nie wiem ale czułam że coś się dzieję że boli podbrzusze i że napewno jest ok ale właśnie przy robieniu drugiego badania na progesteron podkusiło mnie sprawdz tsh i się przeraziłam jak wiecie musi być bardzo niskie bynajmniej od 0.800 do 1,5 a moje wyszlo 4,138 w oczach przerażenie co teraz brałam tabletki na tarczyce ale żeby aż tak był wysoki leki nie działały żeby od razu zrobił się taki drastycznie wysoki wynik no cóż. Życie bardzo mi przykro, rano wstałam oczy opuchnięte dobrze że mam kota chociaż do kota pogadać i się wyżale bo Bóg nie pomógł a tak prosiłam i wierzyłam że się uda, jutro muszę iść. Zrobić Powtórną betę ale już nie chce patrzeć na wynik ide z ciekawości czy zjechało Tsh, czuje się źle ,moj szef mnie bardziej wsparł niż własny facet nawet zdeklarował że pomoże finansowo pożyczy mi kasę, głupio ale człowiek się chwyta ostatniej deski ratunku, chciałabym też dowiedzieć się może wiecie gdzie mozna się zgłosić by przejść procedure adopcji nie wyobrażam sobie życia bez jakiegokolwiek dziecka. Adopcyjne też pokocham ogromne mam serce❤ Bardzo mi przykro że tak się stało ale uwierz czas leczy rany teraz najważniejsze żebyś wyplakla się ile potrzebujesz a później głową do góry i szukanie dalszych możliwość, z całego serca cię przytyłam i proszę uwierz ze i do ciebie szczęście przyjdzie, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Grudzień 12, 2019 21 minut temu, Gość Olaaaaa napisał: Mi nic nie zalecono w klinice, nawet zbadania tsh bezpośrednio przed ani po tranferze. Nie wiem czy to nie był błąd. Teraz zamierzam być bardziej dociekliwa i szukam także nowego endokrynologa, z którym będę mogła mieć stały kontakt. Dziekuje za odpowiedź. U mnie też nie zalecano nic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Grudzień 12, 2019 7 minut temu, Gość Luna napisał: Na pewno będzie z Tobą całym serduchem No i my będziemy trzymać kciuki! Dziekuje Lunka 🥰 7 minut temu, Gość Agulla84 napisał: Dam znać o ile nie rzucę się z jakiegoś mostu. Agulla, wiem ze jest Ci ciezko... ale musisz sie teraz nastawic nanprzetrwanie tego bolu.... jestesmy tutaj o kazdej porze zeby wspierac sie nawzajem. Pisz kiedy tylko jest Ci zle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
May1223 21 Napisano Grudzień 12, 2019 Dziewczyny a czy wy po odstawieni leków tez miałyście taka silna miesiączkę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Olaaaaa Napisano Grudzień 12, 2019 Zastanawiam się kiedy podejść do kolejnego transferu, czy możns już w kolejnym cyklu i chciałam Was zapytać jak wygląda przygotowanie do transferu mrozaczka. Od kiedy zaczyna się brać leki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
May1223 21 Napisano Grudzień 12, 2019 Przed chwilą, Gość Olaaaaa napisał: Zastanawiam się kiedy podejść do kolejnego transferu, czy możns już w kolejnym cyklu i chciałam Was zapytać jak wygląda przygotowanie do transferu mrozaczka. Od kiedy zaczyna się brać leki? Olaaa ja zacElam brać estrofem od 3 dnia cyklu 3x1 w 8 dniu miałam usg i miałam endometrium 9 mm i wtedy już dali mi metypred 1x i luteinę 2x1 dopochwowo . I w 14 dniu miałam transfer Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Grudzień 12, 2019 2 minuty temu, Gość Olaaaaa napisał: Zastanawiam się kiedy podejść do kolejnego transferu, czy możns już w kolejnym cyklu i chciałam Was zapytać jak wygląda przygotowanie do transferu mrozaczka. Od kiedy zaczyna się brać leki? Hej Ola ja jestem obecnie po transferze mrozaczka jutro testuje podeszła do transferu zaraz po nieudanej próbie nie czekaliśmy ileś cykli od 3 dnia cyklu brałam 2 razy dziennie estrofem plus acard od 8 dnia trzy razy dziennie estrofem, od 18 dnia cyklu estrofem 3 razy plus trzy razy dziennie luteina plus duphaston też 3 razy i tak jest do teraz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
May1223 21 Napisano Grudzień 12, 2019 (edytowany) Ona2019 trzymam kciuki Luna czy Ty powtarzasz betę jutro? Czy na usg już czekasz Edytowano Grudzień 12, 2019 przez May1223 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agulla84 Napisano Grudzień 12, 2019 11 minut temu, Ona2019 napisał: Hej Ola ja jestem obecnie po transferze mrozaczka jutro testuje podeszła do transferu zaraz po nieudanej próbie nie czekaliśmy ileś cykli od 3 dnia cyklu brałam 2 razy dziennie estrofem plus acard od 8 dnia trzy razy dziennie estrofem, od 18 dnia cyklu estrofem 3 razy plus trzy razy dziennie luteina plus duphaston też 3 razy i tak jest do teraz Testujemy jutro razem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Napisano Grudzień 12, 2019 8 godzin temu, Gość Patrycja napisał: Ja już po USG, moja Kropeczka ma 5.5mm, wszystko jest ok, ciąża wewnatrzmaciczna, wizyta serduszkowa 23 grudnia Super naprawdę bardzo się cieszę że tak sprawnie wam poszło! Od początku bardzo wam kibicowalam i tym bardziej cieszę się z waszego sukcesu. To będa wyjątkowe święta! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Grudzień 12, 2019 4 minuty temu, Gość Agulla84 napisał: Testujemy jutro razem Tak to niech ten piątek 13 stego będzie najszczesliwszym dniem w naszym życiu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Grudzień 12, 2019 8 minut temu, May1223 napisał: Ona2019 trzymam kciuki Luna czy Ty powtarzasz betę jutro? Czy na usg już czekasz Trzymaj trzymaj i nie puszczaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach