Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sekret lewactwa

Lewicowe poglądy są dla kobiet wygodne. Nie mieć dzieci, rodziny, pracować zawodowo bo to jeden etat a nie to co na macierzyńskim, sprzątaczka, kucharka, nałożnica, niania w jednym

Polecane posty

Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

A nienormalni pracują, bo lubią? No tak, bo praca to zawsze katorga...

No pewnie, praca to relaks. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Rescator555 napisał:

Sobie też.

Nie, nawet nie ma takiego sformułowania, rodzi się mężowi i koniecznie syna, więc niech ten mąż zajmuje się swoją własnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Rescator555 napisał:

No pewnie, praca to relaks. 

To skąd ci ludzie, którzy lubią swoją pracę? Którzy nie patrzą tylko na zarobki, ale i na własne samopoczucie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie lubisz swojej pracy? Bywa, współczuję. Ja swoją bardzo lubię, i wykonywałabym ją nawet jakbym mogła być rentierką.

Lubię pracę ale jeszcze bardziej lubię czas wolny. A pracoholikom współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

To skąd ci ludzie, którzy lubią swoją pracę? Którzy nie patrzą tylko na zarobki, ale i na własne samopoczucie? 

Już napisałam, że też lubię swoją pracę, ale jeszcze bardziej lubię czas wolny. Skąd się biorą pracoholicy, którzy nie mogą żyć bez pracy? Nie wiem, może z wilgoci 😀.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Lubię pracę ale jeszcze bardziej lubię czas wolny. A pracoholikom współczuję.

I dlatego trzeba móc zachować równowagę. Dwie pracujące osoby w związku to mniej pracy dla każdej z nich a więcej czasu wolnego dla obojga, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

Nie, nawet nie ma takiego sformułowania, rodzi się mężowi i koniecznie syna, więc niech ten mąż zajmuje się swoją własnością.

Może dla ciebie nie ma. Twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Rescator555 napisał:

Za to ty chociaż ruszasz dupskiem,  tez zerujesz na mojej pracy, bo korzystasz z różnych świadczeń opłacanych z moich podatków. Więc w sumie prawdopodobnie wychodzimy na zero. Chociaż żeby to sprawdzić dokładnie, trzeba by obejrzeć pity: mój, twój i twojego leniwego męża, który nie zarabia wystarczająco dużo, by was utrzymać.

A ta znowu o tych podatkach hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

I dlatego trzeba móc zachować równowagę. Dwie pracujące osoby w związku to mniej pracy dla każdej z nich a więcej czasu wolnego dla obojga, proste.

Coś u ciebie kiepsko z rachunkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Rescator555 napisał:

No pewnie, praca to relaks. 

Dla mnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rescator555 jest babą

Ogłaszam wszem i wobec: Rescator555 jest kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Dla mnie tak.

No to się ciesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Już napisałam, że też lubię swoją pracę, ale jeszcze bardziej lubię czas wolny. Skąd się biorą pracoholicy, którzy nie mogą żyć bez pracy? Nie wiem, może z wilgoci 😀.

Dlaczego lecisz w skrajności? Albo się nie lubi pracy, albo lubi, ale bez przesady, albo jest się pracoholikiem? Ja tam mimo, że większy % czasu zajmują mi czynności związane z pracą, bo taka jej specyfika, lubię tę robotę, tak po prostu i nie wartościuję, co jest lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

No to się ciesz.

No to się cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Rescator555 napisał:

Może dla ciebie nie ma. Twój problem.

To nie mój problem. Cała prawda, bo jaki ma sens podkreślanie facetowi, a sobie już nie???? Chyba logiczne, że nie psu, więc po co się tak bawić???? A jak rodzi facetowi, to niech facet się potem sam zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Dlaczego lecisz w skrajności? Albo się nie lubi pracy, albo lubi, ale bez przesady, albo jest się pracoholikiem? Ja tam mimo, że większy % czasu zajmują mi czynności związane z pracą, bo taka jej specyfika, lubię tę robotę, tak po prostu i nie wartościuję, co jest lepsze.

No, jak ktoś pisze, że pracowałby nawet będą rentierem, to znaczy, że bardziej lubi pracę niż czas wolny. Jeśli to nie jest pracoholizm,  to co nim jest?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

No to się cieszę.

Cieszę się twoja radością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

To nie mój problem. Cała prawda, bo jaki ma sens podkreślanie facetowi, a sobie już nie???? Chyba logiczne, że nie psu, więc po co się tak bawić???? A jak rodzi facetowi, to niech facet się potem sam zajmuje.

Ja niczego nie podkreślałam, a już na pewno nie pisałem, że  sobie już nie. To ty pisałaś wielkimi literami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

No, jak ktoś pisze, że pracowałby nawet będą rentierem, to znaczy, że bardziej lubi pracę niż czas wolny. Jeśli to nie jest pracoholizm,  to co nim jest?

 

Wyobraź sobie skarbie, ze są ludzie, którzy w czasie wolnym dalej wykonywaliby swoją pracę. Np. malarze, pisarze, ogrodnicy, naukowcy.... Nie masz pojęcia czym jest pracoholizm i robisz niepotrzebnie z siebie osobę niemądrą. Głuptasko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Rescator555 napisał:

No, jak ktoś pisze, że pracowałby nawet będą rentierem, to znaczy, że bardziej lubi pracę niż czas wolny. Jeśli to nie jest pracoholizm,  to co nim jest?

 

Bo może ta praca tak po ludzku, sprawia tej osobie przyjemność? Sama pracowałabym, będąc rentierem, tylko przerzuciłabym się na wykonywanie zawodu w ramach fundacji, współpracując z paroma osobami, albo samodzielnie, ale bez pobierania wynagrodzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wyobraź sobie skarbie, ze są ludzie, którzy w czasie wolnym dalej wykonywaliby swoją pracę. Np. malarze, pisarze, ogrodnicy, naukowcy.... Nie masz pojęcia czym jest pracoholizm i robisz niepotrzebnie z siebie osobę niemądrą. Głuptasko.

To może ty powiesz czym jest pracoholizm? Madralo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Bo może ta praca tak po ludzku, sprawia tej osobie przyjemność? Sama pracowałabym, będąc rentierem, tylko przerzuciłabym się na wykonywanie zawodu w ramach fundacji, współpracując z paroma osobami, albo samodzielnie, ale bez pobierania wynagrodzenia. 

Oczywiście, że sprawia przyjemność. Większą przyjemność niż czas wolny. To jest właśnie pracoholizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Oczywiście, że sprawia przyjemność. Większą przyjemność niż czas wolny. To jest właśnie pracoholizm.

Lepszy pracoholizm niż seksoholizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Rescator555 napisał:

To może ty powiesz czym jest pracoholizm? Madralo

Pracoholizm – rodzaj uzależnienia psychicznego, objawiającego się obsesyjną i wewnętrzną potrzebą ciągłego wykonywania pracy kosztem innych czynności, również rodziny, snu i odpoczynku.

Proszę kochaniutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Lepszy pracoholizm niż seksoholizm

Lepszy seksoholizm niż zakupoholizm. Lepszy zakupoholizm niż alkoholizm. Jak znasz jeszcze jakieś holizmy to możesz kontynuować, ale już beze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Rescator555 napisał:

Oczywiście, że sprawia przyjemność. Większą przyjemność niż czas wolny. To jest właśnie pracoholizm.

Nie. To nie jest pracoholizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Pracoholizm – rodzaj uzależnienia psychicznego, objawiającego się obsesyjną i wewnętrzną potrzebą ciągłego wykonywania pracy kosztem innych czynności, również rodziny, snu i odpoczynku.

Proszę kochaniutka.

No właśnie. Czyli zamiast odpoczywać, spędzać czas z rodziną, zająć się swoim hobby, chce się pracować, nawet gdy nie ma takiej potrzeby. Dziękuję kochaniutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie. To nie jest pracoholizm.

Dla ciebie nie jest, dla mnie jest. I co, powolasz ekspertów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Rescator555 napisał:

Oczywiście, że sprawia przyjemność. Większą przyjemność niż czas wolny. To jest właśnie pracoholizm.

Tak się składa, że wszedłeś na mój teren 😉 Uzależnienie w pewnym momencie nie sprawia przyjemności, a tym właśnie jest pracoholizm. Cytując za Woronowiczem: "pracoholizm jest to stan psychiczny charakteryzujący się przede wszystkim stałym, wewnętrznym przymusem (silną potrzebą) wykonywania pracy lub innych czynności z nią związanych, przymusem myślenia o pracy oraz poczuciem dyskomfortu (złego samopoczucia) w sytuacjach, kiedy możliwość wykonywania pracy jest utrudniona. Objawom tym może towarzyszyć przekonanie o ograniczonej możliwości kontrolowania zachowań związanych z pracą, zjawisko tolerancji polegające na potrzebie poświęcania pracy coraz większej ilości czasu, postępujące zaniedbywanie innych przyjemności lub zainteresowań oraz kontynuowanie tych zachowań mimo szkodliwych następstw". Ta definicja średnio się ma, do niesłychanej przyjemności z pracy, którą nazywasz pracoholizmem. Miłego wieczoru 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Rescator555 napisał:

No właśnie. Czyli zamiast odpoczywać, spędzać czas z rodziną, zająć się swoim hobby, chce się pracować, nawet gdy nie ma takiej potrzeby. Dziękuję kochaniutka.

Odróżnij obsesyjne robienie czegoś od robienia zegoś co po prostu sprawia przyjemność. Można i pracować, zajmować się hobby i spędzać czas z rodziną. Mozna znależć czas na wszystko. Nie chodzi o pracowanie zamiast robienia czegoś innego.

 

Oj, bardzo kiepsko u ciebie z logicznym myśleniem. Dramat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×