Tylko prawdziwych mężczyzn stac by ich kobiety nie pracowaly

35 minut temu, Gość gość napisał:

A Ty krowo zarób sama a nie płaszyczysz dooopsko za kasę mężulka. Pewnie pan i władca przychodzi z pracy, a Ty skaczesz jak piesek dookoła. Ty jesteś darmozjadem więc on nawet palcem nie kiwnie. Przykre, ale wcale mi Cię ie nie żal.

Co ty mi wmawiasz? Jestem facetem. 

34 minuty temu, Gość Gghhuyh napisał:

Facet powinien potrafic zarobic na rodzine! Taka jest prawda. Bo baba jesli ma dzieci to i tak przez jakis czas nie chodzi do roboty. A wyganianie kobiety ledwo co z pologu wyszla do roboty jest chore, taki smiec nie ma prawa byc nazwany mezczyzna.

Chyba troll .Kobieto mniej agresji, przypadkiem nie zmieniłaś punktu widzenia? Najpierw jechałam po kobietach niepracujących, a jak zostało stwierdzone, że na forum jesttroll i można po wpisach poznać które należą do tej osoby,  to teraz jedziesz po facetach kobiet pracujących.

6 minut temu, Gość Res. napisał:

Tak właśnie mówię, oczywiscie wolno wam szukać tzw. " partnera", czyli frajera. Potem wziąć go pod obcas, zagonić do kuchni, uprawiać z nim seks raz na miesiąc. Jeśli ktoś jest głupi i da się nabrać na taki związek, to jego problem. Ale nie nazywaj takiego czegoś prawdziwym mężczyzną.

A Ty kogo znalazłaś? Memeje, która tyra od rana do wieczora żebyś płaszczyła dopsko w domu? Frajera, na którego czeka w domu ograniczona umysłowo rozwielitka? Dajesz mu pewnie na każde jego zawołanie, w końcu płaci to wymaga. Ty nie masz pojęcia o partnerstwie i normalnym związku bo żyjesz w finansowym układzie gdzie jesteś dla męża służbą i prostytutką, którą bierze kiedy ma ochotę. Kiedy Cię wyeksploatuje to kopnie w cztery litery i wywali na zbity pysk.

Dnia 16.02.2019 o 17:43, Gość Tutus napisał:

Takie komentarze to zwykła kobieca zazdrość, kobiet które muszę za marne grosze zapieprzać codziennie po 8 godzin lub więcej i nie mogą zdzierżyć, że istnieją kobiety które dobrze się ustawiły, wyszły za bogatych mężów i choć same nie pracują żyją
na wyższym poziomie niż one :]

Tak tak sobie tłumacz, ze to zwykłą zazdrość a one maja tak suuuper, tylko wszystko może byc do czasu. KAZDA kobieta może z czasem się znudzić facetowi i zostać wymieniona na młodszy model, tym bardziej jeśli facet jest bogaty, przystojny, bo taki to ma wiele opcji a kobiety same takim się pchaja do łóżek. Facetom nigdy nie można zaufać w 100%, byc ich pewnym bo facet zawsze mozę cos odwalić, zdradzić, porzucić. Trzeba zawsze liczyć na siebie, mieć przynajmniej wykształcenie a najlepiej pracowac i byc niezalezna finansowo. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak tak sobie tłumacz, ze to zwykłą zazdrość a one maja tak suuuper, tylko wszystko może byc do czasu. KAZDA kobieta może z czasem się znudzić facetowi i zostać wymieniona na młodszy model, tym bardziej jeśli facet jest bogaty, przystojny, bo taki to ma wiele opcji a kobiety same takim się pchaja do łóżek. Facetom nigdy nie można zaufać w 100%, byc ich pewnym bo facet zawsze mozę cos odwalić, zdradzić, porzucić. Trzeba zawsze liczyć na siebie, mieć przynajmniej wykształcenie a najlepiej pracowac i byc niezalezna finansowo. 

Dokładnie, ale do nich to nie dociera bo są tak uzależnione finansowo, że mają klapki na oczach. Wystarczy poczytać jak bardzo te panie nie znają realiów. Myślą, że pstrykną palcem i bez żadnego zaplecza od razu znajdą super płatną pracę.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

A Ty kogo znalazłaś? Memeje, która tyra od rana do wieczora żebyś płaszczyła dopsko w domu? Frajera, na którego czeka w domu ograniczona umysłowo rozwielitka? Dajesz mu pewnie na każde jego zawołanie, w końcu płaci to wymaga. Ty nie masz pojęcia o partnerstwie i normalnym związku bo żyjesz w finansowym układzie gdzie jesteś dla męża służbą i prostytutką, którą bierze kiedy ma ochotę. Kiedy Cię wyeksploatuje to kopnie w cztery litery i wywali na zbity pysk.

Znalazłem normalną, inteligentna kobietę, która skończyła takie studia, z jakimi nie dała by sobie rady większość tu piszących. Która pracowała w swoim zawodzie do urodzenia dziecka. Ale potem stwierdziła, że to co ja zarabiam w zupełności nam wystarczy na wygodne życie. I woli czekać na mnie w zadbanym domu z ciepłym obiadem, a wieczorem chętna, nie zmęczona czekać w łóżku, niż realizować jakieś swoje ambicje. I z pewnością nie kopnę ja w d... po wyeksploatowaniu.

1 minutę temu, Gość Res. napisał:

Znalazłem normalną, inteligentna kobietę, która skończyła takie studia, z jakimi nie dała by sobie rady większość tu piszących. Która pracowała w swoim zawodzie do urodzenia dziecka. Ale potem stwierdziła, że to co ja zarabiam w zupełności nam wystarczy na wygodne życie. I woli czekać na mnie w zadbanym domu z ciepłym obiadem, a wieczorem chętna, nie zmęczona czekać w łóżku, niż realizować jakieś swoje ambicje. I z pewnością nie kopnę ja w d... po wyeksploatowaniu.

Masz rozdwojenie jaźni kobieto!!! Lecz się!! Myślisz, że jesteś cwana bo udajesz teraz faceta żeby poprzeć swoje chore teorie. Bez odbioru.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak tak sobie tłumacz, ze to zwykłą zazdrość a one maja tak suuuper, tylko wszystko może byc do czasu. KAZDA kobieta może z czasem się znudzić facetowi i zostać wymieniona na młodszy model, tym bardziej jeśli facet jest bogaty, przystojny, bo taki to ma wiele opcji a kobiety same takim się pchaja do łóżek. Facetom nigdy nie można zaufać w 100%, byc ich pewnym bo facet zawsze mozę cos odwalić, zdradzić, porzucić. Trzeba zawsze liczyć na siebie, mieć przynajmniej wykształcenie a najlepiej pracowac i byc niezalezna finansowo. 

Ależ proszę bardzo, licz na siebie, nie wierz swojemu facetowi. Twoja sprawa. Ale nie oczekuje, że on jeszcze będzie ciebie wspierał, dzielił pracę domowe, bo ty mu nie ufasz i chcesz być niezależna w razie gdyby on chciał ciebie wymienić.

3 minuty temu, Gość Res. napisał:

Znalazłem normalną, inteligentna kobietę, która skończyła takie studia, z jakimi nie dała by sobie rady większość tu piszących. Która pracowała w swoim zawodzie do urodzenia dziecka. Ale potem stwierdziła, że to co ja zarabiam w zupełności nam wystarczy na wygodne życie. I woli czekać na mnie w zadbanym domu z ciepłym obiadem, a wieczorem chętna, nie zmęczona czekać w łóżku, niż realizować jakieś swoje ambicje. I z pewnością nie kopnę ja w d... po wyeksploatowaniu.

No to gratuluję, ale musisz być bardzo zniewieściały skoro siedzisz na kafe w dziale ciąża, poród, macierzyństwo

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Masz rozdwojenie jaźni kobieto!!! Lecz się!! Myślisz, że jesteś cwana bo udajesz teraz faceta żeby poprzeć swoje chore teorie. Bez odbioru.

No, zdjęcia zawartości moich majtek raczej ci nie przysle, więc myśl sobie co chcesz.

4 minuty temu, Gość Res. napisał:

Ależ proszę bardzo, licz na siebie, nie wierz swojemu facetowi. Twoja sprawa. Ale nie oczekuje, że on jeszcze będzie ciebie wspierał, dzielił pracę domowe, bo ty mu nie ufasz i chcesz być niezależna w razie gdyby on chciał ciebie wymienić.

Ale ona ma zdrowe podejście, żyjemy w czasach, kiedy nawet własny rodzic nie jest czymś stałym, bo zawsze może osierocić własne dziecko, a co dopiero mąż, z którym nie łączą więzy krwi. 

5 minut temu, Gość gość napisał:

No to gratuluję, ale musisz być bardzo zniewieściały skoro siedzisz na kafe w dziale ciąża, poród, macierzyństwo

To nie twój interes, co robię w wolnym czasie. Ale jak widać skończyły się argumenty i teraz zaczynają się wycieczki osobiste. A dla informacji podobnych słabo myślących:  chęć rozmowy z kobietami jest chyba cechą mężczyzn.

8 minut temu, Gość Res. napisał:

Ależ proszę bardzo, licz na siebie, nie wierz swojemu facetowi. Twoja sprawa. Ale nie oczekuje, że on jeszcze będzie ciebie wspierał, dzielił pracę domowe, bo ty mu nie ufasz i chcesz być niezależna w razie gdyby on chciał ciebie wymienić.

No widzisz, jest tak owinięty wokół palca, że jeszcze mi gotuje i kupuje prezenty. Zostaje z dziećmi jak chcę wyjść i wielbi mnie pod niebiosa. A gdyby nam nie wyszło to mam pracę, która pozwoli mi godnie żyć, bez szarpania się podczas rozwodu i błagania go o jałmużnę w postaci alimentów.

1 minutę temu, Gość Res. napisał:

To nie twój interes, co robię w wolnym czasie. Ale jak widać skończyły się argumenty i teraz zaczynają się wycieczki osobiste. A dla informacji podobnych słabo myślących:  chęć rozmowy z kobietami jest chyba cechą mężczyzn.

Prawdziwy mężczyzna nie odezwie się do obcej kobiety.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Ale ona ma zdrowe podejście, żyjemy w czasach, kiedy nawet własny rodzic nie jest czymś stałym, bo zawsze może osierocić własne dziecko, a co dopiero mąż, z którym nie łączą więzy krwi. 

To niechaj sobie "zdrowo" podchodzi, ale niech nie dziwi się, jeśli jej facet podejdzie równie "zdrowo' i pomyśli, że właściwie to jaki pożytek ma z takiej baby? No chyba, że jest świetna w łóżku.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Prawdziwy mężczyzna nie odezwie się do obcej kobiety.

Na żarty ci się zebrało .

Przed chwilą, Gość Res. napisał:

To niechaj sobie "zdrowo" podchodzi, ale niech nie dziwi się, jeśli jej facet podejdzie równie "zdrowo' i pomyśli, że właściwie to jaki pożytek ma z takiej baby? No chyba, że jest świetna w łóżku.

Z takiej co na nim pasożytuje? Oprócz seksu i służby nic.

2 minuty temu, Gość Res. napisał:

Na żarty ci się zebrało .

Rozmawianie z obcą kobietą, niebędącą żoną, to już wsadzanie w nią penisa.

7 minut temu, Gość gość napisał:

No widzisz, jest tak owinięty wokół palca, że jeszcze mi gotuje i kupuje prezenty. Zostaje z dziećmi jak chcę wyjść i wielbi mnie pod niebiosa. A gdyby nam nie wyszło to mam pracę, która pozwoli mi godnie żyć, bez szarpania się podczas rozwodu i błagania go o jałmużnę w postaci alimentów.

Wierzę bo muszę. No ale może ma super seks kiedy tylko zechce, i to mu wystarczy. Bo jaki inny pożytek z takiej żony?

5 minut temu, Gość gość napisał:

Z takiej co na nim pasożytuje? Oprócz seksu i służby nic.

A czego jeszcze miałby potrzebować od kobiety? 

7 minut temu, Gość Res. napisał:

To niechaj sobie "zdrowo" podchodzi, ale niech nie dziwi się, jeśli jej facet podejdzie równie "zdrowo' i pomyśli, że właściwie to jaki pożytek ma z takiej baby? No chyba, że jest świetna w łóżku.

No tak, bo lepiej ufać wszystkim bezmyślnie i potem płakać, że jednak ludzie nie są dobrzy? Ten świat jest do dupy, a każdy chce czegoś od innych, sam piszesz o byciu świetną w łóżku, więc to równiez są egoistyczne pobudki i chęć wykorzystania okazji. 

1 minutę temu, Gość Res. napisał:

Wierzę bo muszę. No ale może ma super seks kiedy tylko zechce, i to mu wystarczy. Bo jaki inny pożytek z takiej żony?

Wszystko u Ciebie sprowadza się do seksu... przykre

4 minuty temu, Gość Res. napisał:

A czego jeszcze miałby potrzebować od kobiety? 

Nie lepiej ożenić się z prostytutką? Na cholerę zabawiać jakąś babę, której chce się gadać, czy gdzieś wyjść, jak można mieć prosty układ i tylko dymać? Po co się tak umartwiać i samego siebie skazywać na spędzanie niepotrzebnego bezsensownego czasu bez seksu? Bawią mnie faceci, którzy niby chcą rżnąć dupsko, a kończą z uwieszoną kobietą, która wymaga spędzania z nią czasu, wychodzenia bez seksu?

10 minut temu, Gość gość napisał:

Rozmawianie z obcą kobietą, niebędącą żoną, to już wsadzanie w nią penisa.

Penis nie z mydła, nie wymydli się, a już na pewno nie w taki sposób.

7 minut temu, Gość gość napisał:

Wszystko u Ciebie sprowadza się do seksu... przykre

Nie wszystko, tylko oczekiwania od kobiety. 

1 minutę temu, Gość Res. napisał:

Nie wszystko, tylko oczekiwania od kobiety. 

leżę....

8 minut temu, Gość gość napisał:

Nie lepiej ożenić się z prostytutką? Na cholerę zabawiać jakąś babę, której chce się gadać, czy gdzieś wyjść, jak można mieć prosty układ i tylko dymać? Po co się tak umartwiać i samego siebie skazywać na spędzanie niepotrzebnego bezsensownego czasu bez seksu? Bawią mnie faceci, którzy niby chcą rżnąć dupsko, a kończą z uwieszoną kobietą, która wymaga spędzania z nią czasu, wychodzenia bez seksu?

Mnie też bawią tacy faceci, którzy poświęcają czas i pieniądze kobiecie a nic z tego nie mają. Żałośni. Ale żenić się po to by mieć z kim gadać? To już glupota.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

leżę....

No to może wymień jakieś rzeczy, które można dostać tylko od kobiety? Poza seksem oczywiscie. Bo pogadać to mogę z kolegami.

Nie każda pracująca kobieta tyra za marne grosze, bo ma męża nieudacznika. Nie każda kobieta lubi zajmować się domem. Nie dla każdej szczytem ambicji jest ugotowanie smacznego obiadku dla pana i władcy. Czy kobiety wykonujące takie zawody jak: lekarz, prawnik czy dyrektor poszły do pracy, bo zmuszały je do tego względy ekonomiczne? OTÓŻ NIE!!! One w wieku 19-20 lat SAME wybrały takie studia, większość z myślą, że będą pracować w swoich zawodach i bynajmniej nie myślały wtedy, że będą miały mężów nieudaczników. Znam małżeństwo, gdzie ona jest adwokatem i niecały miesiąc po urodzeniu dziecka chodziła już na sprawy, bo jakby się na pół roku zamknęła z dzieckiem przy piersi to mogłaby właściwie kancelarię zamknąć. A jej mąż jest właścicielem nieźle prosperującej hurtowni papierniczej. Co więej nie zmuszał jej do powrotu do pracy, tyko dał jej wolną rękę, bo wiedział, że kocha swoją pracę i nie ma namaszczenia na bycie gospodynią domową na pełen etat i nie wymaga tego od niej. Dla mnie to on jest prawdziwym mężczyzną, a nie ci, co zamykają żony w domach, nie pozwalają pracować, a po powrocie wymagają wysprzątanego domu na błysk i obiadu. Tyle w temacie.

Ale najgorzej maja tw co nie dosc ze dziad je do roboty wygonil bo zarabia grosze i potem wszystkie obowiazki zrzuca na nia tzn. Opieka nad dzieckiem sprzatanie gotowanie pranie. A sam przyniesie grosze i nie robi nic. To jest dramat!