Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Er123

Ja uważam, że nauczyciele nie powinni dostać podwyżki

Polecane posty

Gość nauczyciel
26 minut temu, Gość Ggg napisał:

Tylko urzedy to pracuja po 8 godzin. A nauczyciel chciałby 4 i nara

Nauczyciel też chciałby 8 godzin. W stałych godzinach i ani minuty dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcvb
32 minuty temu, Gość Ggg napisał:

A o korpo to chyba czytalas tylko w gazecie i znasz z tv...

Od ilu osób zaczyna się korpo, albo po czym się poznaje, że firma to już korporacja?

Podejrzewam, że mało kto spośród tutaj piszących może tyle o prawdziwych korporacjach powiedzieć co moja skromna osoba...

To właśnie z gazet i tv jest taki obraz korporacji o jakim myślisz.

Przykład z ostatnich dni: firma aspirująca do statusu korpo, jakieś 600 osób, siedzieli w tych krawatach i tylko pilnowali by ktoś nie uznał, że są za mało zaangażowani w różne obrzędy. I nagle zdziwieni i obrażeni, że połowa ich świętości niepotrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbb

rozumiem, ze nauczyciele pracują w godzinach lekcyjnych 45 min i przerwa , rozumiem, ze musza ukończyć studia , żeby uczyc. ale chyba robia to świadomie, nie jest trudno stwierdzić ze idąc na studia pedagogiczne np., nie będziesz dużo zarabia w szkole?! mam kolezanke, która preacuje na etacie a dodatkowo korzysta ze studiów , które zrobiła i daje  korepetycje z angielskiego, inna pracując w szkole otworzyła szkole jezykowa. Nie jestem za tym , żeby w szkołach były podwyżki dla nauczycieli, nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego ile taki nauczyciel zarabia, nie ważne ze na umowie ma hm dajmy na to 3000 tys, ale oni sobie dopisują godziny , korzystają ucząc w szkołach dla dorosłych, biorą 13, mają wakację, ferię, kto ma tak dobrze??????????!!!! moja teścowa jest nauczycielką , zarabia 4500, jest w pracy od 8 do 15, przy czym zawsze może wyskoczyć na zakupy w czasie pracy, z racji tego , ze jest dyrektorkąi organizuje remonty itd., ma do domu darmową kawę, herbatę, słodycze, odkurzacz, chemia- do szyb, podłogi,naczyć, proszek do prania, zasłonki, panele, drzwi, krany, laptopy, telefony, długopisy itd., itd. wszystk co jest kupywane do szkoły ląduje tez w domach nauczycieli...  według mnie jest to najmniej opłacalny zawód i nie powinno być im dużo płacone, bo są osoby pracujące w panstwowce ale musza siedzieć w biurze i wypelniac druczki, policjant tez ma co robić, lekarze odwalają mega robote, a nauczyciel każdy głupi potrafi nim być , przekazac wiedze z materialu , który każdy nauczyciel dostaje email na kolejna lekcje i przekazac, przeczytać dzieciom, no smieszna sprawa po prostu:))) za co te podwyżki?!!!!  wiecie, to nie jest tak, ze nauczyciel sam sobie stwierdza ok dziś pouczymy się takich i takich zadań, zrobimy takie dyktando, nie!! nauczyiel ma to podane na kartkach na email jak na tacy i cytuje tylko po swojemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość bbbbbbbbbbbbbb napisał:

rozumiem, ze nauczyciele pracują w godzinach lekcyjnych 45 min i przerwa , rozumiem, ze musza ukończyć studia , żeby uczyc. ale chyba robia to świadomie, nie jest trudno stwierdzić ze idąc na studia pedagogiczne np., nie będziesz dużo zarabia w szkole?! mam kolezanke, która preacuje na etacie a dodatkowo korzysta ze studiów , które zrobiła i daje  korepetycje z angielskiego, inna pracując w szkole otworzyła szkole jezykowa. Nie jestem za tym , żeby w szkołach były podwyżki dla nauczycieli, nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego ile taki nauczyciel zarabia, nie ważne ze na umowie ma hm dajmy na to 3000 tys, ale oni sobie dopisują godziny , korzystają ucząc w szkołach dla dorosłych, biorą 13, mają wakację, ferię, kto ma tak dobrze??????????!!!! moja teścowa jest nauczycielką , zarabia 4500, jest w pracy od 8 do 15, przy czym zawsze może wyskoczyć na zakupy w czasie pracy, z racji tego , ze jest dyrektorkąi organizuje remonty itd., ma do domu darmową kawę, herbatę, słodycze, odkurzacz, chemia- do szyb, podłogi,naczyć, proszek do prania, zasłonki, panele, drzwi, krany, laptopy, telefony, długopisy itd., itd. wszystk co jest kupywane do szkoły ląduje tez w domach nauczycieli...  według mnie jest to najmniej opłacalny zawód i nie powinno być im dużo płacone, bo są osoby pracujące w panstwowce ale musza siedzieć w biurze i wypelniac druczki, policjant tez ma co robić, lekarze odwalają mega robote, a nauczyciel każdy głupi potrafi nim być , przekazac wiedze z materialu , który każdy nauczyciel dostaje email na kolejna lekcje i przekazac, przeczytać dzieciom, no smieszna sprawa po prostu:))) za co te podwyżki?!!!!  wiecie, to nie jest tak, ze nauczyciel sam sobie stwierdza ok dziś pouczymy się takich i takich zadań, zrobimy takie dyktando, nie!! nauczyiel ma to podane na kartkach na email jak na tacy i cytuje tylko po swojemu!

tak, 15 lat temu każdy nauczyciel przewidział, że za swoją głodową pensję przyjdzie mu żyć w bogatych czasach 500+, z ogromnymi podwyżkami wszystkiego - prądu, paliwa, żywności

dla ciebie korzysta. a może po prostu nie miała wyjścia? nie każdy może otworzyć szkołę i dorobić w ten sposób!

3000 tys = 3000000 zł

twoja teściowa jest złodziejką, nie każdy nauczyciel nim jest. większość jednak niesie z domu do szkoły

kto te maile wysyła? 

jesteś tak żałosnym człowiekiem, że zostało tylko ci współczuć. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbb
16 minut temu, Gość gosc napisał:

tak, 15 lat temu każdy nauczyciel przewidział, że za swoją głodową pensję przyjdzie mu żyć w bogatych czasach 500+, z ogromnymi podwyżkami wszystkiego - prądu, paliwa, żywności

dla ciebie korzysta. a może po prostu nie miała wyjścia? nie każdy może otworzyć szkołę i dorobić w ten sposób!

3000 tys = 3000000 zł

twoja teściowa jest złodziejką, nie każdy nauczyciel nim jest. większość jednak niesie z domu do szkoły

kto te maile wysyła? 

jesteś tak żałosnym człowiekiem, że zostało tylko ci współczuć. 

za co chcesz dostać tę podwyzke?? kto wysyla email, no może się zapędziłam i co lekcje nikt nie dostaje, ale drodzy nauczyciele dostajecie program dla danej klasy. i macie jasno rospisane , żaden nauczyciel nie musi przed kazda lekcją studiować i uczyc się na pamięć by przekazac wiedze uczniom,.oczywiście są nauczyciele , którzy lubią dzieci i są to ludzie z powolania, ale ile jest nauczycieli , którzy tępią swoich=h uczniów, sama spotkalam się z nauczycielką matematyki, która za przejście do następnej klasy pisala co chce w zamian, lacuszek, pieniądze, a nawet klasa złozyla się na samochód -było to w 2005 r. nauczyciele maja luz blues i pamiętam o głosnych sprawach typu kosz na głowie, wyzywanie nauczyciela-cóż powinni zmienić pracę, jak z dziecmi się nie dogadują to i z dorosłym się nie dogadają, a to wynika z tego_ idziesz na studia geografii, masz znajomego w miescie i pyk dostajesz etat nauczyciela, jak nauczyciee skoncza studia z danego przedmiotu i z psychologii albo wychowania przedszkolnego to ok niech maja podwyżki ale tak to za co, nauczycielenie radza sobie z emocjami dzieci bo się nie nadaja do tego zawodu wiec niehc nie narzekają. nigdy w zyciu podwyżek dla nauczycieli!!!!!!!!!!!!!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Naprawdę nie wiem jak można być takim ignorantem, pluć na ludzi, zarzucać im najgorsze a samemu prezentować poziom dna. W dodatku bez umiejętności pisania w ojczystym języku, chwaląc się swoim marnym pojęciem o świecie i pracy nauczyciela. Skoro wiesz o nauczycielce, która sobie zażyczyła samochodu, to powinnaś to zgłosić.

Całe szczęście twoje zdanie się nie liczy. Taki motłoch jak ty tylko dużo krzyczy. Ale żeby krzyczeć z sensem, to jeszcze ci dużo brakuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Gość bbbbbbbbb napisał:

 

to najdłuższe zdanie jakie widziałam na kafeterii 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmkkm
10 minut temu, Gość bbbbbbbbb napisał:

o zawodu wiec niehc nie narzekają. nigdy w zyciu podwyżek dla nauczycieli!!!!!!!!!!!!!!

Tobie też nie należą się żadne podwyżki! I tak masz za dużo w stosunku do swojego nakładu pracy, wykształcenia i rozumu.

OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbb
14 minut temu, Gość kmkkm napisał:

Tobie też nie należą się żadne podwyżki! I tak masz za dużo w stosunku do swojego nakładu pracy, wykształcenia i rozumu.

OK?

ok. ja pracuje sama na siebie prowadzac dzialalnosc. i płace już mega duże składki , chcecie podwyżek trzeba dodatkowy etat dobrac, albo zmienić zawód

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscuczyciekaaa
1 godzinę temu, Gość bbbbbbbbbbbbbb napisał:

rozumiem, ze nauczyciele pracują w godzinach lekcyjnych 45 min i przerwa , rozumiem, ze musza ukończyć studia , żeby uczyc. ale chyba robia to świadomie, nie jest trudno stwierdzić ze idąc na studia pedagogiczne np., nie będziesz dużo zarabia w szkole?! mam kolezanke, która preacuje na etacie a dodatkowo korzysta ze studiów , które zrobiła i daje  korepetycje z angielskiego, inna pracując w szkole otworzyła szkole jezykowa. Nie jestem za tym , żeby w szkołach były podwyżki dla nauczycieli, nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego ile taki nauczyciel zarabia, nie ważne ze na umowie ma hm dajmy na to 3000 tys, ale oni sobie dopisują godziny , korzystają ucząc w szkołach dla dorosłych, biorą 13, mają wakację, ferię, kto ma tak dobrze??????????!!!! moja teścowa jest nauczycielką , zarabia 4500, jest w pracy od 8 do 15, przy czym zawsze może wyskoczyć na zakupy w czasie pracy, z racji tego , ze jest dyrektorkąi organizuje remonty itd., ma do domu darmową kawę, herbatę, słodycze, odkurzacz, chemia- do szyb, podłogi,naczyć, proszek do prania, zasłonki, panele, drzwi, krany, laptopy, telefony, długopisy itd., itd. wszystk co jest kupywane do szkoły ląduje tez w domach nauczycieli...  według mnie jest to najmniej opłacalny zawód i nie powinno być im dużo płacone, bo są osoby pracujące w panstwowce ale musza siedzieć w biurze i wypelniac druczki, policjant tez ma co robić, lekarze odwalają mega robote, a nauczyciel każdy głupi potrafi nim być , przekazac wiedze z materialu , który każdy nauczyciel dostaje email na kolejna lekcje i przekazac, przeczytać dzieciom, no smieszna sprawa po prostu:))) za co te podwyżki?!!!!  wiecie, to nie jest tak, ze nauczyciel sam sobie stwierdza ok dziś pouczymy się takich i takich zadań, zrobimy takie dyktando, nie!! nauczyiel ma to podane na kartkach na email jak na tacy i cytuje tylko po swojemu!

Co ty bierzesz ??? Krany, panele, dopisywanie godzin :)) szczerze sie usmialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Goscuczyciekaaa napisał:

Co ty bierzesz ??? Krany, panele, dopisywanie godzin :)) szczerze sie usmialam

Z własną działalnością, podobno dobrze zarabia, a teściowa kradnie proszek do prania. Pewnie się dzieli i autorka tych wypocin go nosem wciąga. Innego wytłumaczenia na te ...izmy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Każdy chce podwyżkę, ja też:) Ale dlaczego aż 1000zł od razu?? By rozwalić budżet i rozsadzić rząd. Gdyby poziom nauczania w Polsce byl wysoki, to rozumiem te..roszczenia. Ale żądac podwyżki za mierne efekty? Noo, wolne żarty. W żadnej firmie tak nie ma, prędzej natychmiastowe wymówienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbb
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Z własną działalnością, podobno dobrze zarabia, a teściowa kradnie proszek do prania. Pewnie się dzieli i autorka tych wypocin go nosem wciąga. Innego wytłumaczenia na te ...izmy nie ma.

a kto wspominial o tym, ze ja korzystam z dobroci państwa i proszku do prania teściowej? nie rozmawiam z ta złodziejka od 3 lat a widziałam jak to wyglada w szkołach od strony nauczycieli dlatego wiem ze za dobrze macie i na podwyzke nauczyciele nie zasługują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Młody nauczyciel po studiach ma jakies 1700 na rękę (mam w rodzinie). Przecież w dużych miastach to nawet na wynajem mieszkania nie starczy. Jak można mówić, że nie zasługują na podwyżkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dddd

Ja to chętnie zostałabym nauczycielka, nie przeszkadzają mi niskie zarobki, bo mąż pracuje na utrzymanie, wakacje wolne, nie byłoby kłopotu co zrobić z dziećmi, popołudniu też szybko w domu, lekcje gotowce, naprawdę drodzy nauczyciel nie macie źle, zapraszam do firmy na 8 h, na odpowiedzialne stanowisko, wtedy poczulibyscie, co to prawdziwa praca. 

Są chętni na wasze etaty!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość nauczyciel napisał:

Nauczyciel też chciałby 8 godzin. W stałych godzinach i ani minuty dłużej.

Za taką pracę "ani minuty dłużej" też aktualnie na niewiele możesz liczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Dddd napisał:

Ja to chętnie zostałabym nauczycielka, nie przeszkadzają mi niskie zarobki, bo mąż pracuje na utrzymanie, wakacje wolne, nie byłoby kłopotu co zrobić z dziećmi, popołudniu też szybko w domu, lekcje gotowce, naprawdę drodzy nauczyciel nie macie źle, zapraszam do firmy na 8 h, na odpowiedzialne stanowisko, wtedy poczulibyscie, co to prawdziwa praca. 

Są chętni na wasze etaty!!!!!

Studia wyższe są bezpłatne, niedługo ruszają rekrutacje więc życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość Dddd napisał:

Ja to chętnie zostałabym nauczycielka, nie przeszkadzają mi niskie zarobki, bo mąż pracuje na utrzymanie

A co jeśli rozstaniecie się/mąż umrze/będzie miał wypadek i zostanie niepełnosprawny i różne tegi typu sytuacje, które mogą przydarzyć się każdemu i nie znamy dnia ani godziny. Dlatego ja nie znoszę sfeminizowamych miejsc jak szkoły, bo w nich zarabia się g ówno pieniądze, bo kobiety jakby im dano nawet 1000 zł to by ani słowem nie pisnęły tylko potulnie pracowały. Mój mąż jest kierowcą i w tej branży faceci nie godzą się pracować za mniej niż 4500-5000 netto i tak sobie zawsze myślę, gdyby to kobiety były kierowcami, to by wykonywały tę samą pracę za minimalną krajową 1500 zł i  nawet nie powiedziały ani słowa i zrobiłyby z tego zawodu taki sam syf jak z nauczycielstwa, gdzie masa ludzi nie ma nawet 2000 zł netto i zero szacunku do człowieka. Kobiety jeśli chodzi o zarobki to straszne ofiary życiowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość gosc napisał:

ma do domu darmową kawę, herbatę, słodycze, odkurzacz, chemia- do szyb, podłogi,naczyć, proszek do prania, zasłonki, panele, drzwi, krany, laptopy, telefony, długopisy itd., itd.

Gdzie nauczyciele dostają z pracy darmowe laptopy, telefony, odkurzacze itd.? Moja mama jest nauczycielką ponad 30 lat i w życiu nic takiego nie dostała ani nie widziała żeby ktoś inny dostał. Skąd wy to bierzecie? Chyba coś ćpacie. Jeśli ktoś coś takiego kupił do domu za pieniądze szkoły to jest to niezły przekręt i powinien wylecieć z pracy. To nielegalne i na pewno nie jest w pracy nauczyciela normą.g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 26.03.2019 o 09:11, Gość Gość napisał:

W Polsce wszyscy mają marne wypłaty. Wszyscy. A ciężko ludzie pracują. Pensja nauczycieli, moim zdaniem, jest adekwatna do ich przepracowanych godzin. Ggyby było inaczej, ludzie z tej pracy by rezygmowali i szukali nowej. A tu jest na odwrót. O etat nauczyciela prawie trzeba się bić, takie oblężenie w zawodzie. W innych zawodach już widać brak ludzi do pracy, rynek pracy zaczyna walczyć o ludzi. W zawodzie nauczyciela, zmian nie widać. Jak ciężko było o etat, tak dalej tak jest. 

Nie wiem jak jest teraz, ale w zeszłym roku w Warszawie brakowało ok. 1500 nauczycieli. Było o tym dosyć głośno w lokalnych mediach. Bić się o etat trzeba chyba na wsiach, gdzie etatów jest mało i zatrudnia się dużo po znajomości i nieraz połowa pracowników w szkole to jedna rodzina. W dużych miastach bardzo brakuje nauczycieli, bo koszty życia są wysokie, a pensja na poziomie wsi. Ludzie uciekają, szczególnie młodzi, bo koszt wynajmu mieszkania to często cała nauczycielska pensja albo i więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość gosc napisał:

to najdłuższe zdanie jakie widziałam na kafeterii 😄

To prawda,aż oczy bolą 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczyciel
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Za taką pracę "ani minuty dłużej" też aktualnie na niewiele możesz liczyć.  

I szczerze mówiąc nawet nie chciałbym. Wystarczyłoby tylko "ani minuty dłużej" i ani karteczki kupionej za własne pieniądze. Szybciej niż się wielu tu piszącym wydaje zaczęto by szanować nauczycieli. Nauczyciele jako grupa sami sobie winni, bo przez lata pozwalali się traktować jak służący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Gdzie nauczyciele dostają z pracy darmowe laptopy, telefony, odkurzacze itd.? Moja mama jest nauczycielką ponad 30 lat i w życiu nic takiego nie dostała ani nie widziała żeby ktoś inny dostał. Skąd wy to bierzecie? Chyba coś ćpacie. Jeśli ktoś coś takiego kupił do domu za pieniądze szkoły to jest to niezły przekręt i powinien wylecieć z pracy. To nielegalne i na pewno nie jest w pracy nauczyciela normą.g 

Moja tak samo i też nie zauważyłam tych laptopów i odkurzaczy 😉 Jedyne co to Mac miał zniżkę dla nauczycieli (oraz studentów uczniów, doktorantów itd.) - to tyle jeżeli chodzi o elektroniczne bonusy dla pracowników oświaty.

Tak samo słyszałam o wycieczkach, które to niby nauczyciele dostają za wybranie podręczników (moja mama jak zamawiała dla całej klasy to co najwyżej dostała gratis podręcznik dla siebie i czasem jakieś pomoce do szkoły, plakaty np.), czy jakieś cuda, które dostaje się na konferencjach (gdzie w rzeczywistości dostajesz długopis - fakt, ich w domu nigdy nie brakowało, notatniki itd.). A i czasem po szkołach jeździ fotograf robiący zdjęcia całej klasy i ta firma daje nauczycielom po kalendarzu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość nauczyciel napisał:

I szczerze mówiąc nawet nie chciałbym. Wystarczyłoby tylko "ani minuty dłużej" i ani karteczki kupionej za własne pieniądze. 

Ja mogę chodzić na zebrania raz na dwa miesiące na 15. W godzinę się zazwyczaj nauczyciel wyrabia. Na wycieczki kilkudniowe i tak nie chcą jeździć, "bo mają rodziny". Rozumiem i to. Ale ani złotówki więcej i praca od 8 do 16. 26 dni urlopu. Brak karty nauczyciela. A w dzisiejszych czasach i tak większość tematów można załatwić za pośrednictwem dziennika elektronicznego. 

Jeśli chodzi o te karteczki za własne pieniądze, to co semestr wpłacamy pieniądze na ksero. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mama mi opowiadała, że u niej w przedszkolu w grupie najmłodszych dzieci (3-latki) jest zatrudniona młoda nauczycielka plus taka pani do pomocy przy dzieciach. Nauczycielka musi mieć wyższe wykształcenie, przygotowanie do zawodu itd. a co do tej pani do pomocy nie ma żadnych wymagań. Każda może nią zostać. Może być po zawodówce. I ta pani do pomocy zarabia więcej od nauczycielki, bo one jako pracownicy administracyjni dostały jakąś podwyżkę od miasta (wraz z kucharkami, woźnymi i innymi pozanauczycielskimi pracownikami oświaty). A nauczycielka ma jakieś 1700 czy 1800 na konto. Żenująca sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam swoje zdanie

To jeszcze sie dowiedz co ta pani pomoc robi. Bo ta tak jak salowa w szpitalu. Czasami wszystko, a wielka pani nauczycielka traktuje ja jak służąca. I nie wierzę, ze one wszystkie takie zorientowane która ile zarabia. płace nie sa jawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam swoje zdanie

To jeszcze sie dowiedz co ta pani pomoc robi. Bo ta tak jak salowa w szpitalu. Czasami wszystko, a wielka pani nauczycielka traktuje ja jak służąca. I nie wierzę, ze one wszystkie takie zorientowane która ile zarabia. płace nie sa jawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Historyczka

Pracuję w szkole ostatni rok. Już złożyłam wypowiedzenie. 

Marzy mi się 8 godzin pracy, od 8 do 16. Zebranie zrobię o 14, po 16 nie będę już odpisywać na wiadomości w librusie. Marzy mi się 26 dni urlopu ale wtedy, kiedy JA chcę i możliwość wzięcia " na żądanie", gdy dostanę sraczki. Marzy mi się też system wynagrodzeń " za wyniki", bo czemu mam zarabiać tyle co koleżanka, co jedzie na gotowych scenariuszach i uczniowie jej nie znoszą? Będę nieskromna, ale jestem świetnym nauczycielem, zarówno przedmiotowcem jak i wychowawcą. Dużo czasu spędzam nad przygotowaniem ciekawych zajęć, moi uczniowie bardzo lubią mój przedmiot. Zawsze mam czas dla każdego dziecka, co skutkuje tym, że dzieci mi ufają i przychodzą do mnie ze swoimi problemami. Moja praca to moja pasja, widzą to zarówno uczniowie, rodzice jak i kierownictwo. Zarabiam 2100 że wszystkimi dodatkami: wiejskim, wychowawczym i wysługą lat. Tyle samo, co niektóre nauczycielki, co NIC nie robią, przychodzą odbębnić swoje, nie mają za grosz podejścia. 

Obecny system i karta wcale nie zachęcają do starania się. Tylko zniesienie jej i zmiana systemu plac mogą coś zmienić. Pensja powinna być zależna od " skuteczności", wyników. Bo wybaczcie, ale nawet mój mąż się że mnie śmieje, że jestem ...ną, że tyle robię za te grosze; że nie mam po pracy czasu dla własnego dziecka bo pracuję. Nie uznaję półśrodków i nie korzystam z gotowych scenariuszy- chyba bym usnęła prowadząc takie zajęcia. 

Póki co największą zapłatą jest dla mnie sympatia dzieci- tylko one potrafią dziękować całym sobą za pracę i trud, ale wiem też, że od września nie będę już uczyła w szkole i zmieniam pracę, idę do korpo. Pasja pasją, ale żyć z czegoś trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czyli salowa powinna zarabiać więcej od lekarza w szpitalu, bo ona tak ciężko pracuje, traktowana jak służąca nie to co lekarz wielki pan siedzi większość dnia za biurkiem. Sorry, ale nie rozumiem tego podejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
16 godzin temu, Gość nauczyciel napisał:

Nauczyciel też chciałby 8 godzin. W stałych godzinach i ani minuty dłużej.

Nauczyciel nie ma zle z godzinami. 18 lekcyjnych. Wywiadowki zaplanowane wczesniej, nie czesciej niz raz na miesiac. Klasowki sam planuje i sprawdza kiedy chce. Jesli nie zrobi tego jednego dnia to moze nastepnego.

Malo kto ma komfort ze wychodzi po 8 godzinach i ani minuty dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×