malagosia 244 Napisano Styczeń 6, 2020 11 minut temu, Gość Karolaaa napisał: Zuzana jestem z Tobą, jutro o 7 rano też jedziemy z mężem robić kariotypy, u nas zalecone ze względu na poronienie. Musi wyjść dobrze, trzymam kciuki! Mi lekarz mówił (w inviccie), że jeżeli wyszłoby coś źle na kariotypie to wtedy możemy zbadać zarodek czy nie żadnych wad, z tym, że to badanie jednego zarodka to ok. 2000 zł. Podłączę się pod pytanie czy rzeczywiście czeka się na wynik 3-4 tygodnie czy zdarzyło się komuś wcześniej otrzymać? Hej. Ja wyniki miałam po 3tygodniach. Ja miałam kariotypy Ok, ale tez dwa poronienia i zdecydowaliśmy się na badanie zarodków. Drogie było ale na szczęść mieliśmy wsparcie rodziny. U mnie na 5 przebadanych zarodków wyszły 2 z błędem genetycznym. Wiec mamy wsumie 3 zdrowe przebadanie i jeszcze 4 których narazie mie badaliśmy. Jeśli będziemy ich potrzebować to raczej będę badać znow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolaaa Napisano Styczeń 6, 2020 14 minut temu, malagosia napisał: Hej. Ja wyniki miałam po 3tygodniach. Ja miałam kariotypy Ok, ale tez dwa poronienia i zdecydowaliśmy się na badanie zarodków. Drogie było ale na szczęść mieliśmy wsparcie rodziny. U mnie na 5 przebadanych zarodków wyszły 2 z błędem genetycznym. Wiec mamy wsumie 3 zdrowe przebadanie i jeszcze 4 których narazie mie badaliśmy. Jeśli będziemy ich potrzebować to raczej będę badać znow A jeśli mogę spytać to ile płaciliście za badanie zarodków i czy wybieraliście sami ile i które zarodki chcecie przebadać? W jakiej klinice się leczycie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki Napisano Styczeń 6, 2020 8 godzin temu, Gość Izulka87 napisał: Ja np. Mam mutacje genu mthfr a homocysteine miałam idealna, więc nie jest powiedziane że jej wynik może świadczyć o mutacji bądź jej braku... Ja poprzednie transfery 2 miałam robione bez wyniku mutacji trzeci który zakończył się powodzeniem był już po potwierdzeniu mutacji i zostały mi wdrożone leki acard, femibion natal 1, neoparyna, duphaston, estrofem, metypred, no i luteina. I ten transfer dopiero zakończył się powodzeniem. Dlatego może warto zapłacić te 400 zł i mieć pewność czy wszystko ok... Ale to tylko moje zdanie, pozdrawiam ;* Kurcze to moze zle zrozumialam Mialam wrazenie, ze to jest ze soba powiązane. Moze masz racje i faktycznie warto zainwestować. Jesli może pomóc to dlaczego nie? na Twoim przykladzie wygladam na to czy warto Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Styczeń 6, 2020 45 minut temu, Gość Karolaaa napisał: A jeśli mogę spytać to ile płaciliście za badanie zarodków i czy wybieraliście sami ile i które zarodki chcecie przebadać? W jakiej klinice się leczycie? Nam wyszło około 12 tys. Bo dochodzi kwestia mrożenia i te co badaliśmy to mroziliśmy oddzielnie każdy, a ta reszta jest po 2 na slomce :). U nas wszystkie rozwinęły się bardzo ładnie wiec embriolog powiedziała ze niema co tu wybierać bo wszystkie są bardzo ładne wiec poszły pierwsze 5 . My wybraliśmy ilość do badania. Parens krakow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Styczeń 6, 2020 2 godziny temu, Zuzana napisał: Dziewczyny jutro robimy kariotyp. Bardzo się boję by wyszedł dobrze. Lekarz zalecił ze wzgledu złego nasienia. Martwię się, że jak nie daj Boże źle wyjdzie to co wtedy. Kto robił i jak wychodził? 1 godzinę temu, Gość Karolaaa napisał: Zuzana jestem z Tobą, jutro o 7 rano też jedziemy z mężem robić kariotypy, u nas zalecone ze względu na poronienie. Musi wyjść dobrze, trzymam kciuki! Mi lekarz mówił (w inviccie), że jeżeli wyszłoby coś źle na kariotypie to wtedy możemy zbadać zarodek czy nie żadnych wad, z tym, że to badanie jednego zarodka to ok. 2000 zł. Podłączę się pod pytanie czy rzeczywiście czeka się na wynik 3-4 tygodnie czy zdarzyło się komuś wcześniej otrzymać? Dziewczyny trzymam kciuki żeby badanie wyszło dobrze, my też robiliśmy i czekaliśmy na wynik 3 tygodnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Napisano Styczeń 6, 2020 2 godziny temu, Zuzana napisał: Dziewczyny jutro robimy kariotyp. Bardzo się boję by wyszedł dobrze. Lekarz zalecił ze wzgledu złego nasienia. Martwię się, że jak nie daj Boże źle wyjdzie to co wtedy. Kto robił i jak wychodził? U nas w invimed kariotyp był wymaganym badaniem więc nie mieliśmy wyjścia i trzeba było zrobić. Na szczęście robi się go tylko raz bo koszty jednak wysokie są. Czekaliśmy na wynik około 5 tygodni. U nas akurat w zeszłym roku nasienie było w normie (teraz wynik fatalny) ale kariotyp wyszedł ok, więc się nie martw chyba nie na to związku, ale dobrze jest mieć wynik badania, wszystko będzie dobrze. Jestem z wami jutro od rana . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia91 Napisano Styczeń 6, 2020 Cześć dziewczyny, W piątek jadę do kliniki na wizytę kwalifikacyjną, mam już cały zestaw badań, który zlecił mi lekarz będziemy podpisywać umowę. Pytanko do Was czy w czasie stymulacji, po transferze brałyście zwolnienie lekarskie? Jestem cała w nerwach jak pogodzić wszystko z pracą... Czy na pierwszej wizycie lekarz już opisuje cały plan działania? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marcelina Napisano Styczeń 6, 2020 29 minut temu, Gość Klaudia91 napisał: Cześć dziewczyny, W piątek jadę do kliniki na wizytę kwalifikacyjną, mam już cały zestaw badań, który zlecił mi lekarz będziemy podpisywać umowę. Pytanko do Was czy w czasie stymulacji, po transferze brałyście zwolnienie lekarskie? Jestem cała w nerwach jak pogodzić wszystko z pracą... Czy na pierwszej wizycie lekarz już opisuje cały plan działania? Nic się nie stresuj,ja na punkcje i transfer bralam urlop, wiedziałam kiedy to będzie wcześniej wiec da radę zaplanowac, wizyty na monitoring moze uda sie zrobic przed lub po pracy. W jakiej klinice jesteś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milka Napisano Styczeń 6, 2020 A ja chciałam zapytać, co u Ciebie Tunessia? Jak tam Twoje bliźniaki? no i jeżeli to czytasz, to odezwij się Majami.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Styczeń 6, 2020 45 minut temu, Gość Klaudia91 napisał: Cześć dziewczyny, W piątek jadę do kliniki na wizytę kwalifikacyjną, mam już cały zestaw badań, który zlecił mi lekarz będziemy podpisywać umowę. Pytanko do Was czy w czasie stymulacji, po transferze brałyście zwolnienie lekarskie? Jestem cała w nerwach jak pogodzić wszystko z pracą... Czy na pierwszej wizycie lekarz już opisuje cały plan działania? Ja brałam zwolnienie po transferze, ze względu na specyfikę pracy. Trzymam kciuki za Ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87 Napisano Styczeń 6, 2020 1 godzinę temu, Gość Wiki napisał: Kurcze to moze zle zrozumialam Mialam wrazenie, ze to jest ze soba powiązane. Moze masz racje i faktycznie warto zainwestować. Jesli może pomóc to dlaczego nie? na Twoim przykladzie wygladam na to czy warto Powiem Ci ze coś musi być z tą homocysteiny bo mój lekarz dziwił się że mam super homocysteine a mimo wszystko mam tą mutacje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87 Napisano Styczeń 6, 2020 1 godzinę temu, Gość Klaudia91 napisał: Cześć dziewczyny, W piątek jadę do kliniki na wizytę kwalifikacyjną, mam już cały zestaw badań, który zlecił mi lekarz będziemy podpisywać umowę. Pytanko do Was czy w czasie stymulacji, po transferze brałyście zwolnienie lekarskie? Jestem cała w nerwach jak pogodzić wszystko z pracą... Czy na pierwszej wizycie lekarz już opisuje cały plan działania? Hejka ja przy 2 transferach (nieudanych) brałam L4 po transferze przy 3 stwierdziłam że co ma być to będzie i nie wzięłam zwolnienia (dodam że mam pracę biurowa) i udało się zajść w ciążę. Więc nie ma reguły. Ale to wszystko zależy od ciebie jeżeli będziesz uważała że wolisz odpocząć w domu to bierz i się nie zastanawiaj. Pamiętaj że ty jesteś najważniejsza! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkja Napisano Styczeń 6, 2020 Mam dziewczyny pytanie czy któraś z Was przyjmuje acard? I czy ma to zalecone przez lekarza czy na własną rękę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milka Napisano Styczeń 6, 2020 13 minut temu, Gość Iwonkja napisał: Mam dziewczyny pytanie czy któraś z Was przyjmuje acard? I czy ma to zalecone przez lekarza czy na własną rękę? Ja biorę, zlecone przez lekarza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Goldi123 Napisano Styczeń 6, 2020 Cześć. Przeszłam niedawno stumulacje i pobranie komórki, bo udało się tylko jedną pobrać. W pierwszej dobie nieprawidlowo zaczęła się rozwijać. Jakie tego mogą być przyczyny? Mam endometrioze, niedoczynność tarczycy( biorę eutyrox 50), alergie na nikiel i trombofilie. Mąż ma żylaki jądra i przez to słabe nasienie? Do in vitro podchodzilam pierwszy raz. Czy mam jeszcze jakąś szansę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki Napisano Styczeń 6, 2020 51 minut temu, Gość Iwonkja napisał: Mam dziewczyny pytanie czy któraś z Was przyjmuje acard? I czy ma to zalecone przez lekarza czy na własną rękę? Ja biorę na zlecenie lekarza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki Napisano Styczeń 6, 2020 Ja jutro mam transfer i dopada mnie właśnie mega stres trzymajcie za mnie kciuki proszę!!! Bede się czula o wiele raźniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki Napisano Styczeń 6, 2020 Ja jutro mam transfer i dopada mnie właśnie mega stres trzymajcie za mnie kciuki proszę!!! Bede się czula o wiele raźniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki Napisano Styczeń 6, 2020 Ja jutro mam transfer i dopada mnie właśnie mega stres trzymajcie za mnie kciuki proszę!!! Bede się czula o wiele raźniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Styczeń 6, 2020 7 minut temu, Gość Wiki napisał: Ja jutro mam transfer i dopada mnie właśnie mega stres trzymajcie za mnie kciuki proszę!!! Bede się czula o wiele raźniej Będę trzymać z całych sił!!! O której jutro? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki Napisano Styczeń 6, 2020 1 minutę temu, malagosia napisał: Będę trzymać z całych sił!!! O której jutro? Dziękuję!!! o 10 rano Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Styczeń 6, 2020 10 minut temu, Gość Wiki napisał: Ja jutro mam transfer i dopada mnie właśnie mega stres trzymajcie za mnie kciuki proszę!!! Bede się czula o wiele raźniej Trzymamy kciuki daj koniecznie znać jak już bedziecie po transferze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izka87 3 Napisano Styczeń 6, 2020 Trzymam kciuki mocno mocno! Musi być dobrze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izka87 3 Napisano Styczeń 6, 2020 Trzymam kciuki mocno mocno! Musi być dobrze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Styczeń 6, 2020 3 minuty temu, Gość Wiki napisał: Dziękuję!!! o 10 rano Myśl pozytywnie i uśmiech na twarzy daj znać po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Styczeń 6, 2020 51 minut temu, Gość Goldi123 napisał: Cześć. Przeszłam niedawno stumulacje i pobranie komórki, bo udało się tylko jedną pobrać. W pierwszej dobie nieprawidlowo zaczęła się rozwijać. Jakie tego mogą być przyczyny? Mam endometrioze, niedoczynność tarczycy( biorę eutyrox 50), alergie na nikiel i trombofilie. Mąż ma żylaki jądra i przez to słabe nasienie? Do in vitro podchodzilam pierwszy raz. Czy mam jeszcze jakąś szansę? Mam endometrioze 4 stopnia i Hashimoto. Udało się za 4 transferem. Aktualnie czekam na pierwsze usg po transferze. Najlepszy efekt uzyskałam przygotowując się długim protokołem ( ze względu na endometrioze). Z tym że mąż ma super nasienie. Na poprawę jakości komórek polecono mi koenzym q 10. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jaka klinike polecacie? Napisano Styczeń 6, 2020 Hey Dziewczyny Jaka klinike polecilybyscie? Rowniez jakiego lekarza? Przechodze pierwsza stymulacje poza granicami kraju jednak jesli sie nie uda to chcialabym poddac sie jeszcze raz calej procedurze ale juz w Polsce. Ciezko wybrac klinike, ktorej moznaby bylo zaufac. Pozdrawiam Monika Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Styczeń 6, 2020 36 minut temu, Gość Wiki napisał: Ja jutro mam transfer i dopada mnie właśnie mega stres trzymajcie za mnie kciuki proszę!!! Bede się czula o wiele raźniej Jutro wszystkie kciuki na pokład jestem z Tobą! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Styczeń 6, 2020 1 godzinę temu, Gość Iwonkja napisał: Mam dziewczyny pytanie czy któraś z Was przyjmuje acard? I czy ma to zalecone przez lekarza czy na własną rękę? Ja rowniez biorę, codziennie wieczorem, zlecone przez lekarza 2 godziny temu, Gość Milka napisał: A ja chciałam zapytać, co u Ciebie Tunessia? Jak tam Twoje bliźniaki? no i jeżeli to czytasz, to odezwij się Majami.. Milka fajnie ze się odezwałaś, który to juz tydzień u Ciebie? 41 minut temu, Gość Wiki napisał: Ja jutro mam transfer i dopada mnie właśnie mega stres trzymajcie za mnie kciuki proszę!!! Bede się czula o wiele raźniej Wiki trzymam kciuki o której transfer?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Styczeń 6, 2020 Dziewczyny, biorę zastrzyki fraxiparine, jak poradzić sobie z obrzękiem który powstaje po nich na brzuchu ? Takie górki i zaczerwieniona skóra dookoła... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach