Czym jest dla was ślub?

2 godziny temu, Gość Marlena napisał:

A skąd ty wiesz kto jak przestrzega? Skad wiesz co siedzi w czyimś sumieniu? Prowadzisz jakiś rejestr?

a ty widzisz komu i na co odpisywałam jełopie? koleś napisał, że jego koledzy nie żenią się ze swoimi kobietami, bo czekają na coś lepszego ale to im oczywiście nie przeszkadza bzykać się przed ślubem i wykorzystywać te niechciane kobiety, w dodatku za plecami je obmawiają i obśmiewają w tych tzw męskich rozmowach. Przecież z tej wypowiedzi to wiem tłuku.

44 minuty temu, Gość l&M napisał:

dla nas slub byl waznym elementem , jak ktos wczesniej pisal cywilno prawnym , wzielismy slub w USC  po 11 latach zwiazku , z ktorego mielismy juz dwoje dzieci , dom , pieniadze , biznes itp , czulismy ze czas sie pobrac i to wszyctko papierem scalic , ja rozumiem ze sa pary ktore wola rozdzielnosc majatkowa , my wolelismy wspolnote i gwarancje tego w postaci wlasnie papierka z USC 

BYLISMY SWIADKAMI KILKU NIEPRZYJEMNYCH SYTUACJI  , np moja bliska kolezanka przezyla cale zycie ze swoim partnerem , piekne mieszkanie kupili , zyli szczesliwie bez papierka 16 lat i bach , facet zmarl nagle a po jego smierci przyszla jego siostrzenica z adwokatem i , no coz polowa mieszkania jej wiec albo mnie splacasz albo wypad 

moja mama tez zyla bez slubu prawie 20 lat ze swoim partnerem , moj ojciec zmarl jako mlody mezczyzna na raka , mama po kilku latach jako mloda kobieta zwiazala sie z mezczyzna , ale slubu nigdy nie chciala , mowila ze raz byla zona ojca i tak zostanie na zawsze ,  dwa lata temu mamie pekl tetniak , do szpitala trafila nieprzytomna i temu facetowi ( osobie mi bliskiej zreszta ) nikt informacji nie udzielal, bo informacje tylko dla rodziny , na pogrzeb mamy tez wolnego nie dostal , bo wolne okolicznosciowe na pogrzeb tylko dla rodziny 

w swietle prawa mama nie byla zadna rodzina dla tego czlowieka 

 O właśnie i ja z tego względu zdecydowałam się na ślub, a nie z miłości i nie przeżywałam jak te wszystkie panny młode o mentalności 12-latki. Owszem kochaliśmy się i kochamy nadal ale miłość to jedno, a ślub to drugie. Dwie różne sprawy jak dla mnie.

tak na marginesie, przecinek stawiamy zaraz za wyrazem bez spacji i dopiero wbijamy spację, nie stawiamy go pomiędzy spacjami, no to błąd i bardzo brzydko wygląda

58 minut temu, Gość l&M napisał:

dla nas slub byl waznym elementem , jak ktos wczesniej pisal cywilno prawnym , wzielismy slub w USC  po 11 latach zwiazku , z ktorego mielismy juz dwoje dzieci , dom , pieniadze , biznes itp , czulismy ze czas sie pobrac i to wszyctko papierem scalic , ja rozumiem ze sa pary ktore wola rozdzielnosc majatkowa , my wolelismy wspolnote i gwarancje tego w postaci wlasnie papierka z USC 

BYLISMY SWIADKAMI KILKU NIEPRZYJEMNYCH SYTUACJI  , np moja bliska kolezanka przezyla cale zycie ze swoim partnerem , piekne mieszkanie kupili , zyli szczesliwie bez papierka 16 lat i bach , facet zmarl nagle a po jego smierci przyszla jego siostrzenica z adwokatem i , no coz polowa mieszkania jej wiec albo mnie splacasz albo wypad 

moja mama tez zyla bez slubu prawie 20 lat ze swoim partnerem , moj ojciec zmarl jako mlody mezczyzna na raka , mama po kilku latach jako mloda kobieta zwiazala sie z mezczyzna , ale slubu nigdy nie chciala , mowila ze raz byla zona ojca i tak zostanie na zawsze ,  dwa lata temu mamie pekl tetniak , do szpitala trafila nieprzytomna i temu facetowi ( osobie mi bliskiej zreszta ) nikt informacji nie udzielal, bo informacje tylko dla rodziny , na pogrzeb mamy tez wolnego nie dostal , bo wolne okolicznosciowe na pogrzeb tylko dla rodziny 

w swietle prawa mama nie byla zadna rodzina dla tego czlowieka 

Akurat to nie jest prawdą i partner mamy mógłby się wykłócać. Ale wiadomo, że to nie był moment na takie przepychanki.

Egipcjanin zabierze jej corke? Sprawa Reportera, polecam obejrzec na jutub.

Bogata wyjechala do Egiptu z dziecmi. Winny Egipt, religia i Swiat -tylko nie ona.

Zdradzila polska religie, a teraz trzesie sadelkiem o dziewczynke mulatke.

tylko papierkiem, przez co są małe zgrzyty z mężem

Dnia 12.04.2019 o 14:28, Gość ikkk napisał:

z e s r a l a b y m się ze wstydu gdybym miała z narzeczonym brać ślub kościelny :D takie zabobony w 2019

A posługiwać się takim językiem to już ci nie jest wstyd? Dobrze tu ktoś napisał, że patologia to głównie w konkubinatach. Ty jesteś doskonałym przykladem.

11 godzin temu, Gość gość napisał:

a ty widzisz komu i na co odpisywałam jełopie? koleś napisał, że jego koledzy nie żenią się ze swoimi kobietami, bo czekają na coś lepszego ale to im oczywiście nie przeszkadza bzykać się przed ślubem i wykorzystywać te niechciane kobiety, w dodatku za plecami je obmawiają i obśmiewają w tych tzw męskich rozmowach. Przecież z tej wypowiedzi to wiem tłuku

Na pewno jesteś kobietą? Bo używasz języka jak najgorsza patologia po 2 klasach szkoły podstawowej ( wieczorowej). Jełop, tłuk, bzykanie..

19 minut temu, Gość gosc napisał:

A posługiwać się takim językiem to już ci nie jest wstyd? Dobrze tu ktoś napisał, że patologia to głównie w konkubinatach. Ty jesteś doskonałym przykladem.

Akurat ty się też nie popisałaś teraz. To prawda, że znaczna część patologii to konkubinaty, ale większość konkubinatów to wcale nie jest patologia, poza tym ta kobieta może mieć ślub cywilny. Ja też tu na kafe kilka razy pisałam że nie uznaję i nie chcę  kościelnego to od razu też byłam patologiczną konkubiną mimo, że mam ślub cywilny. 

Siebie warte jesteście obydwie.

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Akurat ty się też nie popisałaś teraz. To prawda, że znaczna część patologii to konkubinaty, ale większość konkubinatów to wcale nie jest patologia, poza tym ta kobieta może mieć ślub cywilny. Ja też tu na kafe kilka razy pisałam że nie uznaję i nie chcę  kościelnego to od razu też byłam patologiczną konkubiną mimo, że mam ślub cywilny. 

Siebie warte jesteście obydwie.

Oj uderz w stół...czym się przejmujesz skoro uważasz, ze dobrze postępujesz czyżbyś miała wątpliwości? a może misiu nie chce się żenić?

36 minut temu, Gość Gość napisał:

Oj uderz w stół...czym się przejmujesz skoro uważasz, ze dobrze postępujesz czyżbyś miała wątpliwości? a może misiu nie chce się żenić?

kto się nie chce żenić? Przecież jestem mężatką, nie umiesz czytać? Po co te złośliwości? Powiedziałam ci tylko że owszem wiele patologii to konkubinaty ale w drugą stronę czyli, że wiele konkubinatów to patologia to już tak nie działa i nadmieniłam, że z tymi głupimi odzywkami masz ten sam poziom co tamta, a teraz jeszcze dodatkowo to potwierdzasz. Dodam jeszcze, że akurat w konkubinatach nie zawsze jest tak że to kobieta zawsze chce ślubu, a mężczyzna nigdy. W tych czasach wiele rzeczy się zdezaktualizowało, zmieniło ale z taką osobą jak ty i jak tamta to nawet nie ma o czym rozmawiać. Umiecie tylko obrażać ludzi. Jakakolwiek merytoryczna dyskusja? Wykluczona.

misją kobiety

Przed chwilą, brokeninside87 napisał:

misją kobiety

Wynocha stąd, trollico. Poważny temat a ty sobie jak zwykle jaja robisz. Idź zrób loda ...inowi, mentalna gimbusiaro,  a tematy dorosłych kobiet zostaw w spokoju. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Wynocha stąd, trollico. Poważny temat a ty sobie jak zwykle jaja robisz. Idź zrób loda ...inowi, mentalna gimbusiaro,  a tematy dorosłych kobiet zostaw w spokoju. 

o, pięknie się wypowiedziała feministka

Miało być idź zrób loda K.u..r..w..i.n.o.w.i

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Miało być idź zrób loda K.u..r..w..i.n.o.w.i

już cicho, feministko

1 minutę temu, brokeninside87 napisał:

o, pięknie się wypowiedziała feministka

Z twojej mordy to akurat komplement

atakują mnie, bo jestem ostatnią truly prawicową DAMĄ tutaj

jak zyje ponad 40 tak wam powiem, im bardziej mistyczny, bajeczny, slub, kwiaty, muzyka, golebie, limuzyny, balony, tym szybszy rozwod

1 minutę temu, Gość l&M napisał:

jak zyje ponad 40 tak wam powiem, im bardziej mistyczny, bajeczny, slub, kwiaty, muzyka, golebie, limuzyny, balony, tym szybszy rozwod

HAHA to prawda, albo paskudne trwanie przy sobie.

10 godzin temu, brokeninside87 napisał:

o, pięknie się wypowiedziała feministka

hahaha prawicowa dama, która na kilku tematach od k...rew i szmat wyzywała. Tam się właśnie Ty pięknie wypowiadałaś zakłamany babonie.

Czymś czego nigdy nie zaznam. 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Czymś czego nigdy nie zaznam. 

Jesteś lesbijką?

1 godzinę temu, Gość Frtu napisał:

Jesteś lesbijką?

Nie moj partner o takich rzeczach nie myśli, ew mówi że chce i na tym sie kończy 

wstępem do rozwodu

Dnia 12.04.2019 o 08:17, Gość Gola napisał:

Dla mnie jest dopelnieniem milosci. Bo do łóżka można iść z każdą a do ślubu z tą jedyną. Mam kilka przypadków wśród znajomych. Chodzili ze sobą 4 lat a drudzy 5 lat. Coś się popsuło, zerwali ze sobą a z kolejną kobietą wziął ślub po 8 miesiącach znajomości, drugi po roku i żyją szczęśliwie. Tamtych kobiet nie kochali po prostu było im wygodnie. 

To czemu tylu mężów zdradza żony skoro to wg ciebie była ich jedyna wielka miłość? Poza tym serio uważasz, że ktoś kto traktuje kobiety jak szmaty (jednorazowe przygody) jest w ogóle zdolny do miłości? 

Dnia 12.04.2019 o 08:17, Gość Gola napisał:

Dla mnie jest dopelnieniem milosci. Bo do łóżka można iść z każdą a do ślubu z tą jedyną. Mam kilka przypadków wśród znajomych. Chodzili ze sobą 4 lat a drudzy 5 lat. Coś się popsuło, zerwali ze sobą a z kolejną kobietą wziął ślub po 8 miesiącach znajomości, drugi po roku i żyją szczęśliwie. Tamtych kobiet nie kochali po prostu było im wygodnie. 

To czemu tylu mężów zdradza żony skoro to wg ciebie była ich jedyna wielka miłość? Poza tym serio uważasz, że ktoś kto traktuje kobiety jak szmaty (jednorazowe przygody) jest w ogóle zdolny do miłości? 

5 minut temu, Gość Buhahaha napisał:

To czemu tylu mężów zdradza żony skoro to wg ciebie była ich jedyna wielka miłość? Poza tym serio uważasz, że ktoś kto traktuje kobiety jak szmaty (jednorazowe przygody) jest w ogóle zdolny do miłości? 

Mnie zawsze zastanwiaja kobiety, ktore za takich jeebakow wychodza.  Ja tego nie tknelabym kijem.

Dnia 13.04.2019 o 09:33, Gość l&M napisał:

dla nas slub byl waznym elementem , jak ktos wczesniej pisal cywilno prawnym , wzielismy slub w USC  po 11 latach zwiazku , z ktorego mielismy juz dwoje dzieci , dom , pieniadze , biznes itp , czulismy ze czas sie pobrac i to wszyctko papierem scalic , ja rozumiem ze sa pary ktore wola rozdzielnosc majatkowa , my wolelismy wspolnote i gwarancje tego w postaci wlasnie papierka z USC 

BYLISMY SWIADKAMI KILKU NIEPRZYJEMNYCH SYTUACJI  , np moja bliska kolezanka przezyla cale zycie ze swoim partnerem , piekne mieszkanie kupili , zyli szczesliwie bez papierka 16 lat i bach , facet zmarl nagle a po jego smierci przyszla jego siostrzenica z adwokatem i , no coz polowa mieszkania jej wiec albo mnie splacasz albo wypad 

moja mama tez zyla bez slubu prawie 20 lat ze swoim partnerem , moj ojciec zmarl jako mlody mezczyzna na raka , mama po kilku latach jako mloda kobieta zwiazala sie z mezczyzna , ale slubu nigdy nie chciala , mowila ze raz byla zona ojca i tak zostanie na zawsze ,  dwa lata temu mamie pekl tetniak , do szpitala trafila nieprzytomna i temu facetowi ( osobie mi bliskiej zreszta ) nikt informacji nie udzielal, bo informacje tylko dla rodziny , na pogrzeb mamy tez wolnego nie dostal , bo wolne okolicznosciowe na pogrzeb tylko dla rodziny 

w swietle prawa mama nie byla zadna rodzina dla tego czlowieka 

Wiesz co, wystarczyło napisać TESTAMENT. A jak się o tym nie pomyslalo bo się było glupim to juz ich problem.

A co do szpitala to wystarczy napisać UPOWAŻNIENIE i tez można odwiedzać konkubenta bez problemu. 

A jeszcze dodam że nawet mając ślub to można mieć problemy ze spadkiem po śmierci małżonka, bo jego dzieci z byłych związków mogą się starać o zachowek i tez będziesz się musiała z nimi dzielić spadkiem, spłacać im polowe mieszkania. I tez możesz zostać z niczym. 

Poczytajcie o spadkach. O dziedziczeniu ustawowym i dziedziczeniu testamentowym. Siostrzenica nie ma prawa do spadku z ustawy. Tylko dzieci i rodzice mają prawo. Tak wiec wystarczyło żeby ten facet napisał głupi testament u notariusza i zapisał mieszkanie konkubinie. Wtedy siostra i jej dzieci nie mialyby nic do gadania. A że nie było testamentu a oni byli najbliższą rodziną to siostrzenica dostała mieszkanie. Proste. 

Ślub jest dla mnie czymś zupełnie naturalnym. Dwoje ludzi spotyka się,  zako...e,  tworzy rodzinę.  Daje poczucie naturalnego porządku. Jest mąż,  żona,  dzieci-prosty układ znany od tysiącleci.