Lewicowe poglądy są dla kobiet wygodne. Nie mieć dzieci, rodziny, pracować zawodowo bo to jeden etat a nie to co na macierzyńskim, sprzątaczka, kucharka, nałożnica, niania w jednym

20 godzin temu, Gość Alle 20 napisał:

Jakie te poglądy straszne, przecież kobieta około 30 powinna mieć troje dzieci, czwarte w drodze i będąc w ciąży pracować zawodowo, zajmować się trójką dzieci, mieszkanie powinno lśnić by wielmożny pan mógł się przeglądać w podłodze. Powinna też ugotować obiad i martwić się czy aby danie ugotowane należycie i panu domu smakuje. Wszystko z uśmiechem na ustach od 5 do 24

Hej! No co Ty gadasz, pominelas istotny fakt, ze oprocz tego co napisałas powinna być wulkanem seksu skłonnym do robienia loda na życzenie i baraszkowania na życzenie Pana! Jak mogłaś tego nieuwzglednic. Przedstawiłas obraz jakiejs wygodnej baby , a nie prawdziwej matki, żony,  męczennicy

14 minut temu, Rescator555 napisał:

Znam więcej takich przykładów.

Kobieta tez ma trzy wyjścia: a) uprzedza męża przed ślubem, że będzie musiał brać zwolnienia na dzieci i wtedy on wie na czym stoi, ( godzi się, że będzie brał zwolnienia), b) wychodzi za faceta ale nie mają dzieci, c) nie wychodzi za mąż.

Nie, nie czytałem takich przechwałek facetów. Może wskazesz gdzie mogę je przeczytać ( strona, godzina wpisu).

To niby jak się zostaje rodzicami i dziecko choruje to co do zadady na zwolnienie na dziecko chodzi tylko kobieta? Każdy rodzic (mezczyzna też) też powinien być świadomy, że dziecko choruje i w związku z tym bierze się zwolnienie na dziecko. Kobieta nie musi wcale informować to o tym, że on będzie musiał też brać zwolnienia bo to jest normalne (jest rodzicem). To osoba, która odbiega od standardów (nie będzie brała zwolnienia) powinna poinformować.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

To niby jak się zostaje rodzicami i dziecko choruje to co do zadady na zwolnienie na dziecko chodzi tylko kobieta? Każdy rodzic (mezczyzna też) też powinien być świadomy, że dziecko choruje i w związku z tym bierze się zwolnienie na dziecko. Kobieta nie musi wcale informować to o tym, że on będzie musiał też brać zwolnienia bo to jest normalne (jest rodzicem). To osoba, która odbiega od standardów (nie będzie brała zwolnienia) powinna poinformować.

Zwolnienia na chore dziecko bierze się nie dla zasady, tylko z potrzeby. Ale jeśli facet zarabia 5 średnich krajowych, a kobieta pensję nauczycielki, to owszem, ona powinna brać te zwolnienia, albo w ogóle dać sobie spokój z pracą zawodową. Oczywiście jeśli ona jest na przykład wzięta dentystką, a on belfrem, to zwolnienia powinien brać on. Bo normalne jest to, że zwolnienia bierze ta osoba, której utrata pracy będzie mniej groźna dla rodziny. I to jest właśnie normalne. Jeśli ma być inaczej, na przykład po równo, bo tak każe feminizm, to właśnie powinna o tym poinformować.

Małżeństwo to przede wszystkim nie jest jakaś umowa o pracę tylko związek dwojga dorosłych, równych sobie ludzi. I czasem robi się w nim rzeczy, które nam się na pozór nie opłacają, bo nie dają żadnych materialnych korzyści. Jak potrzebujesz baby do sprzątania, gotowania i seksu, to wynajmij sprzątaczkę, catering i prostytutkę, będzie zdecydowanie mniej zachodu niż w związku. 

A jeśli potrzebujesz przyjaciela, kup sobie psa. I nie wierz, jeśli ci ktoś powie, że kobieta jest najlepszym przyjacielem człowieka .

Dnia ‎2019‎-‎03‎-‎08 o 17:42, Gość Gość napisał:

No i o to w życiu chodzi, żeby było wygodnie

Tak, ale przez te programy typu 500+ to teraz kobiety mające nie wiadomo ile dzieci mają wygodniej , Te pracujące zarobkowo muszą więcej pracować!!! Kobieta pracująca zarobkowo zawsze będzie miała gorzej od tej co siedzi w domu, te siedzące w domu są "leniwe i wygodne" te pracujące zarobkowo zawsze będą więcej pracować (bo z gotowania zupy nikt nie wyzwoli)

w Polsce większość kobiet, które pracują zarobkowo żadnych karier nie robi. Już zapominaliście? co mówiło się o tych niemieckich wielkich sieciach wielkich sklepów w Polsce? gidzie kobiety pracowały na umowę o dzieło, nie mając opłacanych żadnych składek.....

56 minut temu, Gość gość napisał:

w Polsce większość kobiet, które pracują zarobkowo żadnych karier nie robi. Już zapominaliście? co mówiło się o tych niemieckich wielkich sieciach wielkich sklepów w Polsce? gidzie kobiety pracowały na umowę o dzieło, nie mając opłacanych żadnych składek.....

To nie dotyczy kobiet produkujących się na tym forum. One wszystkie są dyrektorami, 

One wszystkie są dyrektorkami, albo głównymi menadżerami, ratują świat i wynajdują lekarstwo na raka.

1 minutę temu, Rescator555 napisał:

One wszystkie są dyrektorkami, albo głównymi menadżerami, ratują świat i wynajdują lekarstwo na raka.

Podobnie jak mężczyźni.

od jakiegoś czasu  natykam się na kafe na podobne tematy - w największym  skrócie " nie jestem służącą " , " niczego nie robię w  domu  bo pracuję " " wielodzietne rodziny z dwójką  dzieci " ....itd , itp.

oczywiście zdaję sobie sprawę ,ze kafe nie jest reprezentatywna dla całości społeczeństwa  ale jednak część kobiet naprawdę  wyznaje poglądy zawarte w wyżej  wymienionych tematach .

I w jakimś sensie mnie to przeraża.

nie wypowiadam się w imieniu wszystkich kobiet  a i zdanie wszystkich mężczyzn jest mi obce  ale ci  , których  znam ,małżeństwa w moim otoczeniu  na  szczęście zaprzeczają obrazowi  związku  jaki  serwuje kafe 

Z drugiej strony są za to tematy typu: "tylko prawdziwych mężczyzn stać, żeby kobieta nie pracowala" , "każdy mężczyzna chce żeby żona nie pracowała " itd.

Myślę, że osoby które zakładają te tematy są bardzo niezadowolenie że swojego życia, albo też jest to temat tylko po to, żeby wywołać gównoburze w szklance wody (z reguły autor tematu już się więcej nie wypowiada).

Dnia 9.03.2019 o 09:29, Gość Gość napisał:

A co Ci dziecko w seksie przeszkadza?. Jak Ci się nie podoba, że kobieta pracując płaci podatki i składki do ZUS, a jak urodzi to potem ma urlop macierzyński i otrzymuje zasiłek to może zaproponuj jakieś zmiany. Może nie powinno też być emerytury?  Najlepiej nie pracować i tylko 500+ łykać.  Trzeba naprawdę nie mieć pojęcia, żeby się czepiać macierzyńskiego.

Zerknij sobie dziecko ile opłacasz miesięcznie składek a ile w zamian otrzymujesz tego macierzyńskiego. Proporcje świadczą o tym, że subsydiują Cię pracujący podatnicy a nie Ty sama sobie wypracowałaś.

6 minut temu, Gość gość napisał:

Zerknij sobie dziecko ile opłacasz miesięcznie składek a ile w zamian otrzymujesz tego macierzyńskiego. Proporcje świadczą o tym, że subsydiują Cię pracujący podatnicy a nie Ty sama sobie wypracowałaś.

Nie jestem dzieckiem,  pracuje już ponad 23 lata i zapłaciłam już mnóstwo pieniędzy na podatki i do ZUS. A na macierzyńskim byłam 16 tygodni przy pierwszym dziecku  20 tygodni przy drugim. Bardzo chętnie te wszystkie podatki i składki sama bym sobie odkładała.

27 minut temu, Gość gość napisał:

Dnia 9.03.2019 o 09:29, Gość Gość napisał:

A co Ci dziecko w seksie przeszkadza?. Jak Ci się nie podoba, że kobieta pracując płaci podatki i składki do ZUS, a jak urodzi to potem ma urlop macierzyński i otrzymuje zasiłek to może zaproponuj jakieś zmiany. Może nie powinno też być emerytury?  Najlepiej nie pracować i tylko 500+ łykać.  Trzeba naprawdę nie mieć pojęcia, żeby się czepiać macierzyńskiego.

Zerknij sobie dziecko ile opłacasz miesięcznie składek a ile w zamian otrzymujesz tego macierzyńskiego. Proporcje świadczą o tym, że subsydiują Cię pracujący podatnicy a nie Ty sama sobie wypracowałaś.

Czyli co,  kobieta pracującą która 2x jest na macierzyńskim jest takim wielkim obciążeniem dla państwa, za to kobieta niepracujacą ( która jedynie jest beneficjentem - darmowe żłobki, przedszkola, szkoły 500+) już nie? 

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Czyli co,  kobieta pracującą która 2x jest na macierzyńskim jest takim wielkim obciążeniem dla państwa, za to kobieta niepracujacą ( która jedynie jest beneficjentem - darmowe żłobki, przedszkola, szkoły 500+) już nie? 

Od kiedy kobieta niepracującą, żona dobrze zarabiającego męża, płaci mniej za żłobki, przedszkole czy szkole, niż ta pracująca zawodowo? Albo dostaje większe 500+? A kobieta pracująca zawodowo, mająca dzieci, szczególnie takie chorowite, to owszem, może być obciążeniem dla pracodawcy. Bo ona na zwolnieniu na chore dzieci, a robotę musi ktoś wykonać. I ta sytuacja może trwać wiele lat. Państwo to oczywiście mało obchodzi, ale właściciel firmy, szczególnie małej, ma problem.

Kobieta która  nie pracuje zawodowo  ZAWSZE jest obciążeniem  dla innych . Niestety  ale jest pasożytem  który zeruje na pracy innych . Pacuje  od 15 lat i co miesiąc place sporo pieniędzyy do budżetu państwa z których korzysta np zona Rescator555 która od xx lat nie ruszyła dupska do pracy .

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Kobieta która  nie pracuje zawodowo  ZAWSZE jest obciążeniem  dla innych . Niestety  ale jest pasożytem  który zeruje na pracy innych . Pacuje  od 15 lat i co miesiąc place sporo pieniędzyy do budżetu państwa z których korzysta np zona Rescator555 która od xx lat nie ruszyła dupska do pracy .

Za to ty chociaż ruszasz dupskiem,  tez zerujesz na mojej pracy, bo korzystasz z różnych świadczeń opłacanych z moich podatków. Więc w sumie prawdopodobnie wychodzimy na zero. Chociaż żeby to sprawdzić dokładnie, trzeba by obejrzeć pity: mój, twój i twojego leniwego męża, który nie zarabia wystarczająco dużo, by was utrzymać.

"Za to ty chociaż ruszasz dupskiem,  tez zerujesz na mojej pracy, bo korzystasz z różnych świadczeń opłacanych z moich podatków. Więc w sumie prawdopodobnie wychodzimy na zero. Chociaż żeby to sprawdzić dokładnie, trzeba by obejrzeć pity: mój, twój i twojego leniwego męża, który nie zarabia wystarczająco dużo, by was utrzymać."

Co byś tu nie napisał i tak jestem LEPSZA od twojej zony która nie potrafi zarobić nawet najniższej krajowej   Możesz sie tu pluć jak głupi ale takie jak twoja zona zawsze będą w oczach innych śmierdzącymi  leniami i pasożytami .  

"Za to ty chociaż ruszasz dupskiem,  tez zerujesz na mojej pracy, bo korzystasz z różnych świadczeń opłacanych z moich podatków. Więc w sumie prawdopodobnie wychodzimy na zero. Chociaż żeby to sprawdzić dokładnie, trzeba by obejrzeć pity: mój, twój i twojego leniwego męża, który nie zarabia wystarczająco dużo, by was utrzymać."

Skoro facet który mało zarabia jest leniem to jak można nazwać  twoja zonę która do budżetu  domowego nie dokłada nawet 1 zł ? 

6 minut temu, Gość gość napisał:

"Za to ty chociaż ruszasz dupskiem,  tez zerujesz na mojej pracy, bo korzystasz z różnych świadczeń opłacanych z moich podatków. Więc w sumie prawdopodobnie wychodzimy na zero. Chociaż żeby to sprawdzić dokładnie, trzeba by obejrzeć pity: mój, twój i twojego leniwego męża, który nie zarabia wystarczająco dużo, by was utrzymać."

Skoro facet który mało zarabia jest leniem to jak można nazwać  twoja zonę która do budżetu  domowego nie dokłada nawet 1 zł ? 

Leniwą amebą.

Człowiek jest istotą wolną, świadomą  i to jest jego sprawa jak przeżyje swoje życie. 

56 minut temu, Gość gość napisał:

"Za to ty chociaż ruszasz dupskiem,  tez zerujesz na mojej pracy, bo korzystasz z różnych świadczeń opłacanych z moich podatków. Więc w sumie prawdopodobnie wychodzimy na zero. Chociaż żeby to sprawdzić dokładnie, trzeba by obejrzeć pity: mój, twój i twojego leniwego męża, który nie zarabia wystarczająco dużo, by was utrzymać."

Co byś tu nie napisał i tak jestem LEPSZA od twojej zony która nie potrafi zarobić nawet najniższej krajowej   Możesz sie tu pluć jak głupi ale takie jak twoja zona zawsze będą w oczach innych śmierdzącymi  leniami i pasożytami .  

Co byś tu nie napisała, to moja żona zarabia więcej od ciebie. A jeśli dla ciebie kryterium oceny człowieka są jego zarobki, to jest lepsza od ciebie. A co masz w oczach, to twoj problem, mi to wisi.

Rescator555 boli ze jego żonka w oczach innych jest śmierdzącym leniem hehehehehehhehe  

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Leniwą amebą.

Juz napisałem, że zarabia więcej od ciebie.

24 minuty temu, Gość hehehehehehehhehheheh napisał:

Rescator555 boli ze jego żonka w oczach innychjh jest śmierdzącym leniem hehehehehehhehe  

Kupę mnie obchodzi co siedzi w oczach korporacyjnej biurowy, liczącej szefa po do....

"Kupę mnie obchodzi co siedzi w oczach korporacyjnej biurowy, liczącej szefa po do.."

Co ty masz do pracy w korporacji ? normalna praca tak jak każda inna . Ja rozumiem  twoja zona sierota nie nadaje sie nawet do pracy  na zmywaku ale większość kobiet dobrze sobie radzi w korpo i sporo  zarabia . 

4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Kupę mnie obchodzi co siedzi w oczach korporacyjnej biurowy, liczącej szefa po do....

Pewnie, że kupę cię to obchodzi. Wystarczy, że sam, we własnych oczach jesteś frajerem zapierdzielającym na leniwą i nieporadną zyciowo żonę.

5 minut temu, Gość gość napisał:

"Kupę mnie obchodzi co siedzi w oczach korporacyjnej biurowy, liczącej szefa po do.."

Co ty masz do pracy w korporacji ? normalna praca tak jak każda inna . Ja rozumiem  twoja zona sierota nie nadaje sie nawet do pracy  na zmywaku ale większość kobiet dobrze sobie radzi w korpo i sporo  zarabia . 

A co masz do pracy mojej żony? Normalna praca jak każda inna. A rozumiesz jak zwykle goowno, czyli akurat dosyć na korporacyjna wlazidupe.