Andzia i dziecko

19 minut temu, Gość chmurka na kuoce napisał:

ale temu dziecku jeszcze trzeba cos zaoferować poza miloscia.  Dziecko kosztuje.  A nie potem katem u rodziców i na ich garnuszku,  albo praca za najnizsza

A ty bedziesz karmic jej dziecko, ze tak sie o to martwisz? Kobieto, ta dziewczyna ma 23 lata, jej facet 26, dadza sobie rade! Dlaczego kazdy ma tu najgorszy scenariusz? Jeszcze tylko brakuje, zebyscie napisaly, ze urodzi i odda do adopcji, bo jej sie znudzi. Serio, szkoda mi Was...

1 godzinę temu, Gość gsisksmiska napisał:

wtedy byly inne czasy, prawie kazda kobieta mialaa dziecko mlodo. Teraz jest inaczej, stawia sie na wykształcenie, jest kapitalizm, wtedy byl socjalizm. Moim zdaniem ona jeszcze sama sie przekona ze to za wcześnie, ze nie miala sie do czego spieszyc. 

za wczesnie? ale ona przeciez juz kawał świata zwiedziła, naimprezowała się, wyspała to się za wszystkie czasy  teraz własnie dziecka jej potrzeba

1 godzinę temu, Gość ddg napisał:

Widac, ze nie masz dziecka.

Jak dziecko przychodzi na swiat, to nei rozkminiasz czegos takiego jak "za wczesnie". Jesli nei masz jakis patologicznych skonnosci, to dziecko staje sie najwiekszym szczesciem i dajesz rade ze wszystkim co kiedys bylo nie do ogarniecia.

No niestety, ale rozkminiasz. Sama urodziłam, mając 26 lat. Niby dobry wiek, byłam już po studiach, dostałam wymarzoną pracę, z mężem (tzn. teraz mężem) byliśmy parą od 7 lat, ale to była czysta wpadka, a dziecko zawsze planowaliśmy po 30. I choć kocham córkę ogromnie, to uważam, że pojawiła się o kilka lat za wcześnie. Teraz, 6 lat później, urodziłam drugie dziecko i uważam, że to jest idealny moment na bycie mamą. A jak sobie myślę o tym, jakie fiu bździu miałam w głowie jako 23-latka (choć oczywiście byłam przekonana o własnej dojrzałości), to w ogóle sobie nie wyobrażam bycia matką w tym wieku. Jasne, każdy myśli inaczej, a dojrzałość niekoniecznie wiąże się z metryką, niemniej to nieprawda, że jak dziecko pojawia się na świecie, to z automatu znikają czy nie pojawiają się myśli, że to było za wcześnie. 

Oglądam jej vlogmasy z poprzedniego roku. Ona nic tam nie robi tylko śpi do 14-15 , chodzi do galerii , kupuje, je i idzie do domu odpocząć . Życie jak w Madrycie 

7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Widzieliście instastory Luki? Ciężkie myśli, trudne dni. Czyżby jednak coś się stało?

mnie zastanawia tylko czy to co ma na ustach to głupi filtr z ig, czy ma takiego parcha

4 godziny temu, Gość gsisksmiska napisał:

wtedy byly inne czasy, prawie kazda kobieta mialaa dziecko mlodo. Teraz jest inaczej, stawia sie na wykształcenie, jest kapitalizm, wtedy byl socjalizm. Moim zdaniem ona jeszcze sama sie przekona ze to za wcześnie, ze nie miala sie do czego spieszyc. 

Lata 90 to właśnie był dziki kapitalizm.

4 godziny temu, Gość gsisksmiska napisał:

wtedy byly inne czasy, prawie kazda kobieta mialaa dziecko mlodo. Teraz jest inaczej, stawia sie na wykształcenie, jest kapitalizm, wtedy byl socjalizm.

Co ty za debi.lizmy prawisz, to ręce opadają. Matka Andżeliki ma 42 lata, jak skończyła się komuna, to była jeszcze dzieckiem (miała z 12 lat). Kiedy wchodziła w dorosłość, to właśnie kapitalizm stawał się na maksa bezwzględny  - w latach 90tych nie było pracy, szalało bezrobocie, kto mógł darł na studia żeby to przeczekać i oczywiście zdobyć wykształcenie, bo przez tak duże bezrobocie nawet sprzątaczka musiała mieć maturę. Nikt rozsądny z jej rówieśnic nie rodził dzieci, jak któraś przyliczyła wpadkę, to masakra. Pomyliły ci się pokolenia, młodo rodziły kobiety z pokolenie matki pani Agnieszki, a nie jej.  Weź nie opowiadaj głupot.

7 minut temu, Gość gość napisał:

Co ty za debi.lizmy prawisz, to ręce opadają. Matka Andżeliki ma 42 lata, jak skończyła się komuna, to była jeszcze dzieckiem (miała z 12 lat). Kiedy wchodziła w dorosłość, to właśnie kapitalizm stawał się na maksa bezwzględny  - w latach 90tych nie było pracy, szalało bezrobocie, kto mógł darł na studia żeby to przeczekać i oczywiście zdobyć wykształcenie, bo przez tak duże bezrobocie nawet sprzątaczka musiała mieć maturę. Nikt rozsądny z jej rówieśnic nie rodził dzieci, jak któraś przyliczyła wpadkę, to masakra. Pomyliły ci się pokolenia, młodo rodziły kobiety z pokolenie matki pani Agnieszki, a nie jej.  Weź nie opowiadaj głupot.

Dokładnie. Właśnie od pokolenia matki Andzi zaczęła się zapaść demograficzna. Kobiety przede wszystkim jak już rodziły (a rodziły później niż ich matki), to jedno dziecko. Nie było socjalizmu jak teraz i rozdawnictwa darmochy z socjalu. Trzeba było się szarpać o każdy grosz, w niektórych rejonach kraju bezrobocie sięgało 60 % (!!!).

Gufno wie, a się wymądrza. 40latka jej się z 60latką pomyliła.

Mówiłam, że brakuje jeszcze do kompletu filmiku z reakcją Sary i Olka, na ciążę Andziaks ? No i proszę, filmik na kanale... 

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mówiłam, że brakuje jeszcze do kompletu filmiku z reakcją Sary i Olka, na ciążę Andziaks ? No i proszę, filmik na kanale... 

O rany. Też tak czułam że coś takiego jeszcze będzie. Bo przecież nie pojechał specjalnie do włoch aby plecak z prozisu dać olkowi. 

34 minuty temu, Gość gość napisał:

Co ty za debi.lizmy prawisz, to ręce opadają. Matka Andżeliki ma 42 lata, jak skończyła się komuna, to była jeszcze dzieckiem (miała z 12 lat). Kiedy wchodziła w dorosłość, to właśnie kapitalizm stawał się na maksa bezwzględny  - w latach 90tych nie było pracy, szalało bezrobocie, kto mógł darł na studia żeby to przeczekać i oczywiście zdobyć wykształcenie, bo przez tak duże bezrobocie nawet sprzątaczka musiała mieć maturę. Nikt rozsądny z jej rówieśnic nie rodził dzieci, jak któraś przyliczyła wpadkę, to masakra. Pomyliły ci się pokolenia, młodo rodziły kobiety z pokolenie matki pani Agnieszki, a nie jej.  Weź nie opowiadaj głupot.

26 minut temu, Gość xyz napisał:

Dokładnie. Właśnie od pokolenia matki Andzi zaczęła się zapaść demograficzna. Kobiety przede wszystkim jak już rodziły (a rodziły później niż ich matki), to jedno dziecko. Nie było socjalizmu jak teraz i rozdawnictwa darmochy z socjalu. Trzeba było się szarpać o każdy grosz, w niektórych rejonach kraju bezrobocie sięgało 60 % (!!!).

Gufno wie, a się wymądrza. 40latka jej się z 60latką pomyliła.

Oj bo niektórym niuniom się wydaje, ze obecne matki dorosłych kobiet, czyli takich 20+, to już stare babcie z komuny Chociaż widać, że to jeszcze dość młode kobiety, ale co tam - w komunie żyły i rodziły dzieci jak tylko odrosły od podłogi. Co zrobić, ignorancja kwitnie. Prawda jest taka, że pokolenie 35-45 latków miało najbardziej przesrrrane, bo dojeżdżał ich krwiożerczy kapitalizm i gospodarka w tzw. transformacji. Ale co o tym mogą wiedzieć dziewczynki po gimnazjum siedzące na kafeterii ? No weźcie.

Luka może ma ostre rozkminy bo nagle wszyscy gratulują Andzi, Andzia może leżeć i odpoczywać a jego może pytają co zamierza? Gdzie będa mieszkać? Czy pójdzie do pracy itp. Może nagle zdał sobie sprawe z tego, że hasło "bawimy się w życie" jest super tylko dla gimbazy z yt a cała reszta nagle wymaga od niego "dorosłych" spraw. I chyba wie już w co się wpakował i że moze dla tych paru wyświetleń na yt nie było warto... A może zainteresowanie dzieckiem nie było aż tak duże jak się spodziewali? Może sponsorzy milczą i trzeba samemu zakasać rękawy? Kto ich tam wie. Andzia jest w bardziej komfortowej sytuacji - teraz każdy bedzie obchodzić się z nią jak z jajkiem. No i to od mężczyzny raczej wymaga się troski o byt rodziny. 

A ten cały 'Luka' to nie po prostu Łukasz przypadkiem?  

Kto z niego właściwie zrobił jakiegoś Włocha? Jego Mama Edyta jak i Ojciec Jarek to raczej PL więc...?

Drugi mąż/partner matki to Włoch? A ta jego młodsza siostra Nicola to przyrodnia siostra chyba?

Jest jakaś rodzina mieszkająca we Włoszech bo stamtąd jest tzn. tam mieszkają cioteczna siostra Sara i cioteczny brat Olek ale On nie jest żadnym Włochem...  

5 godzin temu, Gość gość napisał:

No niestety, ale rozkminiasz. Sama urodziłam, mając 26 lat. Niby dobry wiek, byłam już po studiach, dostałam wymarzoną pracę, z mężem (tzn. teraz mężem) byliśmy parą od 7 lat, ale to była czysta wpadka, a dziecko zawsze planowaliśmy po 30. I choć kocham córkę ogromnie, to uważam, że pojawiła się o kilka lat za wcześnie. Teraz, 6 lat później, urodziłam drugie dziecko i uważam, że to jest idealny moment na bycie mamą. A jak sobie myślę o tym, jakie fiu bździu miałam w głowie jako 23-latka (choć oczywiście byłam przekonana o własnej dojrzałości), to w ogóle sobie nie wyobrażam bycia matką w tym wieku. Jasne, każdy myśli inaczej, a dojrzałość niekoniecznie wiąże się z metryką, niemniej to nieprawda, że jak dziecko pojawia się na świecie, to z automatu znikają czy nie pojawiają się myśli, że to było za wcześnie. 

a teraz co masz w głowie siedząc i komentując życie 23 latki, stara durna ruro?

15 minut temu, Gość Gość napisał:

A ten cały 'Luka' to nie po prostu Łukasz przypadkiem?  

Kto z niego właściwie zrobił jakiegoś Włocha? Jego Mama Edyta jak i Ojciec Jarek to raczej PL więc...?

Drugi mąż/partner matki to Włoch? A ta jego młodsza siostra Nicola to przyrodnia siostra chyba?

Jest jakaś rodzina mieszkająca we Włoszech bo stamtąd jest tzn. tam mieszkają cioteczna siostra Sara i cioteczny brat Olek ale On nie jest żadnym Włochem...  

No tak, on ma imię Łukasz. On sam z siebie zrobił Włocha bo to (jego zdaniem) w podrywie pomaga. Mama Olka to Polka, więc wychodzi na to, że Olek może mieć ojca Włocha. W Luce zaś ani kropli włoskiej krwi nie ma. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

No tak, on ma imię Łukasz. On sam z siebie zrobił Włocha bo to (jego zdaniem) w podrywie pomaga. Mama Olka to Polka, więc wychodzi na to, że Olek może mieć ojca Włocha. W Luce zaś ani kropli włoskiej krwi nie ma. 

Nie no jemu chyba chodzi o to, że jest pół włochem bo został poczęty we wloszech. Teraz to samo mówi o swoim dziecku - poczęte w Rzymie to jakby pół włoch wg. niego. Takie żarty chyba. Bo Jego matka,, ojciec, ciotka to Polacy.  Nie wiem jak ojciec Olaka i Sary lub rodzice p. Edyty. 

9 minut temu, Gość gosc napisał:

a teraz co masz w głowie siedząc i komentując życie 23 latki, stara durna ruro?

A idź w pissdu, chamico

Pracuję w branży PR, więc znam tematy influencerskie od kuchni. Jeśli myślicie, że influencerzy nie są w stanie wyciągnąć ze swojej działalności całkiem dobrej, znacznie lepszej, niż przeciętna pensja sumki, to jesteście w błędzie. Zdziwiłybyście się, widząc kwoty.

Nie chcę oceniać Andziaks, ona będzie musiała żyć ze swoimi decyzjami, a raczej jej skutkami. Ale nie wmawiajcie sobie, że dziewczyna jest niezaradna i nie zarabia, bo to nieprawda. 

A mnie dziwi jak to możliwe, że taka młoda dziewczyna, ładna, mająca takie możliwości finansowe pakuje się w taki obowiązek. Tzn. zakładam, że tam raczej będą nianie itd. a dla niej dziecko, to będzie taka bardziej maskotka. Współczuję jej mamie i podziwiam spokój. Dziewczyna marnuje sobie życie.

10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Pracuję w branży PR, więc znam tematy influencerskie od kuchni. Jeśli myślicie, że influencerzy nie są w stanie wyciągnąć ze swojej działalności całkiem dobrej, znacznie lepszej, niż przeciętna pensja sumki, to jesteście w błędzie. Zdziwiłybyście się, widząc kwoty.

Nie chcę oceniać Andziaks, ona będzie musiała żyć ze swoimi decyzjami, a raczej jej skutkami. Ale nie wmawiajcie sobie, że dziewczyna jest niezaradna i nie zarabia, bo to nieprawda. 

Drugi raz to piszesz, ale kwotami się nie podzielisz. Poza tym kwoty są w sumie podane, każdy zdaje sobie sprawę jak to wygląda i że to nie są małe kwoty. 

Andzia chyba faktycznie śpi do południa, bo dzisiaj poszła na śniadanie po 13.. Ale nie ma co oceniać, nie wszyscy czują się dobrze w ciąży. Zwłaszcza w pierwszych tygodniach..

Jak można planować dziecko i nikt z bliskich osób prawie o tym nie wie... a szczególnie rodzice. No i bez ślubu (ok rozumiem, że nie każdy chcę), bez mieszkania i jakiegoś konkretnego pomysłu na siebie. Miał być jaki biznes z mamą i co cisza... Teraz dziecko sprzeda na yt i insta heh 

18 minut temu, Gość Gosc napisał:

Pracuję w branży PR, więc znam tematy influencerskie od kuchni. Jeśli myślicie, że influencerzy nie są w stanie wyciągnąć ze swojej działalności całkiem dobrej, znacznie lepszej, niż przeciętna pensja sumki, to jesteście w błędzie. Zdziwiłybyście się, widząc kwoty.

Nie chcę oceniać Andziaks, ona będzie musiała żyć ze swoimi decyzjami, a raczej jej skutkami. Ale nie wmawiajcie sobie, że dziewczyna jest niezaradna i nie zarabia, bo to nieprawda. 

Ja wierzę, ze można zarobić na jutubie. Ale nie oni. Po pierwsze mają dość małą publiczność. Po drugie - Andzia ogólnie rzadko wstawia filmiki (już widzę ile zarabia wstawiając coś raz na pół roku, no nie rozśmieszaj mnie), po trzecie mają mało współprac (a pewnie na tym najlepiej się zarabia) i do tego nie są to wartościowe współprace (natural mojo czy te kremy kokosowe to chyba reklamuje każdy kt ma choć 2 obserwatorów więc też milionów za to nie ma na 100%). Po czwarte nigdzie nie chodzą, więc za "bywanie" też nic nie mają. Więc niby na czym tak zarabiają?

Zauważcie że praktycznie wszyscy jutuberzy pochodzą z bogatszych domów. A jutub to tylko dodatek. A ci którzy nie mają bogatszych starszych to .... mają męża który jednak jest na etacie  no i nie ma niewiadomo jakich luksusów. 

Jutuberzy którzy faktycznie nieźle zarabiają na tym jutubie, nie mają kasy bezposrednio z jutuba tylko wykorzystują ten jutub i np. zakładają swoje firmy (np. kosmetyki, ubrania, jakieś gadźety) do tego mają współprace i chodzą na eventy. I tacy to zarabiają. Ale też starają się o publiczność i dbają o regularność. 

No ale nigdy mi nie wmówisz, że panna która wstawia filmik raz na pół roku, nigdzie nie chodzi i nie ma wartościowych współprac płaci za wszystko co pokazuje z własnej kieszeni. Jak na moje ona jest zatrudniona u rodziców i od nich dostaje co miesiac przelew. A że nic dla nich nie robi to cóż, ich sprawa. 

I niech tam sobie żyje jak chce. Jak im tak dobrze, rodzicom to nie przeszkadza to ok. Ale niech nie kłamie i nie robi z siebie zaradnej bizneswomen. Kiedyś mówiła wprost że dostaje kase od starszych. I  to było ok. Przynajmniej była szczera. 

41 minut temu, Gość paciaaaa napisał:

Jak można planować dziecko i nikt z bliskich osób prawie o tym nie wie... a szczególnie rodzice. 

Jak do kibla chodzisz to też matce relacjonujesz?

58 minut temu, Gość paciaaaa napisał:

Jak można planować dziecko i nikt z bliskich osób prawie o tym nie wie... a szczególnie rodzice. 

No wiesz, planuje się w parze więc inni nie są do tego niezbędni. Mnie bardziej dziwią i przerażają relacje prostu z kibelka lub nagrywanie reakcji przyjaciółek mamy (serio? to aż tak ważne osoby dla nich?) na wiesc o ciąży, oraz podtykanie wszystkim tych obsikanych teksów. 

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Ja wierzę, ze można zarobić na jutubie. Ale nie oni. Po pierwsze mają dość małą publiczność. Po drugie - Andzia ogólnie rzadko wstawia filmiki (już widzę ile zarabia wstawiając coś raz na pół roku, no nie rozśmieszaj mnie), po trzecie mają mało współprac (a pewnie na tym najlepiej się zarabia) i do tego nie są to wartościowe współprace (natural mojo czy te kremy kokosowe to chyba reklamuje każdy kt ma choć 2 obserwatorów więc też milionów za to nie ma na 100%). Po czwarte nigdzie nie chodzą, więc za "bywanie" też nic nie mają. Więc niby na czym tak zarabiają?

Zauważcie że praktycznie wszyscy jutuberzy pochodzą z bogatszych domów. A jutub to tylko dodatek. A ci którzy nie mają bogatszych starszych to .... mają męża który jednak jest na etacie  no i nie ma niewiadomo jakich luksusów. 

Jutuberzy którzy faktycznie nieźle zarabiają na tym jutubie, nie mają kasy bezposrednio z jutuba tylko wykorzystują ten jutub i np. zakładają swoje firmy (np. kosmetyki, ubrania, jakieś gadźety) do tego mają współprace i chodzą na eventy. I tacy to zarabiają. Ale też starają się o publiczność i dbają o regularność. 

No ale nigdy mi nie wmówisz, że panna która wstawia filmik raz na pół roku, nigdzie nie chodzi i nie ma wartościowych współprac płaci za wszystko co pokazuje z własnej kieszeni. Jak na moje ona jest zatrudniona u rodziców i od nich dostaje co miesiac przelew. A że nic dla nich nie robi to cóż, ich sprawa. 

I niech tam sobie żyje jak chce. Jak im tak dobrze, rodzicom to nie przeszkadza to ok. Ale niech nie kłamie i nie robi z siebie zaradnej bizneswomen. Kiedyś mówiła wprost że dostaje kase od starszych. I  to było ok. Przynajmniej była szczera. 

Ty biedna zawistna babo  pusty łbie  wydrukuj swoją analizę, zroluj i wsadź sobie głęboko w doopsko.

9 godzin temu, Gość gsisksmiska napisał:

wtedy byly inne czasy, prawie kazda kobieta mialaa dziecko mlodo. Teraz jest inaczej, stawia sie na wykształcenie, jest kapitalizm, wtedy byl socjalizm. Moim zdaniem ona jeszcze sama sie przekona ze to za wcześnie, ze nie miala sie do czego spieszyc. 

Socjalizm? W połowie lat 90.? Chyba czas nadrobić zaległości szkolne...

Jakby sie nie dalo zarabiac na yt, nikt by tego nie robil. Nie wiem kiedy ten biznes oglosza, ale u niej na filmach juz od dawna widac te swieczki na polce, wiec jakies sample wyprodukowali - firma zostala juz dawno zarejestrowana i ma dosc roznorodne PKD wpisane, miedzy innymi sprzedaz swiec zapachowych, ale takze nagrywanie spotow reklamowych itp. 

3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Nie no jemu chyba chodzi o to, że jest pół włochem bo został poczęty we wloszech. Teraz to samo mówi o swoim dziecku - poczęte w Rzymie to jakby pół włoch wg. niego. Takie żarty chyba. Bo Jego matka,, ojciec, ciotka to Polacy.  Nie wiem jak ojciec Olaka i Sary lub rodzice p. Edyty. 

Patrząc na ich nazwisko "Wróbel" to ojciec też raczej Polak... Zresztą chyba gdzieś w którymś vlogu padło jego imię - Jacek ? Chyba po prostu są Polakami którzy emigrowali do Włoch zanim się dzieci urodziły... 

2 godziny temu, Gość paciaaaa napisał:

Jak można planować dziecko i nikt z bliskich osób prawie o tym nie wie... a szczególnie rodzice.

2 godziny temu, Gość paciaaaa napisał:

Jak można planować dziecko i nikt z bliskich osób prawie o tym nie wie... a szczególnie rodzice.