Dlaczego kobiety które nie pracują

Nie pracuję bo w moim regionie nie ma pracy. W pośredniaku tylko rozkładają ręce i mówią, że w całym kraju bezrobocie. Mąż nie zarabia źle, mamy troje dzieci w wieku 6,4 i 2. Siedzę z dziećmi w domu bo chcę je rozwijać, pomagać odkryć im świat. Razem malujemy, bawimy się, skaczemy, pelzamy. Mój mąż woli, gdy nie pracuję, bo zawsze po pracy wita go ciepły obiad i dom pachnący ciastem. Dzieci są zadbane, dopilnowane, mąż szczęśliwy, a i ja się spełniam w roli mamy.

Moja mama byłakarierowiczka. Liczyła się tylko praca, jej kariera. Chodziłam do żłobka, przedszkola, źle to wspominam.

7 minut temu, Gość Beznazwy napisał:

Nie pracuję bo w moim regionie nie ma pracy. W pośredniaku tylko rozkładają ręce i mówią, że w całym kraju bezrobocie. Mąż nie zarabia źle, mamy troje dzieci w wieku 6,4 i 2. Siedzę z dziećmi w domu bo chcę je rozwijać, pomagać odkryć im świat. Razem malujemy, bawimy się, skaczemy, pelzamy. Mój mąż woli, gdy nie pracuję, bo zawsze po pracy wita go ciepły obiad i dom pachnący ciastem. Dzieci są zadbane, dopilnowane, mąż szczęśliwy, a i ja się spełniam w roli mamy.

Moja mama byłakarierowiczka. Liczyła się tylko praca, jej kariera. Chodziłam do żłobka, przedszkola, źle to wspominam.

Dziewczyno nie pisz takich rzeczy ,bo zaraz ci wmówią że ani twoj mąż ani ty nie jesteście szczęśliwi bo według nich nie macie prawa być szczęśliwi . 

To niech wmawiają. Ja wiem, co przeżyłam, gdy codziennie przez 3 lata żłobka i 2 przedszkola płakałam za mamą. A potem w domu, bo mama wracała po 17 stej. Jak można tak własnemu dziecku zrobić... Nigdy nie ogarnę. A z mężem jesteśmy szczęśliwi, zresztą mój mąż chciał taka żonę jak ja, taką rodzinną i ciepła.

6 minut temu, Gość Beznazwy napisał:

To niech wmawiają. Ja wiem, co przeżyłam, gdy codziennie przez 3 lata żłobka i 2 przedszkola płakałam za mamą. A potem w domu, bo mama wracała po 17 stej. Jak można tak własnemu dziecku zrobić... Nigdy nie ogarnę. A z mężem jesteśmy szczęśliwi, zresztą mój mąż chciał taka żonę jak ja, taką rodzinną i ciepła.

I super, ja jestem pracująca ,ale dzieci jeszcze nie mamy , jesteśmy rok po ślubie więc jeszcze wszystko przed nami,ale już rozmawiamy, że jak dzieci się pojawią to zostanę w domu . I na pewno komentarze ,,spełniających się w pracy" nie sprawią że zrobię tak jak one i szybko wrócę do pracy , bo to nasze życie i nasze szczęscie .

1 godzinę temu, Gość Gość nie lezba napisał:

O coś dzisiaj lezba się nie udziela i nie opowiada o swoim orgaźmie

odpoczywa po szczytowaniu albo szuka nowej umytej, nie cuchnącej knurem, świńskiej cipki, z ktrą założy na parę dni Rodzinę

26 minut temu, Gość Beznazwy napisał:

Nie pracuję bo w moim regionie nie ma pracy. W pośredniaku tylko rozkładają ręce i mówią, że w całym kraju bezrobocie. Mąż nie zarabia źle, mamy troje dzieci w wieku 6,4 i 2. Siedzę z dziećmi w domu bo chcę je rozwijać, pomagać odkryć im świat. Razem malujemy, bawimy się, skaczemy, pelzamy. Mój mąż woli, gdy nie pracuję, bo zawsze po pracy wita go ciepły obiad i dom pachnący ciastem. Dzieci są zadbane, dopilnowane, mąż szczęśliwy, a i ja się spełniam w roli mamy.

Moja mama byłakarierowiczka. Liczyła się tylko praca, jej kariera. Chodziłam do żłobka, przedszkola, źle to wspominam.

Zdecyduj sie czy nie pracujesz bo w twoim rejonie nie ma pracy czy dlatego, ze maz codziennie ciasta pragnie, dzieci w przedszkolach wyrastaja na skrzywdzona patologie, a ty sie spelniasz w roli mamy. Jak sie tak spelniasz, a on taki szczesliwy to dlaczego szukasz pracy?

7 minut temu, Gość Gość napisał:

I super, ja jestem pracująca ,ale dzieci jeszcze nie mamy , jesteśmy rok po ślubie więc jeszcze wszystko przed nami,ale już rozmawiamy, że jak dzieci się pojawią to zostanę w domu . I na pewno komentarze ,,spełniających się w pracy" nie sprawią że zrobię tak jak one i szybko wrócę do pracy , bo to nasze życie i nasze szczęscie .

Masz rację. A czy ty wierzysz w to co te " pracujące " na tym forum wypisują? Bo ja to traktuję z przymróżeniem oka :-) Jak dla mnie to one są nieszczęśliwe, człowiek który jest słełniony zawodowo i rodzinnie nie pała taką nienawiścią  do innych ludzi. Przeważająca część tych kafeterianek pracujących to nieszczęśliwe rozwódki i stare panny  którym w życiu nie wyszlo i myślą, że ktoś sie przejmuje ich peplaniem. Ja czasami tu wejdę aby się pośmiać z ich głupoty bo z całym szacunkiem inaczej tego nazwać nie można.

55 minut temu, Gość Kaska napisał:

Ciebie nie stać na napisanie czegoś od siebie tylko kopiujesz czyjąś wypowiedź ? Widać jak cię praca rozwija .

A kto powiedział, że ja pracuję?

41 minut temu, Gość Beznazwy napisał:

To niech wmawiają. Ja wiem, co przeżyłam, gdy codziennie przez 3 lata żłobka i 2 przedszkola płakałam za mamą. A potem w domu, bo mama wracała po 17 stej. Jak można tak własnemu dziecku zrobić... Nigdy nie ogarnę. A z mężem jesteśmy szczęśliwi, zresztą mój mąż chciał taka żonę jak ja, taką rodzinną i ciepła.

Raczej leniwa 

9 minut temu, Gość Maja napisał:

Raczej leniwa 

Raczej świadoma matka i żona która z błędów swojej matki wyciągnęła wnioski. I nie chce aby jej dzieci przeżywały to co ona musiała będąc dzieckiem. A później  po latach dziięki egoistycznym rodzicom  dla których pieniądze czy realizacja zawodowa jest ważniejsza od dobra dzieci, gabinety  terapeutyczne pękają w szwach , ponieważ dorosłe dzieci tych rodziców mają  duźe problemy z psychiką

34 minuty temu, Gość Gość napisał:

A kto powiedział, że ja pracuję?

Obrażasz ,,kury domowe " a sama nią jesteś to coś z poczuciem wartości się dzieje u ciebie ?

27 minut temu, Gość Maja napisał:

Raczej leniwa 

No tak bo jak się ma np. 3 czy 4 dzieci to nic się nie robi tylko leży .

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Obrażasz ,,kury domowe " a sama nią jesteś to coś z poczuciem wartości się dzieje u ciebie ?

Nie jestem kurą domową. Nigdy nią nie byłam i być nie zamierzam. Śmiesznie w sumie, że nie wyobrażasz sobie innych schematów niż kura domowa / pracująca    

6 minut temu, Gość Gość napisał:

No tak bo jak się ma np. 3 czy 4 dzieci to nic się nie robi tylko leży .

Ciekawe ile z tych gówniakow nigdy by świata nie ujrzało gdyby nie to, że leniwe kury potrzebują wymówki, żeby nie pracować. Najpierw narobią sobie tych rozdziobów a potem wieki płacz jak to się poświęcają. Trzeba się było zabezpieczać albo nogi na krzyż trzymać to by wam było łatwiej. Na uj komu 3/4 dzieci?

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ciekawe ile z tych gówniakow nigdy by świata nie ujrzało gdyby nie to, że leniwe kury potrzebują wymówki, żeby nie pracować. Najpierw narobią sobie tych rozdziobów a potem wieki płacz jak to się poświęcają. Trzeba się było zabezpieczać albo nogi na krzyż trzymać to by wam było łatwiej. Na uj komu 3/4 dzieci?

Też byłaś gówniakiem i po uj się urodzilaś ?

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie jestem kurą domową. Nigdy nią nie byłam i być nie zamierzam. Śmiesznie w sumie, że nie wyobrażasz sobie innych schematów niż kura domowa / pracująca    

Ty sama nie wiesz kim jesteś raz piszesz tak raz inaczej . Mam dzieci i pracuję więc chyba nie do mnie te słowa . 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ty sama nie wiesz kim jesteś raz piszesz tak raz inaczej . Mam dzieci i pracuję więc chyba nie do mnie te słowa . 

Nigdy nie pisałam niczego o sobie na tym forum  Nie jestem ani kurą domową ani osobą pracującą. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Ty sama nie wiesz kim jesteś raz piszesz tak raz inaczej . Mam dzieci i pracuję więc chyba nie do mnie te słowa . 

Do ciebie te słowa, do ciebie. Napisałam, ze nie pracuję a ty twierdzisz, ze w takim razie jestem kurą domową. Ergo nie wyobrażasz sobie innej opcji. Albo pracująca albo kura.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Do ciebie te słowa, do ciebie. Napisałam, ze nie pracuję a ty twierdzisz, ze w takim razie jestem kurą domową. Ergo nie wyobrażasz sobie innej opcji. Albo pracująca albo kura.

Bo ty jesteś pracujacą kura domową

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Ciekawe ile z tych gówniakow nigdy by świata nie ujrzało gdyby nie to, że leniwe kury potrzebują wymówki, żeby nie pracować. Najpierw narobią sobie tych rozdziobów a potem wieki płacz jak to się poświęcają. Trzeba się było zabezpieczać albo nogi na krzyż trzymać to by wam było łatwiej. Na uj komu 3/4 dzieci?

Ty nie musiałaś się zbezpieczać ani trzymać nóg na krzyż bo cię nikt nie chciał nawet kijem tknąć. Ograniczona zacofana nieszczęśliwa babo nie wyzywaj dzieci od "rozdziobów" a do tej twojej pustej głowy nie dociera, że może ktoś chce mieć liczną rodzinę. Nie ty tego nie możesz wiedzieć bo takie pustaki jak ty to faceci omijają , dlatego pełna goryczy jesteś .

3 minuty temu, Gość napisał:

Bo ty jesteś pracujacą kura domową

Umiesz czytać? Przecież napisałam, ze NIE pracuję.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nigdy nie pisałam niczego o sobie na tym forum  Nie jestem ani kurą domową ani osobą pracującą. 

Czyli jesteś nikim .

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czyli jesteś nikim .

W sumie lepsze to niż bycie kurą...

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Umiesz czytać? Przecież napisałam, ze NIE pracuję.

No to mnie oświeć .

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Ciekawe ile z tych gówniakow nigdy by świata nie ujrzało gdyby nie to, że leniwe kury potrzebują wymówki, żeby nie pracować. Najpierw narobią sobie tych rozdziobów a potem wieki płacz jak to się poświęcają. Trzeba się było zabezpieczać albo nogi na krzyż trzymać to by wam było łatwiej. Na uj komu 3/4 dzieci?

Facetem jestem i takiej głupiej larwy jak ty nawet kopnąć w dupę bym nie chciał bo bal bym się aby ta twoja głupota nie przeszła na mnie . Jak ty kobieto się nie wstydzisz takie brdury wypisywać .Tobie to już psychiatra ani terapia zamknięta nie pomoże..

4 minuty temu, Gość Wiesiek napisał:

Ty nie musiałaś się zbezpieczać ani trzymać nóg na krzyż bo cię nikt nie chciał nawet kijem tknąć. Ograniczona zacofana nieszczęśliwa babo nie wyzywaj dzieci od "rozdziobów" a do tej twojej pustej głowy nie dociera, że może ktoś chce mieć liczną rodzinę. Nie ty tego nie możesz wiedzieć bo takie pustaki jak ty to faceci omijają , dlatego pełna goryczy jesteś .

Fakt, że twój Janusz nie miał innego pomysłu na życie tylko się rozmnażać jak świnia nie znaczy, że wszyscy faceci właśnie o tym marzą najbardziej. Tylko że ciebie żaden taki fajny nie chciał tylko knur rozpłodowy co cię z łaski do restauracji może raz na rok zabierze a przez resztę roku w zagrodzie jak lochę trzyma  a ty taka szczęśliwa i dumna jakbyś na loterii wygrała nie wiadomo jaki los 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

No to mnie oświeć .

 W jakim temacie mam cię oświecić? Jak można nie pracować i nie być kurą domową? 

4 minuty temu, Gość Wiesiek napisał:

Facetem jestem i takiej głupiej larwy jak ty nawet kopnąć w dupę bym nie chciał bo bal bym się aby ta twoja głupota nie przeszła na mnie . Jak ty kobieto się nie wstydzisz takie brdury wypisywać .Tobie to już psychiatra ani terapia zamknięta nie pomoże..

Zaraz ci odpisze ta nierozkladajaca nóg że ona ciebie też by nie chciala i takie tam blebleble .

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

 W jakim temacie mam cię oświecić? Jak można nie pracować i nie być kurą domową? 

Tak bo w tym temacie jestem nie oświecona . Tylko nie posz że jesteś tak bogata że nie musisz pracować i nie jesteś kurą domową bo zatrudniasz ekipę do gotowania ,sprzątania i tak dalej .

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Fakt, że twój Janusz nie miał innego pomysłu na życie tylko się rozmnażać jak świnia nie znaczy, że wszyscy faceci właśnie o tym marzą najbardziej. Tylko że ciebie żaden taki fajny nie chciał tylko knur rozpłodowy co cię z łaski do restauracji może raz na rok zabierze a przez resztę roku w zagrodzie jak lochę trzyma  a ty taka szczęśliwa i dumna jakbyś na loterii wygrała nie wiadomo jaki los 

Ale ty głupia jesteś nie jestem pedałem i z Januszem, Grażyno nie mogłem mieć potomstwa. Ty nawet nie rozpoznajesz płci i o czym tu z tobą tłuku gadać. Ciebie to nawet knur rozpłodowa będzie omijał wieśniaro. A jeśli chodzi o moja kobietę to ona pracuje, a do restauracji to ją zabieram bardzo często kilka razy w tygodniu albo restauracja albo zamawiam jedzenie do domu, żeby pszczółka moja nie musiała gotować i  być wyzywana od garkotłuków przez takie wredne samotne loch jak ty . Ty tego szczęśliwego losu na loterii nie wygrasz zbyt jadowią żmiją jesteś i żaden facet takich kobiet nie lubi i się z nimi nie wiąże. Kobieta powinna być kobieca , delikatna a nie taki cham jak ty .