Mamaginekolog

ah te melodyjki, na przykład melodyjki weselne

8 godzin temu, Gość Nsjdh napisał:

Pewnie stos gadżetów z RP które później będą pokazane na innych instagramach i zareklamowane. 

Jakąś grająca plastikową zabawkę

39 minut temu, Gość Bum napisał:

Jakąś grająca plastikową zabawkę

Na bank! Bo przecież dzieci tak dobrze się rozwijają przy tych ryczących kolorowych paskudztwach

8 godzin temu, Milkaaaa014789 napisał:

Melody Warmuz strasznie światowe

I tak potem wszyscy przekręcają te imiona i mówią właśnie  „melodyjka albo goger” bo te anglicyzmy brzmią komicznie. Gdy się mieszka na stałe za granica to co innego. No ale chcieli na sile żeby dzieci wyróżniały się z tłumu to maja. 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Na bank! Bo przecież dzieci tak dobrze się rozwijają przy tych ryczących kolorowych paskudztwach

Nasze dzieci rozwijają sie bez grajacych zabawek i żyją. 

Zobaczycie,ze najkolka szykuje jakiegos HITA!pogadanke o hejcie,glupich zazdrosnych forumowiczkach,o tym jaka ona jest madra i ile sil wklada by dzieci wychowywac,ze widzimy tylko skrawek jej bujnego i wspanialego zycia itp...odziana bedzie oczywscie w wyjsciowa,pomętoloną koszule nocną!a dla hejterow stanie na wadze a tam 50kg!i jeszcze Wam powie ze celowo tak kadruje snapy by byc grubsza by inne madki nie byly zazdrosne o jej super figure!

Dnia 29.04.2019 o 23:20, Gość Madzia napisał:

Ja też poproszę bardzo.

Na mgdmchlk253@gmail.com

 

Z góry dziękuję.

Magda

Mozna prosic na agikakad@gmail.com

Czy ktoś mógłby mi wysłać e-booka?jasiekstasiek@op.pl

Ten Bibek będzie miał kiedyś przerąbane. W internecie nic nie ginie.. ogólnie nie mam nic do różu dla chłopca itp ale jak własna matka na portalu społecznościowym nakłada mu i mówi o tym wprost ze dziewczęce ubranka i nazywa go Gilbertinia czy jakoś tak to serio masakra... i jak takie dziecko ma żyć spokojnie w społeczeństwie? Jak rówieśnicy kiedyś to zobaczą, przeczytają a świat nastolatków jest okrutny 

Moja opinia jest taka, że ciężko jej się pogodzić z tym, że nie ma córki. Od dawna ją oglądam, pamiętam jak poronila ciążę przed Ernestem i płakała, że to była chyba dziewczynka. Jest przyzwyczajona, że dostaje co chce, a akurat nad tym jednym nie ma kontroli. Los dał jej 2 chłopców. Choć poprzebiera jednego póki mały za dziewczynkę

24 minuty temu, Gość Anna napisał:

Ten Bibek będzie miał kiedyś przerąbane. W internecie nic nie ginie.. ogólnie nie mam nic do różu dla chłopca itp ale jak własna matka na portalu społecznościowym nakłada mu i mówi o tym wprost ze dziewczęce ubranka i nazywa go Gilbertinia czy jakoś tak to serio masakra... i jak takie dziecko ma żyć spokojnie w społeczeństwie? Jak rówieśnicy kiedyś to zobaczą, przeczytają a świat nastolatków jest okrutny 

Cos czuje ze nikolka zrobi pogadanke...jedna z was mi napisala...i zacznie sie temat tolerancji,ze nie robi przeciez posmiewiska z wlasnego dzieciaka a poza tym swiatowej klasy specjalista od gaci jakim jest ona sama jest bardzo wyrozumiala i bedzie kochac swe dzieci ponad wszystko

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nasze dzieci rozwijają sie bez grajacych zabawek i żyją. 

Brawo! A jakie klocki fajne można robić z pudełek po chusteczkach higienicznych.

Wystarczy otwór zakleić taśmą klejącą . Ile wtedy  uciechy w zabawach budowania zamków,  trasy  itp, dobrze dla kieszeni  i ekologicznie dla środowiska.

Taka ciekawostka tutaj: http://premium-medical.pl/lekarze-i-specjalisci/nicole-sochacki-wojcicka

Nasza nikolka - austriaczka, ale nie mowi jednak po niemiecku? 

O matko.  30.000 książek po 69 zl to daje 2 mln złotych nawet jak po odliczeniu kosztów zostanie połowa to nadal mamy milion.  Chociaż i tak raczej nierealne jest żeby takie koszty były, bo w sumie tylko wydruk i koszty zrobienia zdjęć.  A to max 100.000 zł. A to tylko książka, gdzie tu reszta

30 minut temu, Gość Kasia napisał:

O matko.  30.000 książek po 69 zl to daje 2 mln złotych nawet jak po odliczeniu kosztów zostanie połowa to nadal mamy milion.  Chociaż i tak raczej nierealne jest żeby takie koszty były, bo w sumie tylko wydruk i koszty zrobienia zdjęć.  A to max 100.000 zł. A to tylko książka, gdzie tu reszta

Zawsze trzeba pamiętać, że jakies 40% należy odliczyć na VAT i podatek dochodowy

Trzeba mieć dobrą pracę, aby po odliczeniu podatków, składek  ubezpieczeniowych, emerytalnych zostało na czysto przez

cały dzień pracy  70 zl.Po prostu zbytecznymi  wydatkami są  takie książki, aby zawalały  półki i się nie opłaci. Tym bardziej , że płacę za internet i mam przepisy za darmo ! Kto nie ma internetu to z biblioteki sobie skorzysta i ma przepisy dostępne za darmo.

O matko, aż mnie zemdliło na te urodziny Melody. Biedne dzieci. Powiem wam, że normalnie bronię mg ale tutaj będzie miała trudno żeby pobić tą imprezę, hahahaha ale to będzie festiwal żenady. Aż mnie ciarki przechodzą na ten konsumpcjonizm, zwłaszcza w takim wydaniu.

6 minut temu, Gość Lol napisał:

O matko, aż mnie zemdliło na te urodziny Melody. Biedne dzieci. Powiem wam, że normalnie bronię mg ale tutaj będzie miała trudno żeby pobić tą imprezę, hahahaha ale to będzie festiwal żenady. Aż mnie ciarki przechodzą na ten konsumpcjonizm, zwłaszcza w takim wydaniu.

Po prostu nie bądź nijaka, mniej swoje zdanie , bądź sobą !

1 godzinę temu, Gość Kasia napisał:

O matko.  30.000 książek po 69 zl to daje 2 mln złotych nawet jak po odliczeniu kosztów zostanie połowa to nadal mamy milion.  Chociaż i tak raczej nierealne jest żeby takie koszty były, bo w sumie tylko wydruk i koszty zrobienia zdjęć.  A to max 100.000 zł. A to tylko książka, gdzie tu reszta

Reszta na fundacje pójdzie :-D 

Tak , KOSZTA UTRZYMANIA FUNDACJI I rozeszło się . To stary kawał z tymi fundacjami .

A jak to jest w Wielkiej Brytanii,napisz w wyszukiwarce :

10-latka-postanowila-zebrac-pieniadze-dla-chorego-ojca-i-brata-zostala-duma-wielkiej-brytanii

55 minut temu, Gość ola napisał:

Zawsze trzeba pamiętać, że jakies 40% należy odliczyć na VAT i podatek dochodowy

Po to właśnie od września rusza Fundacja imienia Ernesta

53 minuty temu, Gość ola napisał:

Zawsze trzeba pamiętać, że jakies 40% należy odliczyć na VAT i podatek dochodowy

No tak, tak dlatego myślę że milion i tak jeszcze  lekko zostanie po sprzedaży wszystkich egzemplarzy.   A przecież jest/ był jeszcze insta serial... ciuchy itp. 

1 minutę temu, Gość Kasia napisał:

No tak, tak dlatego myślę że milion i tak jeszcze  lekko zostanie po sprzedaży wszystkich egzemplarzy.   A przecież jest/ był jeszcze insta serial... ciuchy itp. 

No właśnie jak ktoś się normalnie rozlicza i jest fair, to tak. Ale jak ktoś ma fundację...  

7 minut temu, Gość Gość cudowna akcja napisał:

Tak , KOSZTA UTRZYMANIA FUNDACJI I rozeszło się . To stary kawał z tymi fundacjami .

A jak to jest w Wielkiej Brytanii,napisz w wyszukiwarce :

10-latka-postanowila-zebrac-pieniadze-dla-chorego-ojca-i-brata-zostala-duma-wielkiej-brytanii

To straszne co tu się czyta. Jak mozecie kogoś bezkarnie obrażać. Chyba normalne, ze jak ktoś sobie robi fotkę to stara się zeobic jak najładniej, a jak robi ktoś inny to nie zwraca uwagi. Te teksty o wyglądzie „parowa” jesteście poje... Nikola wyglada normalnie. ...ki.

59 minut temu, Gość Necja napisał:

Także choćby Kubie się podnosiło na widok Najkolki i jej coraz bardziej nalanych  barów, to nigdy nie odpuści tych milionów; aczkolwiek nie wierzę, że na tylnym siedzeniu Panamery nie obsługuje go jakaś zgrabna doopcia , w końcu chłopak młody, ileż można się męczyć z taką parówą 

Nie mierz wszystkich swoją miarą. 

2 godziny temu, Gość Gość kucharek napisał:

Trzeba mieć dobrą pracę, aby po odliczeniu podatków, składek  ubezpieczeniowych, emerytalnych zostało na czysto przez

cały dzień pracy  70 zl.Po prostu zbytecznymi  wydatkami są  takie książki, aby zawalały  półki i się nie opłaci. Tym bardziej , że płacę za internet i mam przepisy za darmo ! Kto nie ma internetu to z biblioteki sobie skorzysta i ma przepisy dostępne za darmo.

W miesiącu są średnio 22 dni robocze. Mnożąc to przez 70zl  netto to wychodzi 1540zl netto. To chyba nawet mniej niż obecnie najniższa krajowa. Nie wiem gdzie Ty pracujesz jak dla Ciebie 1540zl to dobra praca. 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

W miesiącu są średnio 22 dni robocze. Mnożąc to przez 70zl  netto to wychodzi 1540zl netto. To chyba nawet mniej niż obecnie najniższa krajowa. Nie wiem gdzie Ty pracujesz jak dla Ciebie 1540zl to dobra praca. 

 Wliczaj  soboty, niedziele i święta , bo to są dni bezpłatne , a rachunki trzeba płacić i jeść.

Tak z dobrej pracy po odtrąceniu  podatków, składek  ubezpieczeniowych, zdrowotnych , emerytalnych  , aby tylko zostało na czysto 70 zł  dziennie.

czy sprawdzacie sobie ,swoje wydatki , rozliczenia  roczne bo wygląda ,  że nie .

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie mierz wszystkich swoją miarą. 

Cześć Kuba

26 minut temu, Gość Gość napisał:

Cześć Kuba

Jaki Kuba!? Co już obsesja jakaś? Ty uważaj bo ta wredota i zawiść ci w życiu bokiem wyjdzie... 

Można komentować pewnie rzeczy od tego jest forum ale nie w taki chamski sposób. Wstydź się!